|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Hej
![]() W tym roku akademickim zaczęłam studiować psychologię. Może wydawać się dziwne, że osoba z tego kierunku zakłada tutaj "taki" temat, ale to dopiero pierwszy rok, więc wszystkiego się uczę. Zawsze byłam nieśmiała i często nie potrafiłam znaleźć języka w buzi, kiedy następowała taka potrzeba. Sporadycznie umiałam coś załatwić. Obiecywałam sobie, że na studiach wszystko zmienię, że będę bardziej otwarta, dobrze zorganizowana, że nie przesiedzę tych pięciu lat na tyłku, tylko będę się kręcić, żeby coś robić, zdobyć jakieś doświadczenie. Od lutego chcę zostać wolontariuszem w pewnej fundacji. Miałam to zrobić wcześniej, ale zajęcia kolidowały mi ze spotkaniami fundacji. Bardzo chcę, ale jednocześnie bardzo się boję, że sobie nie poradzę i że nie będę się potrafiła dogadać z innymi wolontariuszmi. Z tego co czytałam, praktyki mam odbyć dopiero między 4 a 5 rokiem, ale chciałabym spróbować juz teraz czegoś na własną rękę. Tylko gdzie? Póki co mam za małą wiedzę i umięjętności. Na forum na pewno nie mało osób, które studiują psychologię. Może podzielicie się informacjami, gdzie Wy zdobywaliście doświadczenie? W dodatku jestem osobą, która czuje strach przed odezwaniem się do wykładowców. Boję się, że mógłby wyjść na jaw mój brak wiedzy i nieumiejętności. Ale ten strach dotyczy nie tylko wykładowców, a także niektórych osób z grupy, czy zupełnie obcych ludzi, których wykształcenia nie znam. Po prostu często zapominam języka w gębie, a potem jestem na siebie zła, bo znów czegoś nie wiem, a przecież wystarczyło spytać. Żeby znaleźć jakieś zajęcie myślałam też o chórze akademickim. Ale znowu, próby kolidowały mi z planem, a teraz będą kolidowały z wolontariatem. Zresztą myślę sobie, kto by mnie tam przyjął, skoro już dawno przestałam śpiewać? ![]() Na drugim roku chcę zrobić pedagogizacje, ale przerażają mnie prktyki. Chciałabym coś robić,gdzieś bywać, zdobywać doświadczenie (i przy tym nie zbankrutować), ale brakuje mi na siebie pomysłu i odwagi. Często mam wrażenie, że to całe studenckie życie mnie przerasta. Pomożecie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Z fotela
Wiadomości: 5 450
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Hej
![]() Po drugie- psychologów jest masa, więc ja na Twoim miejscu zagadałabym do któregoś z wykładowców (do takiego, który wg Ciebie jest najbardziej pomocny i sympatyczny) i spytała, czy wie, gdzie można się zaczepić na wolontariat i czy może pomóc. Oni zazwyczaj znają wszystkich dyrektorów w okolicy i będzie Ci łatwiej. Ja (wprawdzie jestem na pedagogice) tak zrobiłam i pan załatwił mi praktyki w osrodku wychowawczym (gdzie był dyrektorem) łacznie z noclegami i posiłkami ![]() Po trzecie- wiecej wiary w siebie. Musisz się wziąc w garsc, skoro w przyszłości masz zamiarpomagać innym. U nas się mówi- chcesz w przyszłości zmieniać ludzi? Napierw zmień samego siebie, reszta przyjdzie z łatwością.
__________________
Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej. If I make a cake and it fails, it becomes a pudding.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Cytat:
Obecnie chodzę do psychologa, która jest całkowita przeciwnoscia poprzedniczki i różnica jest ogromna. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Szalony Kapelusznik
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Dlaczego mnie przerażają? Chodzi właśnie o tę moją niesmiałość. O to, że nie będę umiała niczego załatwić w związku z tymi praktykami, dogadać się z dziećmi, młodzieżą.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Szalony Kapelusznik
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 739
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
W walce z nieśmiałością polecam maluchy
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Lepiej zacznij działać w związku ze swoją niesmialoscia, bo w zawodzie, który sobie wybrałas ta cecha uniemożliwi ci bycie dobrym fachowcem. Mimo szczerych chęci pomocy swoim pacjentom z tzw zapominaniem języka w gebie i niesmialoscia duzo im nie pomozesz.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Cytat:
Z praktykami jest różnie. Moje pierwsze praktyki załatwiała uczelnia i nic nie musiałam robić tylko się stawić. Kolejne praktyki również mogła mi uczelnia załatwić, ale ponieważ były w wakacje to wolałam sama sobie coś wykombinować żeby móc je odbywać w domu. Musiałam iść do sekretariatu w szpitalu i dowiedzieć się co i jak. Nie taki diabeł straszny jak go malują. Nie spotkałam się z niemiłym zachowaniem sekretarki i zostałam skierowana gdzie trzeba. Byłam strasznie dumna, że to załatwiłam. Najgorzej jest wykonać pierwszy krok, ale jak już to zrobisz i zobaczysz, że Ci się udało to zaczniesz zmieniać swoje nastawienie. Małe sukcesy dodają skrzydeł. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
|
Dot.: Jak zdobyć doświadczenie czyli moje dylematy
Nie ma co być nieśmiałym w stosunku do wykładowców, oni mogą wysłuchać, poświęcić Ci trochę czasu, poradzić, pomóc, ale studentów mają mnóstwo więc jak walniesz jakąś gafę i czy nie popiszesz się super wiedzą to wątpię, żeby pamiętali to dłużej niż pięć minut. Z resztą tak jak piszesz, jesteś dopiero na pierwszym roku, oni też o tym wiedzą, więc nie spodziewają się po Tobie rewelacyjnych myśli godnych Piaget'a, Eriksson'a czy Kahneman'a. Na to masz jeszcze czas, podobnie jak na zaskakiwanie wiedzą.
Co do nabywania doświadczenia... zacznij działać w PSSiAP'ie jak jest na Twojej uczelni, udzielaj się tam w projektach lokalnych, znajdź sobie odpowiednie koło naukowe, najlepiej takie, które ma pewien obszar badawczy, żebyś mogła się wkręcić. No i wolontariat, też dobry pomysł, tylko mądrze wybierz, żeby mniej więcej zakres Twojej charytatywnej działalności odrobinę pokrywał się z kierunkiem zawodowym jaki chcesz obrać po studiach. Chyba, że po prostu lubisz być wolontariuszem, dla własnej satysfakcji, to co innego. Ale czy altriuzm rzeczywiście istnieje? (to pytanie miałam właśnie na pierwszym roku psycho) ![]() Powodzenia.
__________________
...CZAS NA ZMIANY... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:53.