|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 13
|
Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Wczoraj zerwałam z chłopakiem. Była to decyzja przemyślana. Dziś żałuję. Widywałam się z nim raz w tygodniu. Od 2 miesięcy raz na 2, a nawet 3 tygodnie. Przez ostani okres nie miał dla mnie wgl czasu. Nie odzywał się, na moje wiadomości odpisywał z opóźnieniem. Rozmawiałam z nim o tym, mówiłam, że tęsknię, że nie mogę wytrzymać w ten sposób. Pytałam się dlaczego jego zachowanie tak się zmieniło, mimo, że wcale nie był tak bardzo zajęty. Jego odpowiedzi to: "Oj kochanie nie denerwuj się, już się tak nie czepiaj, już dobrze, dobrze zmienię to." Jednak nie zmienił. Prosiłam, żeby napisał, zgadzał się i wcale tego nie robił. Wcześniej był inny. Pisaliśmy całymi dniami. Zawsze z rana i na dobranoc dostawałam miłe wiadomości. Nawet zagroziłam, że to w końcu skończę, ale nie wziął tego na poważnie. Aż skończyłam przez smsa. Napisałam, że już mam tego wszystkiego dość, że już więcej nie będę go o nic prosić. Nie pokazuje mi, że mu zależy, więc to kończę, że to jest bezsensu, bo tylko ja się angażuję, on ma to gdzieś. Usunęłam wszystkie moje zdjęcia, które były dla niego. Musiało go to zaboleć, bo były sytuacje, kiedy "mieliśmy" już kończyć znajomość, ale nikt nigdy nie usuwał zdjęć. Tylko tak mogłam mu pokazać, że kończę to definitywnie. Myślałam jednak, że zawalczy. A on? "rozumiem Cię. zostańmy chociaż przyjaciółmi", "jeszcze zatęsknisz za mną, napiszesz pierwsza, będziesz żałować, prosić o spotkanie." Nauczył mnie ciągłego kontaktu ze sobą, a nagle coś się dzieje, że go tracimy, brakuje czułych słów, piszemy wieczorami przez pół godziny. A on uważa to za normalne. Teraz już nie wiem, czy zrobiłam dobrze. Tyle nas łączy. Tak bardzo go kocham, ale z drugiej strony jego zachowanie mnie krzywdzi, nie potrafię tak żyć. Ciągle mnie olewa, moje zdanie, to co robię, co czuję przestało go interesować. Jednak jestem pewna, że mu zależy na mnie. Niby chce zostać przyjaciółmi. Nie wiem co mam robić, czy to ma sens. Szkoda mi tego czasu spędzonego z nim, jest da mnie wszystkim. Może postąpiłam zbyt pochopnie.. Może da się to uratować. Tylko jak?
Edytowane przez aofi07 Czas edycji: 2013-12-23 o 11:31 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Cytat:
I nie, nie możesz być pewna, że mu na Tobie zależy, bo jego zachowanie temu całkowicie przeczyło. Więc niestety, wmawiasz sobie. I tu nie chodzi o to, że nie chciał pisać z Tobą o pierdołach całymi dniami, bo to rzeczywiście bez sensu, ale o tak rzadkie widywanie się i brak szczerości, obietnice bez pokrycia. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2013-12-23 o 11:34 |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Najpierw musisz wyleczyć się z uzależnienia i desperacji a kiedy to zrobisz, problem sam zniknie bo nie będziesz latać i łasić się do palanta którego nie obchodzisz tylko znajdziesz sobie kogoś wartościowego i kogoś kto się będzie tobą interesował ;d Najlepiej już zacznij szukać innego a o tym powoli zapominaj, staraj się nie pisać i nie myśleć.
__________________
Oddaj głos w ankiecie: Męska dominacja... <ziewa>... znowu? Cytat:
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 707
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Moim zdaniem Ty nie tęsknisz za nim, tylko za TAMTYM co był kiedyś, zanim zaczął się olewać. Taki "czuły i interesujący się Tobą ON już nie istnieje. Dobrze zrobiłaś moim zdaniem. Gdyby dało sie to naprawić i tak byś zerwała ponownie.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 843
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Ile masz lat? JA to odbieram nieco inaczej. Może po prostu źle oceniłaś sytuację. Faceci nie są tak wylewni jak kobiety by tego chciały. Taka już ich uroda. A, że facetowi za bardzo na Tobie nie zależało to swoją drogą, bo gdyby mu zależało, to by tak nie odpuścił. Wina zawsze leży po obu stronach, więc może to Ty za bardzo zgrywałaś królewnę której wszystko się należy i która cały czas oczekuje komplementów i nieustannego okazywania miłości?
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..." |
|
|
|
|
#6 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Lat mam 18. Wcześniej się starał, był czuły, kochany. Martwił się o mnie. Teraz już przestał to robić.. Nie chodzi o to, że zgrywałam królewnę. Nie. Po prostu jego zachowanie w pewnym momencie tak nagle się zmieniło. Całymi dniami się nie odzywa i uważa to za normalne. To ja zaczęłam za nim latać, pisać miłe smsy i wydaje mi się, że on to zaczął wykorzystywać, a te słowa o tym świadczą "jeszcze zatęsknisz, będziesz żałować". Był pewien, że nie zerwę z nim, że nie potrafię. A jednak i ma rację. Żałuję. Najgorsze jest to, że on nie widzi w tym swojej winy. ech ;/
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 707
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Cytat:
Moim zdaniem po prostu wdarła się rutyna (z jego strony) i zaczął się Tobą nudzić. Skoro nie zauważa tego - to musiał być koniec |
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Cytat:
Postąpiłaś słusznie. Zawsze jest tak, że wiele łączy nas, wspólne dobre chwile, przeżycia ale o tym wszystkim też można zapomnieć. Przynajmniej zrobiłaś coś dobrego dla siebie - masz do siebie szacunek. A ex jest zbyt pewny siebie - ten tekst '' jeszcze zatęsknisz, napiszesz'' żal..... Dasz radę
|
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 5 707
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Ostatecznie, jeżeli wbrew jego oczekiwaniom wytrwasz i się nie będziesz odzywac, jezeli mu zależy jeszcze to może coś w nim pęknie i się zmieni. Ale cierpliwie czekaj
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 125
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Zadaj sobie jedno, ważne pytanie: czy gdyby mu zależało, poddałby się bez walki, zgodził z twoją decyzją i napisał, że "jeszcze zatęsknisz"?
A teraz na nie odpowiedz... Moim zdaniem ładnie zakończyłaś to, co było nieuniknione. Wolałabyś poczekać aż to on w końcu powie: "ech, znudziłem się" i zerwie? Tylko teraz nie psuj tego, szukaniem z nim kontaktu. Udowodnij mu, że się mylił z tą tęsknotą, choćby cię i nawet zjadła od środka.
__________________
"Sit back down where you belong, in the corner of my bar with your high-heels on. (...) There's somethin', somethin' about this place... Somethin' about lonely nights and my lipstick on your face." Edytowane przez la fresa del vidrio Czas edycji: 2013-12-23 o 14:33 |
|
|
|
|
#12 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 489
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Cytat:
to raczej przeczy samemu sobie. Jeśli Cię olewa to najwyraźniej olał też Waszą miłość i chyba raczej pasowało mu to,że z nim zerwałaś? W dodatku uzależnił Cię od siebie, tak wnioskuję.Daj sobie z nim spokój i nie żałuj swojej decyzji,bądź konsekwentna.
__________________
|
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 71
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Jesteś dzielna i słusznie zrobiłaś - w takim związku nigdy nie będziesz szczęśliwa! Ten typ wygląda na typowego wampira energetycznego taki wiesz... Niby go kochasz (a więc pozytywnie, powinnaś być szczęśliwa), ale nie chce Ci się uśmiechać. Jeżeli tak masz, uciekaj! Usuń numer, nie pisz, nie dzwoń i zajmij się sobą! To powinno być nawet łatwiejsze przez to, że i tak mało poświęcał Ci czasu.
__________________
|
|
|
|
|
#14 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 13
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Właściwie macie rację. Kocham go, ale takiego jaki był wcześniej. Za nim tęsknię już od jakiegoś czasu. Chciałabym, żeby on wrócił. Choć może się oszukuję, mam taką małą nadzieję, że jeszcze się ułoży i będzie jak wcześniej. Podjęłam tę decyzję i będę konsekwentna. Mam wielką ochotę powiedzieć, że tęsknię i kocham, ale nie zrobię tego. Jego zachowanie bardzo mnie bolało, wreszcie musiałam to zrobić. Odezwał się dziś, ale rozmowa była krótka i oschła. W dodatku nie usunął naszego wspólnego zdjęcia, a w opisie dodał buziaka. Co mnie dziwi, bo ja usunęłam wszystko, co z nim związane, nawet z jego zdjęć, moje oznaczenia. Może jednak jest jakaś malutka szansa, że mu zależy. I w sumie nigdy nie mam tej pewności, ale czuję, że tak jest. Gdyby tak nie było nie przyjeżdżałby do mnie 55 km i nie kupował drogich prezentów. Ale nie mogę uwierzyć, że tak się poddał. Ta myśl jeszcze bardziej mnie dobija. On zawsze taki był, zawsze kierował się dumą, a w głębi serca czuł, co innego. Muszę być silna i nie pisać. Może wtedy zrozumie, co stracił. ;( Czuję, że przede mną kolejna, zapłakana i nieprzespana noc ;/
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
Cytat:
Nie bądź naiwna! Podjęłaś mądrą decyzję Jak dla mnie to facet traktuje Cię jako "bezpieczne koło zapasowe". Pisałaś, dzwoniłaś, chciałaś kontaktu, przez co on jest dowartościowany i "cudowny", a ty według niego zawsze będziesz, bo tak go kochasz Chociaż już mu nie zależy, to nie kończy związku, bo kto inny tak go będzie traktował, kim zapełni ewentualny czas, gdy mu się będzie nudziło? Jest pewny, że napiszesz, przeprosisz, a on dalej będzie żył jak królewicz, od którego nie można wymagać, żeby coś od siebie dał |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 380
|
Dot.: Żałuję, że zerwałam z chłopakiem. :(
I bardzo dobrze zrobilas , to on powinen ratowac zwiazek a nie Ty ! Glowa do gory zakoncz ten rozdzial ...
__________________
20.03.2010 <3 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:52.














Jak dla mnie to facet traktuje Cię jako "bezpieczne koło zapasowe". Pisałaś, dzwoniłaś, chciałaś kontaktu, przez co on jest dowartościowany i "cudowny", a ty według niego zawsze będziesz, bo tak go kochasz
Chociaż już mu nie zależy, to nie kończy związku, bo kto inny tak go będzie traktował, kim zapełni ewentualny czas, gdy mu się będzie nudziło? Jest pewny, że napiszesz, przeprosisz, a on dalej będzie żył jak królewicz, od którego nie można wymagać, żeby coś od siebie dał 
