Choroba psychiczna - przytyki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-13, 11:36   #1
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia

Choroba psychiczna - przytyki


Czy jest normalne że zamiast wspierać osobę chorą to ciągle się słyszy "W dupie ci się poprzewracało", "Za dobrze masz", "Wymyślasz", "Nie wydziwiaj", "Ty po prostu CHCESZ się źle czuć", "Ludzie mają gorzej od Ciebie", "Wpisz sobie depresję w CV", "Masz po prostu gorszy dzień", "To przestań się tak czuć", "Zacznij coś robić" a do tego "chłopaka Ci brakuje" "pewnie chłopak Cie rzucił"? czy naprawdę mało kto rozumie choroby psychiczne?
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:42   #2
String Emil
Raczkowanie
 
Avatar String Emil
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 342
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez plesiunia Pokaż wiadomość
Czy jest normalne że zamiast wspierać osobę chorą to ciągle się słyszy "W dupie ci się poprzewracało", "Za dobrze masz", "Wymyślasz", "Nie wydziwiaj", "Ty po prostu CHCESZ się źle czuć", "Ludzie mają gorzej od Ciebie", "Wpisz sobie depresję w CV", "Masz po prostu gorszy dzień", "To przestań się tak czuć", "Zacznij coś robić" a do tego "chłopaka Ci brakuje" "pewnie chłopak Cie rzucił"? czy naprawdę mało kto rozumie choroby psychiczne?
Jest to "normalne", a raczej bardzo częste. Choć niekoniecznie właściwe.
Myślę, że po prostu komuś kto się choćby o depresję nie otarł, trudno zrozumieć, że nie wystarczy "się ogarnąć", że sama chęć, żeby czuć się dobrze, to za mało. I że często nawet tej chęci już brak.
String Emil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:46   #3
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez String Emil Pokaż wiadomość
Jest to "normalne", a raczej bardzo częste. Choć niekoniecznie właściwe.
Myślę, że po prostu komuś kto się choćby o depresję nie otarł, trudno zrozumieć, że nie wystarczy "się ogarnąć", że sama chęć, żeby czuć się dobrze, to za mało. I że często nawet tej chęci już brak.
Hmm ja często słyszę że wymyśliłam sobie chorobe że mam taką fanaberie
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:51   #4
forsvinn
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 884
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Skoro ja usłyszałam, że moja alergia - potwierdzona papierami - jest moją fanaberią, to co dopiero depresja. Depresję uważa się za chorobę 21. wieku, za wymysł. Ja mam mieszane uczucia, ale szanuję, bo sama przez to przeszłam. Tylko nie wiem, czy nazwałabym to chorobą - bardziej stanem psychicznym. Leki nie pomagały, jedynie wyszłam z tego dzięki mojemu TŻ-towi.
Olać to wszystko. Naprawdę. Będziesz - jak to mówią - zdrowsza. Jeśli Cię nie rozumieją, to ich sprawa, po co się dobijać?
forsvinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:53   #5
String Emil
Raczkowanie
 
Avatar String Emil
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 342
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez plesiunia Pokaż wiadomość
Hmm ja często słyszę że wymyśliłam sobie chorobe że mam taką fanaberie
Tak może powiedzieć tylko ktoś, kto pojęcia nie ma, jak okropnie czuje się osoba chora na depresję. Nikt, kto przez to przeszedł, tak nie powie, bo wie, że nikt na własne życzenie nie chciałby trwać w takim stanie.
Leczysz się?
Trzymaj się ciepło i walcz o siebie.
String Emil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:55   #6
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez forsvinn Pokaż wiadomość
Skoro ja usłyszałam, że moja alergia - potwierdzona papierami - jest moją fanaberią, to co dopiero depresja. Depresję uważa się za chorobę 21. wieku, za wymysł. Ja mam mieszane uczucia, ale szanuję, bo sama przez to przeszłam. Tylko nie wiem, czy nazwałabym to chorobą - bardziej stanem psychicznym. Leki nie pomagały, jedynie wyszłam z tego dzięki mojemu TŻ-towi.
Olać to wszystko. Naprawdę. Będziesz - jak to mówią - zdrowsza. Jeśli Cię nie rozumieją, to ich sprawa, po co się dobijać?
No ja depresji nie mam tylko zaburzenia dwubiegunowe i cóż gdyby nie leki to nie chciałabym wiedzieć co by sie działo
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 11:56   #7
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Niestety nasz kraj nadal jest w tyle jeśli chodzi o choroby typu depresja, bulimia, anoreksja itd... i uważane są za wymysł.
Również się z tym spotkałam i do dziś nie rozumiem.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-13, 12:02   #8
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Niestety nasz kraj nadal jest w tyle jeśli chodzi o choroby typu depresja, bulimia, anoreksja itd... i uważane są za wymysł.
Również się z tym spotkałam i do dziś nie rozumiem.
W psychiatryku poznałam dziewczyne chorą na anoreksje to opowiadała że każdy jej gadał że pewnie sobie udumała że chce wyglądać jak Anja Rubik
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:05   #9
justynaxxx86
Raczkowanie
 
Avatar justynaxxx86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Niestety nasz kraj nadal jest w tyle jeśli chodzi o choroby typu depresja, bulimia, anoreksja itd... i uważane są za wymysł.
Również się z tym spotkałam i do dziś nie rozumiem.
anoreksja i bulimia to chyba niezbyt dobre porównanie. To choroby ciała, choć zaczynają się w psychice. Myślę też, że większą akceptację w społeczeństwie ma osoba, która powiem jestem chora na anoreksję, to w końcu widać i to się leczy. Jak powiesz "mam depresję" to usłyszysz "ogarnij się!"
justynaxxx86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:07   #10
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez justynaxxx86 Pokaż wiadomość
anoreksja i bulimia to chyba niezbyt dobre porównanie. To choroby ciała, choć zaczynają się w psychice. Myślę też, że większą akceptację w społeczeństwie ma osoba, która powiem jestem chora na anoreksję, to w końcu widać i to się leczy. Jak powiesz "mam depresję" to usłyszysz "ogarnij się!"
Dlaczego złe?
Nie, to również zaburzenia psychiczne na ciele sie to tylko odbija. W ciężkiej depresji klinicznej również odbija się ona na ciele (przykładowo brak mycia, nie jedzenie itd)

Jak powiesz tak o depresji to owszem, usłyszysz tak.
Chorowałaś kiedyś na zaburzenia odżywiania, że tak mówisz? Bo w sumie jesteś sama blisko podejścia o jakim napisałam.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:10   #11
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez justynaxxx86 Pokaż wiadomość
anoreksja i bulimia to chyba niezbyt dobre porównanie. To choroby ciała, choć zaczynają się w psychice. Myślę też, że większą akceptację w społeczeństwie ma osoba, która powiem jestem chora na anoreksję, to w końcu widać i to się leczy. Jak powiesz "mam depresję" to usłyszysz "ogarnij się!"
Tylko że bulimie anoreksje jedzenie kompulsywne leczy się w psychiatryku, bierze się antydepresanty i jest to zaburzenie psychiczne
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-13, 12:15   #12
NaWrobleStrach
Raczkowanie
 
Avatar NaWrobleStrach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 65
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Ja może z tej drugiej strony. Mój brat ma stwierdzoną depresję. Mimo 23 lat nie ma zdanej matury, w pracy nigdy nie był, od czasu skończenia liceum siedzi w domu, jedyne, co robi, to raz na tydzień odkurzy pierwsze piętro w domu. Schowanie po sobie naczyń do zmywarki przekracza jego możliwości, podobnie jak zauważenie, że pralka skończyła prać i trzeba powiesić pranie. Żeby coś zrobił, to najpierw mama musi ze trzy razy poprosić. W pokoju ma straszny syf, chociaż jak wyjechał na kilka miesięcy do kliniki, to mama wszystko posprzątała i poukładała w szafkach. Nawet tego nie potrafił uszanować. Jego dzień wypełniają głównie przyjemności - spanie, granie na komputerze, oglądanie telewizji, czytanie. To, że w domu nic nie robi, usprawiedliwia swoją chorobą.

Zanim zacznie się najazd - mój brat chodzi regularnie do psychiatry, bierze leki, ale to nic nie daje. Był trzy miesiące w takiej klinice, gdzie była też m.in. terapia grupowa, ale po tym również nie zauważyłam zmian. Nie umiem z nim już normalnie rozmawiać, bo głównie czepia się mnie i mamy, mówi bardzo agresywnym tonem. Ale boję się mu powiedzieć cokolwiek ostrzejszego, bo jeszcze podetnie sobie żyły (była już dwa razy taka sytuacja, że po kłótni ze mną i z mamą na drugi dzień to zrobił).

Ja i moja mama nie wiemy, co mamy robić. Samo przebywanie z nim w jednym domu cholernie mnie dobija. Także zanim zaczniecie hejt, zastanówcie się, co czują bliscy osoby chorej.
NaWrobleStrach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:19   #13
justynaxxx86
Raczkowanie
 
Avatar justynaxxx86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Dlaczego złe?
Nie, to również zaburzenia psychiczne na ciele sie to tylko odbija. W ciężkiej depresji klinicznej również odbija się ona na ciele (przykładowo brak mycia, nie jedzenie itd)

Jak powiesz tak o depresji to owszem, usłyszysz tak.
Chorowałaś kiedyś na zaburzenia odżywiania, że tak mówisz? Bo w sumie jesteś sama blisko podejścia o jakim napisałam.

miałam problemy z odżywianiem, ale to było jakiś czas temu, byłam dużo młodsza. Nie leczyłam, starałam się raczej sama nad tym zapanować. Jakoś minęło, mam nadzieję, że nie wróci. Skłonności miałam bulimiczne i wcale nie wspominam tego okresu dobrze
justynaxxx86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:19   #14
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Bo jest choroba i choroba. Bo są ci, którzy są chorzy i ci, którzy narzekają i wymyślają. Bo są ci, którzy chcą się leczyć i ci, którym tak dobrze, a wszelkie niepowodzenia zwalą na swój stan i innych.

Ja niestety widzę jeszcze inny problem. Osobie chorej należy pomagać. A co z osobami najbliższymi, którzy zmagają się z własnymi lękami o bliską osobę, zmagają się z jej chorobą, nią samą? One też przechodzą piekło, i od nich wymaga się więcej.
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:20   #15
Colderia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 424
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez chwast Pokaż wiadomość
Niestety nasz kraj nadal jest w tyle jeśli chodzi o choroby typu depresja, bulimia, anoreksja itd... i uważane są za wymysł.
Również się z tym spotkałam i do dziś nie rozumiem.

Nie sądzę, że w tym kraju anoreksja i bulimia są uważane za wymysły Na temat depresji wiem niewiele, ale faktycznie nie odbija się aż tak na wyglądzie zewnętrznym jak w/w choroby. Toteż może dlatego jest mniej akceptowana jako faktyczna choroba. Jeśli chodzi o inne choroby psychiczne to je bardzo widać chociażby po zachowaniu człowieka, po tym co mówi. Z tego co kojarzę depresja objawia się smutkiem, niechęcią itp itd. Nie oznacza to, że człowiek jest niezrównoważony. A smutku czy innych stanów depresyjnych na ogół aż tak bardzo nie widać z zewnątrz.

Edytowane przez Colderia
Czas edycji: 2014-02-13 o 12:23
Colderia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:24   #16
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Fakt są takie przypadki...ale ja np pracuje i pomagam w domu. Ale cóż muszę brać leki które różnie na mnie działają czasem nie dam rady wstać z łóżka, nie mogę nic jeść przez kilka dni a nawet tydzień, tnę się. I jedyne co słyszę to "sama tego chcesz" "sama to sobie wymyśliłaś"

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Colderia Pokaż wiadomość
Nie sądzę, że w tym kraju anoreksja i bulimia są uważane za wymysły Na temat depresji wiem niewiele, ale faktycznie nie odbija się aż tak na wyglądzie zewnętrznym jak w/w choroby. Toteż może dlatego jest mniej akceptowana jako faktyczna choroba. Jeśli chodzi o inne choroby psychiczne to je bardzo widać chociażby po zachowaniu człowieka, po tym co mówi. Z tego co kojarzę depresja objawia się smutkiem, niechęcią itp itd. Nie oznacza to, że człowiek jest niezrównoważony. A smutku czy innych stanów depresyjnych na ogół aż tak bardzo nie widać z zewnątrz.
oj jest uważana z wymysł. To jest jadłowstręt psychiczny a wiele osób mówi że "eee pewnie chce być modelką albo wieszakiem"
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:31   #17
Fidare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 69
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez NaWrobleStrach Pokaż wiadomość
Ja może z tej drugiej strony. Mój brat ma stwierdzoną depresję. Mimo 23 lat nie ma zdanej matury, w pracy nigdy nie był, od czasu skończenia liceum siedzi w domu, jedyne, co robi, to raz na tydzień odkurzy pierwsze piętro w domu. Schowanie po sobie naczyń do zmywarki przekracza jego możliwości, podobnie jak zauważenie, że pralka skończyła prać i trzeba powiesić pranie. Żeby coś zrobił, to najpierw mama musi ze trzy razy poprosić. W pokoju ma straszny syf, chociaż jak wyjechał na kilka miesięcy do kliniki, to mama wszystko posprzątała i poukładała w szafkach. Nawet tego nie potrafił uszanować. Jego dzień wypełniają głównie przyjemności - spanie, granie na komputerze, oglądanie telewizji, czytanie. To, że w domu nic nie robi, usprawiedliwia swoją chorobą.

Zanim zacznie się najazd - mój brat chodzi regularnie do psychiatry, bierze leki, ale to nic nie daje. Był trzy miesiące w takiej klinice, gdzie była też m.in. terapia grupowa, ale po tym również nie zauważyłam zmian. Nie umiem z nim już normalnie rozmawiać, bo głównie czepia się mnie i mamy, mówi bardzo agresywnym tonem. Ale boję się mu powiedzieć cokolwiek ostrzejszego, bo jeszcze podetnie sobie żyły (była już dwa razy taka sytuacja, że po kłótni ze mną i z mamą na drugi dzień to zrobił).

Ja i moja mama nie wiemy, co mamy robić. Samo przebywanie z nim w jednym domu cholernie mnie dobija. Także zanim zaczniecie hejt, zastanówcie się, co czują bliscy osoby chorej.
Nie wiem dlaczego zakładasz, że ktoś miałby zacząć hejt. Ja się z Tobą zgadzam (a jest duże prawdopodobieństwo, że sama mam depresję) - doskonale sobie zdaję sprawę jak upierdliwa i nieprzyjemna potrafię być czasami dla ludzi dookoła mnie. Problem polega na tym, że ja nie robię tego z premedytacją. Postawa agresywna wynika z tego, że nie wiem już co mam robić, a obronna z tego, że cały czas mam wrażenie, że wszystkim zawadzam. Może brat ma złe leki? Nie wiem. Ten Twój post jest o tyle dziwny, że brzmi, jakby osoby z depresją specjalnie wszystkim zatruwały życie, i na siłę były w złym humorze/gryzły się ze wszystkimi. Ja współczuję swojej rodzinie, bo wyobrażam sobie, jak mało to jest przyjemne, ale nic na to w tym momencie nie poradzę. To trochę tak jakbyś kazała osobie przykutej do łóżka, która wymaga opieki 24h na dobę, mówiła: "No ale pomyśl, ile czasu zajmujesz bliskim".

Edytowane przez Fidare
Czas edycji: 2014-02-13 o 12:32
Fidare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:34   #18
Crying_Lightning
Raczkowanie
 
Avatar Crying_Lightning
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Kujawsko-Pomorskie
Wiadomości: 64
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Ludzie, którzy nie doświadczyli choroby psychicznej po prostu nie są w stanie jej zrozumieć ani postawić się w sytuacji osoby chorej. Często anorektyczkom każe się po prostu jeść I wielkie zdziwienie: no co w tym trudnego, jak można nie jeść Tak samo jeśli chodzi o depresję. Niektórzy chyba nie potrafią zrozumieć, że to jest choroba, a nie jakiś tam smuteczek, który od tak sobie zniknie. Chociaż z drugiej strony są tez ludzie, którym jest po prostu wygodnie z chorobą i nie są szczególnie chętni na leczenie. A może takie przekonanie o tym, że depresja to jakiś wymysł bierze się też trochę z tego, że teraz każde większe przygnębienie jest od razu nazywane depresją. I w ten sposób osoby naprawdę chore stają się pokrzywdzone.
Crying_Lightning jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:36   #19
NaWrobleStrach
Raczkowanie
 
Avatar NaWrobleStrach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 65
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez Fidare Pokaż wiadomość
Nie wiem dlaczego zakładasz, że ktoś miałby zacząć hejt. Ja się z Tobą zgadzam (a jest duże prawdopodobieństwo, że sama mam depresję) - doskonale sobie zdaję sprawę jak upierdliwa i nieprzyjemna potrafię być czasami dla ludzi dookoła mnie. Problem polega na tym, że ja nie robię tego z premedytacją. Postawa agresywna wynika z tego, że nie wiem już co mam robić, a obronna z tego, że cały czas mam wrażenie, że wszystkim zawadzam. Może brat ma złe leki? Nie wiem. Ten Twój post jest o tyle dziwny, że brzmi, jakby osoby z depresją specjalnie wszystkim zatruwały życie, i na siłę były w złym humorze/gryzły się ze wszystkimi. Ja współczuję swojej rodzinie, bo wyobrażam sobie, jak mało to jest przyjemne, ale nic na to w tym momencie nie poradzę. To trochę tak jakbyś kazała osobie przykutej do łóżka, która wymaga opieki 24h na dobę, mówiła: "No ale pomyśl, ile czasu zajmujesz bliskim".
Po prostu chciałam, żeby osoby, które zaczną hejtować bliskich, którym puszczają już nerwy, zastanowili się, że życie z osobą chorą nie jest takie łatwe. Nigdzie nie napisałam, że mój brat jest złośliwy z premedytacją, może faktycznie nie potrafi nad sobą panować, nie jest to zależne od niego, ale to nie oznacza, że jego przytyki mniej bolą. Tak samo jest z innymi rzeczami. Już jedna z dziewczyn napisała, że to zrozumiałe, że chorzy wymagają pomocy, a od ich bliskich się tylko wymaga.
NaWrobleStrach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:37   #20
Fidare
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 69
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez NaWrobleStrach Pokaż wiadomość
Po prostu chciałam, żeby osoby, które zaczną hejtować bliskich, którym puszczają już nerwy, zastanowili się, że życie z osobą chorą nie jest takie łatwe. Nigdzie nie napisałam, że mój brat jest złośliwy z premedytacją, może faktycznie nie potrafi nad sobą panować, nie jest to zależne od niego, ale to nie oznacza, że jego przytyki mniej bolą. Tak samo jest z innymi rzeczami. Już jedna z dziewczyn napisała, że to zrozumiałe, że chorzy wymagają pomocy, a od ich bliskich się tylko wymaga.
W takim układzie zgadzam się w 100% Życie z osobą chorą na pewno zostawia piętno, często niemałe.
Fidare jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 12:45   #21
NaWrobleStrach
Raczkowanie
 
Avatar NaWrobleStrach
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 65
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Wiesz, ja naprawdę rozumiem, że mieć do osoby chorej na depresję pretensje o to, że jest chora to tak samo, jakby mieć pretensje do kogoś chorego na nowotwór o to, że zachorował. Tylko też trzeba zrozumieć ludzi, którzy żyją z takimi osobami, że oni też nie mają łatwo i czasem w bezsilności może im się wymsknąć jakaś niemiła uwaga. Każda wytrzymałośc ma jakieś granice.
NaWrobleStrach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 13:10   #22
Paszczurek666
Zakorzenienie
 
Avatar Paszczurek666
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez plesiunia Pokaż wiadomość
W psychiatryku poznałam dziewczyne chorą na anoreksje to opowiadała że każdy jej gadał że pewnie sobie udumała że chce wyglądać jak Anja Rubik
Haha, ja przy bulimoreksji usłyszałam od byłego chłopaka, że mu przykro jest Tzn ja się zebrałam w sobie, mówię mu, co się ze mną dzieje, a ten 'no przykro mi. ale w tej grze to...'

Mi to się zdaje, że ludzie często depresję mylą z jakąś zwyczajną chandrą. Poza tym przecież mówi się, że jesień, brak słońca, złamał mi się obcas i mam depresję. Dlatego się wydaje, że to takie hop siup - zjeść czekoladę, iść na zakupy i się z depresji wychodzi.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą)
Miłośniczka butów wszelakich

Podskakuję z Mel B.
Joga

Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą.
----------------------------
Używasz poprawnie?
'Szlak prowadzi na wschód.'
'Szlag mnie trafia.'
Paszczurek666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 13:16   #23
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez Paszczurek666 Pokaż wiadomość
Haha, ja przy bulimoreksji usłyszałam od byłego chłopaka, że mu przykro jest Tzn ja się zebrałam w sobie, mówię mu, co się ze mną dzieje, a ten 'no przykro mi. ale w tej grze to...'

Mi to się zdaje, że ludzie często depresję mylą z jakąś zwyczajną chandrą. Poza tym przecież mówi się, że jesień, brak słońca, złamał mi się obcas i mam depresję. Dlatego się wydaje, że to takie hop siup - zjeść czekoladę, iść na zakupy i się z depresji wychodzi.
hehe to jakiś palant mój były powiedział jedynie że nie wie co powiedzieć i chyba lepsze to niż jakieś współczucie. Właśnie tak ludzie myślą ma depresje to ma dołek a na dołek to wystarczy wyjść do ludzi, zakupy, znaleźć zajęcie, chłopaka
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-13, 13:36   #24
czarna_maciejka
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna_maciejka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 2 502
GG do czarna_maciejka
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

A ja odpowiem ci z drugiej strony-duzo zalezy od samej chorej osoby.
Naprawde, mozna miec depresje i DEPRESJE. I tyczy sie to kazdego zaburzenia.
Z calym szacunkiem dla ciebie, autorko, ale jesli zameczasz bliskich w takim stopniu jak tworzysz na wizazu watki to po czesci ich rozumiem Przepraszam, ale jestes w moim odczuciu jedna z tych osob, ktorej widzac nick przy nowym watku automatycznie mysle 'co znowuuuu...'. I nie dlatego, ze jestem jakas wybitnie zlosliwa.
Z depresja nalezy starac sie walczyc, ze wszystkich sil. Wiem, ze ich czasem brakuje, poniewaz sama mam problemy podobne do twoich-borderline nie jest mi obcy mialam w zyciu momenty, gdzie tygodniami nie wychodzilam z domu, bo lezalam w lozku i plakalam w fotelu na przemian.
Mimo to staralam sie swoja choroba nie zameczac innych, nie opowiadac o tym znajomym, gdy pytali co jest, za bardzo nie wylewalam zali w internecie.
Dlatego na nerwy dzialaja mi osoby (i tutaj juz nie nawiazuje wylacznie do ciebie) ktore nadmiernie skupiaja sie na sobie i chorobie, staraja sie nia usprawiedliwic wszystko, jednoczesnie nie dajac sobie pomoc. Gdy ktos mi bedzie podkreslal stale, ze ta depresje ma-to mimo wlasnych przezyc rowniez powiem mu 'ogarnij sie, czlowieku'.
__________________
Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Śpij dobrze - Wizaż Cię rozgrzesza

Edytowane przez czarna_maciejka
Czas edycji: 2014-02-13 o 13:41
czarna_maciejka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 13:44   #25
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
A ja odpowiem ci z drugiej strony-duzo zalezy od samej chorej osoby.
Naprawde, mozna miec depresje i DEPRESJE. I tyczy sie to kazdego zaburzenia.
Z calym szacunkiem dla ciebie, autorko, ale jesli zameczasz bliskich w takim stopniu jak tworzysz na wizazu watki to po czesci ich rozumiem Przepraszam, ale jestes w moim odczuciu jedna z tych osob, ktorej widzac nick przy nowym watku automatycznie mysle 'co znowuuuu...'. I nie dlatego, ze jestem jakas wybitnie zlosliwa.
Z depresja nalezy starac sie walczyc, ze wszystkich sil. Wiem, ze ich czasem brakuje, poniewaz sama mam problemy podobne do twoich-borderline nie jest mi obcy mialam w zyciu momenty, gdzie tygodniami nie wychodzilam z domu, bo lezalam w lozku i plakalam w fotelu na przemian.
Mimo to staralam sie swoja choroba nie zameczac innych, nie opowiadac o tym znajomym, gdy pytali co jest, za bardzo nie wylewalam zali w internecie.
Dlatego na nerwy dzialaja mi osoby (i tutaj juz nie nawiazuje do ciebie, a mowie o innych) ktore swoja choroba staraja sie usprawiedliwic wszystko, jednoczesnie nie dajac sobie pomoc. Gdy ktos mi bedzie podkreslal stale, ze ta depresje ma-to mimo wlasnych przezyz rowniez powiem mu 'ogarnij sie, czlowieku'.
Rozumiem ja mam takie ataki że jedyne co jest w stanie mnie ogarnąć to pisanie sobie na portalach nigdy nie miałam tak że coś usprawiedliwiałam chorobą, nie miałam głębokiej depresji. Leczę sie chodzę regularnie do psychiatry i na terapię i dodam że chyba jedynie obcy ludzie na jakimś wizazu są w stanie mnie zrozumieć. Nie jest tak że całymi dniami siedzę w domu i płaczę, ale czasem zwyczajnie nie mogę jeść, spotykać się z ludźmi a czasem najchętniej gdzieś bym ciągle leciała. Gdy mam ten dół słyszę "chłopaka Ci brakuje" albo "to przez leki"
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 13:52   #26
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Przeciętny człowiek, który nie spotyka się na co dzień z osobą/osobami chorymi, myli depresję ze zwyczajną chandrą. Zresztą nieraz słyszałam o kimś, kto akurat miał gorszy dzień albo kogo ten przykładowy chłopak rzucił dwa dni temu, że "ma depresję". Choroby psychiczne i zaburzenia różnego rodzaju są wplatane w codzienne życie, dużo się o nich słyszy, a nie każdy wie i rozumie na czym one polegają i jaka to jest siła - chudą osobę nazywa się "żartobliwie" anorektyczką, chandrę z konkretnego powodu nazywa się depresją, a nawet jakieś dziwne wydarzenie, chwilowe roztargnienie, czy zwykłe deja vu określa się jako schizofrenię Ludzie używają tych nazw w kontekście zupełnie zdrowych osób, a potem jak ktoś naprawdę choruje, to mają zakodowane, że aha - to jakieś widzimisię, Baśka tak miała i jej przeszło bo więcej jadła/poszła z koleżankami do klubu.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 14:25   #27
kurczeblade
Raczkowanie
 
Avatar kurczeblade
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 79
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

.
__________________

Edytowane przez kurczeblade
Czas edycji: 2014-03-08 o 08:56
kurczeblade jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 14:41   #28
isza89
tree hugger
 
Avatar isza89
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wild west
Wiadomości: 1 444
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez kurczeblade Pokaż wiadomość
Zmagałam się z "depresją" przez 1,5 roku. Było to spowodowane problemami zdrowotnymi i faktem, że nie mogłam się do nikogo zwrócić z tym problemem. Nie jestem pewna czy to rzeczywiście była ta choroba, bo nie została ona potwierdzona przez lekarza. Nie sądzę aby ktoś zauważył, że coś się ze mną dzieje. Przez to z lekkością (oczywiście bez krytyki) podchodzę do osób które mówią, że mają depresję, czasami piszą to na portalach społecznościowych. Moim zdaniem jest to stan długotrwały, kompletnie paraliżujący a nie chandra nastolatki.
Moment, bo nie wiem, czy dobrze zrozumiałam. Swoje przejściowe problemy bez konsultacji z lekarzem nazwałaś "depresją" i na tej podstawie sądzisz, że wszyscy mają tak, jak ty, więc można lekceważyć to, że ktoś mówi, że ma depresję, bo to w rzeczywistości nic poważnego. No zaj***sta logika...
__________________
Nie potrafię zmierzyć się z codziennością, choć nadal zdarza mi się wierzyć w cuda i marzyć o lataniu.
isza89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 16:46   #29
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Depresja absolutnie nie musi paraliżować, objawia się bardzo różnie, bywają momenty lepsze i gorsze. Tylko lekarz może stwierdzić, czy komuś dolega właśnie depresja, czy to tylko chwilowy bądź spowodowany jakimiś problemami spadek nastroju.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 17:19   #30
plesiunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: gdzieś
Wiadomości: 1 850
GG do plesiunia
Dot.: Choroba psychiczna - przytyki

Cytat:
Napisane przez isza89 Pokaż wiadomość
Moment, bo nie wiem, czy dobrze zrozumiałam. Swoje przejściowe problemy bez konsultacji z lekarzem nazwałaś "depresją" i na tej podstawie sądzisz, że wszyscy mają tak, jak ty, więc można lekceważyć to, że ktoś mówi, że ma depresję, bo to w rzeczywistości nic poważnego. No zaj***sta logika...
To samo pomyślałam
__________________
Wakacje


plesiunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-13 20:46:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.