Cywilny bez gości

[Lisiaa]

Hej! Wychodzę za mąż! Postanowiliśmy z TŻ ze weźmiemy ślub cywilny, mieszkamy u jego rodziców i jest mi źle bez ślubu. Nas na Kościelny nie stać bo dla jego rodziny łączy się to z wielkim weselem, chociaż jego rodzice daliby nam pieniądze na wesele bez mrugnięcia okiem (ale jak zapłaciliby za wszystko to napewno zaczęliby się wtrącać) ale ja tego nie chce bo wiem ze moja mama tez ma ciężką sytuację finansową i źle by się czuła jeśli całe weselne koszty pokryli by Jego rodzice. Postanowiliśmy sami załatwić sobie ślub cywilny i gdy już wszystko będzie załatwione powiadomić o tym TYLKO rodziców i ich zaprosić. Póżniej z USC zaprosimy rodziców na obiad/kolację i wystarczy. Nie chcemy tam nawet ciągnąć gości poniezaż ślub trwa 20 minut więc to beż sensu. A jeśli już sie dorobimy i będzie nas stać to będzie Kościelny i weselicho!

[misia880]

To fajnie, że tak zdecydowaliście
ale oczekujesz gratulacji czy chcesz o coś zapytać?

[Lisiaa]

Napisane przez misia880

To fajnie, że tak zdecydowaliście
ale oczekujesz gratulacji czy chcesz o coś zapytać?

Bym chciała poznać zdanie innych, obcych mi osób

[anannke]

Ogólnie fajnie tylko zależy też jaką macie rodzinę... Spotkałam się z tym że niektórzy ludzie dziwnie na coś takiego reagują. Albo nie uznają takiego ślubu bo ich na nim nie było, albo potem uważają że drugi ślub to wymyślanie i sposób na wyciągnięcie kasy i prezentów.. no różnie to jest.
Poza tym to pokazuje że nie ważny jest dla was ślub kościelny jako sakrament tylko jako dodatek do dużej imprezy. było już sporo wątków na wizazu o tym że najpierw ślub cywilny a potem kościelny z weselem i możesz sobie poczytać tam opinie innych także

[lucy30]

Najważniejsze, żeby wam odpowiadało, a inni niech sobie mają zdanie jakie chcą, mają do tego prawo Natomiast pomysł moim zdaniem dobry - zbierzecie środki, to urządzicie weselicho dla gawiedzi jak trzeba.

[aga99792]

Jestem za
Wesele jest dla gości, ślub dla Was

[Lisiaa]

Dzięki za wyrażenie waszych zdań na ten temat

[Lisiaa]

A jak myślicie czy ja mogę zrobić cywilny bez wesela w poscie?

[Linaewen]

Napisane przez Lisiaa

A jak myślicie czy ja mogę zrobić cywilny bez wesela w poscie?

Co ma post (kwestia religijna) do ślubu cywilnego?
Zawsze tak samo mnie fascynują te pytania.

[Lisiaa]

Napisane przez Linaewen

Co ma post (kwestia religijna) do ślubu cywilnego?
Zawsze tak samo mnie fascynują te pytania.

ślub to ślub a w poscie nie zawsze wypada, tylko chodzi o to ze wesela u mnie ma nie byc wiec chyba nie ma zadnych przeciwwskazań

[Linaewen]

Napisane przez Lisiaa

ślub to ślub a w poscie nie zawsze wypada, tylko chodzi o to ze wesela u mnie ma nie byc wiec chyba nie ma zadnych przeciwwskazań

Post jest nakazem religijnym.
Dlaczego ślub cywilny, jako ceremonia miała by być złamaniem postu?

[KindOfBlack]

Jeżeli jesteś wierząca (tak by wynikało z tego że zastanawiasz się nad ślubem cywilnym w czasie Postu) to moim zdaniem nie powinnaś akurat wtedy brać ślubu tylko w wypadku jeśli Ty sama uznasz że ślub cywilny (plus przygotowania i całe to zamieszanie, nawet jeśli nie robisz wesela) zakłócą Twoje przeżywanie tego czasu kościelnego. Po prostu postąp według swojego sumienia

[Lisiaa]

Własnie zastanawiamy się nad poniedziałkiem wielkanocnym lub aż gdzieś w maju

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Napisane przez Lisiaa

Własnie zastanawiamy się nad poniedziałkiem wielkanocnym lub aż gdzieś w maju

a co sądzicie o miesiącu maju?

[PaniPedagog]

Napisane przez anannke

Ogólnie fajnie tylko zależy też jaką macie rodzinę... Spotkałam się z tym że niektórzy ludzie dziwnie na coś takiego reagują. Albo nie uznają takiego ślubu bo ich na nim nie było, albo potem uważają że drugi ślub to wymyślanie i sposób na wyciągnięcie kasy i prezentów.. no różnie to jest.
Poza tym to pokazuje że nie ważny jest dla was ślub kościelny jako sakrament tylko jako dodatek do dużej imprezy. było już sporo wątków na wizazu o tym że najpierw ślub cywilny a potem kościelny z weselem i możesz sobie poczytać tam opinie innych także

Ja bym się rodziną nie przejmowała - ślub z rodzicami brzmi jak najbardziej ok Jak się ktoś ma obrazić, że zapraszany jest na "drugi" ślub to nie warto się nim przejmować

Napisane przez Lisiaa

Własnie zastanawiamy się nad poniedziałkiem wielkanocnym lub aż gdzieś w maju

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------



a co sądzicie o miesiącu maju?

maj dla mnie brzmi w porządku

[anannke]

Napisane przez PaniPedagog

Ja bym się rodziną nie przejmowała - ślub z rodzicami brzmi jak najbardziej ok Jak się ktoś ma obrazić, że zapraszany jest na "drugi" ślub to nie warto się nim przejmować


maj dla mnie brzmi w porządku

ogólnie masz rację tylko że wydaje mi się że to dobrze się mówi w teorii. w praktyce takie sytuacje są przykre po prostu i nie fajne.

Poza tym dla mnie jeśli ktoś z premedytacją rozdziela te śluby np jak autorka planuje to wg mnie jasno pokazuje że ślub kościelny jako ceremonia nie ma dla nich znaczenia bo cywilny niejako "załatwia" sprawę a do kościelnego musi by weselicho i że ich teraz nie stać to odwloką to na potem. Nie wiem bo sama biorę jeden ślub konkordatowy ale może trzeba się też zastanowić czy za pomocą cywilnego ślubu osiągnie się zamierzany cel (taki ślub usatysfakcjonuje parę młodą) i czy potem powtarzanie tego i organizacja nadal będzie miała taki sam wydźwięk jak powinna mieć. oczywiście każdy robi jak uważa za stosowne i zgodnie ze swoimi przemyśleniami - po prostu sugeruję kwestie do przemyślenia

[PaniPedagog]

Ale ja swego czasu też rozważałam taką opcję. Chcieliśmy już być małżeństwem, ale nie bardzo ogarnialiśmy kwestię finansową droższą niż obiad dla 6 osób w tym czasie.
Takie rozwiązanie wydawało się idealne - my jesteśmy małżeństwem (=my jesteśmy szczęśliwi), a mamy np. rok czy ileś na odłożenie pieniędzy na wesele i uhonorowanie rodziny jak należy. Nie każdego w każdej chwili stać nawet na obiad dla 20 osób, a dlaczego czekać ze ślubem,czyli czymś naszym na moment odpowiedni dla innych.

Bliscy powinni zrozumieć.

[anannke]

Napisane przez PaniPedagog

Ale ja swego czasu też rozważałam taką opcję. Chcieliśmy już być małżeństwem, ale nie bardzo ogarnialiśmy kwestię finansową droższą niż obiad dla 6 osób w tym czasie.
Takie rozwiązanie wydawało się idealne - my jesteśmy małżeństwem (=my jesteśmy szczęśliwi), a mamy np. rok czy ileś na odłożenie pieniędzy na wesele i uhonorowanie rodziny jak należy. Nie każdego w każdej chwili stać nawet na obiad dla 20 osób, a dlaczego czekać ze ślubem,czyli czymś naszym na moment odpowiedni dla innych.

Bliscy powinni zrozumieć.

oczywiście się z tobą zgadzam mnie tylko chodzi o kwestię samego ślubu - czy ślub cywilny mimo że wiąże na papierze będzie zaspokajał tą potrzebę w 100%. Jeśli tak to znaczy że ślub kościelny chyba nie jest na tyle istotny w życiu danej pary. Są ludzie dla których ślub cywilny niewiele znaczy i nie czują że to "ten" i wolą inne formy ślubu - ślub religijny. Tak więc tylko pod tym względem mówię. I wtedy nie ma znaczenia czy po ślubie kościelnym jest wesele czy przyjęcie czy nic nie ma. Bo właśnie goście powinni zrozumieć.

tu jest podobny wątek
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post38508385

[PaniPedagog]

ok, załapałam :tak:

[bejbeDomi]

Też biorę ślub cywilny bez gości W maju.
Niestety moja sytuacja jest na tyle inna, że po prostu gości zostawiam na kościelny, który chcę wziąć kiedy uzbieramy sobie pieniądze na wesele :P