Zarządzanie Zasobami Ludzkimi - dylemat

margot1991 · 2014-10-13, 12:43

chciałabym Waszej zasięgnąć porady.
Skończyłam licencjat filologii ang. - obecnie pracuję (ale nie w zawodzie) i podejrzewam, że w zawodzie pracować nie będę tzn. nauczycielką ani tłumaczem nie chcę być - podczas studiowania zmieniło się moje podejście do tego kierunku, ale nie chciałam rzucać w połowie studiów. dlatego postanowiłam dokończyć.
Teraz mam dylemat, kiedy przeglądam oferty prac, widzę że sporo jest ofert z zakresu Zarządzania (hr), zaczęłam się interesować tym tematem i postanowiłam, że kolejne studia które wybiorę będą to właśnie na kierunku Zarządzanie zasobami ludzkimi.
I tu moje pytanie do Was, jak myślicie czy mogę zacząć studia już na II stopniu - magister? Czy może to zły pomysł, bo nie mam podstaw? (Myślałam, żeby ewentualnie zapisać się na jakiś kurs z ZZL, na którym bym się poduczyła z tego zakresu. Co prawda sama na własną rękę też czytam o tej dziedzinie, ale chyba to nie to samo..).
Może wg Was lepiej iść znowu na licencjat?
Tak szczerze wolałabym iść już bezpośrednio na magistra, bo szkoda mi znów trzech lat na studiowanie, chciałabym szybciej uzyskać tytuł mgr.
Będę wdzięczna za podpowiedzi!

Nineveh03 · 2014-10-15, 10:45

Zależy od uczelni. Na UŚ jest tak, że żeby wskoczyć od razu na magistra trzeba mieć licencjat - z tego samego lub pokrewnego kierunku lub przechodzi się przez testy/egzaminy/rozmowy, na których trzeba wykazać się odpowiednią wiedzą.
Sprawdź najpierw czy na twojej wybranej uczelni jest coś takiego w ogóle możliwe.

2014-10-13, 12:43	#1
margot1991 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: miami Wiadomości: 2 852	Zarządzanie Zasobami Ludzkimi - dylemat chciałabym Waszej zasięgnąć porady. Skończyłam licencjat filologii ang. - obecnie pracuję (ale nie w zawodzie) i podejrzewam, że w zawodzie pracować nie będę tzn. nauczycielką ani tłumaczem nie chcę być - podczas studiowania zmieniło się moje podejście do tego kierunku, ale nie chciałam rzucać w połowie studiów. dlatego postanowiłam dokończyć. Teraz mam dylemat, kiedy przeglądam oferty prac, widzę że sporo jest ofert z zakresu Zarządzania (hr), zaczęłam się interesować tym tematem i postanowiłam, że kolejne studia które wybiorę będą to właśnie na kierunku Zarządzanie zasobami ludzkimi. I tu moje pytanie do Was, jak myślicie czy mogę zacząć studia już na II stopniu - magister? Czy może to zły pomysł, bo nie mam podstaw? (Myślałam, żeby ewentualnie zapisać się na jakiś kurs z ZZL, na którym bym się poduczyła z tego zakresu. Co prawda sama na własną rękę też czytam o tej dziedzinie, ale chyba to nie to samo..). Może wg Was lepiej iść znowu na licencjat? Tak szczerze wolałabym iść już bezpośrednio na magistra, bo szkoda mi znów trzech lat na studiowanie, chciałabym szybciej uzyskać tytuł mgr. Będę wdzięczna za podpowiedzi! __________________ Miłość zaczyna się wtedy, kiedy szczęście drugiej osoby staje się ważniejsze niż twoje. < 3 Pusta Miska - dorzucisz ? Ain't nobody ..loves me better ..makes me feel this way ..than You.

2014-10-15, 10:45	#2
Nineveh03 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 533	Dot.: Zarządzanie Zasobami Ludzkimi - dylemat Zależy od uczelni. Na UŚ jest tak, że żeby wskoczyć od razu na magistra trzeba mieć licencjat - z tego samego lub pokrewnego kierunku lub przechodzi się przez testy/egzaminy/rozmowy, na których trzeba wykazać się odpowiednią wiedzą. Sprawdź najpierw czy na twojej wybranej uczelni jest coś takiego w ogóle możliwe.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)