Czas szybko leci, prawie 4 latka mają nasze Dzieci :D

[UnholyOne]

Witam Wszystkie Mamusie i Dzieciaczki w XVIII już części Naszego wątku

images.jpg

Apel Twojego dziecka wg Korczaka

Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony.


Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję- poczucia bezpieczeństwa.


Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe.


Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą.


Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy.


Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości.


Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych.


Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga.


Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę.


Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy.


Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi.


Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To, dlatego nie zawsze się rozumiemy.


Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa.


Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie.


Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej.


Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są.


Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło.


Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy.


Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało


Nie bój się miłości. Nigdy.

Autor: Janusz Korczak
pedagog, pediatra, pisarz,
prekursor walki o prawa dziecka

[UnholyOne]

Część XVIII uważam za uroczyście i oficjalnie otwartą
Zapraszam na pogaduchy

[Miramej]

Jaki ładny tytuł

[Wojtusia]

o jak ładnie zrymowałaś. Szybka jesteś

wypiłam kawę bezkofeinową i idę coś porobić w domu.

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Jaki ładny tytuł

Napisane przez Wojtusia

o jak ładnie zrymowałaś. Szybka jesteś

wypiłam kawę bezkofeinową i idę coś porobić w domu.

Ja idę po druga kawkę, bo oczy coś otworzyć się dzisiaj nie chcą

Jutro urodziny Bartusia. Będą tylko Rodzice. Brat w Szkocji, przylatuje na Święta, więc się spotkamy świątecznie urodzinowo u moich Rodziców w sobotę.
No i oczywiście schody z Teściami...nie chce mi się nawet pisać...W skrócie. Zapraszałam na niedzielę wielkanocną, oddzwoniła Teściowa w imieniu córki i synowej, ze one poumawiane...(tesciów miało nie być bo do drugiej córki do Niemiec mieli jechać, więc z nimi kiedy indziej bylismy umówieni - tydzien po Świętach). Nie omieszkałam zapytać się czy A. i O. nie mają do nas telefonu i jezyka w gębie...
Ok, umówilismy się wszyscy na tydz. po Świętach.

Wczoraj Małż rozmawia z ojcem: Będziemy w niedzielę wielkanocną z P. i O. (syn i synowa), ale A. nie może, więc w ogóle nigdy nie przyjedzie.....
☠☠☠☠ica mnie strzela.
Zmiana planów, bo co? Bo A. w ogóle nie miała ochoty, więc zrobili tak, zeby jednak jechac do nas w Święta i w tedy A. nie będzie mogła. Tydzień po Świętach nie miałaby się jak wykręcić, więc dupa...

I nie chodzi mi o to, ze A. nie będzie, bo jak dla mnie top już nigdy mogę jej nie widzieć, tylko o to ich podejście i kombinacje....

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Jutro urodziny Bartusia. Będą tylko Rodzice. Brat w Szkocji, przylatuje na Święta, więc się spotkamy świątecznie urodzinowo u moich Rodziców w sobotę.
No i oczywiście schody z Teściami...nie chce mi się nawet pisać...W skrócie. Zapraszałam na niedzielę wielkanocną, oddzwoniła Teściowa w imieniu córki i synowej, ze one poumawiane...(tesciów miało nie być bo do drugiej córki do Niemiec mieli jechać, więc z nimi kiedy indziej bylismy umówieni - tydzien po Świętach). Nie omieszkałam zapytać się czy A. i O. nie mają do nas telefonu i jezyka w gębie...
Ok, umówilismy się wszyscy na tydz. po Świętach.

Wczoraj Małż rozmawia z ojcem: Będziemy w niedzielę wielkanocną z P. i O. (syn i synowa), ale A. nie może, więc w ogóle nigdy nie przyjedzie.....
☠☠☠☠ica mnie strzela.
Zmiana planów, bo co? Bo A. w ogóle nie miała ochoty, więc zrobili tak, zeby jednak jechac do nas w Święta i w tedy A. nie będzie mogła. Tydzień po Świętach nie miałaby się jak wykręcić, więc dupa...

I nie chodzi mi o to, ze A. nie będzie, bo jak dla mnie top już nigdy mogę jej nie widzieć, tylko o to ich podejście i kombinacje....

Współczuję tych perypetii , przy każdej okazji coś. Przestań ich zapraszać i będziecie szczęśliwymi ludźmi



Bardzo mi się podoba to wykonanie

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Współczuję tych perypetii , przy każdej okazji coś. Przestań ich zapraszać i będziecie szczęśliwymi ludźmi



Bardzo mi się podoba to wykonanie

Taaa,a Teśc dzwoni ciagle z pretensjami, dlaczego nie dzwonisz do A.?
No masakra....

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

Taaa,a Teśc dzwoni ciagle z pretensjami, dlaczego nie dzwonisz do A.?
No masakra....

Przekieruj go do męża, bo jednak to jest najpierw jego rodzina

***
Mam kawkę i trochę porządkuję sobie w laptopie, bo małż biadoli, że bajzel mam. Nie rozumiem, co mu do mojego bajzlu na moim laptopie, ale trochę racji ma

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Przekieruj go do męża, bo jednak to jest najpierw jego rodzina

***
Mam kawkę i trochę porządkuję sobie w laptopie, bo małż biadoli, że bajzel mam. Nie rozumiem, co mu do mojego bajzlu na moim laptopie, ale trochę racji ma

Do niego też z pretensjami wychodzi...
No ale nie wazne

O to tak jak mój. Tez ciagle komentował mój bajzel
Ale teraz nie mam lapka i bajzlu też.
I przyznam szczerze, to trochę mi brakuje. I choć postanowiłam nie kupowac, to już coś bąkam, ze gdyby kiedyś jakiś prezent to lapka chętnie przygarnę

[Miramej]

Napisane przez UnholyOne

O to tak jak mój. Tez ciagle komentował mój bajzel
Ale teraz nie mam lapka i bajzlu też.
I przyznam szczerze, to trochę mi brakuje. I choć postanowiłam nie kupowac, to już coś bąkam, ze gdyby kiedyś jakiś prezent to lapka chętnie przygarnę

Ola, ja mam taki złom, że głowa mała To znaczy, w środku jest wszystko dobre, szybkie itp., no ale bateria ledwie zipie, ciągle na kablu, klapa pękła przy zawiasie, jak Kubuś kiedyś coś majstrował. No ale działa

Dziewczyny, dajcie mi na PW Wasze adresy mailowe, jeśli chcecie kropkowanki dla dzieci (efekt porządków ).

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Ola, ja mam taki złom, że głowa mała To znaczy, w środku jest wszystko dobre, szybkie itp., no ale bateria ledwie zipie, ciągle na kablu, klapa pękła przy zawiasie, jak Kubuś kiedyś coś majstrował. No ale działa

Dziewczyny, dajcie mi na PW Wasze adresy mailowe, jeśli chcecie kropkowanki dla dzieci (efekt porządków ).

Oj, to i ja miałam. Popękana obudowa, niedziałająca matryca - efekt - widok tylko na pół monitora, a na kablu to oczywiste
I w końcu padł

Już wysyłam

[angy]

[sylka79]

To i ja się przywitam
Fajny tytuł tylko kiedy to zleciało? Moja koleżanka,urodziła w niedzielę córcię i tak mi się wszystko przypomniało,jakby to wczoraj było

Poczytam Was później,bo idziemy na drzemkę
U Was też takie zimne,mroźne wietrzyska wieją ,czy tylko u mnie tak?

[Wojtusia]

Napisane przez Miramej

Ola, ja mam taki złom, że głowa mała To znaczy, w środku jest wszystko dobre, szybkie itp., no ale bateria ledwie zipie, ciągle na kablu, klapa pękła przy zawiasie, jak Kubuś kiedyś coś majstrował. No ale działa

Dziewczyny, dajcie mi na PW Wasze adresy mailowe, jeśli chcecie kropkowanki dla dzieci (efekt porządków ).

to i ja tak mam ze na kablu tylko działa, bo bez to z 10 min wytrzyma tylko.

Zawias tez miałam pęknięty, ale wymieniłam przy okazji wymiany klawiatury. teraz śmiga aż miło, tyle ze dalej na kablu bo szkoda mi kasy na nową baterię.

Napisane przez sylka79

To i ja się przywitam
Fajny tytuł tylko kiedy to zleciało? Moja koleżanka,urodziła w niedzielę córcię i tak mi się wszystko przypomniało,jakby to wczoraj było

Poczytam Was później,bo idziemy na drzemkę
U Was też takie zimne,mroźne wietrzyska wieją ,czy tylko u mnie tak?

hej
u nas też wieje i nieprzyjemnie tak jest jakoś.

wlasnie zrobiłam kaszę jaglaną z Twojego przepisu i wyszła pyszniutka. Najlepsza jaką do tej pory udało mi się zrobić

Tylko jeszcze muszę Oliwkę przekonać zeby spróbowała

[Miramej]

Napisane przez sylka79

To i ja się przywitam
Fajny tytuł tylko kiedy to zleciało? Moja koleżanka,urodziła w niedzielę córcię i tak mi się wszystko przypomniało,jakby to wczoraj było

Poczytam Was później,bo idziemy na drzemkę
U Was też takie zimne,mroźne wietrzyska wieją ,czy tylko u mnie tak?

Co to jest drzemka dziecka?
A jak

Napisane przez Wojtusia

wlasnie zrobiłam kaszę jaglaną z Twojego przepisu i wyszła pyszniutka. Najlepsza jaką do tej pory udało mi się zrobić

Tylko jeszcze muszę Oliwkę przekonać zeby spróbowała

Z którego przepisu?

Mój Kuba lubi wszelkie owsianki, jaglanki itp. W tygodniu na śniadanie tylko takie rzeczy są u nas


Edit: Ola, wysłałam Ci

[UnholyOne]

Napisane przez angy

Napisane przez sylka79

To i ja się przywitam
Fajny tytuł tylko kiedy to zleciało? Moja koleżanka,urodziła w niedzielę córcię i tak mi się wszystko przypomniało,jakby to wczoraj było

Poczytam Was później,bo idziemy na drzemkę
U Was też takie zimne,mroźne wietrzyska wieją ,czy tylko u mnie tak?

No właśnie kiedy

U mnie wiej i jest obrzydliwie

Napisane przez Wojtusia

to i ja tak mam ze na kablu tylko działa, bo bez to z 10 min wytrzyma tylko.

Zawias tez miałam pęknięty, ale wymieniłam przy okazji wymiany klawiatury. teraz śmiga aż miło, tyle ze dalej na kablu bo szkoda mi kasy na nową baterię.



hej
u nas też wieje i nieprzyjemnie tak jest jakoś.

wlasnie zrobiłam kaszę jaglaną z Twojego przepisu i wyszła pyszniutka. Najlepsza jaką do tej pory udało mi się zrobić

Tylko jeszcze muszę Oliwkę przekonać zeby spróbowała

Mniami
Oliwka, dalej taki niejadek?

Napisane przez Miramej

Co to jest drzemka dziecka?
A jak



Z którego przepisu?

Mój Kuba lubi wszelkie owsianki, jaglanki itp. W tygodniu na śniadanie tylko takie rzeczy są u nas


Edit: Ola, wysłałam Ci

[czarnula4321]

Sylka Wojtusia Svinecka Miramej dziękuje

Agga bardzo fajnie się czuje w związku małżeńskim, podobno promieniejemy oboje

Dziwnie tutaj jest niby nie ma co robić, ale nie ma czasu też na nic.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

A i witam w nowym wąteczku, to mój pierwszy będzie od samego początku

[Wojtusia]

Napisane przez Miramej

Co to jest drzemka dziecka?
A jak



Z którego przepisu?

Mój Kuba lubi wszelkie owsianki, jaglanki itp. W tygodniu na śniadanie tylko takie rzeczy są u nas


Edit: Ola, wysłałam Ci

z TEGO
nigdy nie dodawałam ani miodu ani masła, a teraz dodałam. no i płukałam tą kaszę z pięc razy, aż do czystej wody. Wyszła pyszna.

[Miramej]

Napisane przez Wojtusia

z TEGO
nigdy nie dodawałam ani miodu ani masła, a teraz dodałam. no i płukałam tą kaszę z pięc razy, aż do czystej wody. Wyszła pyszna.

Mam zapisany, ale śniadania robi małż, więc się nie wtrącam Dodaje miód, masła nie, no i my na wodzie robimy. Do tego suszone owoce i też jest smaczna

[agga19851985]

O jaki fajny tytuł

Jola ja też Ci zaraz wyślę PW i poproszę co tam masz ciekawego

Unholy apropo klubu - baaaaaardzo, baaardzo sie cieszę, że wszystko ok

A teraz lecę dalej pracować. Duuuuuzo kotletów z piersiów muszę dziś usmażyć. A przy okazji polecam: kotlet z piersi (usmażony) na niego bach ananas z puszki, w dziurkę ananasa łyżeczka żurawiny ze słoika i wszystko przykryć plastrem sera i do piekarnika, aż ser sie roztopi. Podawać z ryżem. Pyyyyyychota

Firanki mi się piorą Okna umyłam, ale tylko od wewnątrz

Do wieczorka

[Miramej]

Aga wysłałam

[UnholyOne]

Napisane przez czarnula4321

Sylka Wojtusia Svinecka Miramej dziękuje

Agga bardzo fajnie się czuje w związku małżeńskim, podobno promieniejemy oboje

Dziwnie tutaj jest niby nie ma co robić, ale nie ma czasu też na nic.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

A i witam w nowym wąteczku, to mój pierwszy będzie od samego początku

Gratulacje

Napisane przez Wojtusia

z TEGO
nigdy nie dodawałam ani miodu ani masła, a teraz dodałam. no i płukałam tą kaszę z pięc razy, aż do czystej wody. Wyszła pyszna.

Nabrałam ochoty

Napisane przez agga19851985

O jaki fajny tytuł

Jola ja też Ci zaraz wyślę PW i poproszę co tam masz ciekawego

Unholy apropo klubu - baaaaaardzo, baaardzo sie cieszę, że wszystko ok

A teraz lecę dalej pracować. Duuuuuzo kotletów z piersiów muszę dziś usmażyć. A przy okazji polecam: kotlet z piersi (usmażony) na niego bach ananas z puszki, w dziurkę ananasa łyżeczka żurawiny ze słoika i wszystko przykryć plastrem sera i do piekarnika, aż ser sie roztopi. Podawać z ryżem. Pyyyyyychota

Firanki mi się piorą Okna umyłam, ale tylko od wewnątrz

Do wieczorka

To wszystko dzięki Waszym kciukom

Kurde, tak się zastanawiam co Ty tak sprzatasz, a to przecież Święta teraz. Ło matko musze coś pomysleć w tym temacie

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Dziewczyny odebrałam dzisiaj paczkę bizuteryjną ze zbiorowych zamówień
Juz kiedyś zamawiałam z jakąs Organizatorką, ale to co innego mieć przed sobą pudło błyskotek. Takie piękne

Niedługo pewnie znowu cos zorganizuję, także szykować się

A teraz myślę o Hollymodzie
www.hollymoda.pl
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post38250233 zamówieniowy
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post39988250 plotkowy

[gorgulek]

Jutro jest "ten" dzień ale jedziemy dziś bo nie dojechalibyśmy na 8 rano. Proszę Was o kciuki

Po powrocie napiszę w klubie. Decyzję podjełam już, wyszło "coś" w trakcie i nie mam wyjścia. Muszę być dobrej myśli.


Ściskam Was

[UnholyOne]

Napisane przez gorgulek

Jutro jest "ten" dzień ale jedziemy dziś bo nie dojechalibyśmy na 8 rano. Proszę Was o

Po powrocie napiszę w klubie. Decyzję podjełam już, wyszło "coś" w trakcie i nie mam wyjścia. Muszę być dobrej myśli.


Ściskam Was

Iwonka, dużo dużo kciuków. Będzie dobrze

[sylka79]

Napisane przez UnholyOne

Jutro urodziny Bartusia. Będą tylko Rodzice. Brat w Szkocji, przylatuje na Święta, więc się spotkamy świątecznie urodzinowo u moich Rodziców w sobotę.
No i oczywiście schody z Teściami...nie chce mi się nawet pisać...W skrócie. Zapraszałam na niedzielę wielkanocną, oddzwoniła Teściowa w imieniu córki i synowej, ze one poumawiane...(tesciów miało nie być bo do drugiej córki do Niemiec mieli jechać, więc z nimi kiedy indziej bylismy umówieni - tydzien po Świętach). Nie omieszkałam zapytać się czy A. i O. nie mają do nas telefonu i jezyka w gębie...
Ok, umówilismy się wszyscy na tydz. po Świętach.

Wczoraj Małż rozmawia z ojcem: Będziemy w niedzielę wielkanocną z P. i O. (syn i synowa), ale A. nie może, więc w ogóle nigdy nie przyjedzie.....
☠☠☠☠ica mnie strzela.
Zmiana planów, bo co? Bo A. w ogóle nie miała ochoty, więc zrobili tak, zeby jednak jechac do nas w Święta i w tedy A. nie będzie mogła. Tydzień po Świętach nie miałaby się jak wykręcić, więc dupa...

I nie chodzi mi o to, ze A. nie będzie, bo jak dla mnie top już nigdy mogę jej nie widzieć, tylko o to ich podejście i kombinacje....

dorośli czasem zachowują się gorzej niż dzieci

Napisane przez Miramej

Bardzo mi się podoba to wykonanie

Ja też bardzo lubię

Napisane przez Miramej

Mam kawkę i trochę porządkuję sobie w laptopie, bo małż biadoli, że bajzel mam. Nie rozumiem, co mu do mojego bajzlu na moim laptopie, ale trochę racji ma

Nie wiesz jak to jest,lepiej wytykać czyjś bajzel

Napisane przez angy

angy

Napisane przez Wojtusia

u nas też wieje i nieprzyjemnie tak jest jakoś.

wlasnie zrobiłam kaszę jaglaną z Twojego przepisu i wyszła pyszniutka. Najlepsza jaką do tej pory udało mi się zrobić

Tylko jeszcze muszę Oliwkę przekonać zeby spróbowała

U mnie strasznie zimno niby - 3,ale taki mroźny wiatr,że Wyprałam pościel i myślę sobie,powieszę na dworze,to przynajmniej tym wiatrem przeschnie,ale ręce do sznurków chciały mi przymarznąć,musiałabym chyba w rękawicach wieszać

Cieszę się,że Ci smakuje i trzymam żeby Oliwka spróbowała.

Napisane przez Miramej

Co to jest drzemka dziecka?



Z którego przepisu?

Ha,ha,ha Wiem,że Wasze dzieci już nie śpią w dzień,ale Bartosz jeszcze sypia i czasem jak nie śpi,to widzę,że brakuje Mu tego spania Póki może niech jeszcze sypia

Czyżbyś zapomniała?Ty?

Napisane przez UnholyOne

No właśnie kiedy

U mnie wieje i jest obrzydliwie

Naprawdę,Dziewczyny mi ten czas,tak szybko zleciał,że nie wiem kiedy i choć były lepsze i gorsze dni,to wydaje mi się jakby to dopiero tydzień temu było

Chyba wszędzie tak

Napisane przez agga19851985

A teraz lecę dalej pracować. Duuuuuzo kotletów z piersiów muszę dziś usmażyć. A przy okazji polecam: kotlet z piersi (usmażony) na niego bach ananas z puszki, w dziurkę ananasa łyżeczka żurawiny ze słoika i wszystko przykryć plastrem sera i do piekarnika, aż ser sie roztopi. Podawać z ryżem. Pyyyyyychota

Firanki mi się piorą Okna umyłam, ale tylko od wewnątrz

Robię tak czasami

My mieszkamy przy drodze,więc nie ma opcji mycia tylko od wewnątrz,bo i tak by było widać,że są brudne

Napisane przez UnholyOne

Kurde, tak się zastanawiam co Ty tak sprzatasz, a to przecież Święta teraz. Ło matko musze coś pomysleć w tym temacie

Lepiej nie myśl,bo od myślenia głowa Cię rozboli tak jak mnie


O,już się obudził

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Iwonka

[agga19851985]

Gorgulku myśl, że będzie dobrze, musi być dobrze czekamy na wieści.


Jolu dzieki

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Ja tez mieszkam przy drodze, ale nie jakiejś mega ruchliwej, na Boże Narodzenie myłam kompleksowo i teraz tak popatrzyłam, że źle nie jest, tylko od wewnatrz gdzie nie gdzie czyjeś łapki poodciskane

[mayaha]

Cześć dziewczyny

Widzę, że już nowy wątek zaczęty
u nas w miarę ok, Maciek jeszcze trochę przeziębiony, w właściwie jeszcze flegma mu zalega, inhalowałam go wczoraj, dziś tez mam w planie
póki co jeszcze śpi ale pewnie zaraz się obudzi, bo już 0d 12tej śpi
Zuza jeszcze w przedskzolu, ostatnio daje mi popalić, zaczęła się rzucać krzyczeć jak tylko coś jest nie po jej myśli... czasem ręce mi już opadają... muszę przeczekac, może jej przejdzie

w domku jeszcze wiele rzeczy zostało do ogarnięcia ale już bliżej niż dalej
dziś zrobiłam parę fotek ale wybaczcie dziś ich chyba raczej nie wrzucę ale jak tylko znajdę dłuższą chwilę to obiecuję


gorgulku : kciuki:

czarnula gratulacje

[czekoladka21]

Hej

Witam w kolejnej czesci

Mam mega zapieprz w pracy, wstaje o 4 a wracam po 15
Byle do soboty....

Werka dzisiaj poplakuje od rana ze boli ja brzuszek , mama mowi ze kupy zrobic nie moze, pierwszy raz takie zatwardzenie ma

Gorgulku musi byc dobrze

[Svinecka]

Ola baty Ci sie naleza

co to za zamykanie watku tak bez ostrzezenia? bez linka do kolejnej czesci?
tak sie zastanawiam caly dzien czemu nikt nic nie pisze, cos mnie tknelo, sprawdzam a tu watek zamkniety





pokaze Wam kawalek pokoju dzieci
kawalek tylko bo jeszcze nic w nim nie ma
meble dalej nie zrobione, tz jeszcze nie zamontowal listew przypodlogowych
jest tylko nowy dywan i krzeslo
kolory oczywiscie przeklamane - sciany sa bezowe i lososiowe

[czarnula4321]

UnholyOne Mayah dziękuje

Gorgulku będę trzymać