Zauroczenie w koledze

[fatgirl91]

Hej dziewczyny
Mam głupi problem... naprawdę nie wiem, co robić, ale zauroczyłam się w koledze ... chyba za bardzo troszkę. Dziwne to, bo nigdy czegoś takiego nie miałam.
Co najgorsze, mam chłopaka, którego kocham, zależy mi na nim jak nie wiem, co ... , a mimo to jestem ciekawa, jakby to było być przytuloną przez tamtego
Nie wiem, co robić Na pewno nie chcę, krzywdzić mojego TŻ-ta Poza tym tamten to tylko kolega i tak nigdy by nic z tego nie było, ale jak walczyć z takimi zauroczeniami ?

[normalnyFacet]

Napisane przez fatgirl91

Hej dziewczyny
Mam głupi problem... naprawdę nie wiem, co robić, ale zauroczyłam się w koledze ... chyba za bardzo troszkę. Dziwne to, bo nigdy czegoś takiego nie miałam.
Co najgorsze, mam chłopaka, którego kocham, zależy mi na nim jak nie wiem, co ... , a mimo to jestem ciekawa, jakby to było być przytuloną przez tamtego
Nie wiem, co robić Na pewno nie chcę, krzywdzić mojego TŻ-ta Poza tym tamten to tylko kolega i tak nigdy by nic z tego nie było, ale jak walczyć z takimi zauroczeniami ?

Przeczekać i zwalczać ciekawość

[niebieskie_oczko]

Napisane przez fatgirl91

Hej dziewczyny
Mam głupi problem... naprawdę nie wiem, co robić, ale zauroczyłam się w koledze ... chyba za bardzo troszkę. Dziwne to, bo nigdy czegoś takiego nie miałam.
Co najgorsze, mam chłopaka, którego kocham, zależy mi na nim jak nie wiem, co ... , a mimo to jestem ciekawa, jakby to było być przytuloną przez tamtego
Nie wiem, co robić Na pewno nie chcę, krzywdzić mojego TŻ-ta Poza tym tamten to tylko kolega i tak nigdy by nic z tego nie było, ale jak walczyć z takimi zauroczeniami ?

Jeśli naprawdę uważasz, że to tylko zauroczenie i chcesz być ze swoim Tż, to radziłabym ograniczyć kontakty z tym kolegą.

[ThinkOrange]

Ogranicz kontakty z kolegą i postaraj się pospedzac więcej czasu z TŻem. Kilka fajnych wypadow w jakies miejsce, trochę zabawy i nie będziesz miala czasu na gdybanie o kolegach

[elsene]

Napisane przez ThinkOrange

Ogranicz kontakty z kolegą i postaraj się pospedzac więcej czasu z TŻem. Kilka fajnych wypadow w jakies miejsce, trochę zabawy i nie będziesz miala czasu na gdybanie o kolegach

Miło przeczytać, że osoba która "nawala" w związku chce być fair i walczy o związek. =)))
Jeśli jesteś pewna, że chcesz być z Tż, to rób jak przedmówcy radzą.
Takie zauroczenie czasem jest sygnałem, że czegoś nam brakuje w związku.
Ale bywa też tak, że się po prostu zauroczy kimś, a za chwilę to mija.
Powodzenia!

[limonka1983]

Napisane przez fatgirl91

Hej dziewczyny
Mam głupi problem... naprawdę nie wiem, co robić, ale zauroczyłam się w koledze ... chyba za bardzo troszkę. Dziwne to, bo nigdy czegoś takiego nie miałam.
Co najgorsze, mam chłopaka, którego kocham, zależy mi na nim jak nie wiem, co ... , a mimo to jestem ciekawa, jakby to było być przytuloną przez tamtego
Nie wiem, co robić Na pewno nie chcę, krzywdzić mojego TŻ-ta Poza tym tamten to tylko kolega i tak nigdy by nic z tego nie było, ale jak walczyć z takimi zauroczeniami ?

Długo jesteście razem? Może "zapukała" do was rutyna (albo do Ciebie) i stąd zainteresowanie kolegą? Przypomina mi to trochę historię kilkuletniego małżeństwa mojego kuzyna, który zauroczył się pewną dziewczyną. Rozwód już się toczył, a on podczas kolejnych rozpraw coraz bardziej uświadamiał sobie (i jednocześnie chyba zauroczenie zaczynało blaknąć), że wcale nie chce rozwodzić się z żoną. U nich nawaliły problemy z poczęciem dziecka, mijanie się w mieszkaniu (pracowali na zmiany, dodatkowo kuzyn studiował zaocznie) i w pewnym momencie okazało się, że bardziej są współlokatorami, niż małżeństwem. Czasem zwykła nuda potrafi wszystko zepsuć. Zastanów się jak wyglądają wasze codzienne relacje. Wiem, że niektóre dziewczyny są zwyczajnie ciekawe "jak jest z innym" w przypadku pierwszego poważnego związku (mam kilka trochę starszych ode mnie koleżanek, które wyszły za mąż za swoich 1 partnerów i choć twierdzą, że bardzo kochają swoje połówki, to czasem ciekawe są jak np. byłoby w łóżku z innym).

[Lemmy is God]

A kolega może się też wydawać fajny i ciekawy tylko z tego powodu że nie jest twoim TŻ-em. Ograniczyć kontakt, nie włazić na jego profil na fejsie, nie oglądać żadnych jego zdjęć. Do tego zadbać o swój związek, więcej rozmów, jakieś wspólne zajęcia (łyżwy, gotowanie, kino etc.), zajęcie się jakimś hobby i posiadanie mniejszej ilości czasu do rozmyślania o koledze. Plus można jeszcze znaleźć wady kolegi i je sobie powtarzać.

[fatgirl91]

Limonka, chyba masz rację z tą rutyną
Tylko najgorsze jest to, że pojawiła się po 7 miesiącach Teraz mój tż-et znalazł sobie jeszcze drugą pracę, pracuje od 6 do 22, mieszkamy osobno, więc się nie widujemy, jeżeli do tego dodać, że ja mam na uczelni troszkę luzu i spędzam wieczory i popołudnia sama to chyba faktycznie przez to zaczynam rozmyślać o kimś, kto mnie sobą zauroczył
No ale posłucham rad, kontakt ograniczam, może przejdzie