Dziewięć miesięcy oczekiwania, teraz całe życie kochania!

[prunelle]

Czyli druga część wątku "Oczekiwajki na pierwszego dzidziusia"

Link do pierwszej części:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=408252

[Ewelinka13]

Dobry wieczór Laski!!!! Jaki piekny wątek!!!!Melduje się! Kochane przepraszam Was, że nic nie pisałam, ale nie mieliśmy neta, a w pracy nie było wytchnienia! Składam spóźnione życzenia Noworoczne, zdrówka dla Was i maleństw, dużo miłości, zero problemów, spokoju, cierpliwości i samych najpiekniejszych chwil spędzonych z mężami i pociechami. Nic Was nie nadrobiłam bo nie miałam naprawdę kiedy!

[cucciola79]

i My z Fiammi zameldowane
Ewelinkaopowiadaj jak tam u Was Swieta minely??!!
gociakcoz za przystojniaka masz w domciu!!
prunellechcemy zobaczyc jak Krzys uroslKrzys wieczorkiem tez wciaz na mleczku??

[Ewelinka13]

Napisane przez cucciola79

i My z Fiammi zameldowane
Ewelinkaopowiadaj jak tam u Was Swieta minely??!!
gociakcoz za przystojniaka masz w domciu!!
prunellechcemy zobaczyc jak Krzys uroslKrzys wieczorkiem tez wciaz na mleczku??

Dziewczynki jutro Wam wszystko napiszę bo jestem padnięta dziś. Dobrej nocy kochane! Gociak, ale masz pieknego kawalera!

[prunelle]

Ewelinka heeej pozdrowienia dla Ameli! Nadal robi rano prasówkę na nocniku?
princi dawaj nam tu zdjęcia Flavcia!
cucci, tak, Krzyś wieczorem pije mleko, niby powinnam potem mu myć zęby, ale na razie myjemy przed

[gociak58]

Melduję się w nowym wątku No mój kawaler przystojny, teraz czekam na zdjęcia waszych przystojniaków i ślicznotek

[Ewelinka13]

Napisane przez prunelle

Ewelinka heeej pozdrowienia dla Ameli! Nadal robi rano prasówkę na nocniku?
princi dawaj nam tu zdjęcia Flavcia!
cucci, tak, Krzyś wieczorem pije mleko, niby powinnam potem mu myć zęby, ale na razie myjemy przed

Hej!~Teraz moje dziecko preferuję siedzenie na nocniku z moim starym telefonem w rece i wola cały czas halo baba, halo mama, halo tata, halo miś itd. Lubi tez ogromnie nosić swój umyty nocnik na głowie . Różne ma fazy ta moja Amela. Ogólnie to ona bardzo lubi książeczki, ma ich około 50 w tej chwili i zna wszystkie na pamięć. Inne zabawki jej nie interesują. A i tablica do rysowania kredą też jest dla niej fajna bo literki na niej próbuje pisać i liczyć na liczydle. Oczywiście umie tylko powiedzieć osiem i dziesięć . A z literek nauczyła się B, T (tata), K, A (Ami), M (to jej ulubiona), I, S, O, U (tak wilk wyje), E. Także polecam ksiażeczki jak najbardziej w rozwoju dziecka. No i zaczęła powtarzać wszystko co się mówi, a w sylwestra zaczeła mówić pierwszymi nieporadnymi zdaniami typu " mamusiu daj mi pić, albo tato daj mi pike (piłkę)". Albo "tam nie ma miau miau, tu jest Ami, nie chce pić, albo " mama kawa, Ami nu nu nu" czyli mama pije kawę, ale Ami nie wolno. Jest już tego sporo, także możemy juz porozmawiać sobie na poziomie . świeta mineły spokojnie, sylwester w domu, teraz mam urlop, ale od przyszłego poniedziałku kierat się znów zaczyna. Dziś spałysmy do 8.20, normalnie sie tak wyspałam za te ostatnie tygodnie jak nie wiem co!

A z tym myciem zębów to tak jak u mnie, myje sobie Amelia zeby jak się kąpie, a potem wypije mleko i usypia i nie zdazę już przetrzeć tych ząbków szczoteczką zaraz po wypiciu mleka. Ale chociaż nawyk mycia zebów sobie wyrobiła.

[prunelle]

Oooo, to gaduła mała z Ameli rośnie Krzyś na razie książeczki pożera, dosłownie, także wolę mu ich nie podsuwać Ale może za jakiś czas doceni zawartość

[Ewelinka13]

Napisane przez prunelle

Oooo, to gaduła mała z Ameli rośnie Krzyś na razie książeczki pożera, dosłownie, także wolę mu ich nie podsuwać Ale może za jakiś czas doceni zawartość

hahahaha, a Ty wiesz moja nigdy nie miała zapędów do gryzienia książeczek. Tak z perspektywy czasu to widze, że nigdy żadnej do buzi nie wzięła. Zawsze był pełen szacun do ksiażeczek .

[cucciola79]

hej mamusie
a u nas sceny przy jedzeniu nie mamy cierpliwosci za nicz kazda lyzeczka kaszki krzyk jeszcze i jeszcze maly glodomor
moja tez zaraz do buzi co popadnie a to ksiazeczke a to gazete a to ulotke doslownie wszystko obslinia a zebow ani widu ani slychu
Ewelinkato ile juz ma Ami??od kiedy zaczela ukladac pierwsze slowa??ja sie nie moge doczekac "mama"
a i wieczorkami widze,ze mleczko wciaz dajecie??!!nie wiem dlaczego moja pediatra wciaz mi truje z tymi zupkami??

[cucciola79]

Wrzucam Wam kochane fotke ze swiatecznego spacerku z moja pociecha

[Maryjamie]

cześć kochane witam się i ja w nowym wątku
gociak super wyglądasz, i synuś słodki
cucciola ale z Was ślicznotki
princi teraz to ja nie sypiam w nocy Hanusia się co chwilę budzi więc samopoczucie średnio, poza tym nie wiem czy Wam pisałam czy nie ale mąż nie ma pracy bo firma nie przedłużyła mu umowy a dzisiaj to w ogóle mam zły dzień, nawet zupe spaliłam
no nic kochane uciekam, miłego dnia

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez Ewelinka13

Hej!~Teraz moje dziecko preferuję siedzenie na nocniku z moim starym telefonem w rece i wola cały czas halo baba, halo mama, halo tata, halo miś itd. Lubi tez ogromnie nosić swój umyty nocnik na głowie . Różne ma fazy ta moja Amela. Ogólnie to ona bardzo lubi książeczki, ma ich około 50 w tej chwili i zna wszystkie na pamięć. Inne zabawki jej nie interesują. A i tablica do rysowania kredą też jest dla niej fajna bo literki na niej próbuje pisać i liczyć na liczydle. Oczywiście umie tylko powiedzieć osiem i dziesięć . A z literek nauczyła się B, T (tata), K, A (Ami), M (to jej ulubiona), I, S, O, U (tak wilk wyje), E. Także polecam ksiażeczki jak najbardziej w rozwoju dziecka. No i zaczęła powtarzać wszystko co się mówi, a w sylwestra zaczeła mówić pierwszymi nieporadnymi zdaniami typu " mamusiu daj mi pić, albo tato daj mi pike (piłkę)". Albo "tam nie ma miau miau, tu jest Ami, nie chce pić, albo " mama kawa, Ami nu nu nu" czyli mama pije kawę, ale Ami nie wolno. Jest już tego sporo, także możemy juz porozmawiać sobie na poziomie . świeta mineły spokojnie, sylwester w domu, teraz mam urlop, ale od przyszłego poniedziałku kierat się znów zaczyna. Dziś spałysmy do 8.20, normalnie sie tak wyspałam za te ostatnie tygodnie jak nie wiem co!

A z tym myciem zębów to tak jak u mnie, myje sobie Amelia zeby jak się kąpie, a potem wypije mleko i usypia i nie zdazę już przetrzeć tych ząbków szczoteczką zaraz po wypiciu mleka. Ale chociaż nawyk mycia zebów sobie wyrobiła.

hahahha no to radochy macie z tą Twoją małą super jej idzie moja mówi "meme" i "din din" najczęściej jak się złości

[Ewelinka13]

Napisane przez cucciola79

hej mamusie
a u nas sceny przy jedzeniu nie mamy cierpliwosci za nicz kazda lyzeczka kaszki krzyk jeszcze i jeszcze maly glodomor
moja tez zaraz do buzi co popadnie a to ksiazeczke a to gazete a to ulotke doslownie wszystko obslinia a zebow ani widu ani slychu
Ewelinkato ile juz ma Ami??od kiedy zaczela ukladac pierwsze slowa??ja sie nie moge doczekac "mama"
a i wieczorkami widze,ze mleczko wciaz dajecie??!!nie wiem dlaczego moja pediatra wciaz mi truje z tymi zupkami??

Cucci prześlicznie wyglądacie!!!!! Jaki włoski masz piękne!!!!!
Ami ma w tej chwili 17,5 miesiąca. Słowa zaczeła jakoś wcześnie mówić, coś koło 8 miesięcy miała, jak mama zaczęła mówić. No i tata, baba oczywiście i odgłosy zwierzątek. W grudniu zaczęła powtarzać wszystko, łącznie z wyrazem" kulwa" bo usłyszała jak mąż na komputer klął. W wigilę przemówiła z tyloma wyrazami, że siedzieliśmy przy stole w szoku. Po prostu powiedziała w pewnym momencie choinka, bańki, anioł, jeście siejnika (jeszcze sernika ) i wiele wiele innych. Nawet nie potrafię napisac już wszystkiego.

[prunelle]

Maryjamie a jaki zawód ma Twój mąż? Oby jak najszybciej pracę znalazł!
Ja wczoraj spaliłam risotto (!), bo mi mały właził pod nogi i zaczął dobierać się do kuchenki, musiałam go szybko spacyfikować i zapomniałam o patelni...

Ewelinko, ooo to trzeba już uważać, co się mówi przy dziecku dobrze, że to nie było pierwsze słowo, hehe Nieźle już jest rozgadana, super!

Krzyś mówi mamama (i już moim zdaniem wie, że to ja, dziś mnie tak przywitał i zaraczkował w moją stronę), tati tati i bababa

[cucciola79]

Napisane przez Ewelinka13

Cucci prześlicznie wyglądacie!!!!! Jaki włoski masz piękne!!!!!
Ami ma w tej chwili 17,5 miesiąca. Słowa zaczeła jakoś wcześnie mówić, coś koło 8 miesięcy miała, jak mama zaczęła mówić. No i tata, baba oczywiście i odgłosy zwierzątek. W grudniu zaczęła powtarzać wszystko, łącznie z wyrazem" kulwa" bo usłyszała jak mąż na komputer klął. W wigilę przemówiła z tyloma wyrazami, że siedzieliśmy przy stole w szoku. Po prostu powiedziała w pewnym momencie choinka, bańki, anioł, jeście siejnika (jeszcze sernika ) i wiele wiele innych. Nawet nie potrafię napisac już wszystkiego.

ale sie nasmialamnawet kulwa powtorzylaprzy dzieciach to naprawde trzeba uwazac lapia wszystko w mig
maryglowa do gory sa te gorsze dni i lepsze,ja tez wstaje w nocy do malej bo mi sie przebudza ale daje smoka i zaraz zasypia
Dziekujemy dziewczynkiz tych moich wlosow to malo co mi zostalo bo prawie wszystkie mi wypadly

[Ewelinka13]

Napisane przez cucciola79

ale sie nasmialamnawet kulwa powtorzylaprzy dzieciach to naprawde trzeba uwazac lapia wszystko w mig
maryglowa do gory sa te gorsze dni i lepsze,ja tez wstaje w nocy do malej bo mi sie przebudza ale daje smoka i zaraz zasypia
Dziekujemy dziewczynkiz tych moich wlosow to malo co mi zostalo bo prawie wszystkie mi wypadly

Cucci ja to Ci powiem, że też prawie nie mam włosów. Wylazo mi prawie wszytsko i wyłazi nadal. Po myciu głowy nie czesze włosów bo to byłby ich koniec. Ja już nie wiem jak z tym walczyć bo niedługo łysa zostanę.

[prunelle]

właśnie cucci zapomniałam napisać, śliczne babeczki jesteście, takie długie włosy masz, super, ja to długich nie mogę mieć, okropnie wyglądam... A kombinezon Fiammi ma słodki z tym futerkiem!

Ewelinka może jakieś kapsułki do wcierania w skórę głowy?

[cucciola79]

ojj juz tak sie zastanawialam nad obcieciem wloskow tak cos mnie korci
U nas dzisiaj swieto Befana to tak jak u Nas w Pl 6 grudnia Mikolajki bylismy z Tz i Fiammi w miescie w centrum organizowali pokaz Befan tj.Baby Jag i rozdawali upominki maluszkom cukierki itp.Fiammi zgarnela duzo slodyczy na czym skorzystalismy My rodzicecaly wieczor zajadaam cukierki
jakas wichura sie rozpetala jakby mial byc koniec swiata deszcz ,grad

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez Ewelinka13

Cucci ja to Ci powiem, że też prawie nie mam włosów. Wylazo mi prawie wszytsko i wyłazi nadal. Po myciu głowy nie czesze włosów bo to byłby ich koniec. Ja już nie wiem jak z tym walczyć bo niedługo łysa zostanę.

no wlasnie a moze jakies witaminki ??ja zaczelam uzywac multicentrum hmm....z nadzieja ,ze cos pomoze

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

prunellepochwal sie nam jak Krzys urosl

[prunelle]

dzień dobry,
ale okropna pogoda, do tego gardło mnie boli i żadnych leków w domu nie mam muszę zobaczyć, gdzie koło nas jest jakaś dyżurna apteka...

cucci fajne to święto, u nas też mogliby cukierki porozdawać

Krzysiowe zdjęcie poniżej

[cucciola79]

Napisane przez prunelle

dzień dobry,
ale okropna pogoda, do tego gardło mnie boli i żadnych leków w domu nie mam muszę zobaczyć, gdzie koło nas jest jakaś dyżurna apteka...

cucci fajne to święto, u nas też mogliby cukierki porozdawać

Krzysiowe zdjęcie poniżej

jeju jaki jestem sliczny
A Ty mamuska tu nic nam sie nie chwalilas wczesniejcudowny
z ta pogoda wiecznie jakies przeziebienia czlowieka lapia ja tez wiecznie mam problemy z gardlem
co za dzien zadzwonil tesciu ,zeby Tz przyszedl na swierzynke zabijaja swiniaka biedactwo ja go nie rusze nie ma mowy chyba wegetarianka zostane

[prunelle]

oo matko, ja świnki jadam, ale w ubijaniu bym nie chciała brać udziału... kiedyś byłam z rodzicami w ośrodku nad morzem, to piwnicy, w której dzieciaki trzymały rowery, natknęłam się kiedyś na świeżo ubitą świnkę... Boże, całe wakacje miałam z głowy. A rodzice w ośrodku zrobili gigantyczną awanturę.

za zachwyty dziękujemy też uważam, że jest piękny ;P

[cucciola79]

Napisane przez prunelle

oo matko, ja świnki jadam, ale w ubijaniu bym nie chciała brać udziału... kiedyś byłam z rodzicami w ośrodku nad morzem, to piwnicy, w której dzieciaki trzymały rowery, natknęłam się kiedyś na świeżo ubitą świnkę... Boże, całe wakacje miałam z głowy. A rodzice w ośrodku zrobili gigantyczną awanturę.

za zachwyty dziękujemy też uważam, że jest piękny ;P

nie no ja tez jadam ale do tego swiniaczka sie za bardzo przyzwyczailam dokarmialam i w ogole az mi sie serce kraja
poza tym moj tesciu to nie ma skrupolow moze zebic co popadnie zabija sam tez baranki malutkie ale strasznie ponoc cierpia przy tym ojj nie ma co tutaj o takich rzeczach rozpisywac
to teraz dziewczynke do parki trzeba zrobic mamusiu!!!

[prunelle]

taki też mamy plan tylko pytanie, co z tego wyjdzie

a Wy chłopczyka do pary nie planujecie?

[Maryjamie]

Napisane przez prunelle

oo matko, ja świnki jadam, ale w ubijaniu bym nie chciała brać udziału... kiedyś byłam z rodzicami w ośrodku nad morzem, to piwnicy, w której dzieciaki trzymały rowery, natknęłam się kiedyś na świeżo ubitą świnkę... Boże, całe wakacje miałam z głowy. A rodzice w ośrodku zrobili gigantyczną awanturę.

za zachwyty dziękujemy też uważam, że jest piękny ;P

ale historia też lubię jeść ale oglądać tego jak to się robi nie, choć mój chrzestny jest rzeźnikiem więc często się z tym spotykałam
Krzysiu jest przeboski słodziak mały!!

u nas też okropna pogoda...

[cucciola79]

Napisane przez prunelle

taki też mamy plan tylko pytanie, co z tego wyjdzie

a Wy chłopczyka do pary nie planujecie?

jak narazie nie myslimy pozniej jak podrosnie Fiammi zobaczymyale jak sobie pomysle o tych strasznych kolkach to az mi sie odechciewa
znowoz moje dziecie ma problemy z wyproznieniem sie steka i steka i nic zrobic nie moze
a gdzie reszta mamus??

[prunelle]

u nas z kolei dzisiaj padał śnieg! Ale niestety, nie miał kto z Krzysiem wyjsć na spacer, bo się pochorowaliśmy... OBawiam się, że mały też się od nas zaraża, poci się jak mysz i ma 37,7....

[cucciola79]

Napisane przez prunelle

u nas z kolei dzisiaj padał śnieg! Ale niestety, nie miał kto z Krzysiem wyjsć na spacer, bo się pochorowaliśmy... OBawiam się, że mały też się od nas zaraża, poci się jak mysz i ma 37,7....

Kochana jak sie czujecie??
u nas dzisiaj Tz zrobil prawie pozar w domu tak w kominku napalil ze zadymil cala chalupke
qrcze princinie moze nas znalezc wyslalam jej linka i jest zly

[principessina]

A tu zescie sie przed nami ukryly! nie moglam Was znalezc

Flavcio skonczyl wczoraj 8 miesiecy, pochwale sie w koncu tym kalendarzem, bo chyba jeszcze tego nie zrobilam? mamy juz dwa zabki i kupki sie polepszyly, tylko w nocy synek budzi sie czesto na cyca, ja mysle ze on uzywa moich cycochow jak smoczek??
prunelle karmiasz jeszcze w nocy, ile karmien w ciagu doby macie?

cucciola79 ale z Ciebie laska! na zdjeciu do dekoracji swiatecznych tylko sniegu brakuje

aaa chodze z malym na gimnastyke, w sensie ja na kregoslup a synek ze mna, nawet jest spokojny, dzis raczkowac po calej salce

ale wichura a musze po zakupy isc!

Maryjamie no wspolczuje kryzysu pracowego Tzta mam nadzieje, ze szybko cos dobrego mu sie trafi!
prunelle Krzysiu jest przeslodki! a moj raczkuje, ale jeszcze nie siedzi, w koncu zapisalam go do specjalisty tak jak radzi pediatra, ale wizyta dopiero 2 lutego! martwie sie troche

cucciola79 napiszesz mi rozpiske godzin jaka ma Fiammi w sensie co je o ktorych godzinach???

[prunelle]

princi do 2 lutego usiądzie jak nic najważniejsze, że raczkuje!
(chociaż po domu to mały armageddon)
Ja z Krzysiem już przez to raczkowanie i wstawanie nie chodzę na pilates... To jest dla leżących dzieci, on bez przerwy do nich podchodził, chciał im zabawki zabierać albo po tych dzieciach łazić zrzucił na siebie krzesła, wspinał się po schodkach, nie mogłam ćwiczyć, tylko za nim latałam!

W nocy karmię, czasem rzadziej, czasem częściej, ostatnio częściej, mam wrażenie, że znów jakieś zęby idą, ale powoli... Ale on w ciągu dnia prawie w ogóle nie chce już cyca, muszę wymyślać obiadki, przekąski i śniadanka, więc niech choć w nocy mojego mleczka poje, nie chcę go zimą odzwyczajać, boję się, że będzie chory.

A kalendarz śliczny! Ale Ty ładna jesteś!

cucci już lepiej, Krzyś zdrowy, ja prawie...

[cucciola79]

Napisane przez principessina

A tu zescie sie przed nami ukryly! nie moglam Was znalezc

Flavcio skonczyl wczoraj 8 miesiecy, pochwale sie w koncu tym kalendarzem, bo chyba jeszcze tego nie zrobilam? mamy juz dwa zabki i kupki sie polepszyly, tylko w nocy synek budzi sie czesto na cyca, ja mysle ze on uzywa moich cycochow jak smoczek??
prunelle karmiasz jeszcze w nocy, ile karmien w ciagu doby macie?

cucciola79 ale z Ciebie laska! na zdjeciu do dekoracji swiatecznych tylko sniegu brakuje

aaa chodze z malym na gimnastyke, w sensie ja na kregoslup a synek ze mna, nawet jest spokojny, dzis raczkowac po calej salce

ale wichura a musze po zakupy isc!

Maryjamie no wspolczuje kryzysu pracowego Tzta mam nadzieje, ze szybko cos dobrego mu sie trafi!
prunelle Krzysiu jest przeslodki! a moj raczkuje, ale jeszcze nie siedzi, w koncu zapisalam go do specjalisty tak jak radzi pediatra, ale wizyta dopiero 2 lutego! martwie sie troche

cucciola79 napiszesz mi rozpiske godzin jaka ma Fiammi w sensie co je o ktorych godzinach???

fajnie ze nas znalazlas
przesliczny ten kalendarz:lov e:a Wy jacy sliczni!!!
moja mala mi siedzi juz od dluzszego czasu ale o raczkowaniu to nawet nie ma mowy nie lubi nawet na brzuszku byc
co do karmienia to mniej wiecej jest tak :
rano pobudka ok 7.30-8 mleczko pozniej okolo 10-11 owoce obiad o o 13 kaszka z warzywami i mieskiem, podwieczorek ok 16-17 jogurt albo owoce o 19 troszke mleczka i kolacja okolo 22 mleczko w nocy ewentualnie butla z rumiankiem czy koprem
prunellea to z Krzysia rojber na pilates nie daje mamie pojsc
najwazniejsze ,ze juz przeszlo to chorubsko
a co robisz dla Krzysia na te tzw.przekaski co zajada??
zapomnialam Wam opowiedziec historie z wczoraj: Fiammi znalazla narzeczonego bylismy w CH na zakupach i spotkalismy znajoma pare ktora poznalismy na kursie przedporodowym ,tym razem spotkanie odbylo sie z maluszkami i nasze dzieci przypadly sobie do gustucaly czas ktory rozmawialismy trzymali sie za raczki,mowie Wam ale super to wygladaloszkoda,ze nie mialam aparatu bo bym kilka fotek pstryknela na pamiatke!!!!