jak to policzyć???

[lielalauva]

Pewnie zaraz spadnie na mnie lawina informacji o tym, ze nie ten wątek albo że problem jest blachy itp, ale cóż zaryzykuje.....
właśnie rozstaje się z facetem i przyszła chwila na rozdzielenie wszystkiego co wspólne. a wierzcie jest tego cała masa. jeżeli chodzi o meble itp dogadaliśmy się bez problemu, ale mieliśmy wspólne konta i razem na pół kupiliśmy nie tanie auto i tu pojawia się problem. chciałam rozdzielić wszystko na pół i wziąć połowę kwoty za auto ( już bez kosztów przerejstrowywania na pl blachy, podatku, i ubezpieczenia), ale ( wstyd się przyznać) jak to obliczyć? czy najpierw sumę wspólnych pieniędzy podzielić na pół i dopiero doliczyć sobie cenę samochodu jaką facet ma mi zwrócić czy najpierw wziąć kwotę za auto, a to co zostanie podzielić na pół???

[normalnyFacet]

Napisane przez lielalauva

Pewnie zaraz spadnie na mnie lawina informacji o tym, ze nie ten wątek albo że problem jest blachy itp, ale cóż zaryzykuje.....
właśnie rozstaje się z facetem i przyszła chwila na rozdzielenie wszystkiego co wspólne. a wierzcie jest tego cała masa. jeżeli chodzi o meble itp dogadaliśmy się bez problemu, ale mieliśmy wspólne konta i razem na pół kupiliśmy nie tanie auto i tu pojawia się problem. chciałam rozdzielić wszystko na pół i wziąć połowę kwoty za auto ( już bez kosztów przerejstrowywania na pl blachy, podatku, i ubezpieczenia), ale ( wstyd się przyznać) jak to obliczyć? czy najpierw sumę wspólnych pieniędzy podzielić na pół i dopiero doliczyć sobie cenę samochodu jaką facet ma mi zwrócić czy najpierw wziąć kwotę za auto, a to co zostanie podzielić na pół???

Nie umiesz dzielić na 2? Np. 1000/2= 500

Ubezpieczenie i inne wydatki na samochód to po prostu odejmij i cenę za samochód podziel na 2.

[CzarnaAmericana]

Hmm.. Wasz majątek jak rozumiem to kasa na koncie i auto
Więc nalezy Ci się polowa kasy z konta ( X ) i połowa Wartości auta ( Y ).

Możesz doliczyć do tego co macie na koncie cena auta i podzielic na 2, wtedy zgarniesz z konta większa tez sume za samochów, ale będziesz miała na przyszlość zalatwioną tę sprawę.
Możesz zabrać polowe z konta i czekać aż facet odda Ci połowe wartości samochodu.

[lielalauva]

Napisane przez normalnyFacet

Nie umiesz dzielić na 2? Np. 1000/2= 500

Ubezpieczenie i inne wydatki na samochód to po prostu odejmij i cenę za samochód podziel na 2.

a ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem???

[summerisgone]

Nie rozumiem twojego problemu. Czyli macie na koncie X zł i samochód kosztował Y zł.
(X+Y)/2 = X/2 + Y/2.
Nieważne czy najpierw weźmiesz pół ceny samochodu a potem połowe pieniędzy na koncie czy odwrotnie, wyjdzie na to samo.

[szalona_panda]

ciekawe dlaczego zerwali...

[lielalauva]

Napisane przez summerisgone

Nie rozumiem twojego problemu. Czyli macie na koncie X zł i samochód kosztował Y zł.
(X+Y)/2 = X/2 + Y/2.
Nieważne czy najpierw weźmiesz pół ceny samochodu a potem połowe pieniędzy na koncie czy odwrotnie, wyjdzie na to samo.

ok, masz rację w takim przypdku jak to pokazałś wychodzi na to samo. Ale problemu dalej niemoge rozwiązać bo podzielić wszystko na pól jest ok, ale pytanie przed czy po dodaniu ceny samochodu? bo on jeszcze bedzie musial splacic moja polowe auta...

[normalnyFacet]

Napisane przez lielalauva

ok, masz rację w takim przypdku jak to pokazałś wychodzi na to samo. Ale problemu dalej niemoge rozwiązać bo podzielić wszystko na pól jest ok, ale pytanie przed czy po dodaniu ceny samochodu? bo on jeszcze bedzie musial splacic moja polowe auta...

Rzeczy inne sprzedajcie oddzielnie od samochodu. W ogóle jak w 1 dzień sprzedacie meble to się dzielcie od razu, nie czekajcie na inne rzeczy bo potem robi się bałagan. Samochód swoją drogą od jego wartości poprzez ubezpieczenie dzielicie na pół. Lepiej wszystko na bieżąco niż wszystko razem, bo wszystkiego od razu nie sprzedacie albo nie spłacicie się nawzajem.

[elsene]

Napisane przez lielalauva

a ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem???

Nie ma to jak być nieuprzejmym dla kogoś, kto stara się pomóc.

Dobrze byłoby rozpisać na początku wszystkie rzeczy do podziału i potem, sukcesywnie, jak radzi Kolega dzielić się kasą na bieżąco.

[ajah]

Napisane przez lielalauva

Pewnie zaraz spadnie na mnie lawina informacji o tym, ze nie ten wątek albo że problem jest blachy itp, ale cóż zaryzykuje.....
właśnie rozstaje się z facetem i przyszła chwila na rozdzielenie wszystkiego co wspólne. a wierzcie jest tego cała masa. jeżeli chodzi o meble itp dogadaliśmy się bez problemu, ale mieliśmy wspólne konta i razem na pół kupiliśmy nie tanie auto i tu pojawia się problem. chciałam rozdzielić wszystko na pół i wziąć połowę kwoty za auto ( już bez kosztów przerejstrowywania na pl blachy, podatku, i ubezpieczenia), ale ( wstyd się przyznać) jak to obliczyć? czy najpierw sumę wspólnych pieniędzy podzielić na pół i dopiero doliczyć sobie cenę samochodu jaką facet ma mi zwrócić czy najpierw wziąć kwotę za auto, a to co zostanie podzielić na pół???

Najpierw kasa.
Później samochód.