Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-23, 11:29   #1
aofi07
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 13

Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(


Wczoraj zerwałam z chłopakiem. Była to decyzja przemyślana. Dziś żałuję. Widywałam się z nim raz w tygodniu. Od 2 miesięcy raz na 2, a nawet 3 tygodnie. Przez ostani okres nie miał dla mnie wgl czasu. Nie odzywał się, na moje wiadomości odpisywał z opóźnieniem. Rozmawiałam z nim o tym, mówiłam, że tęsknię, że nie mogę wytrzymać w ten sposób. Pytałam się dlaczego jego zachowanie tak się zmieniło, mimo, że wcale nie był tak bardzo zajęty. Jego odpowiedzi to: "Oj kochanie nie denerwuj się, już się tak nie czepiaj, już dobrze, dobrze zmienię to." Jednak nie zmienił. Prosiłam, żeby napisał, zgadzał się i wcale tego nie robił. Wcześniej był inny. Pisaliśmy całymi dniami. Zawsze z rana i na dobranoc dostawałam miłe wiadomości. Nawet zagroziłam, że to w końcu skończę, ale nie wziął tego na poważnie. Aż skończyłam przez smsa. Napisałam, że już mam tego wszystkiego dość, że już więcej nie będę go o nic prosić. Nie pokazuje mi, że mu zależy, więc to kończę, że to jest bezsensu, bo tylko ja się angażuję, on ma to gdzieś. Usunęłam wszystkie moje zdjęcia, które były dla niego. Musiało go to zaboleć, bo były sytuacje, kiedy "mieliśmy" już kończyć znajomość, ale nikt nigdy nie usuwał zdjęć. Tylko tak mogłam mu pokazać, że kończę to definitywnie. Myślałam jednak, że zawalczy. A on? "rozumiem Cię. zostańmy chociaż przyjaciółmi", "jeszcze zatęsknisz za mną, napiszesz pierwsza, będziesz żałować, prosić o spotkanie." Nauczył mnie ciągłego kontaktu ze sobą, a nagle coś się dzieje, że go tracimy, brakuje czułych słów, piszemy wieczorami przez pół godziny. A on uważa to za normalne. Teraz już nie wiem, czy zrobiłam dobrze. Tyle nas łączy. Tak bardzo go kocham, ale z drugiej strony jego zachowanie mnie krzywdzi, nie potrafię tak żyć. Ciągle mnie olewa, moje zdanie, to co robię, co czuję przestało go interesować. Jednak jestem pewna, że mu zależy na mnie. Niby chce zostać przyjaciółmi. Nie wiem co mam robić, czy to ma sens. Szkoda mi tego czasu spędzonego z nim, jest da mnie wszystkim. Może postąpiłam zbyt pochopnie.. Może da się to uratować. Tylko jak?

Edytowane przez aofi07
Czas edycji: 2013-12-23 o 11:31
aofi07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 11:32   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Cytat:
Napisane przez aofi07 Pokaż wiadomość
Wczoraj zerwałam z chłopakiem. Była to decyzja przemyślana. Dziś żałuję. Widywałam się z nim raz w tygodniu. Od 2 miesięcy raz na 2, a nawet 3 tygodnie. Przez ostani okres nie miał dla mnie wgl czasu. Nie odzywał się, na moje wiadomości odpisywał z opóźnieniem. Rozmawiałam z nim o tym, mówiłam, że tęsknię, że nie mogę wytrzymać w ten sposób. Pytałam się dlaczego jego zachowanie tak się
zmieniło, mimo, że wcale nie był tak bardzo zajęty. Jego odpowiedzi to: "Oj kochanie nie denerwuj się, już się tak nie czepiaj, już dobrze, dobrze
zmienię to." Jednak nie zmienił. Prosiłam, żeby napisał, zgadzał się i wcale tego nie robił. Wcześniej był inny. Pisaliśmy całymi dniami. Zawsze z rana i na dobranoc dostawałam miłe wiadomości.
Nawet zagroziłam, że to w końcu skończę, ale nie wziął tego na poważnie. Aż skończyłam przez smsa. Napisałam, że już mam tego wszystkiego dość, że już więcej nie będę go o nic prosić. Nie pokazuje mi, że mu zależy, więc to kończę, że to jest bezsensu, bo tylko ja się angażuję, on ma to gdzieś. Usunęłam wszystkie moje zdjęcia, które były dla niego. Musiało go to zaboleć, bo były sytuacje, kiedy "mieliśmy" już kończyć znajomość, ale nikt nigdy nie usuwał zdjęć. Tylko tak mogłam mu pokazać, że kończę to definitywnie. Myślałam jednak, że zawalczy. A on? "rozumiem Cię. zostańmy chociaż przyjaciółmi", "jeszcze zatęsknisz za mną, napiszesz pierwsza, będziesz żałować, prosić o spotkanie." Nauczył mnie ciągłego kontaktu ze sobą, a nagle coś się dzieje, że go tracimy, brakuje czułych słów, piszemy wieczorami przez pół godziny. A on uważa to za normalne. Teraz już nie wiem, czy zrobiłam dobrze. Tyle nas łączy. Tak bardzo go kocham, ale z drugiej strony jego zachowanie mnie krzywdzi, nie potrafię tak żyć. Ciągle mnie olewa, moje zdanie, to co robię, co czuję przestało go interesować. Jednak jestem pewna, że mu zależy na mnie. Niby chce zostać przyjaciółmi. Nie wiem co mam robić, czy to ma sens. Szkoda mi tego czasu spędzonego z nim, jest da mnie wszystkim. Może postąpiłam zbyt pochopnie.. Może da się to uratować. Tylko jak?
Jak można uratować coś, czego od dawna w sumie nie było? Podjęłaś słuszną decyzję. Po prostu musisz teraz do niej przywyknąć. To normalne, że nawet osoba, która zdecydowała o zakończeniu znajomości, czuje się nieco dziwnie. Ale szybko minie. Za tydzień-dwa już nawet nie będzie dużo o tym myślała.

I nie, nie możesz być pewna, że mu na Tobie zależy, bo jego zachowanie temu całkowicie przeczyło. Więc niestety, wmawiasz sobie. I tu nie chodzi o to, że nie chciał pisać z Tobą o pierdołach całymi dniami, bo to rzeczywiście bez sensu, ale o tak rzadkie widywanie się i brak szczerości, obietnice bez pokrycia.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2013-12-23 o 11:34
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 11:33   #3
beznadziejny123
Wtajemniczenie
 
Avatar beznadziejny123
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 613
GG do beznadziejny123
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Najpierw musisz wyleczyć się z uzależnienia i desperacji a kiedy to zrobisz, problem sam zniknie bo nie będziesz latać i łasić się do palanta którego nie obchodzisz tylko znajdziesz sobie kogoś wartościowego i kogoś kto się będzie tobą interesował ;d Najlepiej już zacznij szukać innego a o tym powoli zapominaj, staraj się nie pisać i nie myśleć.
__________________

Oddaj głos w ankiecie:
Męska dominacja... <ziewa>... znowu?

Cytat:
Napisane przez elvegirl
Babskie forum, normalna rzecz że jest dużo jednoczesnych PMSów i się baby raz na jakiś czas pokłócą
beznadziejny123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 11:40   #4
xKlaudja
Zakorzenienie
 
Avatar xKlaudja
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 707
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Moim zdaniem Ty nie tęsknisz za nim, tylko za TAMTYM co był kiedyś, zanim zaczął się olewać. Taki "czuły i interesujący się Tobą ON już nie istnieje. Dobrze zrobiłaś moim zdaniem. Gdyby dało sie to naprawić i tak byś zerwała ponownie.
xKlaudja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 11:46   #5
melleczka
Zakorzenienie
 
Avatar melleczka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 843
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Ile masz lat? JA to odbieram nieco inaczej. Może po prostu źle oceniłaś sytuację. Faceci nie są tak wylewni jak kobiety by tego chciały. Taka już ich uroda. A, że facetowi za bardzo na Tobie nie zależało to swoją drogą, bo gdyby mu zależało, to by tak nie odpuścił. Wina zawsze leży po obu stronach, więc może to Ty za bardzo zgrywałaś królewnę której wszystko się należy i która cały czas oczekuje komplementów i nieustannego okazywania miłości?
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..."
melleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 12:08   #6
aofi07
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 13
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Lat mam 18. Wcześniej się starał, był czuły, kochany. Martwił się o mnie. Teraz już przestał to robić.. Nie chodzi o to, że zgrywałam królewnę. Nie. Po prostu jego zachowanie w pewnym momencie tak nagle się zmieniło. Całymi dniami się nie odzywa i uważa to za normalne. To ja zaczęłam za nim latać, pisać miłe smsy i wydaje mi się, że on to zaczął wykorzystywać, a te słowa o tym świadczą "jeszcze zatęsknisz, będziesz żałować". Był pewien, że nie zerwę z nim, że nie potrafię. A jednak i ma rację. Żałuję. Najgorsze jest to, że on nie widzi w tym swojej winy. ech ;/
aofi07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 12:51   #7
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Cytat:
Napisane przez aofi07 Pokaż wiadomość
Lat mam 18. Wcześniej się starał, był czuły, kochany. Martwił się o mnie. Teraz już przestał to robić.. Nie chodzi o to, że zgrywałam królewnę. Nie. Po prostu jego zachowanie w pewnym momencie tak nagle się zmieniło. Całymi dniami się nie odzywa i uważa to za normalne. To ja zaczęłam za nim latać, pisać miłe smsy i wydaje mi się, że on to zaczął wykorzystywać, a te słowa o tym świadczą "jeszcze zatęsknisz, będziesz żałować". Był pewien, że nie zerwę z nim, że nie potrafię. A jednak i ma rację. Żałuję. Najgorsze jest to, że on nie widzi w tym swojej winy. ech ;/
Napisałaś że jesteś pewna że mu na Tobie zależy. A skąd to niby wiesz? Czytasz mu w myślach? Ty też olewasz osoby na których Ci zależy, nie przejmujesz się ich potrzebami i gdzieś masz to, że nadal tak robiąc stracisz tą osobę? Stracił. I co? Praktycznie zero reakcji. Uwierz, temu facetowi na Tobie nie zależy a Ty nie będziesz szczęśliwa jak do niego wrócisz.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 12:52   #8
xKlaudja
Zakorzenienie
 
Avatar xKlaudja
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 707
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Cytat:
Napisane przez aofi07 Pokaż wiadomość
Lat mam 18. Wcześniej się starał, był czuły, kochany. Martwił się o mnie. Teraz już przestał to robić.. Nie chodzi o to, że zgrywałam królewnę. Nie. Po prostu jego zachowanie w pewnym momencie tak nagle się zmieniło. Całymi dniami się nie odzywa i uważa to za normalne. To ja zaczęłam za nim latać, pisać miłe smsy i wydaje mi się, że on to zaczął wykorzystywać, a te słowa o tym świadczą "jeszcze zatęsknisz, będziesz żałować". Był pewien, że nie zerwę z nim, że nie potrafię. A jednak i ma rację. Żałuję. Najgorsze jest to, że on nie widzi w tym swojej winy. ech ;/

Moim zdaniem po prostu wdarła się rutyna (z jego strony) i zaczął się Tobą nudzić. Skoro nie zauważa tego - to musiał być koniec
xKlaudja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 12:53   #9
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Cytat:
Napisane przez aofi07 Pokaż wiadomość
Wczoraj zerwałam z chłopakiem. Była to decyzja przemyślana. Dziś żałuję. Widywałam się z nim raz w tygodniu. Od 2 miesięcy raz na 2, a nawet 3 tygodnie. Przez ostani okres nie miał dla mnie wgl czasu. Nie odzywał się, na moje wiadomości odpisywał z opóźnieniem. Rozmawiałam z nim o tym, mówiłam, że tęsknię, że nie mogę wytrzymać w ten sposób. Pytałam się dlaczego jego zachowanie tak się zmieniło, mimo, że wcale nie był tak bardzo zajęty. Jego odpowiedzi to: "Oj kochanie nie denerwuj się, już się tak nie czepiaj, już dobrze, dobrze zmienię to." Jednak nie zmienił. Prosiłam, żeby napisał, zgadzał się i wcale tego nie robił. Wcześniej był inny. Pisaliśmy całymi dniami. Zawsze z rana i na dobranoc dostawałam miłe wiadomości. Nawet zagroziłam, że to w końcu skończę, ale nie wziął tego na poważnie. Aż skończyłam przez smsa. Napisałam, że już mam tego wszystkiego dość, że już więcej nie będę go o nic prosić. Nie pokazuje mi, że mu zależy, więc to kończę, że to jest bezsensu, bo tylko ja się angażuję, on ma to gdzieś. Usunęłam wszystkie moje zdjęcia, które były dla niego. Musiało go to zaboleć, bo były sytuacje, kiedy "mieliśmy" już kończyć znajomość, ale nikt nigdy nie usuwał zdjęć. Tylko tak mogłam mu pokazać, że kończę to definitywnie. Myślałam jednak, że zawalczy. A on? "rozumiem Cię. zostańmy chociaż przyjaciółmi", "jeszcze zatęsknisz za mną, napiszesz pierwsza, będziesz żałować, prosić o spotkanie." Nauczył mnie ciągłego kontaktu ze sobą, a nagle coś się dzieje, że go tracimy, brakuje czułych słów, piszemy wieczorami przez pół godziny. A on uważa to za normalne. Teraz już nie wiem, czy zrobiłam dobrze. Tyle nas łączy. Tak bardzo go kocham, ale z drugiej strony jego zachowanie mnie krzywdzi, nie potrafię tak żyć. Ciągle mnie olewa, moje zdanie, to co robię, co czuję przestało go interesować. Jednak jestem pewna, że mu zależy na mnie. Niby chce zostać przyjaciółmi. Nie wiem co mam robić, czy to ma sens. Szkoda mi tego czasu spędzonego z nim, jest da mnie wszystkim. Może postąpiłam zbyt pochopnie.. Może da się to uratować. Tylko jak?
Ty nie masz niczego ratować tylko on. To nie Ty olewałaś, nie odpisywałaś na smsy czy nie chciałaś spotkań.
Postąpiłaś słusznie. Zawsze jest tak, że wiele łączy nas, wspólne dobre chwile, przeżycia ale o tym wszystkim też można zapomnieć.
Przynajmniej zrobiłaś coś dobrego dla siebie - masz do siebie szacunek.
A ex jest zbyt pewny siebie - ten tekst '' jeszcze zatęsknisz, napiszesz'' żal.....
Dasz radę
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 12:59   #10
xKlaudja
Zakorzenienie
 
Avatar xKlaudja
 
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 707
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Ostatecznie, jeżeli wbrew jego oczekiwaniom wytrwasz i się nie będziesz odzywac, jezeli mu zależy jeszcze to może coś w nim pęknie i się zmieni. Ale cierpliwie czekaj
xKlaudja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 14:31   #11
la fresa del vidrio
Raczkowanie
 
Avatar la fresa del vidrio
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 125
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Zadaj sobie jedno, ważne pytanie: czy gdyby mu zależało, poddałby się bez walki, zgodził z twoją decyzją i napisał, że "jeszcze zatęsknisz"?
A teraz na nie odpowiedz...

Moim zdaniem ładnie zakończyłaś to, co było nieuniknione. Wolałabyś poczekać aż to on w końcu powie: "ech, znudziłem się" i zerwie? Tylko teraz nie psuj tego, szukaniem z nim kontaktu. Udowodnij mu, że się mylił z tą tęsknotą, choćby cię i nawet zjadła od środka.
__________________
"Sit back down where you belong, in the corner of my bar with your high-heels on. (...)

There's somethin', somethin' about this place...
Somethin' about lonely nights and my lipstick on your face."

Edytowane przez la fresa del vidrio
Czas edycji: 2013-12-23 o 14:33
la fresa del vidrio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 14:52   #12
BaBy Girl
Rozeznanie
 
Avatar BaBy Girl
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 489
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Cytat:
Napisane przez aofi07 Pokaż wiadomość
Wczoraj zerwałam z chłopakiem. Była to decyzja przemyślana. Dziś żałuję. Widywałam się z nim raz w tygodniu. Od 2 miesięcy raz na 2, a nawet 3 tygodnie. Przez ostani okres nie miał dla mnie wgl czasu. Nie odzywał się, na moje wiadomości odpisywał z opóźnieniem. Rozmawiałam z nim o tym, mówiłam, że tęsknię, że nie mogę wytrzymać w ten sposób. Pytałam się dlaczego jego zachowanie tak się zmieniło, mimo, że wcale nie był tak bardzo zajęty. Jego odpowiedzi to: "Oj kochanie nie denerwuj się, już się tak nie czepiaj, już dobrze, dobrze zmienię to." Jednak nie zmienił. Prosiłam, żeby napisał, zgadzał się i wcale tego nie robił. Wcześniej był inny. Pisaliśmy całymi dniami. Zawsze z rana i na dobranoc dostawałam miłe wiadomości. Nawet zagroziłam, że to w końcu skończę, ale nie wziął tego na poważnie. Aż skończyłam przez smsa. Napisałam, że już mam tego wszystkiego dość, że już więcej nie będę go o nic prosić. Nie pokazuje mi, że mu zależy, więc to kończę, że to jest bezsensu, bo tylko ja się angażuję, on ma to gdzieś. Usunęłam wszystkie moje zdjęcia, które były dla niego. Musiało go to zaboleć, bo były sytuacje, kiedy "mieliśmy" już kończyć znajomość, ale nikt nigdy nie usuwał zdjęć. Tylko tak mogłam mu pokazać, że kończę to definitywnie. Myślałam jednak, że zawalczy. A on? "rozumiem Cię. zostańmy chociaż przyjaciółmi", "jeszcze zatęsknisz za mną, napiszesz pierwsza, będziesz żałować, prosić o spotkanie." Nauczył mnie ciągłego kontaktu ze sobą, a nagle coś się dzieje, że go tracimy, brakuje czułych słów, piszemy wieczorami przez pół godziny. A on uważa to za normalne. Teraz już nie wiem, czy zrobiłam dobrze. Tyle nas łączy. Tak bardzo go kocham, ale z drugiej strony jego zachowanie mnie krzywdzi, nie potrafię tak żyć. Ciągle mnie olewa, moje zdanie, to co robię, co czuję przestało go interesować. Jednak jestem pewna, że mu zależy na mnie. Niby chce zostać przyjaciółmi. Nie wiem co mam robić, czy to ma sens. Szkoda mi tego czasu spędzonego z nim, jest da mnie wszystkim. Może postąpiłam zbyt pochopnie.. Może da się to uratować. Tylko jak?

to raczej przeczy samemu sobie. Jeśli Cię olewa to najwyraźniej olał też Waszą miłość i chyba raczej pasowało mu to,że z nim zerwałaś? W dodatku uzależnił Cię od siebie, tak wnioskuję.Daj sobie z nim spokój i nie żałuj swojej decyzji,bądź konsekwentna.
__________________
BaBy Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 15:06   #13
pieronica
Raczkowanie
 
Avatar pieronica
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 71
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Jesteś dzielna i słusznie zrobiłaś - w takim związku nigdy nie będziesz szczęśliwa! Ten typ wygląda na typowego wampira energetycznego taki wiesz... Niby go kochasz (a więc pozytywnie, powinnaś być szczęśliwa), ale nie chce Ci się uśmiechać. Jeżeli tak masz, uciekaj! Usuń numer, nie pisz, nie dzwoń i zajmij się sobą! To powinno być nawet łatwiejsze przez to, że i tak mało poświęcał Ci czasu.
__________________
pieronica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 18:18   #14
aofi07
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 13
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Właściwie macie rację. Kocham go, ale takiego jaki był wcześniej. Za nim tęsknię już od jakiegoś czasu. Chciałabym, żeby on wrócił. Choć może się oszukuję, mam taką małą nadzieję, że jeszcze się ułoży i będzie jak wcześniej. Podjęłam tę decyzję i będę konsekwentna. Mam wielką ochotę powiedzieć, że tęsknię i kocham, ale nie zrobię tego. Jego zachowanie bardzo mnie bolało, wreszcie musiałam to zrobić. Odezwał się dziś, ale rozmowa była krótka i oschła. W dodatku nie usunął naszego wspólnego zdjęcia, a w opisie dodał buziaka. Co mnie dziwi, bo ja usunęłam wszystko, co z nim związane, nawet z jego zdjęć, moje oznaczenia. Może jednak jest jakaś malutka szansa, że mu zależy. I w sumie nigdy nie mam tej pewności, ale czuję, że tak jest. Gdyby tak nie było nie przyjeżdżałby do mnie 55 km i nie kupował drogich prezentów. Ale nie mogę uwierzyć, że tak się poddał. Ta myśl jeszcze bardziej mnie dobija. On zawsze taki był, zawsze kierował się dumą, a w głębi serca czuł, co innego. Muszę być silna i nie pisać. Może wtedy zrozumie, co stracił. ;( Czuję, że przede mną kolejna, zapłakana i nieprzespana noc ;/
aofi07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-24, 00:10   #15
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

Cytat:
Napisane przez aofi07 Pokaż wiadomość
Właściwie macie rację. Kocham go, ale takiego jaki był wcześniej. Za nim tęsknię już od jakiegoś czasu. Chciałabym, żeby on wrócił. Choć może się oszukuję, mam taką małą nadzieję, że jeszcze się ułoży i będzie jak wcześniej. Podjęłam tę decyzję i będę konsekwentna. Mam wielką ochotę powiedzieć, że tęsknię i kocham, ale nie zrobię tego. Jego zachowanie bardzo mnie bolało, wreszcie musiałam to zrobić. Odezwał się dziś, ale rozmowa była krótka i oschła. W dodatku nie usunął naszego wspólnego zdjęcia, a w opisie dodał buziaka. Co mnie dziwi, bo ja usunęłam wszystko, co z nim związane, nawet z jego zdjęć, moje oznaczenia. Może jednak jest jakaś malutka szansa, że mu zależy. I w sumie nigdy nie mam tej pewności, ale czuję, że tak jest. Gdyby tak nie było nie przyjeżdżałby do mnie 55 km i nie kupował drogich prezentów. Ale nie mogę uwierzyć, że tak się poddał. Ta myśl jeszcze bardziej mnie dobija. On zawsze taki był, zawsze kierował się dumą, a w głębi serca czuł, co innego. Muszę być silna i nie pisać. Może wtedy zrozumie, co stracił. ;( Czuję, że przede mną kolejna, zapłakana i nieprzespana noc ;/

Nie bądź naiwna! Podjęłaś mądrą decyzję Jak dla mnie to facet traktuje Cię jako "bezpieczne koło zapasowe". Pisałaś, dzwoniłaś, chciałaś kontaktu, przez co on jest dowartościowany i "cudowny", a ty według niego zawsze będziesz, bo tak go kochasz Chociaż już mu nie zależy, to nie kończy związku, bo kto inny tak go będzie traktował, kim zapełni ewentualny czas, gdy mu się będzie nudziło? Jest pewny, że napiszesz, przeprosisz, a on dalej będzie żył jak królewicz, od którego nie można wymagać, żeby coś od siebie dał Zdjęcie, które zostawił to taka furtka, do tego celowo ma Ci to namieszać w głowie. Gdyby mu zależało, to by niebo i ziemię poruszył, znalazł w sobie chociażby odrobinę samokrytyki.. Kochasz go, już zaczynasz mieć wątpliwości, wybielasz go uczuciami i usprawiedliwiasz tym, co było dobre, ale za jakiś czas na pewno będziesz z siebie dumna, że podjęłaś taką decyzję
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-24, 00:35   #16
slodka0018
Raczkowanie
 
Avatar slodka0018
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 380
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(

I bardzo dobrze zrobilas , to on powinen ratowac zwiazek a nie Ty ! Glowa do gory zakoncz ten rozdzial ...
__________________
20.03.2010 <3
slodka0018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.