CESARKA - powrót do figury

[eszeweria]

Jak wrócic do figury po cesarce, skoro nie wolno się przemęczać, kiedy zacząć ćwiczyc brzuszki, przytyłam w ciązy ponad 20 kg, urodziłam we wrzesniu - po cesarce spadło mi tylko 5 kg i waga ani drgnie, nie karmię piersią i jestem od 3 miesięcy na diecie, nie jem słodyczy, nie używam cukru, prawie nie jem pieczywa i nic. do tego te okropne rozstępy - smarowalam brzuch przez całą ciążę najlepszymi i najdroższymi kremami a i tak mi się zrobiły - uwielbiam bluzki z odkrytym brzuchem a tym czasem mam brzuch w rozstepach i wyglądam jakbym byłam w 6 miesiącu ciąży. Pomóżcie - nie moge na siebie patrzeć!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[sylwia-zuza]

czytam i czytam i jakbym czytala o sobie, z ta roznica,ze schudlam 3 kg, a cesarke mialam w pazdzierniku. W ciazy przytylam 15 kg, po porodzi spadlo 7 , no i teraz 3.
diete mam niemal identyczna. Calkowice ograniczylam cukier, pieczywo(jem tylko chrupkie)ziemniaki, oraz ograniczylam porcje.Nie cwicze rozstepy tragedia, brzuszke mocno odstaje
Łykam blonnik -moze tez sprobuj?
I zapraszam na watek jesienne mamy(czyli wrzesniowo-pazdziernikowe)na odchowalni jesli dolaczysz bedzie nam bardzo milo

[goha80]

ja miałam i mam tak samo... na drugie dzień po cesarce przy ważeniu okazało się że ubyło niecałe 10 kg ,potem zeszło może 5 a reszta została do dziś..... i tak co zrzuce to przybieram ale do wagi sprzed ciąży już chyba nie wrócę bo robiłam już wszystko i nic....
też nie karmiłam piersią tzn karmiłam ale bardzo krótko, po cesarce miałam powikłania wszytko mnie bolało i to długo więc ćwiczyć zaczęłam jakieś pół roku po porodzie.
może kobietki rodzące normalnie tracą więcej bo i się napoca namęczą podczas porodu i potem nie mają problemów z karmieniem i szybciej dochodzą do formy .ale pewnie nie ma reguły....

[eszeweria]

Wiesz to moje drugie dziecko teraz ma 4 miesiące , pierwsze rodziłam naturalnie( długi poród od 7 rano do 23 minuty po północy) i po porodzie wazyłam tylko o 4 kg mniej ale schudnąć było mi duzo łatwiej a teraz to jakiś koszmar i te rozstępy bleeee

[celka2000]

mi spadlo po cesarce ok 5 kilo i potem w ciagu kolejnych 2 tyg kolejne 5 kilo. Zostalo na plusie ok 2 kilo. Ale ten brzuch Jak wychodzilam ze szpitala wygladalam na 7-8 miesiac Przez kolejne 2 miesiace powoli brzuszek spadal, ale nadal jest spory. I to okropne wybrzuszenie tuz nad blizna, tak jakby brzuch sie podzielil na dwie czesci - pod blizna i nad. Nie sadze zeby to sie jakos razem zeszlo - i pewnie nawet gdyby mi ten brzuch zupelnie schudl to i tak takie dwie czesci pozostana
Ja zaczelam chodzic na basen - nie czuje zadnego dyskonfortu. Mysle ze juz taki czas po (3-4mies) mozna normalnie ciwczyc...Ale mi sie nie che...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

celka, gdzie cię rozcięli ze zrobił ci sie taki podwójny brzuszek??
Ja mam blizne tuz nad włoskami i tu juz nie ma co sie wybrzuszać. Ale z koloeii u mnie własnie nad blizna jest brzuszek i tak wyglada jakby uciety... wczesniej miałam taki mały wałeczek ale to tak wygladało naturalnie, był okrągły. A teraz taki balkonik
A kilogramy... przytyłam 17 kg, nie wiem ile ważyłam po cesarce bo w szpitalu sie nie wazylam a na wadze stanęłam dopiero po miesiącu i do mojej wagi brakowało mi 11-12 kg. Na zajecia fitness wróciłam 3 miesiące po porodzie, waga spadał mi srednio 2 kg na miesiąc, bez jakichs szczególnych ograniczen zywieniowych. Ale bywało tak ze nie miałam kiedy normalnie zjeść, bo albo na chodząco, albo na stojąco albo wcale bo byłam zbyt zmęczona.
Przez rok karmiłam piersią rózniez w nocy. Po roku waga spadła 2 kg poniżej mojej stałej wagi.
Brzuszek a'la ciązowy tez dość długo mi się utrzymywał. Jak wracalismy ze szpitala, to sąsiadka była zdziwiona ze jeszcze nie urodziłam dopiero później zauważyła ze z tylu idzie mąz z nosidełkiem i dzieckiem

[celka2000]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6523712]celka, gdzie cię rozcięli ze zrobił ci sie taki podwójny brzuszek??
Ja mam blizne tuz nad włoskami i tu juz nie ma co sie wybrzuszać. Ale z koloeii u mnie własnie nad blizna jest brzuszek i tak wyglada jakby uciety... wczesniej miałam taki mały wałeczek ale to tak wygladało naturalnie, był okrągły. A teraz taki balkonik
[/quote]
Chyba sie zle wyrazilam.Blizne mam tak jak Ty. Wlasnie - brzuch wyglada jakby uciety - tzn na dole prosty, potem blizna i brzuchol (taka kaskada). Ale widzialam tuz po cc kolezanke w szpitalu i ona miala zupelnie inny - tak jakby blizna byla normalnie na faldzie brzusznej - nie bylo takiego uskoku jak u mnie. Brzuch byl normalny i po prostu na nim blizna. A u mnie sie tak podzielil.

[goha80]

Ech mozliwe że i u mnie było mniej. nie pamiętam dokładnie bo to było 3 lata temu poza tym dla mnie to była istna trauma i w zyciu bym nie przeżyła drugiej cesarki. miałam obrzęk mózgu czy coś po tym więc jak się tak zastanowie to byłam ważona chyba tydzień po porodzie bo wcześniej musiałam leżeć plackiem bo mi ciśnienie czaszkę rozsadzało jak próbowałam się chociaż lekko unieść. no i ja też mam taki brzuszek że nad blizną fałdka...na szczęście nie mam rozstępów na brzuchu ale na wszystkich innych "newralgicznych" miejscach tak

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez goha80

po porodzie bo wcześniej musiałam leżeć plackiem bo mi ciśnienie czaszkę rozsadzało jak próbowałam się chociaż lekko unieść.

bo moze po znieczuleniu wstawałaś, podnosiłas się??? a nie wolno, botak własnie sie dzieje

[goha80]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6526972]bo moze po znieczuleniu wstawałaś, podnosiłas się??? a nie wolno, botak własnie sie dzieje[/quote]

właśnie że nie. leżałam plackiem . tylko że moja casarka to było coś strasznego i robionego na dziko!! miałam skierowanie na cesarkę z powodów okulistycznych i byłam w szpitalu tydzień przed terminem ale nikt się nie kwapił ani zrobić tego zabiegu ani nawet nie przysłał anestezjologa na wywiad. i tak sobie leżałam aż mnie złapały bóle wszystko szło tak szybko że o mało bym sama nie urodziła bo to była niedziela 5 rano i lekarze spali a pielęgniarki nie chciały ich budzić!!! dopiero jak zobaczyły że w ciągu godziny całkowicie odeszły wody i mam duże rozwarcie i bóle to dopiero na chybił trafił dali mi znieczulenie...może za dużo bo nie wiedzieli nawet ile ważę...nikt mnie o to nie pytał i nie wiedział nawet czy nie jestem na coś uczulona!!!! nawet nie wiedzieli że mam skolioze przez co nie umieli mi się wkłuć w kręgosłup....dla mnie te wspomnienia to istna trauma... i jeszcze ten teks lekarza: nie miała pani kiedy zacząć rodzić tylko o 5 rano w niedzielę??? tak ludzi budzić w środku nocy??? no ale po tym wszystkim baaardzo długo miałam potworne bóle głowy, i ucisk jakby mi leżała na niej tona betonu.

[celka2000]

Napisane przez goha80

właśnie że nie. leżałam plackiem . tylko że moja casarka to było coś strasznego i robionego na dziko!! miałam skierowanie na cesarkę z powodów okulistycznych i byłam w szpitalu tydzień przed terminem ale nikt się nie kwapił ani zrobić tego zabiegu ani nawet nie przysłał anestezjologa na wywiad. i tak sobie leżałam aż mnie złapały bóle wszystko szło tak szybko że o mało bym sama nie urodziła bo to była niedziela 5 rano i lekarze spali a pielęgniarki nie chciały ich budzić!!! dopiero jak zobaczyły że w ciągu godziny całkowicie odeszły wody i mam duże rozwarcie i bóle to dopiero na chybił trafił dali mi znieczulenie...może za dużo bo nie wiedzieli nawet ile ważę...nikt mnie o to nie pytał i nie wiedział nawet czy nie jestem na coś uczulona!!!! nawet nie wiedzieli że mam skolioze przez co nie umieli mi się wkłuć w kręgosłup....dla mnie te wspomnienia to istna trauma... i jeszcze ten teks lekarza: nie miała pani kiedy zacząć rodzić tylko o 5 rano w niedzielę??? tak ludzi budzić w środku nocy??? no ale po tym wszystkim baaardzo długo miałam potworne bóle głowy, i ucisk jakby mi leżała na niej tona betonu.

no u mnie tez byla jazda. Tez lezalam wczesniej w szpitalu, zeby mieli czas porobic mi wszystkie badania (mam maloplytkowosc). No i nagle po 3 dniach sie okazalo, ze mam skurcze (ktg wykazalo, choc ja nie czulam). I wtedy sie zaczela akcja - nagle musieli znalezc wyniki badan...Sprowadzic preparaty krwi (plytki)...itd...Tez nie byli przygotowani. Na szybkiego podawali kroplowki (polozne kilka razy probowaly wbijac wenflony),reka mi spuchla... ach...O lewatywe to sie juz w biegu prosilam... Anestezjologa zobaczylam pierwszy raz jak juz bylam podlaczona do aparatury. KAzali podpisac jakies swistki. Anestezjolog krzyczy, ze ona nie bedzie znieczulac, ze nie ma wynikow badan, itd... Oczywiscie nie zapytali czy jestem na cos uczulona. Wage podalam sama. Zalozyli ze waze pewnie z 3 kilo wiecej niz podaje... Dobrze ze mnie uspili, bo bym pewnie sie tylko stresowala, albo na nich nawrzeszczala.... Tego wieczoru byly 4 cesarki jedna po drugiej....

[goha80]

No ja niestety czułam skurcze... i to męczyłam się na porodówce chyba z półtorej godziny zanim lekarze się przywlekli. ktoś powie że niby nic bo w końcu kobiety rodzą ale ja nie byłam do tego przygotowana psychicznie bo od polowy ciąży wiedziałam że będę mieć cesarkę przed czasem. a te bóle porodowe mnie po prostu rozbroiły, miałam skurcze co minutę i tak się wiłam z bólów ze nie umiałam usiedzieć ani poleżeć spokojnie na boku żeby mogli mi wycelować między te pokrzywione kręgi
nie ma to jak polska rzeczywistość..... o lewatywie też nie było co mówić nawet na szybko mnie golili i przebierali bo inaczej to bym sama urodziła w nogawkę piżamy

[Boz]

Rodziłam przez CC w czerwcu 2006 wagowo od razu miałam swoją wagę, ale mało przytyłam. Brzuch był brzydki, tym bardziej że nie jestem młoda mamą, ćwiczyłam tak szybko i to co w tym linku
http://www.szpitalkarowa.pl/
moze komus się przyda.
Obecnie 19 miesięcy po porodzie waże 50 kg mam 60 cm w tali i pięknie wyrobiony brzuszek.
Cwiczę cały czas uwieżcie da się tylko trzeba mocno chcieć Życżę powodzenia

[goha80]

Boz a czym smarujesz brzuch, no bo ćwiczenia to owszem pięknie wymodelują mięśnie ale naciągniętej skóry nie poprawią. ja mam ładny brzuch jak stoję... ale jak już siądę to skóra bezlitośnie zdradza swój nadmiar...nie mam rostępów, ale nie skurczyła sie i jak siedzę to tworzy sporą fałdkę....

[Boz]

Napisane przez goha80

Boz a czym smarujesz brzuch, no bo ćwiczenia to owszem pięknie wymodelują mięśnie ale naciągniętej skóry nie poprawią. ja mam ładny brzuch jak stoję... ale jak już siądę to skóra bezlitośnie zdradza swój nadmiar...nie mam rostępów, ale nie skurczyła sie i jak siedzę to tworzy sporą fałdkę....

Przez cała ciąże smarowałam olwą z oliwek + masaż (takie delikatne szczypanie skręcanie) co miało zapobiec rostępom nie wiem czy pomogło ale rostępów nie mam nigdzie . Teraz po ciazy przez rok Cepan na rane i rózne kremy nawilżające nic specjalnego dwa razy w tygodniu robię peeling kawowy. Dwa razy w tygodniu chodze na basen może to tez cos pomaga.
Miałam nie za duzy brzuch przez pierwsze 6 miesięcy po porodzie skóra była brzydka obecnie wydaje mi się ze wszystko wróciło do normy, blizna po ranie nadal jest czerwona i dość szeroka ale poniżej lini owlosienia więc nie widoczna. To co widać jest ok dwa razy w tygodniu po peelingu stosuję krem samoopalający Dove czy nivea moim zdaniem poprawia to wizualnie wygląd skóry z natury tez mam raczej ciemną karnacje. W sumie jestem zadowolona, mam zastrzeżenia do niższych partii ciała ale tam zawsze miałam problemy i nie ma to nic wspólnego z ciązą taka moja uroda

Co do ćwiczeń robię trening siłowy na całe ciało 3 razy w tygodniu i na wiosne i jesień 6W.
powodzenia i wytrwałości

[goha80]

No to ja wlaśnie miałam duzy brzuch jakbym polknela wielkiego arbuza a tak na ciele to mało bylo widać kilogramów może dlatego ta skóra na brzuchu juz nie wróci do swojego pierwotnego wyglądu...juz po 3 latach nie mam złudzeń...ja codziennie masuje sie ostrą antycellulitową gąbką potem jakiś krem lub balsam nawilżający.ale widać taką mam po prostu skórę bo z rozstępami na biuscie walczę równie długo a jeszcze niiektóre nie zbielały i są czerwono fioletowe. może mam słabą zdolność regeneracji skóry

[Boz]

Napisane przez goha80

No to ja wlaśnie miałam duzy brzuch jakbym polknela wielkiego arbuza a tak na ciele to mało bylo widać kilogramów może dlatego ta skóra na brzuchu juz nie wróci do swojego pierwotnego wyglądu...juz po 3 latach nie mam złudzeń...ja codziennie masuje sie ostrą antycellulitową gąbką potem jakiś krem lub balsam nawilżający.ale widać taką mam po prostu skórę bo z rozstępami na biuscie walczę równie długo a jeszcze niiektóre nie zbielały i są czerwono fioletowe. może mam słabą zdolność regeneracji skóry

Podobno ma na to wpływ genetyka
Ja dużo ćwiczyłam przed porodem Miałam już swoje lata i bałam się że ciąża nie przejdzie mi tak ulgowo jak poprzednia i do 8 miesiąca pływałam. Moze to pomogło a może genetyka a może mam poprostu szczęście.
Na szczęście moda daje nam teraz pełną dowolnośc i ja mogę sobie wywalać brzuch, a ukrywać te niższe mniej ładne części ciała a Ty na odwrót i tak będziemy piękne

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

goha80, kup sobie serum wyszczuplająco ujędrniające Eveline, zilono biala tuba. Cena niska a jest ok-poczytaj na KWC.

[goha80]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;6544334]goha80, kup sobie serum wyszczuplająco ujędrniające Eveline, zilono biala tuba. Cena niska a jest ok-poczytaj na KWC.[/quote]

hmm spróbuje...choć już miałam tyle różnych balsamów kremów serum itd że nie wierzę że coś sprawi że moja fałdka na brzuchu się skurczy...przeważnie kupuję coś na cellulit i stosuję od pasa w dół może poszukam czegoś specjalnie do brzucha?

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

no to mozesz jeszcze cos droższego i równie skutecznego, np Galenic
Ale tym Eveline jak smarujesz to masz uczucie zimna i to właśnie chyba działa, bo pewnie tłuszczyk jest pozytkowany na ponowne rozgrzanie.

[goha80]

jesli chodzi o galenica to inwestowalam dluzszy czas w preparat redukujący rozstępy...efekty bez wiekszych rewelacji. raz kupiłam przez pomylke fiolke na cellulit z tych co starczaja na 2 tyg. nie powiem - skuteczne ale za drogie!!! trzeba by było stosować stale żeby efekt się utrzymał a jeśli chodzi o cellulit to są dużo tańsze i równie skuteczne preparaty.
tego na brzuch nie miałam, ale może jak będzie w promocji to wypróbuje...

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

no ja miałam z Galenica ten przeciw rozstępom, bardzo był skuteczny bo póki stosowałam to było czyściutko, jak mi sie skonczył to masakra
ale masz rację, są tańsze i równie skuteczne, a jesli nie równie to nie wiele odstępują...
Ja mogę jeszcze kosmetyki ATW polecić, cenowo przystępne i zbierają dobre opinie. No i chyba oprócz kremu ćwiczenia mięśni prostych skośnych dolnych brzucha i efekty beda.

[magdawikp]

kurczę tak jakbym czytała o sobie.
W ciąży przytyłam 26 kg!!!!!!!! w 7 miesiącu pomimo stosowania róznych preparatów na rozstępy tak mi potrzaskała skóra, ze szok po porodzie spadło mi jakieś 7 kg i teraz dopiera a rodziłam w czerwcu 2006 spada powoli waga ale raczej to wynik stresu niż samej diety

[gizix]

hey dziewczyny ja także rodziłam przez cesarskie cięcie, co prawda przez całą ciążę przytyłam tylko 5 kg i właściwie po porodzie nic mi nie zostało a właściwie byłam jeszcze 4 kg na minusie to jednak moje ciało pozostawiało wiele do życzenia. Ja polecam pilatesa są to bardzo dobre ćwiczenia można dobrać odpowiednia dla siebie tak samo tępo. ja właściwie po 2 tygodniach od porodu wygladałam lepiej niż przed nim i znów bez problemu wchodziłam w rozmiar xs, na samym końcu ciąży nosiłam S. a waga córeczki 3 kg. dziewczyny i z tego co mi powiedziała położna to można zacząć od samego początku delikatne ćwiczenia wręcz to jest wskazane dlatego polecam zacząć od samego początku ćwiczyć w miarę możliwości żeby dojśc do formy bo jednak przez 9 miesięcy się jakoś oszczędza to od razu po porodzie za dużego wysiłku i tak nie da rady się przeżyć

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

ja na rozstępy używałam kremu z dax cosmetics seria perfecta mama czy jakoś tak i mi pomógł zero rozstępów czy też rozciągniętej skóry,

[dominikowa]

tez miałm cesarkę i w cizy przytyłam 18 kg, więc nie mało. Fa moge polecić długie karmieni piersia - karmiłam 17 miesięcy wiem że to długo, ale mnie to nie przeszkadzało. no i wazyłam mniej niz przed porodem.
Teraz jestem w końcówce 2 cizy i też bede mieć cc, mam nadzieję ze sytuacja się powtórzy.

co do wygldu ciała, to rozstępy sie zabliźniły i rozjaśniły, a teraz nie mam żadnych nowych. Smarować siępo ciży też nie mogłam zbyt silnymi specyfikami bo karmiłam.

opisałam wam mój przypadek, ale uważam że to bardzo indywidualna sprawa

[marlena_m]

Jak czytam niektóre Wasze opowieści o cc to masakra. Ja miałam cc we wrześniu 2008 ze względu na wielowodzie. Byłam ich 8 cesarką tego dnia a mimo,że byli już padnięci żartowali, byli mili i wspominam super z perspektywy czasu.
Przytyłam 18 kilo i kiedy wyszłam ze szpitala po 2 tyg. zostało mi 4 kg. do zrzucenia . Jednak u mnie kiedy mnie pocięli to jak woda chlusnęła to lekarka od pasa w dół była w moich wodach - i w ten sposób "schudłam".
Wiadomo,że ciało nie jest identyczne jak wcześniej,ale mimo,że tyle przytyłam mam minimalne rozstępy, które ledwo co widać.
Mi się wydaje,że dużo zależy od genetyki. ja wpierniczam słodycze jak durna i na razie odpukać, nie widać tego po mnie.

[kropka75]

Jak szybko zaczęłyście ćwiczenia brzucha po CC?

W sieci czytam, że po 3 miesiącach można biegać, jeśli lekarz pozwoli. A dopiero po 6 coś więcej ćwiczyć. A o konkretnych ćwiczeniach brzucha, jak np. A6W to w ogóle należy zapomnieć...

Co ćwiczyłyście i kiedy?

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

8 min: legs, buns, arms

brzuszków nie robię i nigdy nie robiłam więcej niż 2o (w szkole kazali 30)

[kropka75]

Akurat nogi czy ramiona to mnie nie interesują wcale.

Jakich brzuszków 20? I w jakiej szkole?

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez kropka75

Akurat nogi czy ramiona to mnie nie interesują wcale.

Jakich brzuszków 20? I w jakiej szkole?

w technikum, na zaliczenie, facet siedział ze stoperem i liczył
- z leżenia do siadu

ja nawet wtedy kondycji nie miałam na 5, a teraz tym bardziej mi się nie chce

nogi ćwiczę, a brzuch chyba też korzysta
w przedciążowe spodnie wchodzę wszystkie,
- bmi na granicy niedowagi i ideału