Wejdź zobacz zdjęcia- proszę o radę

[bialymotyll]

Witam.Długo się zastanawiałam nad tym czy tutaj napisać.
Nie chcę na razie mówić ile mam lat, może to trochę doda mi pewności czy dobrzę robię.Męczy mnie to od dobrych kilku lat-poziome linie na czole, i kurze łapki.Dla uświadomienia problemu dodaję zdjęcia.Dodam, że oczywiste jest to, że nie chodzę cały czas z "tak uniesionym czołem" i "marszczeniem oczu" ale codziennej mimiki nie da się ukryć.
Na jutro jestem umówiona na wizytę-zabieg.Tzn jadę do miasta oddalonego o 100km- niestety nie mam możliwości bliżej, więc po konsultacji chciałabym jednak "już coś zrobić" - czyli zabieg.
Niby jestem pewna ale wątpliwości milion.Boję się potwornie.Moje pytanie do kobiet, które już coś sobie "poprawiały" przede wszystkim po ocenie moich zdjęć, czy zdecydować się na botox czy kwas?Ile tego się podaje, czy po jednym zabiegu będą mniej widoczne?
Wiem, że od tego jest ta jutrzejsza konsultacja ale z tego co wyczytałam to czasem wywiad trwa dłużej niż sam zabieg, więc nie chcę już siedzieć na fotelu i w 5 sekund na coś się zdecydować bo naprawdę nie mam o tym pojęcia.
Co do wieku, proszę jeśli zobaczycie te zdjęcia to chciałabym szczerze usłyszeć ile mogę mieć lat?Potem sama napiszę, ale chciałabym się przekonać czy to ja tak wyolbrzymiam problem, czy naprawdę trzeba sie już za to zabrać.
Decyzja podjęta dawno, nie jest to kaprys, nie szastam pieniędzmi na lewo i prawo że mogę sobie na to pozwolić od tak.Nie chcę też wyprasować całej twarzy, ale to co widać na zdjęciu bardzo komlikuje mi życie.Już nie potrafię o tym nie myśleć, nawet robiąc rano makijaż i tak patrzę tylko na czoło.
Stosuję kremy nawilżające (ale nie wierzę że jakikolwiek krem zmniejsyz je), maseczki (chwalę sobie z alg) efekt jest nawet po przebudzeniu ale dopóki nie wykonam jakiejkolwiek miny, zaraz te poprzeczne linie widać.Mam wrażenie, że ta skóra w ogóle nie jest jędrna, gęsta.Maluję się minimalnie,podkład bez żadnych brązerów, różu bo zdaję sobie sprawę że to wszystko "osadza się" w liniach.Chciałabym normalnie chodzić choćby po domu bez makijażu ale nie potrafię, jest dużo sytuacji gdzie bardzo się hamuje, nie potrafię z kimś rozmawiać "oko w oko", bo wydaje mi się, że ten ktoś patrzy tylko na moje czoło.To już siedzi we mnie w środku.I chyba nie pomogę sobię niczym innych jak zniwelowaniem ich.Proszę o jakiekolwiek zdanie.
Zdjęcia zrobione na zewnątrz, z różną mimiką.

[paula78]

Lekarz zdecyduje co u ciebie zastosować.
Takie zagniecenia, zmarszczki dopadają każdego
Czoło da się zakryć grzywką , gorzej z resztą.
Nie ma sie co bać, byle by wybrać dobrego lekarza.
Sama planuje sie ostrzyknąć za kilka lat

[Mellamina]

ojej... dziewczyno - wiek to nie zmarszczki na czole i kurze łapki - mam koleżanki grubo poniżej 30-stki, a ponieważ mają bardzo mimiczne twarze to pojawiają się "takie kwiatki". Wiek widać po "małpich bruzdach" i "mopsiku" - a tego nam nie pokazałaś. Dla mnie po tym co sfotografowałaś masz na 100% mniej niż 35 lat. Twoje kurze łapki wcale nie są głębokie - są i tyle. Jeśli jesteś zdeterminowana to wybierz botox. Nie ma potrzeby wypełniać zmarszczek i bruzd - nie są głębokie. Poza tym botox to jak chwilowy krem przeciwzmarszczkowy. Masz unieruchomione pewne partie mięśni- co równa się niepogłębianiu zmarszczek, które już masz przez około 8 miesięcy. Czekam na zdjęcie całej twarzy
Ale pamiętaj, że poprawa wizerunku będzie działać od 6-ciu do max 12 miesięcy. U większości to około 8... więc znowu czeka Cię kolejna wizyta i następne koszty.

[CzarnyElf]

B trudno okreslic Twoj wiek po tych zdjeciach.Rownie dobrze mozesz byc po 20 albo po 30.Piszesz ze uzywasz kremow nawilzajacych.Moim zdaniem przydalyby sie kremy z retinolem,kwasy,witamina C,ewentualnie Frownies ale one sa dla cierpliwych.Moim zdaniem Twoje zmarszczki sa plytkie i wyzej wymienione specyfiki zniwelowalyby je.

Mellamina,

Co to sa malpie bruzdy i mopsik?

[bialymotyll]

Wróciłam.Powiem Wam że strach jest ogromny, a jak jeszcze przeczytałam skutki uboczne (opadanie powieki, paraliż twarzy itd) byłam tego świadoma ale jednak podpisywać się pod takim czymś.
Miałam toksylinę botulinową.I myślałam (tzn przeglądając cenniki po salonach) to przeważnie jest 500zł "za miejsce" więc już byłam przygotowana na ok 1000zł.Powiedziano mi że faktycznie są widoczne i zaproponowano ostrzyknięcie tych lini czoła.Zdziwiłam się bo jednak powiedziano że nie są to aż tak duże zmarszczki i zupełnie "ta jedna dawka" (z tego stresu nawet nie wiem ile tego jest zazwyczaj?Za to około 500zł)
więc ta jedna dawka wystarczy na te linie na czole,i kurze łapki, ale najpierw kazała zmarszczyć czoło i wstrzyknęła w 'lwią zmarszczkę' potem linie i na końcu po trzy razy na kurze łapki.Pytałam czy znikną odpowiedziała że tak.Nie wiem czy tak jest jak ktoś ma jak się jednak okazuje nie wielkie zmarszczki i można ostrzyknąć z jednej strzykawki w kilka miejsc.Najwidoczniej można.Ból był lekki, chyba więcej nerwów.Na efekty trzeba poczekać te 2-3 dni chociaż mogę powiedzieć że mam wrażenie że nie mogę zmarszczyć czoła tzn mogę ale ciężko to idzie.W lustrze też widzę że te linie już są mniej widoczne.Co do kosztu - 500zł, więc jestem zadowolona.Wstawię zdjęcia po niedzieli.A co do wieku - 25 lat ale uwierzcie że czułam się na 40 przez te linie.Nie zapeszając oby wszystko było ok i powiem że czuję się pewniej.

[paula78]

Napisane przez bialymotyll

i.A co do wieku - 25 lat a

Załamałam się, mając ponad 10 lat więcej.
Paranoja.

[celine9987]

25 lat?To masz genetycznie czy jak?Bo trochę młoda jesteś w takim razie

[bialymotyll]

Jezu przepraszam miało być 35!Ale wtopa, przepraszam trochę czuję się zmęczona po tym dzisiejszym dniu głowa boli uczucie gorąca, miałam odpoczywać ale chciałam jeszcze tutaj zajrzeć i dać znać co i jak
Jeszcze raz przepraszam ale na logikę mając 25 raczej nie odważyłabym się na botox

[celine9987]

Napisane przez bialymotyll

Jezu przepraszam miało być 35!Ale wtopa, przepraszam trochę czuję się zmęczona po tym dzisiejszym dniu głowa boli uczucie gorąca, miałam odpoczywać ale chciałam jeszcze tutaj zajrzeć i dać znać co i jak
Jeszcze raz przepraszam ale na logikę mając 25 raczej nie odważyłabym się na botox

Uff...Nie wiem jak to z tym jest podobno tak jak 'trwa botoks' to zmarszczki się spłycają?Tzn nie marszczymy tyle np czoła i potem nie są już tak głębokie?Hmm 500 zł raz na jakiś tam czas czemu nie, jeśli człowiek ma się poczuć lepiej.

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Poza tym wiem jak to jest, sama dzisiaj też miałam wizytę ale usta i też czuję się o niebo lepiej nawet z tą opuchlizną ;-)

[paula78]

No 35 to juz lepiej
Ja obstawiam zastrzyk po 40 i jak na razie tylko w "lwią zmarchę"

[bialymotyll]

Przepraszam, po prostu edytowałam napisany post bo zapomniałam o tym wiekuI na szybko dopisałamFatalnie się czułam.Dziś jest tak sobie, głowa boli no i ta pogoda chyba też na mnie dzisiaj wpływa-poł dnia w łóżku.Musiałabym dokładnie poszperać ile trzeba się ograniczać po zabiegu, doktor mówiła że te pierwsze kilka godzin przede wszystkim nie schylać się a ja mam to cały czas.Mam wrażenie że coś się stanie i chodzę troche jak robot.Kucam i to ledwoCo do czoła to widać już różnicę, z resztą prawie nie mogę marszczyć czoła więc teraz rozumiem jak kobiety pisały że "odzwyczajają się" tego.Kurze łapki bez mimiki też są płytkie, poczekam zobaczę co będzie za parę dni

[shy123]

Cześć Ma pytanie gdzie robiłaś ten botoks bo też bym się chętnie poddała zabiegowi za taką cenę?

[AdamGrzech]

Moja żona idzie na botox jako prezencik na 40 urodziny. Ale jej zmarszczki są ciut głębsze.

[Kocurasek]

Napisane przez bialymotyll

Przepraszam, po prostu edytowałam napisany post bo zapomniałam o tym wiekuI na szybko dopisałamFatalnie się czułam.Dziś jest tak sobie, głowa boli no i ta pogoda chyba też na mnie dzisiaj wpływa-poł dnia w łóżku.Musiałabym dokładnie poszperać ile trzeba się ograniczać po zabiegu, doktor mówiła że te pierwsze kilka godzin przede wszystkim nie schylać się a ja mam to cały czas.Mam wrażenie że coś się stanie i chodzę troche jak robot.Kucam i to ledwoCo do czoła to widać już różnicę, z resztą prawie nie mogę marszczyć czoła więc teraz rozumiem jak kobiety pisały że "odzwyczajają się" tego.Kurze łapki bez mimiki też są płytkie, poczekam zobaczę co będzie za parę dni

u mnie po roku od pierwszej dawki botoksu dopiero "wyprasowały" się zmarszczki na czole. Widocznie tyle czasu potrzebowały.

Zazdroszczę 35 latkom, które nie mają botoksu i piszą, że 25 lat to mało na botoks . Ja byłam niewiele starsza gdy pierwszy raz poszłam na zabieg. Fakt, miałam tylko dwa wkłucia nad brwiami i minimum preparatu, ale co poradzę jak moja mimika była taka a nie inna.

[bialymotyll]

No ja miałam tą jedną dawką ostrzykiwane i linie i lwią zmarszkę i kurze łapki.Linie najbardziej mi przeszkadzały ale że doktor powiedziała że spokojnie nie trzeba wszystkiego w te linie, można podzielić na resztę.
To nie był kaprys, nawet jeśli myślałam, że zapłacę około 1000 zł a zapłaciłam "tylko" 500 zł.Nie jestem za tym żeby botox traktować jak kaprys a mam 500 zł to sobie zrobię a najlepiej z twarzy maskę.
Ale jeśli ktoś ma przykładowo te 20 pare czy blisko 30stki to dlaczego nie może sobie np tak jak na moim przykładzie "dodać cerze blasku, wypoczęcia"?Gdzie jest napisane od którego roku jest botox?To jest dla ludzi ale trzeba wiedzieć jak do tego podchodzić.
Nie mam efektu maski, mogę robić miny, owszem lini prawie nie widać,lwia zmarszczka(była i tak minimalna) teraz jej nie ma, kurze łapki z dnia na dzień się wygładziły a ja czuję się z tym o wiele lepiej i nie widzę w tym nic złego.Na co miałam czekać?Rok, dwa czy 5?Żeby jeszcze bardziej się pogłębiły?Nikt mi nie powie, że te zdjęcia wyżej są fajne do oglądania a co dopiero posiadać takie zmarszki, nie mogę za geny, za mimikę.Może i to na pół roku ale bywa dużo sytuacji gdzie na pewno czuje się pewniej.Mam kilka zdjęć, obiecałam to wstawię.Zdjęcia nie są przerabiane - jasność, były robione na zewnątrz tak jak poprzednie.Na jednym cień padł pod oko dlatego wydaje się być sine, ale oddaje najbardziej jak wygładziły się kurze łapki.

[shy123]

Napisane przez bialymotyll

No ja miałam tą jedną dawką ostrzykiwane i linie i lwią zmarszkę i kurze łapki.Linie najbardziej mi przeszkadzały ale że doktor powiedziała że spokojnie nie trzeba wszystkiego w te linie, można podzielić na resztę.
To nie był kaprys, nawet jeśli myślałam, że zapłacę około 1000 zł a zapłaciłam "tylko" 500 zł.Nie jestem za tym żeby botox traktować jak kaprys a mam 500 zł to sobie zrobię a najlepiej z twarzy maskę.
Ale jeśli ktoś ma przykładowo te 20 pare czy blisko 30stki to dlaczego nie może sobie np tak jak na moim przykładzie "dodać cerze blasku, wypoczęcia"?Gdzie jest napisane od którego roku jest botox?To jest dla ludzi ale trzeba wiedzieć jak do tego podchodzić.
Nie mam efektu maski, mogę robić miny, owszem lini prawie nie widać,lwia zmarszczka(była i tak minimalna) teraz jej nie ma, kurze łapki z dnia na dzień się wygładziły a ja czuję się z tym o wiele lepiej i nie widzę w tym nic złego.Na co miałam czekać?Rok, dwa czy 5?Żeby jeszcze bardziej się pogłębiły?Nikt mi nie powie, że te zdjęcia wyżej są fajne do oglądania a co dopiero posiadać takie zmarszki, nie mogę za geny, za mimikę.Może i to na pół roku ale bywa dużo sytuacji gdzie na pewno czuje się pewniej.Mam kilka zdjęć, obiecałam to wstawię.Zdjęcia nie są przerabiane - jasność, były robione na zewnątrz tak jak poprzednie.Na jednym cień padł pod oko dlatego wydaje się być sine, ale oddaje najbardziej jak wygładziły się kurze łapki.

O RANY JAKIE WSPANIAŁE EFEKTY!!!!!! Cudnie wyglądasz, szczerze. Ale czy Motylku możesz napisać gdzie dokładnie tobiłaś ten botoks, w jakim mieście i u kogo??

[bialymotyll]

Tak jak wyczytałam że trzeba czekać faktycznie te parę dni na efekty to teraz widzę że kurzych łapek nie ma, czuję się o wiele lepiej
Do Bydgoszczy miałam najbliżej poza tym chwalą sobie.Koleżanka chodzi i chwaliła panią doktor ale co do ust.Widziałam, również że dużo dziewczyn robi u tej Pani usta i nie mają zastrzeżeń.Barbara Zegarska jak sie nie mylęKilinka na Cichej.