Wszy

barbulec · 2012-03-21, 18:52

Mam problem. Mam chyba wszy, ale zacznę od początku. W poniedziałek zauważyłam, że w okolicach czoła po włosach chodzi mi robaczek, pomyślałam, że to meszka jakaś tylko, ale wczoraj patrzyłam i zauważyłam takie dziwne jajeczka na włosach. Wtedy przez myśl mi przeszło, że to mogą być wszy. Nie wiem co zrobić. Z tego co przeczytałam na necie trzeba kupić preparat i wyczesywać wszy, a gnidy ściągać-musi to robić jakaś osoba. Nie mam pojęcia gdzie mogłam to załapać. Mieszkam z chłopakiem i wstyd mi straszliwie się do takiego czegoś mu przyznać. Wy byście się przyznały i poprosiły o pomoc?

**201703160948** · 2012-03-21, 19:06

Idź do lekarza.

malinka 20 · 2012-03-21, 19:11

Moim zdaniem lepiej przezwyciężyć wstyd i mu powiedzieć, bo on też może mieć ten problem, ale go jeszcze nie zauważył. Parę lat temu tez miałam ten problem, ale mama kupiła coś w aptece. chyba szampon, do którego dołączony był specjalny bardzo gęsty grzebień. po myciu wyczesywało się padnięte stworzonka.
Samo czesanie nie pomoże. zbyt szybko się rozmnażają. Koniecznie zmieniaj pościel i unikaj cudzych szczotek, grzebieni.
Przede wszystkim udaj się jak najszybciej po odpoiednie preparaty dla ciebie i twojego chłopaka.

barbulec · 2012-03-21, 19:14

Cytat:

Napisane przez poziomkaa_

Idź do lekarza.

jakiego?

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Cytat:

Napisane przez malinka 20

Moim zdaniem lepiej przezwyciężyć wstyd i mu powiedzieć, bo on też może mieć ten problem, ale go jeszcze nie zauważył. Parę lat temu tez miałam ten problem, ale mama kupiła coś w aptece. chyba szampon, do którego dołączony był specjalny bardzo gęsty grzebień. po myciu wyczesywało się padnięte stworzonka.
Samo czesanie nie pomoże. zbyt szybko się rozmnażają. Koniecznie zmieniaj pościel i unikaj cudzych szczotek, grzebieni.
Przede wszystkim udaj się jak najszybciej po odpoiednie preparaty dla ciebie i twojego chłopaka.

Mój facet napewno tego nie ma, bo systematycznie goli głowę na łyso. Pójdę do apteki kupię ten preparat i spróbuję rozwiązać problem, bo tak się nie da żyć.

malinka 20 · 2012-03-21, 19:17

Cytat:

Napisane przez barbulec

jakiego?

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Mój facet napewno tego nie ma, bo systematycznie goli głowę na łyso. Pójdę do apteki kupię ten preparat i spróbuję rozwiązać problem, bo tak się nie da żyć.

Jeśli lekarz, to zwykły rodzinny. może przepisze coś silniejszego. Nie wiem co może teraz byc w aptece na to, bo ja miałam ten problem ładnych parę lat temu. Ale napewno warto tam wybrać się jak najszybciej.

khloe · 2012-03-21, 19:18

Spokojnie, nie tylko ty masz wszy

Ale do rzeczy. Moja kuzynka kiedyś przyniosła wszy ze szkoły i ciocia poszła z nią do lekarza rodzinnego.

Lekarka podała jej śmieszny i zarazem bardzo prosty sposób na usunięcie ich. Kupujesz jakąś bardzo tłustą w konsytencji odżywkę do włosów, albo naftę kosmetyczną (do kupienia w aptece za jakieś 5 złotych). Naceierasz tym bardzo obficie włosy- od skóry, aż po same końce. Chodzi o to, że im tłustsza konsystencja secyfiku, tym szybciej wytępisz te niepożądane osobniki. Możesz nawet olej roślinny wmasować we włosy. Zostawiasz to na jakąś godzinkę, może dłużej i potem myjesz normalnie głowę szamponem.

Po takiej tłustej kuracji te wszy i gnidy po prostu się duszą, bo nie mają powietrza, a drogi oddechowe zalepiają się tłustą substancją.

W razie potrzeby czynność powtórzyć

Głowa do góry

barbulec · 2012-03-21, 19:22

Cytat:

Napisane przez malinka 20

Jeśli lekarz, to zwykły rodzinny. może przepisze coś silniejszego. Nie wiem co może teraz byc w aptece na to, bo ja miałam ten problem ładnych parę lat temu. Ale napewno warto tam wybrać się jak najszybciej.

Jutro pójdę do apteki i porozmawiam z farmaceutką powinna mi doradzić dobry środek.

---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Cytat:

Napisane przez khloe

Spokojnie, nie tylko ty masz wszy

Ale do rzeczy. Moja kuzynka kiedyś przyniosła wszy ze szkoły i ciocia poszła z nią do lekarza rodzinnego.

Lekarka podała jej śmieszny i zarazem bardzo prosty sposób na usunięcie ich. Kupujesz jakąś bardzo tłustą w konsytencji odżywkę do włosów, albo naftę kosmetyczną (do kupienia w aptece za jakieś 5 złotych). Naceierasz tym bardzo obficie włosy- od skóry, aż po same końce. Chodzi o to, że im tłustsza konsystencja secyfiku, tym szybciej wytępisz te niepożądane osobniki. Możesz nawet olej roślinny wmasować we włosy. Zostawiasz to na jakąś godzinkę, może dłużej i potem myjesz normalnie głowę szamponem.

Po takiej tłustej kuracji te wszy i gnidy po prostu się duszą, bo nie mają powietrza, a drogi oddechowe zalepiają się tłustą substancją.

W razie potrzeby czynność powtórzyć

Głowa do góry

Dziękuję za podanie sposobu. Jutro pójdę do apteki i zobaczę co doradzi mi farmaceutka.

malinka 20 · 2012-03-21, 19:22

Napewno

wiem, że to wstydliwy problem, ale jak najbardziej do rozwiązania

barbulec · 2012-03-21, 19:26

Cytat:

Napisane przez malinka 20

Napewno

wiem, że to wstydliwy problem, ale jak najbardziej do rozwiązania

No strasznie się wstydzę powiedzieć o tym dla Tż nie wiem jak zareaguje. Zawsze myślałam, że wszy ma się z brudu, a z tego co czytałam to one mogą równie dobrze rozwijać się i na czystej głowie.

khloe · 2012-03-21, 19:27

Cytat:

Napisane przez malinka 20

Napewno

wiem, że to wstydliwy problem, ale jak najbardziej do rozwiązania

No właśnie, temat może krępujący ale na pewno łatwy do rozwiązania

barbulec · 2012-03-21, 19:33

Cytat:

Napisane przez khloe

No właśnie, temat może krępujący ale na pewno łatwy do rozwiązania

Jutro napewno coś z tym zrobię, bo nawet teraz nie mogę iść jak człowiek do fryzjera.

fiasco · 2012-03-21, 19:44

Cytat:

Napisane przez barbulec

No strasznie się wstydzę powiedzieć o tym dla Tż nie wiem jak zareaguje. Zawsze myślałam, że wszy ma się z brudu, a z tego co czytałam to one mogą równie dobrze rozwijać się i na czystej głowie.

wszami mozna się zarazić na wiele sposobów: w zatłoczonym autobusie, zostawiając kurtkę w szatni, gdzie wiszą ubrania wielu osób... Higiena nie ma nic do tego, oczywiście, zachowując zasady higieny jest większa szansa na skuteczne pozbycie się problemu.
kiedyś też przez to przechodziłam

i to dwa razy
za pierwszym razem kupiłam szampon, który nic nie dał, potem jakiś preparat (nazwa chyba na P ale nie pamiętam), który się nakłada na włosy, taki tłusty właśnie. Wszy bardzo trudno "zatruć", bo nawet jeśli żywe wszy zabijesz to gnidy są bardzo odporne. Najlepiej je udusić - nałożyć coś oblepiającego włosy (dobrze się u mnie sprawdziła nafta kosmetyczna) w baaardzo dużej ilości, i jeszcze załozyć na głowę foliowy czepek i reklamówkę i potrzymać ze dwie godziny zeby udusic paskudztwo

i wyczesać bardzo gęstym grzebieniem, ponoć można znaleźć w aptekach takie, ale u mnie nie było, za drugim razem po prostu miałam z tych kupionych preparatów.
dobrze jest to jeszcze powtórzyć np. następnego dnia, tak dla pewności.
no i wiadomo - zmienić pościel, wyprać ubrania w wysokiej temperaturze jak można, ręczniki, wymyć i wyparzyć grzebienie, gumki do włosów i wszystko, z czym Twoja głowa ma styczność.

głowa do góry! da się to wytępić

i nie rozumiem, czemu to aż taki temat tabu, jeżeli się zachowuje higienę a mimo to się to łapie - no cóż, nieszczęśliwy przypadek.

enigmatic91 · 2012-03-21, 19:45

Nie ma ci panikować !
lekarz , to albo rodzinny albo dermatolog , ale z Twojego opisu wynika że masz wszy więc lekarz jest zbędny .. Biegiem do apteki po jakiś szampon ...
Musisz 'wyparzyć' pościel , ręczniki . A wstyd trzeba przełamać , domownicy też muszą się poddać kuracji , może on też ma ale sie wstydzi znowu Tobię powiedzieć i któż to wie może sam już z tym walczy bez Twej wiedzy ...

Tydzień i po wszakach ani śladu

Powodzenia w walce

3maj się cieplutko

będzie dobrze .

barbulec · 2012-03-21, 19:55

Cytat:

Napisane przez enigmatic91

Nie ma ci panikować !
lekarz , to albo rodzinny albo dermatolog , ale z Twojego opisu wynika że masz wszy więc lekarz jest zbędny .. Biegiem do apteki po jakiś szampon ...
Musisz 'wyparzyć' pościel , ręczniki . A wstyd trzeba przełamać , domownicy też muszą się poddać kuracji , może on też ma ale sie wstydzi znowu Tobię powiedzieć i któż to wie może sam już z tym walczy bez Twej wiedzy ...

Tydzień i po wszakach ani śladu

Powodzenia w walce

3maj się cieplutko

będzie dobrze .

Jestem przekonana, że nie ma bo goli głowę na łyso, ale jutro mu powiem. Trudno będzie mi głupio przez chwilę, ale będzie jasna sytuacja.

Olkaaaa_s · 2012-03-21, 19:59

Btw. Kiedyś na Wstydliwych chorobach była dziewczynka, która miała wszawicę ponad cztery lata i wyciągali jej wszy czymś w rodzaju odkurzacza

Fragment leczenia:
http://www.youtube.com/watch?v=gwkA0jBKKqg

ulinkaaa · 2012-03-21, 20:09

Idz do lekarza

barbulec · 2012-03-21, 20:11

Cytat:

Napisane przez Olkaaaa_s

Btw. Kiedyś na Wstydliwych chorobach była dziewczynka, która miała wszawicę ponad cztery lata i wyciągali jej wszy czymś w rodzaju odkurzacza

Fragment leczenia:
http://www.youtube.com/watch?v=gwkA0jBKKqg

Wygląda dziwnie, ale pewnie jest skuteczne.

dotaa · 2012-03-21, 20:14

Pamiętam, że jak byłam mała i miałam wszy to mama mi myła głowę woda z octem i pomogło.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=14922 tu jest watek o wszach - jak się ich pozbyć.

Ciekawe kogo zaswędziała głowa po przeczytaniu wątku

bo mnie tak

**201604181004** · 2012-03-21, 20:16

Wstyd???? On pewnie też ma te wszy ty mu musisz powiedzieć. Bożesz ty mój dzielisz z kimś łoże i dom a nie chcesz mu powiedzieć o przypadłości którą mogłaś go zarazić, wszy są najzupełniej normalne chyba wszyscy wiedzą że to są rzeczy które można przejąć od innych więc odwagi, naprawdę. Chyba widzi że jesteś czysta więc się domyśli

yoona · 2012-03-21, 20:22

Cytat:

Napisane przez barbulec

No strasznie się wstydzę powiedzieć o tym dla Tż nie wiem jak zareaguje. Zawsze myślałam, że wszy ma się z brudu, a z tego co czytałam to one mogą równie dobrze rozwijać się i na czystej głowie.

wszy wolą czysta glowe- maja tam lepsze warunki, nie lubią brudu.

barbulec · 2012-03-21, 20:31

Cytat:

Napisane przez drabineczka

Wstyd???? On pewnie też ma te wszy ty mu musisz powiedzieć. Bożesz ty mój dzielisz z kimś łoże i dom a nie chcesz mu powiedzieć o przypadłości którą mogłaś go zarazić, wszy są najzupełniej normalne chyba wszyscy wiedzą że to są rzeczy które można przejąć od innych więc odwagi, naprawdę. Chyba widzi że jesteś czysta więc się domyśli

Powiem mu napewno. Nie mam zamiaru tego przed nim ukrywać, ale to nie zmienia faktu, że się wstydzę. W życiu bym nie pomyślała, ze zarażę się takich paskudztwem.

PinkSlip · 2012-03-21, 20:32

Cytat:

Napisane przez dotaa

Ciekawe kogo zaswędziała głowa po przeczytaniu wątku

bo mnie tak

Głowa, ramiona, szyja. Wszystko mnie swędzi.

Autorce życzę powodzenia. daj znać jak poszła walka z tym tałatajstwem

_MAMA_ · 2012-03-21, 20:42

A jestes pewna że to nie łupież? Swędzi cie głowa?

Jeśli tak, to jeszcze dzisiaj nalej na głowę wodę z octem, potrzymaj kilkanaście min, spłucz, wysusz gorącym powietrzem, potem prostownica.
Na początek jeszcze jakakolwiek odżywka w duzej ilości wyczesywać i płukać grzebień za każdym razem.

Nie musisz iść do lekarza, szkoda czasu w aptece kup zestaw PIPI, 2 saszetki i grzebyczek.

Gnidy niestety będą sie trzymały włosów przez wiele dni, ale po prostownicy nie maja szans na wyklucie raczej.

Zmiana pościeli, wypranie czapek też sie przyda..

Wszy bez żywiciela nie przetrfają dłuzej niz 2 dni, wiec kurtki, których nie nosiłąś tydzień nie są groźne...

To chyba tyle - jakis czas temu miały to moje dzieci ze szkoły, w szkole tez była wielka akcja i jak se przypomne to ciagłe pranie, mycie, czesanie ...brrr.. ale teraz juz na ten temat wiem wszystko

Powodzenia i nie czekaj do jutra, zrób cokolwiek z powyzszych z włosami. Jak sie bardzo wstydzisz nie musisz mówić, skoro on nie ma i tak włosów.

Mientka · 2012-03-21, 20:48

Autorko wątku, nie obraź się ale piszesz że twój chłopak nie ma wszy bo goli głowę ale one zasiedlają też inne okolice gdzie są włosy - na przykład włosy łonowe - a w szczególności jeżeli nie mogą bytować w swoim zwyczajowym miejscu czyli na głowie - przeniosą się gdzie indziej - tam gdzie są włosy. Jeżeli by tak było to konieczne są leki od dermatologa - to za delikatna okolica aby leczyć się na własną rękę.
Nie martw się - każdego by to mogło spotkać.

parva · 2012-03-21, 21:10

Moja siostra przez to przechodziła w zeszłym roku. Żaden wstyd, wszy nie biorą się z brudu, moja siostra myje włosy codziennie.
Nie trzeba iść do lekarza, wystarczy iść do apteki, są tam odpowiednie preparaty, które działają zarówno na osobniki dorosłe, jak i na jajeczka.

Z tego co pamiętam, wszy występujące na głowie nie mogą zasiedlać okolic łonowych.

tapetka22 · 2012-03-21, 22:45

Cytat:

Napisane przez parva

Moja siostra przez to przechodziła w zeszłym roku. Żaden wstyd, wszy nie biorą się z brudu, moja siostra myje włosy codziennie.
Nie trzeba iść do lekarza, wystarczy iść do apteki, są tam odpowiednie preparaty, które działają zarówno na osobniki dorosłe, jak i na jajeczka.

Z tego co pamiętam, wszy występujące na głowie nie mogą zasiedlać okolic łonowych.

współczuję Ci, bo przechodziłam to rok temu i 2razy wszy wracały bo czegos niedopilnowalam

tak jak dziewczyny pisaly-pościel,ubrania->trzeba wyprac dokladnie
wymyć dokładnie grzebienie

no i szampon na wszy i wyczesywanie...
to niestety jest najgorsze...i lepiej gdy ktoś Ci pomoze bo bedziesz miala ciężko sama sobie je wyczesać..
pamiętaj że ulubione miejsca wszy na składanie jaj to za uszami i na karku pod włosami-tam zazwyczaj najbardziej swędzi

aha!!
i pamiętam to żaden wstyd!!!
To nie Twoja wina!!!

wszy nie lubują w brudasach a własnie w czyściochach!!

Głowa do góry!

Mustique · 2012-03-22, 09:19

ja pamiętam jeszcze że szkoły medycznej, że po zastosowaniu jakiegoś środka (czy to szampon przeciw wszawicy, czy zwykły ocet) zakładało sie potem czepiec, aby te wszystkie gnidy potruć!

tylko trzeba pamiętać że głowy tymi preparatami nie myjemy, tylko nacieramy!

Bananalama · 2012-03-22, 15:24

Jak chodziłam do gimnazjum, to miałam raz ten problem. Nie z brudu, bo o swoje włosy dbałam i dbam bardzo dokładnie, aż do przesady. Przetestowałam ze 3 szampony, bo miałam przepiękne włosy do pasa i dopiero trzeci szampon poradził sobie z usunięciem z nich pasażerów na gapę.

No_To_Co · 2012-03-22, 20:11

Jak byłam mała, ze szkoły załapałam jednego robaczka. Mama skrupulatnie przeszukała mi całą głowę, kupiła bardzo gęsty grzebień i wyczesywała włos po włosie. Do tego ocet. Teraz medycyna posunęła się naprzód, także śmiało idź do apteki i zapytaj co Ci polecają. Pamiętaj tylko że wszy nie zabijesz ściśnięciem palcami, ale podobnie jak z pchłami - najlepiej wrzucaj je do wody (nie wyskoczy) a później do zlewu i spuść je razem z wodą.

cherry_flamme · 2012-03-22, 21:16

Po kolekcji grzebieni z gęstym uzębieniem wnioskuję, że wszy miałam 4 razy

To było w przedszkolu, miałam wtedy 4-5 lat i nawet pamiętam, jak mama mi czesała włosy.

Oczywiście, że nie jest to powód do wstydu (z drugiej strony, do pochwalenia się też nie

), ale wszy w przedszkolu są umiarkowanie normalne. Ale jak pomyślę, że mogłabym się tym zarazić teraz, np. w zatłoczonych miejscach, to już mnie wszystko swędzi

2012-03-21, 18:52	#1
barbulec Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 14	Wszy Mam problem. Mam chyba wszy, ale zacznę od początku. W poniedziałek zauważyłam, że w okolicach czoła po włosach chodzi mi robaczek, pomyślałam, że to meszka jakaś tylko, ale wczoraj patrzyłam i zauważyłam takie dziwne jajeczka na włosach. Wtedy przez myśl mi przeszło, że to mogą być wszy. Nie wiem co zrobić. Z tego co przeczytałam na necie trzeba kupić preparat i wyczesywać wszy, a gnidy ściągać-musi to robić jakaś osoba. Nie mam pojęcia gdzie mogłam to załapać. Mieszkam z chłopakiem i wstyd mi straszliwie się do takiego czegoś mu przyznać. Wy byście się przyznały i poprosiły o pomoc?

2012-03-21, 19:06	#2
201703160948 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 2 954	Dot.: Wszy Idź do lekarza.

2012-03-21, 19:11	#3
malinka 20 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 279	Dot.: Wszy Moim zdaniem lepiej przezwyciężyć wstyd i mu powiedzieć, bo on też może mieć ten problem, ale go jeszcze nie zauważył. Parę lat temu tez miałam ten problem, ale mama kupiła coś w aptece. chyba szampon, do którego dołączony był specjalny bardzo gęsty grzebień. po myciu wyczesywało się padnięte stworzonka. Samo czesanie nie pomoże. zbyt szybko się rozmnażają. Koniecznie zmieniaj pościel i unikaj cudzych szczotek, grzebieni. Przede wszystkim udaj się jak najszybciej po odpoiednie preparaty dla ciebie i twojego chłopaka.

2012-03-21, 19:18	#6
khloe Strzelaj lub emigruj! Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Medellin! Wiadomości: 27 440	Dot.: Wszy Spokojnie, nie tylko ty masz wszy Ale do rzeczy. Moja kuzynka kiedyś przyniosła wszy ze szkoły i ciocia poszła z nią do lekarza rodzinnego. Lekarka podała jej śmieszny i zarazem bardzo prosty sposób na usunięcie ich. Kupujesz jakąś bardzo tłustą w konsytencji odżywkę do włosów, albo naftę kosmetyczną (do kupienia w aptece za jakieś 5 złotych). Naceierasz tym bardzo obficie włosy- od skóry, aż po same końce. Chodzi o to, że im tłustsza konsystencja secyfiku, tym szybciej wytępisz te niepożądane osobniki. Możesz nawet olej roślinny wmasować we włosy. Zostawiasz to na jakąś godzinkę, może dłużej i potem myjesz normalnie głowę szamponem. Po takiej tłustej kuracji te wszy i gnidy po prostu się duszą, bo nie mają powietrza, a drogi oddechowe zalepiają się tłustą substancją. W razie potrzeby czynność powtórzyć Głowa do góry __________________ Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km mój INSTA (napisz pw kim jesteś wizażanko

2012-03-21, 19:22	#8
malinka 20 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 279	Dot.: Wszy Napewno wiem, że to wstydliwy problem, ale jak najbardziej do rozwiązania

2012-03-21, 19:45	#13
enigmatic91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 74	Dot.: Wszy Nie ma ci panikować ! lekarz , to albo rodzinny albo dermatolog , ale z Twojego opisu wynika że masz wszy więc lekarz jest zbędny .. Biegiem do apteki po jakiś szampon ... Musisz 'wyparzyć' pościel , ręczniki . A wstyd trzeba przełamać , domownicy też muszą się poddać kuracji , może on też ma ale sie wstydzi znowu Tobię powiedzieć i któż to wie może sam już z tym walczy bez Twej wiedzy ... Tydzień i po wszakach ani śladu Powodzenia w walce 3maj się cieplutko będzie dobrze .

2012-03-21, 19:59	#15
Olkaaaa_s Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 4 375	Dot.: Wszy Btw. Kiedyś na Wstydliwych chorobach była dziewczynka, która miała wszawicę ponad cztery lata i wyciągali jej wszy czymś w rodzaju odkurzacza Fragment leczenia: http://www.youtube.com/watch?v=gwkA0jBKKqg

2012-03-21, 20:09	#16
ulinkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 17 881	Dot.: Wszy Idz do lekarza __________________ Lubię siłę czerni, i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły...

2012-03-21, 20:14	#18
dotaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 751	Dot.: Wszy Pamiętam, że jak byłam mała i miałam wszy to mama mi myła głowę woda z octem i pomogło. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=14922 tu jest watek o wszach - jak się ich pozbyć. Ciekawe kogo zaswędziała głowa po przeczytaniu wątku bo mnie tak __________________ "Człowiek szuka miłości, bo w głębi serca wie, że tylko miłość może uczynić go szczęśliwym" Jan Paweł II "Z książkami jest tak samo jak z ludźmi: tylko niewielka część odgrywa dużą rolę, reszta gubi się w wielości"

2012-03-21, 20:16	#19
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: Wszy Wstyd???? On pewnie też ma te wszy ty mu musisz powiedzieć. Bożesz ty mój dzielisz z kimś łoże i dom a nie chcesz mu powiedzieć o przypadłości którą mogłaś go zarazić, wszy są najzupełniej normalne chyba wszyscy wiedzą że to są rzeczy które można przejąć od innych więc odwagi, naprawdę. Chyba widzi że jesteś czysta więc się domyśli

2012-03-21, 20:42	#23
_MAMA_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój Wiadomości: 3 412	Dot.: Wszy A jestes pewna że to nie łupież? Swędzi cie głowa? Jeśli tak, to jeszcze dzisiaj nalej na głowę wodę z octem, potrzymaj kilkanaście min, spłucz, wysusz gorącym powietrzem, potem prostownica. Na początek jeszcze jakakolwiek odżywka w duzej ilości wyczesywać i płukać grzebień za każdym razem. Nie musisz iść do lekarza, szkoda czasu w aptece kup zestaw PIPI, 2 saszetki i grzebyczek. Gnidy niestety będą sie trzymały włosów przez wiele dni, ale po prostownicy nie maja szans na wyklucie raczej. Zmiana pościeli, wypranie czapek też sie przyda.. Wszy bez żywiciela nie przetrfają dłuzej niz 2 dni, wiec kurtki, których nie nosiłąś tydzień nie są groźne... To chyba tyle - jakis czas temu miały to moje dzieci ze szkoły, w szkole tez była wielka akcja i jak se przypomne to ciagłe pranie, mycie, czesanie ...brrr.. ale teraz juz na ten temat wiem wszystko Powodzenia i nie czekaj do jutra, zrób cokolwiek z powyzszych z włosami. Jak sie bardzo wstydzisz nie musisz mówić, skoro on nie ma i tak włosów. __________________ Adopcja Serca strona Aga Radzi POSŁUCHAJ O ZIOŁACH http://1000roslin.pl/

2012-03-21, 20:48	#24
Mientka Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-12 Lokalizacja: Bydgoszcz Wiadomości: 313	Dot.: Wszy Autorko wątku, nie obraź się ale piszesz że twój chłopak nie ma wszy bo goli głowę ale one zasiedlają też inne okolice gdzie są włosy - na przykład włosy łonowe - a w szczególności jeżeli nie mogą bytować w swoim zwyczajowym miejscu czyli na głowie - przeniosą się gdzie indziej - tam gdzie są włosy. Jeżeli by tak było to konieczne są leki od dermatologa - to za delikatna okolica aby leczyć się na własną rękę. Nie martw się - każdego by to mogło spotkać.

2012-03-21, 21:10	#25
parva Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Śląsk?! Wiadomości: 774	Dot.: Wszy Moja siostra przez to przechodziła w zeszłym roku. Żaden wstyd, wszy nie biorą się z brudu, moja siostra myje włosy codziennie. Nie trzeba iść do lekarza, wystarczy iść do apteki, są tam odpowiednie preparaty, które działają zarówno na osobniki dorosłe, jak i na jajeczka. Z tego co pamiętam, wszy występujące na głowie nie mogą zasiedlać okolic łonowych. __________________ "Szczęśliwy, czyje myśli zdolne są do lotów, Kto z chyżością skowronka wznosi się nad chmury, Na życie spoglądając z wysoka i który Rozumie mowę kwiatów i niemych przedmiotów!" Charles Baudelaire LC Edytowane przez parva Czas edycji: 2012-03-21 o 21:15

2012-03-22, 09:19	#27
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Wszy ja pamiętam jeszcze że szkoły medycznej, że po zastosowaniu jakiegoś środka (czy to szampon przeciw wszawicy, czy zwykły ocet) zakładało sie potem czepiec, aby te wszystkie gnidy potruć! tylko trzeba pamiętać że głowy tymi preparatami nie myjemy, tylko nacieramy! __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2012-03-22, 15:24	#28
Bananalama jestę wieszczę Zarejestrowany: 2010-09 Lokalizacja: z lasu Wiadomości: 12 581	Dot.: Wszy Jak chodziłam do gimnazjum, to miałam raz ten problem. Nie z brudu, bo o swoje włosy dbałam i dbam bardzo dokładnie, aż do przesady. Przetestowałam ze 3 szampony, bo miałam przepiękne włosy do pasa i dopiero trzeci szampon poradził sobie z usunięciem z nich pasażerów na gapę. __________________ Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety

2012-03-22, 20:11	#29
No_To_Co Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 364	Dot.: Wszy Jak byłam mała, ze szkoły załapałam jednego robaczka. Mama skrupulatnie przeszukała mi całą głowę, kupiła bardzo gęsty grzebień i wyczesywała włos po włosie. Do tego ocet. Teraz medycyna posunęła się naprzód, także śmiało idź do apteki i zapytaj co Ci polecają. Pamiętaj tylko że wszy nie zabijesz ściśnięciem palcami, ale podobnie jak z pchłami - najlepiej wrzucaj je do wody (nie wyskoczy) a później do zlewu i spuść je razem z wodą.

2012-03-22, 21:16	#30
cherry_flamme Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 7 367	Dot.: Wszy Po kolekcji grzebieni z gęstym uzębieniem wnioskuję, że wszy miałam 4 razy To było w przedszkolu, miałam wtedy 4-5 lat i nawet pamiętam, jak mama mi czesała włosy. Oczywiście, że nie jest to powód do wstydu (z drugiej strony, do pochwalenia się też nie), ale wszy w przedszkolu są umiarkowanie normalne. Ale jak pomyślę, że mogłabym się tym zarazić teraz, np. w zatłoczonych miejscach, to już mnie wszystko swędzi __________________ Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)