prezerwatywa w portfelu

[333jaa]

Witajcie,

Zastanawiałam się czy zakładać na ten temat wątek, ale jednak troszkę mnie to męczy.
Dzisiaj byłam z TŻ na zakupach on pakował zakupy do koszyka, a ja wzięłam jego portfel i chciałam zapłacić. Nie wiedziałam jednak, gdzie ma pieniądze (bo nie było ich tam gdzie przeważnie je się nosi), więc zajrzałam do takiej mniejszej przegródki i zobaczyłam tam prezerwatywę.
Dodam, że ja biorę tabletki, dlatego zdziwiłam się po co mu w portfelu gumka...
Powiedział, że każdy facet tak nosi, nawet jego młodszy brat i że trzyma ją tam już ze dwa lata (nigdy nie grzebałam mu w portfelu).
Już pisałam w jakimś wątku, że lubię wyolbrzymiać i histeryzować, dlatego chcę wiedzieć co o tym myślicie.
Nie podejrzewam go o zdradę, bardziej przeszło mi przez myśl coś takiego, że nosi ją ,,w razie czego"- on jednak zaprzecza. Powiedział, że tylko mnie kocha i nie mam się o co bać i żeby mi ,,ulżyło" to wyrzucił tą gumkę.
No ale przecież nie problem kupić następną.
Nie wiem powiedzcie czy znowu przesadzam?

[aalien]

Napisane przez 333jaa

Witajcie,

Zastanawiałam się czy zakładać na ten temat wątek, ale jednak troszkę mnie to męczy.
Dzisiaj byłam z TŻ na zakupach on pakował zakupy do koszyka, a ja wzięłam jego portfel i chciałam zapłacić. Nie wiedziałam jednak, gdzie ma pieniądze (bo nie było ich tam gdzie przeważnie je się nosi), więc zajrzałam do takiej mniejszej przegródki i zobaczyłam tam prezerwatywę.
Dodam, że ja biorę tabletki, dlatego zdziwiłam się po co mu w portfelu gumka...
Powiedział, że każdy facet tak nosi, nawet jego młodszy brat i że trzyma ją tam już ze dwa lata (nigdy nie grzebałam mu w portfelu).
Już pisałam w jakimś wątku, że lubię wyolbrzymiać i histeryzować, dlatego chcę wiedzieć co o tym myślicie.
Nie podejrzewam go o zdradę, bardziej przeszło mi przez myśl coś takiego, że nosi ją ,,w razie czego"- on jednak zaprzecza. Powiedział, że tylko mnie kocha i nie mam się o co bać i żeby mi ,,ulżyło" to wyrzucił tą gumkę.
No ale przecież nie problem kupić następną.
Nie wiem powiedzcie czy znowu przesadzam?

Myślę, że przesadzasz Znajdź sobie jakieś zainteresowanie Pozdrawiam

[VVanilla]

Myślę, że przesadzasz Chłopacy naprawdę noszą do przypadku prezerwatywę w portfelu, bądź mają ją gdzieś indziej, np. w biurkowej szufladzie Wiem z doświadczenia. Nie masz się czym martwić.

[Aggie125]

Napisane przez aalien

Myślę, że przesadzasz Znajdź sobie jakieś zainteresowanie Pozdrawiam

Mało uprzejme stwierdzenie - znajdź sobie jakieś zainteresowania. Naprawdę sądzisz, że dziewczyna tak się nudzi, żę wyszukuje sobie problemy?

Dla mnie dziwne jest tłumaczenie, że wszyscy faceci nosza prezerwatywy w portfelu. Bzdura, nie wszyscy.

[zielonka88]

przesadzasz Czasami faktycznie noszą to gumkę niby "dla zasady"... My, dziewczyny, czasem tego nie rozumiemy, ale czy oni rozumieją po co nam 3 kolory cienia do powiek? Może włożył ją ze 2 lata temu i tak leży... Ja u siebie w portfelu mam rachunku sprzed pół roku, bo rzadko "aktualizuje" mój portfel No, chyba ze masz jakies inne powody by sądzic, że cośtam jest nie tak...

[201804200947]

Napisane przez aalien

Myślę, że przesadzasz Znajdź sobie jakieś zainteresowanie Pozdrawiam

Napisane przez VVanilla

Myślę, że przesadzasz Chłopacy naprawdę noszą do przypadku prezerwatywę w portfelu, bądź mają ją gdzieś indziej, np. w biurkowej szufladzie Wiem z doświadczenia. Nie masz się czym martwić.

No nie wiem..
Mój TZ nie nosi,mój brat także(nie raz prosił,żebym wyjęła mu coś tam z portfela-pieniądze,dokumenty itd)

[marysienka]

ja też nosze prezerwatywe w portfelu i nie widze w tym nic dziwnego biore tabletki ale ją też mam zawsze przy sobie, tak wrazie co..

[Wroclovianka]

Trzeba było spojrzeć na date ważności, jak trzyma ja tam dwa lata to bliżej niż dalej terminu ważności.

Jak dla mnie przesadzasz

[madmuazelle]

Myśle,że przesadzasz,a przezorny zawsze ubezpieczony.Nie doszukuj się drugiego dna,bo po co.
Ja jakiś czas temu też gumke znalazłam,ale w uwaga torbie na laptopa też pomyślałam gumka,przecież nie uzywamy,ale zapomniałam że za czasów randkowania razem kiedyś kupowaliśmy tą/ę gumkę.

[333jaa]

Napisane przez Wroclovianka

Trzeba było spojrzeć na date ważności, jak trzyma ja tam dwa lata to bliżej niż dalej terminu ważności.

Jak dla mnie przesadzasz

Spojrzałam... Był 2012... A ile lat prezerwatywy są ważne, bo nie mam pojęcia?

[malaDarunia]

przesadzasz

[2018070520180950]

chyba ze lepiej ze ma i mysli o tym bys w razie co byla zabezpiecona a nie zebyscie wpadli, to po 1 a po 2 to faceci nosza cvzesto by sie pokazac, bo kumple nosza to ja tez itd

[333jaa]

Napisane przez Kachaaa

chyba ze lepiej ze ma i mysli o tym bys w razie co byla zabezpiecona a nie zebyscie wpadli, to po 1 a po 2 to faceci nosza cvzesto by sie pokazac, bo kumple nosza to ja tez itd

Jak już pisałam, biorę tabletki anty, dlatego wydało mi się to dziwne.

[martak110]

kochana przesadzasz,moj TŻ tez zawsze jedną nosił w portwelu za czasów gdy nie wiadomo było gdzie i kiedy teraz już nie nosie i powiem szczerze ze bym sie zdziwiła gdybym ją teraz zobaczyła w portwelu,ale jezeli ci wsystko wyjasnil i jakos szczegolnie sie "nie zmieszał" na twoje pytania to nie masz sie czym martwic

[gosiaczek6]

Napisane przez 333jaa

Spojrzałam... Był 2012... A ile lat prezerwatywy są ważne, bo nie mam pojęcia?

myslę, że ok 3 lat
sama spojrzalam na swoje opakowanie i jest 2012

[2018070520180950]

no to facet jest facet, moze kupil zanim zaczelas brac?
moze nie chce byc "gorszy" przed kumplami

ile macie lat?

[333jaa]

Napisane przez Kachaaa

no to facet jest facet, moze kupil zanim zaczelas brac?
moze nie chce byc "gorszy" przed kumplami

ile macie lat?

21...
4 lata razem

kochana przesadzasz,moj TŻ tez zawsze jedną nosił w portwelu za czasów gdy nie wiadomo było gdzie i kiedy teraz już nie nosie i powiem szczerze ze bym sie zdziwiła gdybym ją teraz zobaczyła w portwelu,ale jezeli ci wsystko wyjasnil i jakos szczegolnie sie "nie zmieszał" na twoje pytania to nie masz sie czym martwic

No nie zmieszał się, smiał się ze mnie, że mogę mieć takie podejrzenia i przysięgał, że ma ją tam już baaardzo długo...

myslę, że ok 3 lat
sama spojrzalam na swoje opakowanie i jest 2012

Gdzieś na necie przeczytałam, że durexy mają nawet 5 lat, to był durex właśnie..

Sama nie wiem, pewnie sobie wbijam jakies głupie fazy
Drążyć z nim ten temat czy sobie darować?

[aalien]

darować sobie. I zrobić sobie i jemu jakąś przyjemność W końcu życie jest taaakie piękne

[Monifash34]

Napisane przez 333jaa

...Drążyć z nim ten temat czy sobie darować?

Daruj sobie.Nie ma sensu drążyć tematu i robić z "igły widły"

[gosiaczek6]

nie wiem moze i 5, akurat sprawdzilam to kartonowe opakowanie bo znalazlam przy okazji sprzatania...wiec nie wiem kiedy bylo kupione

[2018070520180950]

po co to wyolbrzymiac? nie rozumiem co za poroblem

[martak110]

Napisane przez 333jaa

Sama nie wiem, pewnie sobie wbijam jakies głupie fazy
Drążyć z nim ten temat czy sobie darować?

Wbijasz sobie coś niepotrzebnie do głowy,daruj sobie,jezeli mu ufasz i tak cie zapewniał ze nigdy nigdy by tego nie zrobił to daj spokoj i tyle.
Wyrzucił ----> nie mam gumki ----> nie ma sprawy

[201804200947]

Napisane przez 333jaa

21...

Drążyć z nim ten temat czy sobie darować?

Ja na pewno bym pytała.
Tym bardziej kiedy od kilku lat nie używa się w ogóle prezerwatyw.

[rehab4181]

nie powiem wprost, że przesadzasz.. jesteś po prostu bardzo wrażliwa. jeśli on zakończył tą sprawę wyrzucając prezerwatywę to wrzuć na luz i nie rozdrapuj tego, bo on powie, że przesadzasz lub się czepiasz .. faceci . oni nie robią takich porządków jak my, tym bardziej w portfelu :P. głowa do góry

[LadyMakbet18]

Jasne że przesadzasz.
Jakieś 90% meskiej populacji nosi gumki w portfelu, ot taki symbol męskości, mozna to dopisac do grzebania w samochodzie, czy ogladania meczów.

[FridaKahlo]

Ufff... Jak dobrze, że mój TŻ nie posiada portfela

Ja jestem bardzo podejrzliwa, dociekliwa itd, ale w tym przypadku wrzuciłabym na luz. Pewnie jest tak jak powiedział, włożył ją tam dawno i całkiem o tym zapomniał.

[Cocaine essence]

Równie dobrze możesz uznać, że miał na wypadek gdybyś kiedyś zapomniala tabletki na czas, żeby nie ryzykować.
Nosi bo nosi. Nie ma co dramatyzować i nakrecać samej siebie podejrzeniami, bo on nie ma sposobu żeby udowodnić Ci, że nie nosi jej ,,w razie czego", może Cie tylko zapewnić i sie wytlumaczyc-co już zrobił. Jezeli przez 4 lata nie nadużył Twojego zaufania , to powinnaś mu wierzyć.

[piratte]

Myślę że nie masz się czym przejmować, nosił kiedyś więc nosi dalej Ja też noszę dziwne rzeczy w portfelu, o których już dawno zapomniałam że je mam, np. przy okazji ostatnich porządków znalazłam w jednej przegródce zdjęcie byłego, zupełnie zapomniałam że ono tam jest, a gdyby obecny TŻ je znalazł też na pewno coś by sobie mógł pomyśleć

[tulula1227]

Ja też jestem panikarą i lubie wiele rzeczy wolbrzymiać a potem..sama cierpie.Ale po wieeeluu potyczkach postanowiłam nie robić afer.Nie złapałam za rękę,nie ma żadnych bardziej wątpliwych rzeczy to się nie czepiam.Nie jesteśmy małżeństwem,jesteśmy wolni i w każdej chwili możemy się rozejść,ale skoro on jest ze mną a ja z nim..Więc jest nam ze sobą dobrze i nie ma sensu wymyslać i czepiać sie o byle drobnostki.Tymbardziej jeśli chodzi o Twój przypadek...Fakt,że to nie zasada,że każdy facet nosi prezerwatywę,ale byc może Twój partner kupił ja na wszelki wypadek...Można przecież zapomnieć wziąść tabletkę albo je odstawić i wtedy w najbardziej nieodpowiedni moment mogłoby zabraknąć gumki ;> albo jest rzeczywiście tak jak on mówi-że ma ją tam od bardzo dawna.

Nie przejmuj się,odstaw takie problemiki na bok i zrób np.jakąś dobrą kolacyjke dla kochanego.

[Fresa]

Napisane przez 333jaa

Witajcie,

Zastanawiałam się czy zakładać na ten temat wątek, ale jednak troszkę mnie to męczy.
Dzisiaj byłam z TŻ na zakupach on pakował zakupy do koszyka, a ja wzięłam jego portfel i chciałam zapłacić. Nie wiedziałam jednak, gdzie ma pieniądze (bo nie było ich tam gdzie przeważnie je się nosi), więc zajrzałam do takiej mniejszej przegródki i zobaczyłam tam prezerwatywę.
Dodam, że ja biorę tabletki, dlatego zdziwiłam się po co mu w portfelu gumka...
Powiedział, że każdy facet tak nosi, nawet jego młodszy brat i że trzyma ją tam już ze dwa lata (nigdy nie grzebałam mu w portfelu).
Już pisałam w jakimś wątku, że lubię wyolbrzymiać i histeryzować, dlatego chcę wiedzieć co o tym myślicie.
Nie podejrzewam go o zdradę, bardziej przeszło mi przez myśl coś takiego, że nosi ją ,,w razie czego"- on jednak zaprzecza. Powiedział, że tylko mnie kocha i nie mam się o co bać i żeby mi ,,ulżyło" to wyrzucił tą gumkę.
No ale przecież nie problem kupić następną.
Nie wiem powiedzcie czy znowu przesadzam?

Oczywiście, że nie przesadzasz.
No sorki, ale portfel to nie kopalnia bez dna, żeby przez 2 lata nie zauważyć, że ma się tam taki jeden zbędny gadżet.
Facet kręci coś na boku, a na pewno ma zamiar, odpuść go sobie i to im prędzej tym lepiej.

Napisane przez warszawianka

Ja na pewno bym pytała.
Tym bardziej kiedy od kilku lat nie używa się w ogóle prezerwatyw.

Jedyny rozsądny wniosek w tym wątku