kiełki czy są szkodliwe

[aguskaaa]

Witam.
Zafascynowana kiełkami zrobiłam ich zapas. Przeczytąłm jednak w internecie, że kiełki są niezdrowe- wg. Gersona. Teraz nie wiem czy mogę te kiełki sporadycznie wysiewać i spozywać, czy spróbować zwrócić do sklepu albo wyrzucić.
Mam ogromny dylemat, a tak cieszyłam się, że kiełki tak ładnie kiełkują
Co wy o tym myślicie?

[kawa_zmlekiem]

A co jest w nich złego?
Jem od kilku lat - żyję

[aguskaaa]

Odsyłam do strony

http://witarianie.pl/kielki-zdrowe-c...rson-t207.html

jeżeli link nie działa, to wpisać należy w google

Kiełki zdrowe czy nie? gerson?

[aguskaaa]

Czxy jest ktos kto orientuje sie w temacie? Bo naprawdę aż nie chce mi się wierzyc żeby kiełki były tak szkoldiwe zjedzone sporadczynie.

[DzikaSzynszyla]

Polecam zapoznać się z artykułem: http://wiedza.kielki.net/871/2011/kielki/zdrowe-kielki

[kleo1991]

kielki sa jak najbardziej zdrowe

[Prodomostra]

Ja czytam właśnie książkę "dieta dr Gersona" i tam kiełków absolutnie nie polecają. Przy zdrowym żywieniu nie powinno się ich zajadać. Nie pamiętam już, dlaczego, ale postaram się odszukać i Wam napisać.

[Julia91]

Nie wierzę, że kilka kiełków w sałatce może mi zaszkodzić
Jem od dawna, żyję, chudnę.

[klora]

kielki same w sobie sa swietne, ale problem moze tkwic w ich hodowaniu...jesli nie sa poprawnie kielkowane to jak z kazdym niewlasciwym procesem produkcji - moze byc szkodliwy....w tym forum co przytoczylas nie ma zadnej argumentacji konkretnej, ja w garsonie nie dopatrzylam sie tez tej tezy...
moim osobistym zdaniem kielki sa bogatsze w mineraly i witaminy niz warzywa, a juz na pewno zboza...co prawda soja i pszenica mnie zniechecaja, ale reszta czemu nie

[Prodomostra]

Napisane przez klora

kielki same w sobie sa swietne, ale problem moze tkwic w ich hodowaniu...jesli nie sa poprawnie kielkowane to jak z kazdym niewlasciwym procesem produkcji - moze byc szkodliwy....w tym forum co przytoczylas nie ma zadnej argumentacji konkretnej, ja w garsonie nie dopatrzylam sie tez tej tezy...
moim osobistym zdaniem kielki sa bogatsze w mineraly i witaminy niz warzywa, a juz na pewno zboza...co prawda soja i pszenica mnie zniechecaja, ale reszta czemu nie

Proszę bardzo, specjalnie dla Ciebie przewertowałam tę książkę jeszcze raz i bingo
str. 144, książka "terapia dr Gersona" > "Nasze doświadczenie pokazuje, że spożywanie ich (-> kiełków) ma, niestety, skutki uboczne".
i str. 145 > (...) naukowcy odkryli, że kiełki zawierają nierozwinięte białko, L-kanawaninę, która osłabia układ immunologiczny.
Ale kto chce, niech je

[klora]

Napisane przez Prodomostra

Proszę bardzo, specjalnie dla Ciebie przewertowałam tę książkę jeszcze raz i bingo
str. 144, książka "terapia dr Gersona" > "Nasze doświadczenie pokazuje, że spożywanie ich (-> kiełków) ma, niestety, skutki uboczne".
i str. 145 > (...) naukowcy odkryli, że kiełki zawierają nierozwinięte białko, L-kanawaninę, która osłabia układ immunologiczny.
Ale kto chce, niech je

Sprawdzilam sama i jest wyraznie:
Sprouted alfalfa and other bean or seed sprouts
wiec nie generalizujmy, nie od dzis wiemy, ze straczki czy jak wolisz bobowate botanicznie sa szkodliwe, zawieraja tone antyodywczych skladnikow jak inhibitory protein czy lektyny...
ale taki brokul czy rzodkiew (w sensie kielki) sa ok

[Prodomostra]

Ja mam polską wersję książki, nie będę się sprzeczać, bo nie o to chodzi. Każdy ma swój rozum i decyduje jak tylko chce. W końcu żyjemy w demokracji

[gosita213]

Jestem kiełkomaniaczką od kilku lat w sezonach "chorobowych" kiełkuję i jem z wszystkim nawt mój TŻ polubił, mimo że to zielsko kiełkuję sama, nasiona na kiełki kupuję w specjalnym sklepie BIO, są to nasiona przeznaczone do kiełkowania,a nie do siewu. jadnak staram sie nie spożywać ich zbyt często, ale tylko dlatego żeby mój organizm sie do nich za bardzo nie przyzwyczaił i za każdym razem robię inne.
jak na mnie kiełki działają, tzn widzę że jestem bardziej odporna na zachorowanie niż pare lat temu, TŻ też nawet kataru nie ma
oczywiści zdania są podzielone, ja jak najbardziej polecam, ale najlepiej z własnej hodowli i w rozsądnych ilościach

[Denwer455]

Kiełki to bardzo bogate źródło witamin, aminokwasów, błonnika, chlorofilu i składników mineralnych. Przy osłabionym organizmie zadziałają jak zastrzyk energii.

Poza tym zapobiegają nowotworom (3-dniowe kiełki brokułów są źródłem sulforafanu, silnego przeciwutleniacza - blokuje on powstawanie groźnych mutacji DNA oraz ułatwia likwidacje komórek nowotworowych). Antyrakowo, działają też kiełki buraka.

Kiełki lucerny działają natomiast krwiotwórczo (są dobrym źródłem żelaza i łatwo przyswajalnego białka). Podobnie działają kiełki soi i soczewicy (dostarczają krwiotwórczego kwasu foliowego).

Ponadto kiełki lucerny, pszenicy i roślin strączkowych poprawiają pamięć i koncentracje (zawierają lecytynę, tzw. paliwo dla mózgu).

Kiełki warzyw strączkowych mają bardzo korzystny stosunek błonnika do białek w swoim składzie a to połączenie redukuje poziom cukru i obniża cholesterol.

Ze względu na dużą zawartość błonnika, potasu, wapnia magnezu i witamin, uszczelniają ścianki naczyń krwionośnych i zapobiegają odkładaniu się blaszki miażdżycowej.