|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 8
|
Chyba wszystko zepsułam ;/
Witajcie, to mój pierwszy wątek tutaj i mam nadzieję, ze zostanie mile przyjęty.
Piszę ze względu na ostatnie zdarzenia w moim życiu. Otóż nie miałam z kim iść na studniówkę, wygadałam się o tym mojej babeczce z korków i ona mi załatwiła numer i oczywiście fb do swojego byłego ucznia, który teraz już studiuje. Chłopak niesamowicie przesympatyczny, miły i w ogóle. Spotkaliśmy się po raz pierwszy (nawet nie wiecie jaka byłam zestresowana!) i ogólem bardzo fajnie nam się gadało, na koniec odprowadził mnie pod sam dom i przytuliliśmy się na pożegnanie. Za tydzień zaprosił mnie do kina, od razu, co mnie zdziwiło - miło oczywiście - pocałował mnie w policzek. Zapłacił za mnie, po kinie znowu odprowadził mnie do domu i tym razem jakoś tak przy pożegnaniu wyszło, że ja się zestresowałam trochę (ehhh ;/) szybko podziękowałam, przytuliłam go i pożegnałam słowami "do zobaczenia". A dzisiaj, czyli dwa tygodnie od poprzedniego spotkania na powitanie po prostu sam z siebie mnie przytulił, tak samo na pożegnanie. Powiem Wam w prost, chłopak mi się podoba, a ja czuje się jak idiotka, która wszystko zepsuła. On nie jest typem jakiegoś lowelasa, tylko jest fajny, porządny, od pani z korepetycji dowiedziałam się również, ze jest nieśmiały, aczkolwiek w tym chyba ja go przebiłam >.<. Od razu zaznaczę, że próbowałam się nie nastawiać, no bo wiadomo... nawet te spotkania traktowałam jako po prostu spotkania, choć może powinnam już jako randki... Chciałam Was prosić serdecznie o pomoc, nie wiem w sumie co mogę zrobić, i czy w ogóle coś zrobić powinnam, oraz czy w ogóle coś zrobić się da... Pozdrawiam Was wszystkie i proszę serdecznie o pomoc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 211
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Gdzie tkwi to dramatyczne "zepsucie wszystkiego"?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 32
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
mam wrażenie, że przez to, że przestał mnie już całować w policzek wylądowałam w friendzone >.< Boże, fatalnie to brzmi -.- nie wiem po prostu co tutaj zaradzić i czy w ogóle coś można
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Olaboga. Wiesz co zrób? Sama pocałuj go w policzek na powitanie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
To może dziwnie zabrzmi, ale nie mogę >.<
on jest wyższy i musiałby się najpierw schylić xD ---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- nie, po prostu uważam, że skoro pocałował mnie raz w policzek, a później już tego nie zrobił to wylądowałam w friendzone ;( |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 211
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Nie bardzo... Nie ma za bardzo jak... znaczy pewnie jest, ale cóż, na pierwszym spotkaniu byliśmy w takim pubie, na drugim w kinie (nie było "ruchu" xD), a dzisiaj na spacerze...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Uciekłaś do domu jak mała dziewczynka więc uznał, że na buziak w policzek było za wcześnie stąd zrobił krok w tył i przytulał na dzień dobry/pożegnanie.
W czym problem? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 211
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Dokładnie >.< uciekłam. Rozumiem, że mam się tym nie przejmować? Bo na prawdę mam wrażenie, że wyszłam na jakąś małolatę, która się wszystkiego boi >.< I jest mi cholernie głupio
---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ---------- [1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5378851 9]Uciekłaś do domu jak mała dziewczynka więc uznał, że na buziak w policzek było za wcześnie stąd zrobił krok w tył i przytulał na dzień dobry/pożegnanie. W czym problem?[/QUOTE] Dokładnie >.< uciekłam. Rozumiem, że mam się tym nie przejmować? Bo na prawdę mam wrażenie, że wyszłam na jakąś małolatę, która się wszystkiego boi >.< I jest mi cholernie głupio |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Cytat:
![]() Oczywiście, że się tym nie przejmuj, widać przecież, że chłopak nadal chce się z Tobą spotykać. Jeśli nie czujesz się na siłach samej wyjść z inicjatywą to nie rób nic na siłę. Jeśli znów pocałuje Cię w policzek odwzajemnij to, on powinien zrozumieć ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 8
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;5378861 7]Nie powinno być Ci głupio
![]() Oczywiście, że się tym nie przejmuj, widać przecież, że chłopak nadal chce się z Tobą spotykać. Jeśli nie czujesz się na siłach samej wyjść z inicjatywą to nie rób nic na siłę. Jeśli znów pocałuje Cię w policzek odwzajemnij to, on powinien zrozumieć ![]() dziękuję ![]() a może masz jakieś rady dotyczące pokazania mu (oczywiście delikatnie, bo się boję, że znowu się zestresuję xD), że jestem zainteresowana? W sumie to nie wiem, czy on jest... bo nie wiem jak mam to odbierać... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
To co, że jest wyższy, przecież jak Cię przytula to chyba się pochyla? Wtedy go pocałuj, gwarantuję, że się nie otrząśnie z obrzydzenia
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Cytat:
![]() [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;53788744]To co, że jest wyższy, przecież jak Cię przytula to chyba się pochyla? Wtedy go pocałuj, gwarantuję, że się nie otrząśnie z obrzydzenia ![]() ![]() Dokładnie tak ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Przeciez nie musisz sie nigdzie spieszyc jak nie chcesz. To nie o to chodzi.
Jak bedziesz mila i bedziesz miala dla niego czas, to nie ma takiej opcji, zebys cos zepsula (a nawet jesli to bedzie to znaczylo, ze i tak by nie wyszlo). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Wykorzystaj sytuację i gdy się przychyli, żeby Cię przytulić, szybko cmoknij w policzek
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Dopóki się zgadzasz na spotkania to wszystko jest okej
![]() Ogólnie, przecież możesz zrobić dużo. Ot choćby złapać go za rękę na spacerze. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 488
|
Dot.: Chyba wszystko zepsułam ;/
Skoro tak bardzo się stresujesz tym buziakiem, to nie zmuszaj się do tego.
Uśmiechaj się, bądź miła, odpisuj, oddzwaniaj, pytaj o jego zainteresowania -i wszystko się samo potoczy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.