Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-17, 01:23   #1
Gonska91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33

Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady


Cześć dziewczyny
mam mega duży problem ze sobą, ale może zacznę od początku..
Jestem z moim od nieco ponad roku. Zakochalam sie w nim z wzajemnoscia, kiedy bylam w zwiazku 3 letnim (przestalo nam sie ukladac co na szczescie uswiadomila mi moja przyjaciolka..). Na poczatku wszystko bylo super cacy do pewnego dnia, do pewnej imprezy. Nasze wspolne kolezanki (jedna z nich kiedys sie z nim calowala) po pijaku, hmm jakby to nazwac.. WSKOCZYLY na niego jedna po drugiej i zaczely skakac na nim, cudowac, co wygladalo jakby sie b.ykali.. to co wtedy poczulam, nie moge tego nawet nazwac.. Od tamtej pory przestalam mu ufac, jakakolwiek rozmowa z dziewczyna, spojrzenie ktore dla mnie znaczylo jedno - ona mu sie podoba.. Nie moge przestac o tym myslec, ciagle mam w glowie jakies chore scenki. Nigdy nie bylam az taka zazdrosna o chlopaka, przeraza mnie to jak sie czuje i jakie awantury mu robie. Nie wiem co mam robic..

Chlopak jest naprawde kochany, ciagle mowi ze mnie kocha, ze nie chce mnie stracic, ale ja po prostu mu nie ufam.. Wydzwaniam do niego czesto jak sie nie widzimy, jestem natretna - wiem to - ale o ta jedna sytuacje, ktora wszystko zniszczyla, moje zaufanie.. ehh.. Dodam ze jest to typ chlopaka ktorego wszystkie dziewczyny lubia, jest otwarty, mily, moze to ze ma taki 'luzny' stosunek do nich wplynal na zachowanie tych moich kolezanek.. meczy mnie to.. Dla mnie zerwal kontakt ze swoja bliska kolezanka, ograniczyl rozmowy z dziewczynami ale mi wiecznie cos nie pasuje..

Prosze doradzcie mi, staram sie zmienic, swoja zazdrosc, ale czuje ze przy nim mi to nie przyjdzie.. Co jakas impreza jest, nowa dziewczyna, on zawsze musi z nia pogadac a mi sie wtedy przypomina 'scenka'. Zerwalam ostatnio kilka kontaktow bo jakos nie mam humoru ani motywacji do spotkan ze znajomymi a chlopaka tez nie wezme do kolezanek bo to sie skonczy jak zwykle klotnia.. Gdzie lezy problem, we mnie? w nim? jak sie tego pozbyc, tego ciezaru..

Wybaczcie jesli momentami pisalam maslo maslane ale jest juz pozno

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 02:06 ----------

i jeszcze dodam ze to najbardziej szczery chlopak jakiego poznalam - w taki pozytywny sposob, i jestem pewna ze by mi powiedzial rzeczy ktore by mnie zranily, ale te raniace rzeczy sa zupelnie inne dla niego jak i dla mnie, tzn ze to 'skakanie' po nim bylo dla niego zartem, mnie to zabolalo, obiecal ze wiecej nie dopusci do takich momentow, ale kto wie jakie zarty jeszcze uczyni, ktor e mnie zabola..
Gonska91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 01:38   #2
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Może lepiej byłoby związać się z facetem, którego nie lubią wszystkie? To znaczy, który utrzymuje pewien dystans między sobą a pannami, które nie są jego panną Taki typ jak Twój będzie zawsze przyciągał do siebie różne typy dziewczyn, a widać, że nie potrafi ustalić odpowiedniej bariery w kontaktach (o ile dobrze odczytuję określenie, że one po nim skakały ) A Ty będziesz zazdrosna.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 02:18   #3
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Gonska91 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
mam mega duży problem ze sobą, ale może zacznę od początku..
Jestem z moim od nieco ponad roku. Zakochalam sie w nim z wzajemnoscia, kiedy bylam w zwiazku 3 letnim (przestalo nam sie ukladac co na szczescie uswiadomila mi moja przyjaciolka..). Na poczatku wszystko bylo super cacy do pewnego dnia, do pewnej imprezy. Nasze wspolne kolezanki (jedna z nich kiedys sie z nim calowala) po pijaku, hmm jakby to nazwac.. WSKOCZYLY na niego jedna po drugiej i zaczely skakac na nim, cudowac, co wygladalo jakby sie b.ykali.. to co wtedy poczulam, nie moge tego nawet nazwac.. Od tamtej pory przestalam mu ufac, jakakolwiek rozmowa z dziewczyna, spojrzenie ktore dla mnie znaczylo jedno - ona mu sie podoba.. Nie moge przestac o tym myslec, ciagle mam w glowie jakies chore scenki. Nigdy nie bylam az taka zazdrosna o chlopaka, przeraza mnie to jak sie czuje i jakie awantury mu robie. Nie wiem co mam robic..

Chlopak jest naprawde kochany, ciagle mowi ze mnie kocha, ze nie chce mnie stracic, ale ja po prostu mu nie ufam.. Wydzwaniam do niego czesto jak sie nie widzimy, jestem natretna - wiem to - ale o ta jedna sytuacje, ktora wszystko zniszczyla, moje zaufanie.. ehh.. Dodam ze jest to typ chlopaka ktorego wszystkie dziewczyny lubia, jest otwarty, mily, moze to ze ma taki 'luzny' stosunek do nich wplynal na zachowanie tych moich kolezanek.. meczy mnie to.. Dla mnie zerwal kontakt ze swoja bliska kolezanka, ograniczyl rozmowy z dziewczynami ale mi wiecznie cos nie pasuje..

Prosze doradzcie mi, staram sie zmienic, swoja zazdrosc, ale czuje ze przy nim mi to nie przyjdzie.. Co jakas impreza jest, nowa dziewczyna, on zawsze musi z nia pogadac a mi sie wtedy przypomina 'scenka'. Zerwalam ostatnio kilka kontaktow bo jakos nie mam humoru ani motywacji do spotkan ze znajomymi a chlopaka tez nie wezme do kolezanek bo to sie skonczy jak zwykle klotnia.. Gdzie lezy problem, we mnie? w nim? jak sie tego pozbyc, tego ciezaru..

Wybaczcie jesli momentami pisalam maslo maslane ale jest juz pozno

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 02:06 ----------

i jeszcze dodam ze to najbardziej szczery chlopak jakiego poznalam - w taki pozytywny sposob, i jestem pewna ze by mi powiedzial rzeczy ktore by mnie zranily, ale te raniace rzeczy sa zupelnie inne dla niego jak i dla mnie, tzn ze to 'skakanie' po nim bylo dla niego zartem, mnie to zabolalo, obiecal ze wiecej nie dopusci do takich momentow, ale kto wie jakie zarty jeszcze uczyni, ktor e mnie zabola..
Zaraz zaraz... dlaczego mu się obrywa za coś czego nie zrobił? W końcu to one wskoczyły na niego zgadza się?

Idąc tym tokiem rozumowania moją winą jest, że dostałem kiedyś w twarz dosłownie za nic?!


Ręce opadają
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 02:34   #4
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Zaraz zaraz... dlaczego mu się obrywa za coś czego nie zrobił? W końcu to one wskoczyły na niego zgadza się?

Idąc tym tokiem rozumowania moją winą jest, że dostałem kiedyś w twarz dosłownie za nic?!


Ręce opadają
Żartujesz prawda? On biedactwo sobie grzecznie leży a one sobie skaczą. Gentleman taki, jak sobie chcą to sobie niech poskaczą, uprzejmy jest.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 03:16   #5
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Żartujesz prawda? On biedactwo sobie grzecznie leży a one sobie skaczą. Gentleman taki, jak sobie chcą to sobie niech poskaczą, uprzejmy jest.
Wątpię, że rzucił nimi o ziemie, może delikatnie się szarpał czy coś.. autorka tego nie sprecyzowała.

Więc jak autorko?


ps. z tą twarzą nie żartowałem
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 03:30   #6
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Wątpię, że rzucił nimi o ziemie, może delikatnie się szarpał czy coś.. autorka tego nie sprecyzowała.

Więc jak autorko?


ps. z tą twarzą nie żartowałem
Nie oczekiwałabym, że rzuci nimi o ziemię ale właśnie, że delikatnie ale stanowczo je odsunie od siebie Gdyby to zrobił, to pewnie autorka nie miałaby pretensji, w końcu trudno oczekiwać odpowiedzialności za czyjeś dziwne zachowanie. To "skakanie" po nim to w ogóle jakieś zagadkowe. Nie mogły skakać po sobie nawzajem Mógł właściwie je ułożyć jedną na drugą i niech sobie skaczą skoro spragnione ruchu

To też pozwalałeś po sobie skakać czy za co był ten policzek?

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2014-01-17 o 03:32
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 03:47   #7
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość

To też pozwalałeś po sobie skakać czy za co był ten policzek?
Ja takiej sytuacji nie miałem żeby ktoś po mnie skakał (no pomijając swoją dziewczynę w wiadomym celu ).

Może skakały na tyle mocno, że jedynym wyjściem byłoby użycie po prostu męskiej silniejszej siły, co mogłoby mieć jakieś ewentualne komplikacje :P Więc przeczekał aż to się skończy i tyle. Moja kobieta też czasami takie wygłupy miała, że na mnie włazi i to dosyć mocno.. wtedy po prostu przeczekuje, bo ani nie krzyknę ani nie użyję siły aby zaraz miała mieć siniaki na rękach. No ale koniec końców szczera rozmowa pomogła więc i tu myślę też pomogłaby
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-17, 03:53   #8
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Ja takiej sytuacji nie miałem żeby ktoś po mnie skakał (no pomijając swoją dziewczynę w wiadomym celu ).

Może skakały na tyle mocno, że jedynym wyjściem byłoby użycie po prostu męskiej silniejszej siły, co mogłoby mieć jakieś ewentualne komplikacje :P Więc przeczekał aż to się skończy i tyle. Moja kobieta też czasami takie wygłupy miała, że na mnie włazi i to dosyć mocno.. wtedy po prostu przeczekuje, bo ani nie krzyknę ani nie użyję siły aby zaraz miała mieć siniaki na rękach. No ale koniec końców szczera rozmowa pomogła więc i tu myślę też pomogłaby
No ale to Twoja kobieta jak sam piszesz, chyba widzisz różnicę..Co innego jak własna kobieta sobie poskacze w wiadomym celu lub bez konkretnego celu, a co innego jak sobie na człowieku używają obce panny a własna stoi z boku i patrzy na te harce
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 03:57   #9
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
No ale to Twoja kobieta jak sam piszesz, chyba widzisz różnicę..Co innego jak własna kobieta sobie poskacze w wiadomym celu lub bez konkretnego celu, a co innego jak sobie na człowieku używają obce panny a własna stoi z boku i patrzy na te harce
Tak tak ale ja tak w kontekscie uzycia sily a to byl tylko przyklad

Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 04:36   #10
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

jakoś nie mogę sobie wyobrazić o co chodzi z tym skakaniem ale dlaczego jemu się obrywa, przecież to nie on na nie wskoczył
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 07:24   #11
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
jakoś nie mogę sobie wyobrazić o co chodzi z tym skakaniem ale dlaczego jemu się obrywa, przecież to nie on na nie wskoczył
No jeszcze tego by brakowało też nie wiem jak to skakanie mogło wyglądać, ale jeśli tak jak sobie wyobrażam to miałabym obawy co do chłopaka Skoro nie wyczuwa przekraczania takich delikatnych granic, i pozwala innym dziewczynom na zbyt wiele, jeszcze świetne się przy tym bawiąc, to również zapaliłaby mi się czerwona lampka. I nie mówię, że miał je od razu zrzucić na glebę, ale można delikatnej pokazać, że coś się nie podoba i myślę że zwykłe 'Hej, hej trochę się zapędziłaś'. Oczywiście z uśmiechem na ustach i bez robienia jakiejś afery, w zupełności by wystarczyło. I druga już by sie zastanowiła.
A on udawanie seksu z inną dziewczyną, w towarzystwie własnej, uznał za dobry żart.


Wysłane z mojej el dziewiątki : )
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-17, 08:03   #12
Gonska91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Kurcze nie sadzilam ze juz tyle komentarzy tu zobacze
No wiec.. moj chlopak jest tak mily dla KAZDEJ dziewczyny, ze w zyciu nie powiedzial by ktorejs czegos zlego, a tym bardziej zeby sie odwalila od niego.
Nie pamietam po co, ale on skakal po lozku (byl pod wplywem alkoholu) nagle one znalazly sie na jego lozku i wskoczyly na niego i zaczely 'skakac' a on wniebowziety po prostu sie usmiechal, objal je jedna za druga.. Wedlug niego to byl tylko niewinny zart.

Mial takie luzne kontakty z dziewczynami, jak byl sam to b.ykal sie z byle kim, byle bylaby latwa, moje kolezanki pod tym wzgledem tez nie sa lepsze, a ja mialam tylko 2 partnerow seksualnych i to swoich facetow, wiec moze nie jestem az tak 'zabawowa' jak oni
Gonska91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 08:10   #13
201605300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Gonska91 Pokaż wiadomość
Kurcze nie sadzilam ze juz tyle komentarzy tu zobacze
No wiec.. moj chlopak jest tak mily dla KAZDEJ dziewczyny, ze w zyciu nie powiedzial by ktorejs czegos zlego, a tym bardziej zeby sie odwalila od niego.
Nie pamietam po co, ale on skakal po lozku (byl pod wplywem alkoholu) nagle one znalazly sie na jego lozku i wskoczyly na niego i zaczely 'skakac' a on wniebowziety po prostu sie usmiechal, objal je jedna za druga.. Wedlug niego to byl tylko niewinny zart.

Mial takie luzne kontakty z dziewczynami, jak byl sam to b.ykal sie z byle kim, byle bylaby latwa, moje kolezanki pod tym wzgledem tez nie sa lepsze, a ja mialam tylko 2 partnerow seksualnych i to swoich facetow, wiec moze nie jestem az tak 'zabawowa' jak oni
Czyli mówiąc krótko problem jest w tym, że macie różne podejście do seksu i tyle. A nie że ktoś po nim skakał.
201605300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 08:11   #14
IwonKaaa00
Raczkowanie
 
Avatar IwonKaaa00
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 54
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Ja Cię rozumiem w 100%.. mój facet ma zerowy kontakt z kobietami.. tzn ma styczność z nimi np w sklepie spożywczym i z kilkoma babkami w pracy, a ja jestem milion razy bardziej zazdrosna niż Ty. Gdybym była na Twoim miejscu to za coś takiego jak jakieś "skakanie" lasek po nim to bym tak się wściekła, że szok!!
Jednak Cię nie pocieszę ( chociaż to zależy od charakteru) ale ja osobiście nie byłam zazdrosna na początku, aż do momentu aż skomentował jakąś laskę.. od tamtej pory moja zazdrość jest i to rośnie z każdym dniem.
IwonKaaa00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 08:17   #15
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Gonska91 Pokaż wiadomość
Kurcze nie sadzilam ze juz tyle komentarzy tu zobacze
No wiec.. moj chlopak jest tak mily dla KAZDEJ dziewczyny, ze w zyciu nie powiedzial by ktorejs czegos zlego, a tym bardziej zeby sie odwalila od niego.
Nie pamietam po co, ale on skakal po lozku (byl pod wplywem alkoholu) nagle one znalazly sie na jego lozku i wskoczyly na niego i zaczely 'skakac' a on wniebowziety po prostu sie usmiechal, objal je jedna za druga.. Wedlug niego to byl tylko niewinny zart.

Mial takie luzne kontakty z dziewczynami, jak byl sam to b.ykal sie z byle kim, byle bylaby latwa, moje kolezanki pod tym wzgledem tez nie sa lepsze, a ja mialam tylko 2 partnerow seksualnych i to swoich facetow, wiec moze nie jestem az tak 'zabawowa' jak oni

W sumie nie kumam. Jesteś z facetem który był łatwy (bo właśnie to oznacza sypianie z łatwymi dziewczynami), zachowuje się jak palant (bo takie zachowanie na imprezie jest żenujące), nie chce zdystansować natrętnych koleżanek (bo to nie ma nic wspólnego z kulturą, to jakbyś ty pozwalała się obmacywać kumplowi by nie zrobić mu przykrości). Jak dla mnie to nie jest fajne zachowanie i byłabym wściekła gdyby mój facet tak robił. I też bym nie ufała zbytnio.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-17, 08:31   #16
Gonska91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Nie da sie ukryc ze mamy rozne podejscie do seksu.. Ale co w zwiazku z tym, mam stac obok i cieszyc sie jego szczesciem kiedy jakas laska okazuje mu jakiekolwiek zainteresowanie? Chlopak naprawde mnie kocha, widze to i czuje, ale ja po prostu nie daje sobie radyz glupimi myslami i wyobrazeniami.. Oboje sie meczymy w tym zwiazku, ja z wiadomych powodow a on z mojego natrectwa i za wybuchy zlosci i klotnie.. Gdybym chociaz miala pewnosc ze mi przejdzie.. A ja na dodatek przez ostatni czas mam burze hormonow, zachwiania emocjonalne (zaczelam brac tabletki anty) i robie klotnie o zwykle rozmowy z kolelzankami czy to nawet spojrzenie na ktoras jest juz dla mnie podejrzane..

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

a co do tego ze jest latwy, to owszem b.ykal sie z latwymi laskami, ale jak mowi, to jego sprawa, byl wtedy sam i mogl robic co mu sie podobalo. Przez dlugi czas nie mial dziewczyny, nie dziwie sie skoro go otaczaly dzi.ki ze nie mogl sobie dobrej znalezc, az w koncu, na studiach, zakochal sie we mnie. Czasem mam i jego dosyc i siebie, bo zachowuje sie jak idiotka, robie mu sceny zazdrosci przy kims, raz przy jego dobrej kolezance (z ktora dla mnie zerwal kontakt), bylo mi tak glupio, ale ze bylam pijana i widzialam ze non stop ze soba gadaja a mnie olewal, to po prostu wybuchlam..
Gonska91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 08:34   #17
Sarna90
Raczkowanie
 
Avatar Sarna90
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 151
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
No jeszcze tego by brakowało też nie wiem jak to skakanie mogło wyglądać, ale jeśli tak jak sobie wyobrażam to miałabym obawy co do chłopaka Skoro nie wyczuwa przekraczania takich delikatnych granic, i pozwala innym dziewczynom na zbyt wiele, jeszcze świetne się przy tym bawiąc, to również zapaliłaby mi się czerwona lampka. I nie mówię, że miał je od razu zrzucić na glebę, ale można delikatnej pokazać, że coś się nie podoba i myślę że zwykłe 'Hej, hej trochę się zapędziłaś'. Oczywiście z uśmiechem na ustach i bez robienia jakiejś afery, w zupełności by wystarczyło. I druga już by sie zastanowiła.
A on udawanie seksu z inną dziewczyną, w towarzystwie własnej, uznał za dobry żart.


Wysłane z mojej el dziewiątki : )
Z pogrubionym zgadzam się w 100%. Facet po prostu, tak mi się wydaje, nie potrafi odróżnić tego co mogłoby uchodzić za zwykły żart, od tego, co już jest niesmaczne i powoduje u Autorki duży niepokój i brak zaufania. Zresztą w sumie w ogóle się nie dziwię. Gdyby mój TŻ coś podobnego uskutecznił na imprezie, też wnerwiłabym się i to srogo.
Swoją drogą, koleżanki też jakieś takie... dziwne w tym swoim zachowaniu...
Moja rada to szczerze porozmawiać. I obserwować chłopaka podczas kontaktów osobami płci żeńskiej, aby zobaczyć, czy w ogóle ten pan jest w stanie zmienić swoje podejście
__________________
"Czasem trzeba się komuś ofiarować, żeby zobaczyć, kim się jest."
Sarna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 08:39   #18
pffe
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Gonska91 Pokaż wiadomość
Nie da sie ukryc ze mamy rozne podejscie do seksu.. Ale co w zwiazku z tym, mam stac obok i cieszyc sie jego szczesciem kiedy jakas laska okazuje mu jakiekolwiek zainteresowanie? Chlopak naprawde mnie kocha, widze to i czuje, ale ja po prostu nie daje sobie radyz glupimi myslami i wyobrazeniami.. Oboje sie meczymy w tym zwiazku, ja z wiadomych powodow a on z mojego natrectwa i za wybuchy zlosci i klotnie.. Gdybym chociaz miala pewnosc ze mi przejdzie.. A ja na dodatek przez ostatni czas mam burze hormonow, zachwiania emocjonalne (zaczelam brac tabletki anty) i robie klotnie o zwykle rozmowy z kolelzankami czy to nawet spojrzenie na ktoras jest juz dla mnie podejrzane..

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

a co do tego ze jest latwy, to owszem b.ykal sie z latwymi laskami, ale jak mowi, to jego sprawa, byl wtedy sam i mogl robic co mu sie podobalo. Przez dlugi czas nie mial dziewczyny, nie dziwie sie skoro go otaczaly dzi.ki ze nie mogl sobie dobrej znalezc, az w koncu, na studiach, zakochal sie we mnie. Czasem mam i jego dosyc i siebie, bo zachowuje sie jak idiotka, robie mu sceny zazdrosci przy kims, raz przy jego dobrej kolezance (z ktora dla mnie zerwal kontakt), bylo mi tak glupio, ale ze bylam pijana i widzialam ze non stop ze soba gadaja a mnie olewal, to po prostu wybuchlam..
a ja się wcale Ci nie dziwię jak tak lubi z kim popadnie to w końcu zdradzi, tyle.
To nei cnotliwy chłopczyk a bawidamek.
pffe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 08:41   #19
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

A ja mam wrażenie że on dobrze wie, że takie zachowanie z jego strony jest nie fair, tylko stara się autorkę urobić by mu pozwalała na takie sytuacje. Bo umówmy się, że jednak dla większości osób symulacja kopulacji nie jest zabawna, super czy uznawana za świetną zabawę ze znajomymi. I trzeba się chować w dżungli by nie wiedzieć że takie rzeczy mają prawo nie podobać się dziewczynie. Tak samo zresztą jak przytulaski z innymi paniami.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-17, 09:02   #20
Gonska91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Obiecal ze wiecej tego nie zrobi, wie juz raczej czym sie u mnie koncza takie zabawy.. Od tamtej pory jak dotrzylam slowa to mam spokoj z takimi rzeczami, co nie zmienia faktu ze bol i zazdrosc odczuwam nadal.. Ale fakt, lubi przy dziewczynach byc zabawny, pomocny, taki SUPER chlopak, czego po prostu nie nawidze..
Gonska91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 09:28   #21
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Pamiętam jaka ja byłam zła jak osa w kwestii mojego eks i jednej z koleżanek, która fakt była kilka lat młodsza i chyba jeszcze miała kiełbie we łbie i czasami zachowywała się tak, że miałam ochotę jej dać na ogarnięcie klapsa W barze, na jakiś imprezach, nawet na spacerach jakiś potrafiła mojego eks gilgotać, dokuczać, szturchać, zaczepiać, jakieś zapasy na podłodze do tego stopnia, że kilka koleżanek z ekipy pytały się, czy nie jestem zła i zazdrosna. No a mój eks był uchachany

Na szczęście teraz tak nie mam, bo obecny facet potrafi wydzielić strefę dla koleżanek i strefę dla swojej dziewczyny. Jakby mu jakaś panna siadła na kolana albo chciała poskakać, to by się zapytał, czy się dobrze na pewno czuje

Swoją drogą mam takiego kumpla, który jest otwarty dla koleżanek, lecą do niego jak ćma do światła i nie dlatego, że się zauroczyły/chcą go wyrwać - po prostu jest wesoły, pomocny, imprezowy. Ja jako jego dziewczyna bym nie wytrzymała, bo nie dość, że zachowuje się jak chłopak Autorki, to potrafi codziennie biegać sobie na kawę do innej z koleżanek. Jego dziewczyna jest bardzo wyrozumiała albo nie wiem, jak to nazwać, nie przeszkadza jej to. Więc może to też kwestia sparowania się.

Aha, i trzeba było też się zastanowić Autorko, czy dźwigniesz to, że twój facet miał/ma takie podejście do seksu, że miał dużo partnerek itp. Bo widać, że to chyba jednak cię boli.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 10:05   #22
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Może lepiej byłoby związać się z facetem, którego nie lubią wszystkie? To znaczy, który utrzymuje pewien dystans między sobą a pannami, które nie są jego panną Taki typ jak Twój będzie zawsze przyciągał do siebie różne typy dziewczyn, a widać, że nie potrafi ustalić odpowiedniej bariery w kontaktach (o ile dobrze odczytuję określenie, że one po nim skakały ) A Ty będziesz zazdrosna.
Zgadzam się. Można wiele napisać o poczuciu własnej wartości i zaufaniu do chłopaka, ale tak naprawdę coś takiego jest bardzo męczące na dłuższą metę.
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 10:22   #23
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Gonska91 Pokaż wiadomość
Nie pamietam po co, ale on skakal po lozku (byl pod wplywem alkoholu) nagle one znalazly sie na jego lozku i wskoczyly na niego i zaczely 'skakac' a on wniebowziety po prostu sie usmiechal, objal je jedna za druga.. Wedlug niego to byl tylko niewinny zart.
nigdy co prawda nie skakałam w ten sposób po żadnym znajomym [bo chodzi ci o pozycję na jeźdźca, tak?], ale zdarzało się jak nocowaliśmy wszyscy razem po jakiejś imprezie na jednym łóżku w kilka osób albo na materacach na podłodze, że zanim się położyliśmy, to się przewalaliśmy nawzajem, jakieś łaskotki, szturchy i chichoty ostatnim razem trzech chłopaków i dwie dziewczyny, włącznie ze mną, sami najbliżsi, nikt nie miał o nic pretensji
to najwidoczniej zależy od towarzystwa

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
W barze, na jakiś imprezach, nawet na spacerach jakiś potrafiła mojego eks gilgotać, dokuczać, szturchać, zaczepiać, jakieś zapasy na podłodze do tego stopnia, że kilka koleżanek z ekipy pytały się, czy nie jestem zła i zazdrosna. No a mój eks był uchachany
no i jak wyżej - my się zawsze łaskoczemy, dokuczamy, szturchamy, zaczepiamy i `bijemy` często uprawiając zapasy na kanapach albo podłodze jak zjedziemy z kanapy nikt nie pyta o bycie zazdrosnym, do głowy by nam to nie przyszło

Cytat:
Napisane przez IwonKaaa00 Pokaż wiadomość
Ja Cię rozumiem w 100%.. mój facet ma zerowy kontakt z kobietami.. tzn ma styczność z nimi np w sklepie spożywczym i z kilkoma babkami w pracy, a ja jestem milion razy bardziej zazdrosna niż Ty. Gdybym była na Twoim miejscu to za coś takiego jak jakieś "skakanie" lasek po nim to bym tak się wściekła, że szok!!
Jednak Cię nie pocieszę ( chociaż to zależy od charakteru) ale ja osobiście nie byłam zazdrosna na początku, aż do momentu aż skomentował jakąś laskę.. od tamtej pory moja zazdrość jest i to rośnie z każdym dniem.
a to jest chore, chore po stokroć
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 10:40   #24
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość

no i jak wyżej - my się zawsze łaskoczemy, dokuczamy, szturchamy, zaczepiamy i `bijemy` często uprawiając zapasy na kanapach albo podłodze jak zjedziemy z kanapy nikt nie pyta o bycie zazdrosnym, do głowy by nam to nie przyszło
Zależy od ludzi - jak byłam wolna to miałam podobnie, ale nigdy nie robiłam takich częstych zaczepek względem zajętych kolegów, a zwłaszcza przy ich dziewczynach, bo po prostu wiem, że nie każdemu to pasuje.
Mnie pytano, bo to było czasami dziwne i mnie irytowało, gdy ja nie miałam szans nawet usiąść przy swoim dawniejszym facecie w pubie, bo koleżanka się pchała obok, bo przecież musi siedzieć obok, by go zaczepiać; jak robiliśmy sobie foto we dwoje to musiała być w środku nas; jak byliśmy na wyjeździe grupowym, to rano już wbiegała nam do pokoju i nie miała oporów siedzieć nam na łóżku, gdy my mieliśmy ochotę na coś innego + teksty "wszyscy sparowani tylko wy jesteście normalni i ze mną rozmawiacie" bądź "pewnie chcecie być sami, a ja wam przeszkadzam, ale nie wiem, co już mam robić"
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 11:08   #25
potrzebuje_pomocy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 39
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Mogłabym założyć wątek o identycznym tytule jak Twój, jednak z tego co czytam widzę, że Ty masz powody do niepokoju, zdenerwowania i zazdrości- w moim przypadku ja takowych nie mam, a mimo wszystko potrafię sobie wymyślić i wmówić takie cuda, że świat nie widział. I nie wynika to z jakiegokolwiek braku zaufania (pisalam na wizażu o kłamstwie faceta, myślałam żeby to zakończyć, ale jednak stwierdziliśmy że damy sobie szansę, w końcu przyznał się i obiecał że nie oklamie wiecej). Nie wynika to również z niskiej samooceny. (No chyba ze w stosunku do jego byłej, ale to inna bajka). Nie wiem naprawdę skąd mi się to wzięło i nie wiem co robić żeby nie wymyślać kolejnych takich beznadziejnych głupot. Każda okoliczność jakakolwiek z jego zycia kojarzy mi się z jednym, że na pewno ma podwójne życie jak nie ma mnie w mieście rodzinnym itp. Że może wcale nie jest teraz akurat tam gdzie miał być, że jak mówi ze jedzie tu i tu to może jeździ do jakiejś innej.. chore..
potrzebuje_pomocy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 12:01   #26
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez niebieskie_oczko Pokaż wiadomość
Zależy od ludzi - jak byłam wolna to miałam podobnie, ale nigdy nie robiłam takich częstych zaczepek względem zajętych kolegów, a zwłaszcza przy ich dziewczynach, bo po prostu wiem, że nie każdemu to pasuje.
Mnie pytano, bo to było czasami dziwne i mnie irytowało, gdy ja nie miałam szans nawet usiąść przy swoim dawniejszym facecie w pubie, bo koleżanka się pchała obok, bo przecież musi siedzieć obok, by go zaczepiać; jak robiliśmy sobie foto we dwoje to musiała być w środku nas; jak byliśmy na wyjeździe grupowym, to rano już wbiegała nam do pokoju i nie miała oporów siedzieć nam na łóżku, gdy my mieliśmy ochotę na coś innego + teksty "wszyscy sparowani tylko wy jesteście normalni i ze mną rozmawiacie" bądź "pewnie chcecie być sami, a ja wam przeszkadzam, ale nie wiem, co już mam robić"
u nas raczej nikt nie wpycha się między pary jak siedzimy, chyba że dla żartu i zaraz się przesiada.
natomiast jeśli chodzi o zdjęcia, to zawsze można zrobić i z koleżanką i we dwójkę, a jak wam się wepchnęła jednego ranka do pokoju, to następnego trzeba było mieć drzwi zamknięte
najwidoczniej źle jej było z tym, że nie ma nikogo i reszta jest sparowana, z tego co piszesz nie wygląda jakby się zalecała do twojego faceta, tylko raczej uczepiła się was jako jedynych, którzy nie zachowywali się jak glonojady przyssane do siebie
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 12:11   #27
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
zdarzało się jak nocowaliśmy wszyscy razem po jakiejś imprezie na jednym łóżku w kilka osób albo na materacach na podłodze, że zanim się położyliśmy, to się przewalaliśmy nawzajem, jakieś łaskotki, szturchy i chichoty
No tak, ale co innego wygłupy w kilka osób, łaskotki itp. a co innego trójkącik i symulacja seksu Tym bardziej jeśli to jeszcze jakaś dziewczyna, z którą się kiedyś ochoczo, również na jakiejś imprezie, całował. Nie wiem, dla mnie to mega krzywa akcja.


Wysłane z mojej el dziewiątki : )
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 12:54   #28
Gonska91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 33
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Powiem Wam tyle, te moje kolezanki wcale a wcale swiete nie sa, tez mialy rozne przezycia, przygody.. Jedna z nich owszem sie z moim chlopakiem calowala, nawet chciala cos wiecej, ale on sie nie zgodzil.. Dla mnie takie sytuacje sa po prostu niesmaczne.. Bardzo mi przeszkadza jego przeszlosc, ale z drugiej strony byl sam i mogl robic co chcial.. Na dodatek sie tlumaczyl tym, ze jego poprzednie dziewczyny go zdradzily, wiec i on przestal szanowac 'kobiety'. Wierze mu ze nie chce mnie skrzywdzic, widze jak sie stara, widze jak rezygnuje z niektorych rzeczy tylko dla mojego widzi mi sie.. Wierze mu ze juz nie pozwoli skakac po sobie innym, ale nie znam jego innych granic, i to mnie wkurza, nie wiem czy jeszcze cos zrobi w przyszlosci , co mnie zaboli.. Chcialabym moc sie z nim wybrac do znajomych, ale nie dziwicie sie chyba, czemu tego nie robie..
Gonska91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 13:03   #29
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez Gonska91 Pokaż wiadomość
Bardzo mi przeszkadza jego przeszlosc, ale z drugiej strony byl sam i mogl robic co chcial..
Gorzej, że ta przeszłość jest cały czas obecna w teraźniejszości, bo on ma z nimi cały czas dobre, zażyłe kontakty, mimo że doskonale wie jak Ci to działa na nerwy.
Cytat:
Napisane przez Gonska91 Pokaż wiadomość
Chcialabym moc sie z nim wybrac do znajomych, ale nie dziwicie sie chyba, czemu tego nie robie..
Nie dziwię się, ale uważam że powinnaś to zrobić. I być trzeźwa - warto spojrzeć bez alkoholu na to, jak on się zachowuje w stosunku do Ciebie przy swoim towarzystwie. Czy Twoje pijane pretensje że Cię olewał kosztem tamtych dziewczyn były uzasadnione, czy nie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 14:36   #30
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Jestem zazdrosna i nie daję sobie z tym rady

Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
No tak, ale co innego wygłupy w kilka osób, łaskotki itp. a co innego trójkącik i symulacja seksu Tym bardziej jeśli to jeszcze jakaś dziewczyna, z którą się kiedyś ochoczo, również na jakiejś imprezie, całował. Nie wiem, dla mnie to mega krzywa akcja.


Wysłane z mojej el dziewiątki : )
no ja właśnie czekam na odpowiedź od autorki jak wyglądało to skakanie, on leżał, a ona na nim jak w pozycji na jeźdźca czy jak?
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-22 23:27:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.