![]() |
#1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Chciałam sięz wami podzielic moim zdziwieniem ? smutkiem ? sama nie wiem jak to do konca nazwac.
Otóż dziwi mnie zachowanie niektórych ludzi w stosunku do kobiet w ciąży, tzn. chodzi o to, że są tacy niemili czy nieuprzejmi. Oto jakie mnie sytuacje spotkały np. niedawno - stoje w banku w długiej kolejce do kasy i cierpliwie czekam (za mną jakaś dziewczyna, która nazeka, że musi tyle stac a ją nogi bolą) a tu pan w okienku zamyka akurat przedmną kase i robi sobie przerwę. No cóż mówi się trudno, rozumiem w końcu jemu się też należy chwila odpoczynku. Informuje tylko żeby przenieśc się do sąsiedniej kasy. Wiec przenosze się do drugiej kolejki a ta dziewczyna co stała za mną poprostu weszła przedemną i tyle. Tak po chamsku się wepchała. - dzisiaj właśnie przyszedł sobie sąsiad do mnie z wielkimi pretensjami, że mu jednej kury brakuje (zresztą tak swoją drogą to uważam, że w mieście przy ruchliwej ulicy to chyba kury zle trzymac) i zaczął się wydzierac na mnie, że pewno ja z nią coś zrobiłam ![]() - albo mojego brata dziewczyna (która od zawsze mnie nie lubiała) odkąd dowiedziała się, że jestem w ciąży stara się być dla mnie na każdym kroku jak najbardziej złośliwa jak tylko potrafi i robi wszystko żeby mnie celowo zdenerwowac. Nawet już nie będe podawac wiecej przykładu, bo nie uważam, że z racji tego, że jestem w ciązy wszyscy powinni traktowac mnie jak księżniczkę i obchodzic się ze mną jak z jajkiem, ale troche wiecej życzliwości co niektórym by się przydało! Może i ja mam taki głupi charakter, że się wszystkim przejmuje bardzo i jestem taka przewrażliwiona. Ja nawet nie chce żeby się ktoś nademną użalał, ale jak czasami ktoś coś powie, albo tak dziwnie popatrzy jakbym prawa nie miała w ciązy z domu wychodzic bo to wstyd (prawda taka, że najczęsciej stare babcie) to naprawde człowiekowi smutno się robi ![]() Pocieszac się moge chyba tym, że na szczęście ale miłe sytuacje też się zdazają.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
To, o czym piszesz nie tylko dotyczy kwestii "kobieta w ciazy"...niestety...choć może niektórzy / np ta koleżanka brata/ moga na to spoglądać z nieco innej perpektywy, niejako z zazdrością przeczuwając, ze oto wkrótce narodzi się nowe centrum zainteresowania całej rodziny...i to nie jej przypadło w udziale byc tego częścią / ludzie są różni i takie typy bywają /.
Jest jednak jeszcze kwestia takich subiektywnych odczuć samej kobiety w ciazy, pamiętam siebie jak użalałam się nad tym, ze wszyscy cos do mnie mają "niewiadomoco i niewiadomoczego", Przykre sytuacje spotykaja nas w życiu, czy jesteśmy brzemiennne czy nie ![]() Dlatego najważniejsze jest mieć kogoś obok bliskiego, wyrozumiałego i czułego, kogoś, kto pozwoli nam sie do tego zdystansować, pocieszy nas, przytuli, napsioczy na ten podły świat ![]() Nie mam na myśli bagatelizowania sytuacji, bo w istocie człowiek współczesny to jakiś hermetyczny, snobistyczny twór, zajęty swoim ego i spoglądający z pozycji agresji..., ale Alien- dla własnego zdrowia i dla zdrowia własnego dziecka- najlepiej próbować śpiewać Rynkowskiego "łap ten luz" ![]() Nie przejmuj się, kochana, zawsze tu mozesz liczyc na zrozumienie i ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Ciesz się dzidziusiem ,a na głupich ludzi nie zwracaj uwagi.Zdrowia Wam Zyczę
![]()
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... ![]() ![]() Awatar - made by Momo
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Widzisz Zetuniu, ja też mam podobne obserwacje. Ostatnio szrpała się ze mną (dosłownie!!) pewna pani emerytka. Zdarzenie miało miejsce w poczekalnie do gabinetu zabiegowego. U mnie w przychodni w środy pierwszeństwo mają kobiety w ciąży, więc jak mam jakieś badania do wykonania to chodzę w środę. Zawsze zdarza sie tłum ludzi "niepoinformowanych" (bo tak trudno wychodząc od lekarza prowadzącego ze skierowaniem zerknąć kiedy i kto ma taryfę ulgową) i są ogromne problemy. Ostatnio właśnie przyszłam sobie i już się nauczyłam, ze się nie pytam kto jest ostatni, tylko czy w kolejce są kobiety w ciąży i ustawiam się za ostatnią z owych. W tym dniu akurat nie było żadnej cieżarnej, więc powiedziałam, ze teraz wchodzę ja (nawet nie było miejsc siedzacych, a czułam się tego dnia fatalnie), no i oczywiście powiedziałam to grzecznie i spokojnie, bez żadnych tam uniesień. Na to jedna pani, której kolejka właśnie byłaby, prosi mnie, żebym ją przepuściła, bo ona jest emerytką, bo starsza, bo siły nie ma, bo na czczo... itd. Z doświadczenia wiem, że jak się zgodzę, to nie ma przebacz, zaraz bedę musiała inne osoby przepuścić. Więc mówię tej pani, ze ja się dziś źle czuję, że nie bez powodu w taki dzień przychodzę itd. W tym czasie otwierają się drzwi do gabinetu a moja rozmówczynie takiego rozpędu nabrała, ze przed drzwiami znalazła się szybciej niż ja. Taka oczywiście biedna, schorowana, na czczo staruszka. Pomyślałam sobie, o nie moja droga, jak ty masz taki power, to dasz radę jeszcze te parę minut na d... posiedzieć!! I przechodę przed nią a ta mnie za ramiona i szarpie i popycha...
No słów szkoda.... i ręce opadają!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Dziewczyny niestety macie rację wszystkie!!!
Takie sytuacje zdarzają się wszystkim nie tylko nam "brzuchatkom" naprawdę. Chodzi o to, że teraz jesteśmy troszkę bardziej drażliwe na swoim punkcie ![]() Ja mialam też kilka sytuacji. - Ostatnio na parkingu a raczej przy wyjezdzie z parkingu... Pan supelnie nie znał znaków i przepisów. Wtedy kiedy ja chciałam zaparkowac na swoim miejscu, on zacząl cofac. Oczywiscie ja nie mogłam wycofać, bo za mną stał już sznurek samochodów, to mu trąbnełam, ze ma pojechac przed siebie (notabene, mógł po prostu pojechać do przodu, zeby wyjecac z parkingu), ale wiaodmo uparty facet nadal mial włączone światła wsteczne... i chyba się zdenerwował ze mu nie chciałam ustąpić... Otworzył drzwi swojego samochodu... i bardzo milo mnie pozdrowił słowami (uwaga cytuję) " K***a odjedź idiotko, nie widzisz ze chce wyjechac?" na co ja mu równie miło odpowiedziałam: " Naucz się palancie jeżdzić i zapoznaj się z zasadami ruchu drogowego i z zasadami kultury, wtedy może się zastanowie". Chwila zastanowienia ze strony "uprzejmego pana" widział, ze nie ustpąpię... i wjechał na miejsce parkingowe, ja wjechałam na swoje... po czym wysiadłam, kiedy przechodziłam przez ulicę... Pan bardzo miłym znakiem mnie pozdrowił.... ja również... i na tym skonczyła się moja miła przygoda ![]() Ja się takimi rzeczami nie przejmuje. Ludzie są rózni. kiedys na jakimś forum czytałam jakie dziewczyny słyszą komentarze w swoim kierunku. Typu w autobusie: - jakas baba nie chciala wstac dziewczynie w zaawansowanej ciązy, komentując... że chciała sobie zrobić to niech teraz cierpi - albo, np przy wysiadaniu z autobusu ludzie tez odmawiaja pomocy... bo sama sobie zmajstrowalas to teraz sobie radź. Idiotyzm!!! Ale dziewczyny głowa do góry !!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
A poza tym nie wiem jak Wy... ale mnie denerwuje, ze wszystkie... absolutnie wszystkie baby patrza się i mierzą mnie jakbym była jakimś eksponatem
Az cholery czasami dostaje!! Zazdroszczą czy jak ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Właśnie, to oglądanie się i gapienie jest czasem naprawdę upierdliwe!! Ja już się przełamałam i tak jak kiedyś odwracałam głowę, tak teraz beszczelnie się na takie osoby patrze! Nie wiem, dlaczego kobieta w ciąży to taka atrakcja ale jak już się gapią to niech same poczują się jak to jest, kiedy ktoś im się tak przygląda!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Skad ja to znam...
siedzialam sobie ostatnio grzecznie w autobusie. naprzeciwko mnie bylo wolne miejsce. no i czuje na sobie wzrok baby, ktora nade mna stala. popatrzylam sie na nia, myslalam, ze moze jakas znajoma, albo cos, bo tak patrzy. stwierdzilam, ze nie znam. ta baba chwile nade mna postala i ciagle patrzyla morderczym wzrokiem :/ ![]() przy mnie stala jakas mloda para, trzymali sie za raczki ![]() nagle ta baba ruszyla przed siebie, przepchnela sie przez tą pare i powiedziala pod nosem "przepuscic mnie, nie bede stala ze zwierzetami!!" na szczescie (albo nieszczescie) doszlo to do mnie z lekkim opoznieniem, nie bylam pewna, czy dobrze uslyszalam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 648
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
co za baba
![]() oj ja bym jej powiedziala ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
no wlasnie dlatego mowie, ze na szczescie nie uslyszalam dokladnie, a glupio by bylo sie awanturowac, jakby mialo sie okazac, ze sie przeslyszalam
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 234
|
![]()
Głupimi babami nie ma się co przejmować!!Dla mnie jedynym problemem w ciąży był brak zrozumienia ze strony osób paląch.Przed ciążą fajczyłam jeden za drugim
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Witaj Kapko
![]() Kiedy bylam w ciaży denerwowały mnie następujące sytuacje: - brak zrozumienia ludzi w srodkach komunikacji miejskiej, kiedy to nikt nie ustapil mi miejsca ![]() ![]() - brak zrozumienia stojacych w kolejkach, do dzis pamietam jak sie wydzierali, kiedy to zostalam obslozona poza kolejnosci, a przeciez jest odpowiedna ustawa, ktora reguluje nasze prawa ![]() - starsze panie, ktore mimo ciglego narezkania na swoj wiek, maja w sobie mnostwo sily na uzeranie sie wyzywanie, tylko dlatego, ze to ja pierwsza wyszlam ze sklepu, nie wpuszczajac ich uprzednio, wtedy to uslyszalam "a co ty sobie smarkulo myslisz, ze jak jestes w ciazy <a mialam juz pokaznych rozmiarow brzuszek>, to ci wszystko wolno?!", a przeciez to wychodzacy maja pierwszenstwoi ne roblam tego ze wzgledu na moja ciaze ![]() Gapiacy sie na mnie ludzie ne przeszkadzali mi, moze dlatego ze nie przywiazywalam do ich spojrzen zbyt duzej uwagi ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Właśnie wczoraj mialam tę" przyjemność" zauważenia jaki jest stosunek do przyszłych matek. Jechałam tramwajem, cały przepełniony babciami z tobołami i nie chciałam,żeby mi ustępowały, ale wkurzyły mnie tym,że strasznie sie przepychaja nie mówią przepraszam,mimo,że niejednokrotnie nas szturchną. Czasami myślę,że lepsza jest ta mlodzież na którą się zawsze narzeka.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Nel70 ostatnio ktoś powiedział w tramwaju do takiej "miłej" co się darła
"no tak, teraz widzę, kto wychował tą nieszczęsną >dzisiejszą młodzież< " |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Dziewczyny macie rację co do tych starszych babc, które tak bardzo nazekają na dzisiejszą młodziez ale same siebie to nawet nie widzą. I biadolą jak to one siły nie mają, takie biedne stare i schorowane a w koło tylko tyle niedobrych ludzi, no ale jak nietrzeba to i siłę do przepychania i ostry język miec potrafią.
Może uważają, że z racji wieku one nie muszą zasad dobrego wychowania zachowywac ? np. bo to pierszeństwo ma zawsze wychodzący, nawet jak to młodzież ze sklepu wychodzi a babcia chce do niego wejsc (raczej wepchac się) Mi się ostatnio też zdażyło, że jak stałam w kościele to mnie babcia popchała jak do komuni szła i jeszcze jakoś krzywo się na mnie popatrzyła. Co do przepuszczania w kolejkach czy ustępowania miejsca to ja już nawet nie licze, że mi ktoś ustąpi ze względu na ciąże, wiec jak takie sytuacje się zdażają, że ktoś ustepuje to właśnie takie zachowanie mnie zaczyna dziwic, a powinno byc odwrotnie. A co do gapienia, to ja już się jakoś do tego przyzwyczajam. Ale są dwa sposoby: jeden to taki, że ktoś patrzy i się zapatrzy ale na twarzy widac uśmiech ![]() drugi to taki, że ktoś się patrzy tak jakby kobieta w ciąży prawa nie miała chodzic po ulicach i wstydziec się powinna (niestety najczęsciej znowu stare babcie) Ale na mnie żeby tylko się patrzyli i nic nie gadali to dobrze będzie.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Cytat:
![]() Edytka a to o czym mówisz, że czytałaś to może z forum gazety ? http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...wv.x=1&v=2&s=1 I ja rozumiem to, że każdy ma prawo do złego dnia i nie zawsze każdy ma ochote byc miłym no ale bez przesady, jakies granice chyba są. Ale jak tu ludzi zmieniac? nie da się. Niestety.
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Cytat:
Fakt, że kobiety w ciąży są wtedy bardziej wrażliwe, ale ja mam wrażenie, że mi czasami sami wciskają, że to ja biadole bo hormony i takie tam, ale swojego zachowanie nie widzą i nie zdają sobie sprawy, że to może denerwowac. Zauważyłam, też coś takiego, że co niektóre osoby zaczeły mnie inaczej traktowac ale własnie inaczej to nie znaczy lepiej tylko inaczej. Np. moja ciotka przyszła i mi biadoli jaka to jej cieżko i pieniędzy nie ma (a czy ja w totka wygrałam ? ![]() Odnosze wrażenie jakby chciały się mną wyręczac z racji mojej ciąży. Cytat:
![]()
__________________
------------------------------------------------------------------- 11.09.2008 - spotkanie z Katesią ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
ja już zdążyłam przywyknąć, że ludzie są jacy są i ze odzywki maja rózne nawet do kobiet w ciąży. Nie rozumie jak ktoś może powiedzieć "dała sobie zrobić, to niech sobie teraz radzi". W końcu to czy jestem w ciąży to moja sprawa intymna, moja i mojego meża. Jak w ogóle można to nazywać "zrobieniem", w końcu dziecko pojawia sie z miłości między dwojgiem ludzi.Sama ostatnio doznałam miłego zaskoczenia, gdyż przy punkcie pobrań jakis młody chłopak był na tyle wspaniałomyśly, że ustąpił mi miejsca, a kolejka była naprawdę długa i torszke bym się ostała. Tak jakoś u nas sie utarło, że Ci, którzy są honorowymi dawcami krwi albo najbliższymi członkami rodziny mogą wejść bez kolejki, a ja akurat byłam sama, bez męża, który oddaje krew regularnie.No i jeszcze takie spostrzezenie z poczekalni w poradni K. Przyszła jakaś młoda dziewczyna, 16, moze 17lat w idocznym już brzuszkiem. I co? Wszystkie gały w jej stronę, a była kobietą w ciąży jak każda inna. A to, że nastolatka i pewnie bez męża? Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej, śmiało mogę powiedzieć, ze ostatnio widzę w ciąży więcej nastolatek niż dojrzałych kobiet ale to przecież chyba nie aż taki wstyd. Powinna zasługiwać na szacunek nie tylko ze względu na to, że jest w ciąży, choć ktoś powie, że w młodym wieku, ale dlatego, że postanowiła urodzić to dziecko, dać mu życie, choć pewnie sama miała wątpliwości a teraz musi znosić złośliwe spojrzenia osób obcych jak i pewnie znajomych. W mojej rodzinie też był taki przypadek, może na początku jest wielkie halo, no bo tyle lat, ciąża i co ta dziewczyna teraz zrobi, ale ludzie, czasami właśnie takie dziewczyny radzą sobie lepiej niz kobiety, które już dawno powinny dorosnąć do roli matki! Wiem, był tu już wątek o młodych mamach, o ich nieodpowiedzialności i niejednokrotnie głupocie, ale wierzcie, nie wszystkie takie są. To, że nie jest po ślubie z ojcem dziecka nie musi oznaczać, że się rozstali. Moze są razem, bez slubu też można się kontaktkować, niektórzy nawet w takiej sytuacji ze sobą mieszkają. A przykład z mojej rodziny? Ta dziewczyna od samego początku jest z ojcem swojego dziecka. Niedawno urodziła drugie (po pięciu latach) maleństwo, oni nadal są razem, a proboszcz, do którego poszli w sprawie chrztu dla dziecka powiedział, ze nie wierzył w to, że im się uda, a oni pokazali, ze rzeczywiście można być ze sobą na dobre i złe bez względu na wiek. Może trochę zeszłam z tematu, ale skoro już zaczęłam, to musiałam skończyc, bo naprawdę denerwują mnie takie sytuacje, a szczególnie jeszcze starsze panie, które przegoniłyby własną laskę, a takie schorowane są podobno.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Cytat:
może jestem przewrażliwiona (nawet na pewno) ale jakoś przykro mi się zrobiło,kiedy to przeczytałam. Nawet jeśli MŁODA dziewczyna zostanie SAMOTNĄ matką, to również należy się jej trochę szacunku, tak najzwyczajniej, jak każdemu człowiekowi. Nie czuję się gorsza od tych dziewczyn, którym życie jakoś jednak się układa a FACECI okazali się odpowiedzialni... mozliwe, że nie o to Ci w tej wypowiedzi chodziło, ale musiałam... ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Przykre, ze macie takie zle doswiadczenia z ludzim np. w autobusie czy w tramwaju. Sto razy bardziej wole ustapic jakiejs cichej dziewczynie z brzuszkiem miejsca niz chamskiej i pchajacej sie babci. Ostatnio wracalam do domu z centrum, od razu po szkole jechalam po ksiazki do antykwariatu, wiec mialam ciezki plecak i b. ciezka reklamowke wypelniona ksiazkami. Wsiadalam na takim przystanku, ze bylo duzo wolnych miejsc wiec oczywiscie usiadlam i pod nogi poupychalam swoje toboly. Na nastepnym przystanku weszla kobieta zaledwie pare lat starsza od mojej mamy, babcia to ona na pewno jeszcze nie byla. Tylko, ze byla "zapuszczona", nadwaga, tluste wlosy, no i zapaszek. Miejsc juz nie bylo, duzo mlodych ludzi siedzialo ale ona uczepila sie wlasnie mnie, a ze bylam obladowana jak wileblad ani myslalam wstac, tym bardziej ze wbiegla do autobusu z duzo szybkoscia... Stanela nade mna, reklamowke ktora trzymala to mi prawie na kolana zarzucila i sie jeszcze opierala o mnie calym cialem
![]() To tylko jeden taki przyklad, wkurzaja mnie strasze osoby, ktore zawsze musza siedziec, a jak dziewczyna jest w ciazy, lub jedzie sie po dwoch wfach i ledwo trzyma na nogach z wyczerpania to jeszcze zwyzywaja, ze masz czelnosc siedziec ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 128
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Wczoraj był na ten temat w "Wysokich Obcasach" znakomity list do redakcji pt. "Mój brzuch". Przeczytajcie!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 544
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
W ogóle uważam, że bóg obdarzył człowieka cudownym zmysłem obserwacji. I trzeba patzreć dookoła, bo warto czasem wstać i ustapić miejsca komuś młodemu. Kiedy moja koleżanka na drugi dzień po operacji łekotki, z unieruchomionym kolanem wracała autobusem i płakała z bólu, nie ruszył dupy nikt...A wystarczyła jedna osoba ! Przeciez nikt nie płacze zradości, ze mu tak wesoło w tym autobusie!
A kobietom w ciązy ustępuję, jak mogę, bo trzeba byc skończonym chamem , aby mówić o kimś,że się postaral, to teraz ma dziecko. Bredzić o poczetym i tym, że mamy niż demograficzny to ma kto, ale kobieta w ciązy ma być niewidoczna i niezauważalna...Ale sie wkurzyłam.Takie kobiety powinny mieć mnóstwo ulg. No, jakby były facetami w ciązy, to zapewne by te ulgi miały:P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
![]()
Apropo starszych ludzi i autobusów opowiem wam co mi się zdarzyło. Jechałam autobusem z moim dwuletnim dzieckiem, siedziałam zaraz za kierowcą i moje dziecko od okna na kolanach a ja obok. Nagle podchodzi do mnie dziadek w wieku 70 lat i mówi bardzo niemiłym tonem i z pogardą:jak moje dziecko siedzi (przedstawiłam to w bardzo delikatny sposób) , napoczątku jakoś nie załapałam i patrzę sią na niego o co mu chodzi, natomiast on poszedł do kierowcy i powiedział mu , że jakieś bydlaki niszczą siedzenia.
![]() Po tej sytuacji przez dłuższy czas byłam w szoku jak można postąpić w taki sposób. Ale jak zaczęłam codziennie jeżdzić autobusami to byłam świadkiem wielu takich sytuacji szczególnie stare babcie w stosunku do młodych dziewczych.(chyba im zazdrościły) A to jest najśmieszniejsze, że właśnie ci starsi ludzie uważają, że to my nie mamy kultury !!! (a jest odwrotnie) ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Rozeznanie
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Jak o autobusach to ja też coś mam...
Jadę sobie autobusem, siedzę, bo tak mi się trafiło, że jechałam od początku linii prawie do końca. Gdzieś w połowie drogi wsiada chłopak z dziewczyną, panna mokra na twarzy i skręca się z bólu, od razu podchodzi do najbliższej osoby (oczywiście baba!) i prosi, żeby ta ustąpiła miejsca jego dziewczynie, bo ona jest w ciaży i bardzo źle się czuje (czego przegapić nie sposób, bo panna skręca się z bólu i płacze), na co baba warknęła: ja też kiedyś byłam w ciąży i mi nikt nie ustępował!! Zmroziło mnie, wstałam i powiedziałam chłopakowi, żeby przyprowadził dziewczynę na moje miejsce, siedziałam sporo dalej. Dziękował mi całą drogę, a jak wysiadł z nią z autobusu kłaniał mi się do momentu, kiedy autobus nie schował się za zakrętem... Jechałam osłupiała, a ludzie, którzy stali obok tej baby nagle odsunęli się od niej robiąc pustą zatoczkę, jakby conajmniej babsztyl puścił bąka. Szkoda tylko, że nikt z miejsc bliższych nie ruszył tyłka... znaczy, że też nie bardzo widzieli powód, aby ustąpić... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Autobusy, autobusy....
Przypomniało mi się jeszcze cos. Kilka lat temu <no moze troche wiecej niz kilka> , jeszcze jako nastolatka jechalam sobie autobusem do mojej siostry. Zajmowalam siedzace miejsce. Na przystanku wsiadla młoda Cyganka w ciązy i dwojka małych dzieci. Stała, było jej ciężko. Myslicie , ze choc jeden mezczyzna siedzacy w jej poblizu, ustapil miejsca??!!! NIE!!! Nikt sie nie ruszyl, wszyscy krzywo patrzeli, bo to byla CYGANKA. Bylam wkurzona na tych wszystkich ludzi, wiec wstalam ze swojego miejsca w glebi autobusu, poprosilam ta pania , by sobie usiadla , bo pewnie jej ciezko. Kobieta usiadla i zaraz obok niej znalzlo sie drugie wolne miejsce, bo siedzacy pan najwyrazniej nie zyczyl sobie byc sasiadem tej pani ![]() Rece opadaja ![]() Edytowane przez manolita Czas edycji: 2005-09-12 o 14:56 Powód: wadliwy klawisz "i" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
:|
jade dziś autbusem dziewczyny. ale tylko po to, zeby dojechac na lekcje jazdy ![]() we wlasnym aucie nie bede musiala codziennie ogladac takich scen. tylko przykre to bardzo, ze to co sie dzieje z ludzmi jest z tego co widac regułą. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Rozeznanie
|
Dot.: kobieta w ciąży a zachowanie innych ludzi.
Ha! I tak Cię dopadną, na ulicy na przykład
![]() Tak jak mnie dzisiaj... Stara kuropatwa szła i gapiła się na mnie jak nie wiem, po czym (oczywiscie tak głośno, żeby pół miasta słyszało) powiedziała: "patrzcie jak teraz chodzą, jak się noszą!!!" A ja poprostu nie jestem fanką ogrodniczek ani żadnych tam dziwnych sukien-toreb i noszę ciażowe biodróweczki jeansowe, do tego miałam zwykłą bluzeczke na ramiączka, ale nie noszę brzuszka na wierzchu, tylko opuszczam bluzkę tyle ile ma długości. Dla mnie normalny ubiór, tak nosi się większosć kobiet latem, tyle, że nie każda ma brzuszek. Niech się babsztyl cieszy, że nie trafiło na jakąs mariolę z dresiarzem, bo mogłaby oberwać. Ja szłam sama i ... żałuję... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Ludzie są jednak beznadziejni (oczywiście nie generalizuje). Ostatnio byłam zmuszona spędzić trochę czasu w szpitalu(oddział położniczo-ginekologiczny). Kiedy przyszedł czas na zrobienie badań kontrolnych USG zabrano nas z oddziału (ok 10kobiet z pokaźnymi brzuszkami- wszystkie oczywiście w piżamkach i szlafroczkach) piętro niżej gdzie badani również byli ludzie zdrowi. to był środek tygodnia ok godz.12-tej. Korytarz był wypełniony po brzegi. Z tego względu,że byłyśmy pacjentkami szpitala miałyśmy pierszeństwo o czym poinformowała pielęgniarka która z nami przyszła. Oczywiście ludzie oburzeni bo niby z jakiej racji. Aż się we mnie zagotowało. Nikt z obecnych nie ustąpił nam miejsca- nie patrzyli na to, ze jesteśmy w ciąży, mało tego nikt nie zwracał uwagi na to, że wszystkie byłyśmy na silnych lekarstwach po których nie jednej nogi robiły sie jak z waty. Zwróciłyśmy na to im uwagę ale każdy odwracał głowę w drugą strone udając głuchych. Czasem naprawde słów brakuje...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: kobieta w ciąży a otoczenie.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:34.