![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 37
|
![]() w oczekiwaniu na ten moment...
Mam 24 lata, stałego partnera i jako taką pracę. W czym problem? Wciąż mieszkam z rodzicami... Jestem już w takim wieku, kiedy człowiek chciałby się usamodzielnić, zamieszkać z partnerem i cieszyć się chwilami we dwoje. Nie ukrywam, liczę na jakąś małą radę zakładając ten wątek? Słowo otuchy?
Mieszkam z rodzicami, siostrą i jej córeczką. W domu ciągle głośno, trudno jest się nawet wyciszyć, nie mówiąc już o tym, żeby spokojnioe z kimś porozmawiać przez telefon. Moi rodzice mają zupełnie inne zwyczaje niż ja, zimą strach wywietrzyć pokój bo "ciepło ucieka, powiesić cokolwiek na grzejniku żeby szybciej wyschło, itp. Frustruje mnie taki stan rzeczy. Moja sytaucja finansowa nie pozwala mi na wyprowadzkę. Pracuję na umowie śmieciowej przedłużanej co kilka miesięcy, zarabiam nieco więcej niż najniższa krajowa, studiuję zaocznie razem z partnerem. Studia pochłaniają lwią część mojej pensji... Codziennie szukam sposobu jak zarobić trochę kasy, żeby w końcu zamieszkać tylko we dwójkę, szukam ogłoszeń ale nie ma nic lepiej płatnego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Co twój partner na temat wspólnego mieszkania?
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 516
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
a co twój chłopak na to wszystko? on pracuje?
__________________
"You've got something I need, In this world full of people there’s one killing me And if we only die once I wanna die with you" Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post75739756 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Według mnie by wam starczyło na zamieszkanie we dwoje ale zależy na jakiej stopie jesteś w stanie żyć. Minimalna krajowa to 1380 (tak ? ), 500 na studia to zostaje Ci miesięcznie 880. Ja wydaję stówę tygodniowo na jedzenie to 480 zostaje Ci na opłacenie swojej części pokoju
![]() Edytowane przez Ilsa Lund Czas edycji: 2014-02-10 o 20:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Jasne, można na maxa ograniczać, żyć jak mnich, ale w imię czego? Miłości? Niezależności? Też bym chciała zamieszkać z chłopakiem, ale nie chcę żyć odmawiając sobie czegoś i martwiąc się, co będzie, jak mi nie przedłużą umowy czy będę musiała wydać kilka stów na lekarzy i wykup recepty. Ja bym się na razie skupiła na oszczędzaniu, kasa na start i czarną godzinę zawsze się przyda, w międzyczasie dokształcała się w miarę możliwości i szukała lepszej pracy. Skoro nie możesz znaleźć jej tutaj, rozważ wyjazd do innego miasta czy za granicę. No i przede wszystkim pogadaj z chłopakiem, omówcie możliwe opcje, policzcie, ile mniej więcej kasy potrzebujecie, żeby się utrzymać, ile chcecie odłożyć na start itp.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Tak, pracuje i studiuje zaocznie. Niestety nie zarabia wiele więcej niż ja. Cytat:
![]() Studia to nie tylko czesne, niestety uczymy się w innym mieście, dlatego dochodzą do tego wydatki związane z dojazdami, noclegiem... Moja wypłata starcza na opłacenie moich studiów, wyjazdy na zjazd 3 razy w miesiącu + zalanie samochodu, zostaje mi ok 200 zł na nieprzewidziane rzeczy... Swojej części pokoju ? Ja myślę o zamieszkaniu jak normalna rodzina, a nie dzielenie mieszkania jak studenci. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 405
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Ile wam jeszcze tego studiowania zostało?
Nie myśleliście wyjechać gdzieś do pracy zagranicznej, np. na rok, dwa? Ja widzę w tym takie plusy, że nauczysz się biegle języka, a pieniądze, które zarobisz będziesz mogła przeznaczyć na kursy drugiego języka, bądź jakiś programów specjalistycznych. Zmierzam do tego, że będziesz atrakcyjniejsza dla pracodawcy i łatwiej będzie znaleźć bardziej dochodową pracę w Polsce, a po powrocie do kraju będziecie mieli oszczędności na jakiś czas (przeznaczony na poszukiwanie pracy). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Och jak ja Cię rozumiem
![]() O niczym w tym momencie już tak bardzo nie marzę, jak o "pójściu na swoje", ale jak na razie jest to dla mnie tylko nierealna wizja przyszłości.... Studiuję dziennie, dlatego jedyne na co mogę sobie pozwolić to dorabianie na 1/2 etatu w pracy, która pozwala mi łączyć dojazdy na uczelnię (dojazdy 70km w jedną stronę), a kokosów tam nigdy nie zarobię, choćbym i na 2 etaty pracowała ![]() Mój TŻ teraz czeka na wyniki egzaminu, po którym będzie (miejmy nadzieję...) mógł podjąć normalną pracę, na razie też dochody ma nikłe, renta rodzinna + prace dorywcze. W moim życiu przyszedł taki moment, że mieszkanie z rodzicami po prostu mnie frustruje. O ile kiedyś powiedziałabym, że "nie wyobrażam sobie jak można chcieć się od rodziców wyprowadzić", o tyle teraz zrobiłabym to nawet jutro, ale nie mogę sobie na to pozwolić.. Do tego dochodzi fakt taki, że rok temu mieszkałam już z TŻ* w mieście, gdzie się uczyliśmy. Teraz wróciliśmy każdy do swojego rodzinnego domu - czyli totalny regres w życiu. Frustrujące. Ale już najgorsze w tej sytuacji jest to, że nasza sytuacja się nie zmieni ani o jotę, dopóki się nie hajtniemy ![]() A więc pozostaje nam dalej mieszkać w swoich rodzinnych domach jak dzieci pod skrzydłami rodziców, szukać pracy, która pozwoli nam na jako tako ustabilizowane finansowo życie i ślub. Bez tego nic się nie zmieni. Ja też czuję, że mój zegar tyka. Moja mama miała w moim wieku męża, wybudowany dom, synka i drugie dziecko w drodze. I to mnie tak naprawdę najbardziej frustruje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Moim zdaniem są jakieś raty na zaocznych czy nie? Na każdy zjazd też się nie opłaca jeździć ![]() Lepiej dzielić mieszkanie jak studenci niż tłuc się z rodzicami, bo mieszkając z rodzicami zawsze jakiś % kasy zostawiasz w domu. Jedzenie? we dwójkę taniej jedzenie wychodzi niż jakbyś miała jeść sama w domu u rodziców. Samochód zamienić na bus/autobus (koszty drastycznie spadną). Oczywiście piszę to odnośnie waszej ciszy i spokoju, bo to chyba o to chodzi? Niestety chcąc się wyprowadzi to coś się straci.. kasę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45086485]Co prawda mam stypendium rektora, co łącznie daje mi jakieś 750zł miesięcznie. [/QUOTE]
O właśnie, warto się postarać ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Ja mam 350zł.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45086485]Och jak ja Cię rozumiem
![]() O niczym w tym momencie już tak bardzo nie marzę, jak o "pójściu na swoje", ale jak na razie jest to dla mnie tylko nierealna wizja przyszłości.... Studiuję dziennie, dlatego jedyne na co mogę sobie pozwolić to dorabianie na 1/2 etatu w pracy, która pozwala mi łączyć dojazdy na uczelnię (dojazdy 70km w jedną stronę), a kokosów tam nigdy nie zarobię, choćbym i na 2 etaty pracowała ![]() Mój TŻ teraz czeka na wyniki egzaminu, po którym będzie (miejmy nadzieję...) mógł podjąć normalną pracę, na razie też dochody ma nikłe, renta rodzinna + prace dorywcze. W moim życiu przyszedł taki moment, że mieszkanie z rodzicami po prostu mnie frustruje. O ile kiedyś powiedziałabym, że "nie wyobrażam sobie jak można chcieć się od rodziców wyprowadzić", o tyle teraz zrobiłabym to nawet jutro, ale nie mogę sobie na to pozwolić.. Do tego dochodzi fakt taki, że rok temu mieszkałam już z TŻ* w mieście, gdzie się uczyliśmy. Teraz wróciliśmy każdy do swojego rodzinnego domu - czyli totalny regres w życiu. Frustrujące. Ale już najgorsze w tej sytuacji jest to, że nasza sytuacja się nie zmieni ani o jotę, dopóki się nie hajtniemy ![]() A więc pozostaje nam dalej mieszkać w swoich rodzinnych domach jak dzieci pod skrzydłami rodziców, szukać pracy, która pozwoli nam na jako tako ustabilizowane finansowo życie i ślub. Bez tego nic się nie zmieni. Ja też czuję, że mój zegar tyka. Moja mama miała w moim wieku męża, wybudowany dom, synka i drugie dziecko w drodze. I to mnie tak naprawdę najbardziej frustruje.[/QUOTE] My też mieszkaliśmy razem na studiach dziennych przez 3 lata, po studiach wrócciliśmy do rodzinnego miasta, każdy do swojego domu... To taki krok w tył, który jeszcze bardziej powoduje, że narasta frustacja ![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
razem z tż macie 1680 zł kasy po odjęciu kasy za studia i idzie za to mieszkać razem, mając ciszę i spokój ale za to z zaciśniętym pasem. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
![]() Ale powiedz coś więcej, jak chłopak to widzi, macie jakieś plany, myslicie nad wyjazdem i szukaniem pracy gdzieś indziej czy zarobienie i odłożenie większej kasy za granicą?
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
W Poznaniu koszt wynajęcia kawalerki to ok 1200 zł plus często do tego opłaty. Zostaje 480 zł. Musiałoby to być naprawdę mocne zaciśnięcie pasa.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
![]() No ale lepiej pojechać na co najmniej rok. ---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Nie wiem w jakim mieście mieszka autorka, ale u mnie w mieście nie funkcjonuje coś takiego jak wynajmowanie pokoju. A już tym bardziej parze. Przynajmniej nigdy się z czymś takim nie spotkałam
![]() To nie jest miasto studenckie, gdzie gros mieszkań na rynku będzie tak naprawdę podzielone na pokoje pod wynajem - tu znaleźć całe mieszkanie pod wynajem to sztuka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Cytat:
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45087098]Nie wiem w jakim mieście mieszka autorka, ale u mnie w mieście nie funkcjonuje coś takiego jak wynajmowanie pokoju. A już tym bardziej parze. Przynajmniej nigdy się z czymś takim nie spotkałam ![]() To nie jest miasto studenckie, gdzie gros mieszkań na rynku będzie tak naprawdę podzielone na pokoje pod wynajem - tu znaleźć całe mieszkanie pod wynajem to sztuka ![]() Nie mieszkam w mieście studenckim, dlatego też nie istnieje u mnie coś takiego jak mieszkanie studenckie. Zresztą o czym my mówimy, wyprowadzić się tylko jako sztuka dla sztuki? A kiedy czas na założenie własnej rodziny, dzieci? W mieszkaniu studenckim? ... |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Wg mnie pozostaje poczekać jeszcze trochę, poszukać lepszej pracy, coś odłożyć i dopiero myśleć o wspólnym mieszkaniu.
My jesteśmy w podobnej sytuacji. Ja 24 lata, Tż 27. Teoretycznie każde z nas mieszka z rodzicami, praktycznie Tż mieszka u mnie. W zeszłym roku kupiliśmy działkę i na razie spłacamy kredyt za nią. W przyszłości mamy zamiar się wybudować. Często też jesteśmy sfrustrowani tą całą sytuacją, ale doszliśmy do wniosku, że taki układ jest w tej chwili najlepszy. Moi rodzice są bezkonfliktowi, traktują Tż jak własnego syna. Nie ma większych konfliktów, więc tak koczujemy jak to mówi Tż i staramy się odkładać jak najwięcej. Niestety (albo i stety) nic za darmo, od nikogo nie dostaniemy. Sami musimy sobie zapracować na własny kąt.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 37
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45087485]O to to. Tu nie chodzi o widzimisię, żeby się wyprowadzić, i móc wreszcie uprawiać niczym nieskrępowany seks bez rodziców za ścianą
![]() Już zaczęłam myśleć, że pragnę czegoś absurdalnego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Czasem trzeba z niektórych rzeczy zrezygnować, czy je przełożyć na później. Bywa. Niektórzy to dostają wszystko od rodziców i jeszcze potrafią narzekać, że im źle. Rozstrzelałabym takich. ![]()
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Czemu nie zamieszkacie w jakiejs kawalerce w tym miescie do ktorego dojezdzasz na studia i jeszcze oplacasz nocleg?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Argument o najlepszym biologicznym wieku na dzieci trafia chyba do coraz mniejszej ilości par bo aby o tych dzieciach myśleć, to trzeba już mieć jakieś zaplecze, a kto w Waszym wieku je ma...nieliczni niestety. Myślę, że taki sam problem jak Ty autorko ma całe mnóstwo ludzi w tym wieku. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2014-02-11 o 00:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
Pracujecie w mieście, w którym mieszkacie? W większym mieście może byłoby łatwiej o pracę, a i lepsza komunikacja miejska, dojazdy pozwoliłaby Ci zaoszczędzić na paliwie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
I nie napisałaś czy zjazdy są obowiązkowe czy nie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: w oczekiwaniu na ten moment...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.