Nie potrafię zaufać chłopakowi

[nataliamojkot]

Cześć! Jestem ze swoim chłopakiem od 3 miesięcy, bardzo mocno go kocham, można powiedzieć, że znalazłam miłość swojego życia. Mam mały problem...Nie potrafię mu zaufać! Przeprowadził się do miasta niedawno, więc nic nie wiem o jego przeszłości. Wiem tylko, że kiedyś był typowym wyrywaczem i zdarzyło mu się zdradzić dziewczynę. Rozmawiałam z nim na ten temat wiele razy i zawsze zapewniał mi, że byłby idiotą zdradzając mnie, bo jestem inna i bardzo mnie kocha. Przez chwilę jestem spokojna, ale gdy mija trochę czasu i sie nie widzimy, znowu wydaje mi się, że mnie oszukuje i się z kimś spotyka. Nie wiem co zrobić, bo potrafię mu zaufać, choć się staram...Co radzicie zrobić, bo ta chora sytuacja nie pozwala mi być w pełni szczęśliwą.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez nataliamojkot

Cześć! Jestem ze swoim chłopakiem od 3 miesięcy, bardzo mocno go kocham, można powiedzieć, że znalazłam miłość swojego życia. Mam mały problem...Nie potrafię mu zaufać! Przeprowadził się do miasta niedawno, więc nic nie wiem o jego przeszłości. Wiem tylko, że kiedyś był typowym wyrywaczem i zdarzyło mu się zdradzić dziewczynę. Rozmawiałam z nim na ten temat wiele razy i zawsze zapewniał mi, że byłby idiotą zdradzając mnie, bo jestem inna i bardzo mnie kocha. Przez chwilę jestem spokojna, ale gdy mija trochę czasu i sie nie widzimy, znowu wydaje mi się, że mnie oszukuje i się z kimś spotyka. Nie wiem co zrobić, bo potrafię mu zaufać, choć się staram...Co radzicie zrobić, bo ta chora sytuacja nie pozwala mi być w pełni szczęśliwą.

Znasz go 3 miesiące, bardzo mocno go kochasz(?), niewiele o nim wiesz, nie ufasz i odnosisz wrażenie ze cie oszukuje. Co to za związek?

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Albo porozmawiacie i zaczniesz mu ufać, albo wyjdzie jakieś kłamstwo, on się przyzna że jest nieszczery i papa

[201803290936]

Jesteś chyba bardzo młoda i bardzo niedojrzała. To, co czujesz to nie miłość, a zauroczenie. Jak widać na szczęście nie na tyle silne, abyś nie miała pewnych wątpliwości co do tego pana.

Jesteś z nim dopiero 3 miesiące, dopiero go tak naprawdę poznajesz. Może Ci się podobać, ale ideałów nie ma. Nie nakręcaj się tak.

A niestety tekst, że byłby idiotą zdradzają Cię, bo akurat Ty jesteś inna, niż te pozostałe, poprzednie, to standardowa formułka. Czy w jego ustach prawdziwa? No cóż, to już udowodni lub temu zaprzeczy swoim zachowaniem. Twoja intuicja Ci jednak coś mówi (że coś jest nie tak), ciekawe czy słusznie? Możliwe, że nie będziesz z nim potrafiła być szczęśliwa - nie z każdym się da. Może nigdy mu nie zaufasz, nawet jeżeli jest niewinny. W tym przypadku związek jest skazany na porażkę.

[chwast]

a kiedy miał tę dziewczynę? i kiedy ją zdradził?

[nataliamojkot]

Napisane przez Doris1981

Jesteś chyba bardzo młoda i bardzo niedojrzała. To, co czujesz to nie miłość, a zauroczenie. Jak widać na szczęście nie na tyle silne, abyś nie miała pewnych wątpliwości co do tego pana.

Jesteś z nim dopiero 3 miesiące, dopiero go tak naprawdę poznajesz. Może Ci się podobać, ale ideałów nie ma. Nie nakręcaj się tak.

A niestety tekst, że byłby idiotą zdradzają Cię, bo akurat Ty jesteś inna, niż te pozostałe, poprzednie, to standardowa formułka. Czy w jego ustach prawdziwa? No cóż, to już udowodni lub temu zaprzeczy swoim zachowaniem. Twoja intuicja Ci jednak coś mówi (że coś jest nie tak), ciekawe czy słusznie? Możliwe, że nie będziesz z nim potrafiła być szczęśliwa - nie z każdym się da. Może nigdy mu nie zaufasz, nawet jeżeli jest niewinny. W tym przypadku związek jest skazany na porażkę.

Hmmm, muszę Ci przyznać trochę racji. Mam dziewiętnaście lat i byłam juz w poważnym związku, jednak mojemu byłemu ufałam w stu procentach od samego początku Może i masz rację, dopiero się poznajemy, ale minęło trochę czasu zanim zaczeliśmy ze sobą być. Ale czasem zadaje sobie pytanie czym jest miłość bez zaufania

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

Znasz go 3 miesiące, bardzo mocno go kochasz(?), niewiele o nim wiesz, nie ufasz i odnosisz wrażenie ze cie oszukuje. Co to za związek?

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Albo porozmawiacie i zaczniesz mu ufać, albo wyjdzie jakieś kłamstwo, on się przyzna że jest nieszczery i papa

Normalny związek? Trochę minęło zanim zaczeliśmy ze sobą być i tak, kocham Go. Od kiedy ilość czasu sądzi o tym czy się w kimś zakocham ? Cholernie mi zależy nad tym aby go nie stracić, dlatego nie skreślam tego, bo brakuje mi zaufania.

[201803290936]

Napisane przez nataliamojkot

(...)
Ale czasem zadaje sobie pytanie czym jest miłość bez zaufania

Taka miłość krzywdzi, boli. Nie warto się męczyć, jak również zamęczać faceta podejrzeniami. Zastanów się ile jeszcze czasu warto zainwestować w tą znajomość. Bo jeżeli po 3 miesiącach jest tak, to...

[201701300929]

Napisane przez nataliamojkot

ale gdy mija trochę czasu i sie nie widzimy, znowu wydaje mi się, że mnie oszukuje i się z kimś spotyka

dlaczego Ci sie tak wydaje?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez nataliamojkot

Normalny związek? Trochę minęło zanim zaczeliśmy ze sobą być i tak, kocham Go. Od kiedy ilość czasu sądzi o tym czy się w kimś zakocham ? Cholernie mi zależy nad tym aby go nie stracić, dlatego nie skreślam tego, bo brakuje mi zaufania.

w normalnym związku ludzie sobie ufają, ty mu nie ufasz. I albo jakos to zaufanie wypracujesz albo nie ma sensu w to brnąć

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez Nocna Nimfa

dlaczego Ci sie tak wydaje?

No wlasnie, bo w sumie nie wiem autorko czy masz realne powody do tego zeby mu nie ufac i podejrzewac o oszustwo i czy po prostu tak o, nie ufasz.

[nataliamojkot]

ma treningi, czasami dlugo się nie odzywa. I od razu widzę w głowie jakieś czarne scenariusze. Postanowiłam wziąć się w garść i pogadać z nim o przeszłości, już raz na zawsze!

[PaulinciaKWC]

Napisane przez nataliamojkot

ma treningi, czasami dlugo się nie odzywa. I od razu widzę w głowie jakieś czarne scenariusze. Postanowiłam wziąć się w garść i pogadać z nim o przeszłości, już raz na zawsze!

No wiec wlasnie. Trenuje wiec nie moze byc uwiazany do tel. Wyluzuj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[8dffddb6e628bfb98112858ba516cbd40bf27d07_5e28e2031c1d9]

Taka ciągła nieufność i przesadna zazdrość nie prowadzą do niczego dobrego. Możesz z nim o tym porozmawiać i może to Cię jakoś uspokoi, bo jeśli nadal tak będzie to taki związek się prędzej czy później rozpadnie.