wspolnie sie odchudzamy:) dołącz :))

[ciazowa25]

witam, mam na imie Ewa. Niedawno urodzilam ślicznego chlopczyka niestety w ciąży przybralam 20 kg. Ważę teraz 81,5 kg przy wzroście 162 cm. ;/ chcialabym zrzucić tą nadwagę. Kto sie dołączy? Jak to mówią 'w kupie raźniej' ma ktoś sprawdzone ćwiczenia? Moze sprawdzona dietę? Dzielcie sie swoimi doświadczeniami. Do dzieła.

[Liviene]

Cześć Ewa!
Ja jestem Ola i borykam się z nadwagą, mimo iż nie byłam jeszcze w ciąży. Niezdrowy tryb życia i inne zaniedbania wykazały 75 kg w styczniu 2013. Do czerwca ubiegłego roku udało mi się zrzucić do 66 kg, a już we wrześniu było 73,5. I tak oto zaczęłam drugą walkę. Na chwilę obecną ważę 69,5 kg motywuje się szóstką z przodu. Mam nadzieję że dojdę do 65 kg do końca czerwca. A na sylwestra tego roku równe 60. To mój cel.

Diety jakiejś specjalnej nie stosuję, staram się zdrowiej odżywiać i cały czas od 5 listopada 2013 regularnie robię Skalpel Chodakowskiej i jestem zadowolona z efektów, dziś już 93!

Mam 167 cm wzrostu i BMI równe 24,92

[neska002]

Napisane przez ciazowa25

witam, mam na imie Ewa. Niedawno urodzilam ślicznego chlopczyka niestety w ciąży przybralam 20 kg. Ważę teraz 81,5 kg przy wzroście 162 cm. ;/ chcialabym zrzucić tą nadwagę. Kto sie dołączy? Jak to mówią 'w kupie raźniej' ma ktoś sprawdzone ćwiczenia? Moze sprawdzona dietę? Dzielcie sie swoimi doświadczeniami. Do dzieła.

Witaj serdecznie Również walczę o nową sylwetkę. Mój cel to - 1o kg (moja obecna waga to około 65-67 kg, wzrost 167 cm - nie jest aż tak źle ale chcę wrócić do swojej dawnej sylwetki i wiem, że mi się to uda). Do jakiej wagi chcesz schudnąć? Mój cel to 56 kg, mam zamiar osiągnąć to do 1 maja czyli wychodzi, że musze tracić około 4 kilogramów na miesiąc. Myślę, że cel jest realny do wykonania i nie jest wygórowany. Jeśli nie uda się zrzucić tych 10 kg to trudno, będę walczyć dalej. Chciałabym również ujędrnić swoje ciało bo mam strasznie zniszczoną skórę bo tabletkach, którymi mnie leczono. Poza tym chcę poprawić też kondycję włosów i skóry.

Co do ćwiczeń to zaczęłam ćwiczyć z Chodakowską i jak najbardziej polecam Ci te ćwiczenia jeżeli jeszcze ich nie robiłaś to warto spróbować. Początki są ciężkie ale z każdym treningiem idzie mi coraz lepiej i to mnie dodatkowo motywuje. Co do diety to 4-5 posiłków dziennie co 3 godziny, dużo wody, ja akurat wykluczyłam słodycze (narazie do 27 lutego, a potem zobacze co dalej), bez podjadania, bez żadnych produktów typu light, po prostu zdrowa zbilansowana dieta i będzie okej. Nie ograniczaj też wszystkiego, nie obniżaj kcal nie wiadomo jak bo w ten sposób nie osiągniesz sukcesu a jedynie zaszkodzisz swojego organizmowi i metabolizm Ci się spowolni. Ile razy w tygodniu planujesz ćwiczyć? Ja ćwiczę 6 razy w tygodniu po 40 minut z Chodakowską do tego robię ćwiczenia z Programu Activii (codziennie, ale te ćwiczenia trwają około 3-4 minut więc spoko, a są skuteczne, mięśnie się napinają, ciało lepiej pracuje). Tu masz link do tego programu (może dołączysz?): http://www.activia.pl/h1 Co do wspomagania w trakcie odchudzania to polecam pić z rana na czczo przegotowaną wodę z cytryną lub pół szklanki kefiru, oczyszcza to organizm, człowiek się lepiej czuję. Unikaj żywności przetworzonej, no i cukru. Cukier zastępuję stewią, syropem z agawy albo najlepiej ksylitolem. Dużo warzyw i owoców, najlepiej odpuścić sobie na okres zimowy cytrusy bo wyziębiają organizm. Śniadania jem zawsze na ciepło (kasz jaglana, kukurydziana, owsianka - z owocami, warzywami, na słodko, na słono). Przynajmniej 2-3 posiłki ciepłe w ciągu dnia, kolacja minimum 2 godziny przed snem. Dużo pozytywnego myślenia i wiary w siebie, a z każdym dniem będziesz odkrywać w sobie, że jesteś silniejsza niż Ci się wydawało i że jeżeli chcesz to możesz osiągnąć dużo! Ściskam i życzę powodzenia, buziaki.

[Agus8794]

Napisane przez ciazowa25

witam, mam na imie Ewa. Niedawno urodzilam ślicznego chlopczyka niestety w ciąży przybralam 20 kg. Ważę teraz 81,5 kg przy wzroście 162 cm. ;/ chcialabym zrzucić tą nadwagę. Kto sie dołączy? Jak to mówią 'w kupie raźniej' ma ktoś sprawdzone ćwiczenia? Moze sprawdzona dietę? Dzielcie sie swoimi doświadczeniami. Do dzieła.

Witam .. Ja mam na imię Agnieszka .. Mój wzrost jest podobny do Twojego waga także ale dodatkowo cierpię na niedoczynność tarczycy a także inne towarzyszące temu dolegliwości.. odchudzam się od poniedziałku .. I 3 razy w tygodniu chodzę na 2 godziny do siłowni .. Najbardziej zależało mi na ograniczeniu podjadania oraz jedzenia nie zdrowych rzeczy .. Udało mi się .. jem same lekkostrawne produkty w małych ilościach 4 razy dziennie. .. raz dziennie staram się jadać owoce. .. mój obiad to gotowane mięsko plus jakaś surówka bez oleju i zbyt dużej ilości soli.. Niestety mało pije ... Ale nie mogę zmusić się by pić więcej... Jakie będę tego efekty się okaże ... Zastanawiam się nad jakimś jeszcze suplementem diety .. Nie wiem czy to dobry pomyl ... Ale czego się nie robi w akcie desperacji ... Życzę Ci Ewo przede wszystkim silnej woli i wytrwałości ... Powodzenia

[anuszka21]

Napisane przez ciazowa25

witam, mam na imie Ewa. Niedawno urodzilam ślicznego chlopczyka niestety w ciąży przybralam 20 kg. Ważę teraz 81,5 kg przy wzroście 162 cm. ;/ chcialabym zrzucić tą nadwagę. Kto sie dołączy? Jak to mówią 'w kupie raźniej' ma ktoś sprawdzone ćwiczenia? Moze sprawdzona dietę? Dzielcie sie swoimi doświadczeniami. Do dzieła.

ja przytylam 21kg ;/ po roku pozbylam sie na dobre

[agiantkaa]

Cześć kochana ! Jestem Gosia. Za mną kilkadziesiąt nieudanych diet, cóż... Mówi się trudno. Efekty szybkie, a potem jojo. U mnie zaczęło się od pójścia do szpitala i wyzywania przez lekarza od grubasów. Wmawiałam sobie, że jest on tylko nic nie wartym ''garbusem'' i nie ma prawa mnie tak poniżać. Cienkim sikiem zlewałam jego ciągłe docinki, ale po wyjściu jednak coś mnie ruszyło.. W szpitalu było 94,1 kg. Dziś jest 86,2 kg Niby jeszcze nic nie widać, ale mimo tego - cyferki na wadzę mnie cieszą ogromnie. Chciałabym do wakacji osiągnąć te 71 kg. Mam 169 cm wzrostu. Nie ćwiczę, bo każdy ruch powoduje skok ciśnienia. Jedząc jak wszyscy ciśnienie jest powyżej 160.. jedząc ubogo czyli pełna dietka, bez cukrów, zero soli, dużo warzyw, owoców i głównie białko ciśnienie jest w normie. Polecam Ci jedzenie owsianki - jest bardzo pożyteczna dla zdrowia, organizmu. Moją główną zasadą jest jedzenie co 3 h i najpóźniej o 19.00, ale to już maks maksów. Zazwyczaj przed 18.00 wcinam coś zdrowego. Trzymaj się, będę Ci kibicować i często wpadać

[ciazowa25]

Jaki odzew ) aż milo ja narazie chce schudnąć te 10 kg. Do 70 kg powiedzmy wszystko malymi kroczkami . Slyszalam o ćwiczeniach Ewy Chodakowskiej, aczkolwiek nie stosowalam. Od jutra zaczynam dzieki wielkie za wsparcie

[mesilla]

Witam Was Ja mam na imie Małgosia również walcze z nadwagą.
Od początku zeszłego roku zaczełam się odchudzać ponieważ moja waga wynosiła 108kgmasakra?. Miałam pare załamań ale udało mi sie schudnąć 20kg, dziś ważę 88kg ale to i tak jeszcze za dużo. Chciała bym schudnąć do 70kg.Myśle ,że jakoś mi sie to uda A tak w zasadzie dołączyłam do Waszego forum bo widze,że macie fajne pomysły na spadek wagi. Pozdrawiam

[neska002]

Napisane przez mesilla

Witam Was Ja mam na imie Małgosia również walcze z nadwagą.
Od początku zeszłego roku zaczełam się odchudzać ponieważ moja waga wynosiła 108kgmasakra?. Miałam pare załamań ale udało mi sie schudnąć 20kg, dziś ważę 88kg ale to i tak jeszcze za dużo. Chciała bym schudnąć do 70kg.Myśle ,że jakoś mi sie to uda A tak w zasadzie dołączyłam do Waszego forum bo widze,że macie fajne pomysły na spadek wagi. Pozdrawiam

Witamy. Walczymy razem i damy radę. A jak będą kryzysy to będziemy się wspierać. Będzie dobrze. Najważniejszy by zrzucić kilogramy zdrowo.

[mesilla]

Ja mam taką cichą nadzieję ,że mi sie uda. Bo jak narazie nie jest to zbyt łatwe ale to chyba dla wiekszości odchudzających się. Dlamnie najgorsza zmorą są słodycze nie moge się im oprzeć. Może macie jakiś sposób na ograniczenie słodyczy??

[neska002]

Napisane przez mesilla

Ja mam taką cichą nadzieję ,że mi sie uda. Bo jak narazie nie jest to zbyt łatwe ale to chyba dla wiekszości odchudzających się. Dlamnie najgorsza zmorą są słodycze nie moge się im oprzeć. Może macie jakiś sposób na ograniczenie słodyczy??

Również mam z tym problem, słodycze to moja największa słabość (szczególnie wszystko co czekoladowe). Mam postanowienie, że do 27 lutego nie jem słodyczy i na razie się tego trzymam. Co do sposobów to ja robiłam tak, że pozwalałam sobie codziennie na 3-4 kostki czekolady (najczęściej mlecznej z Wedla) i tak przez jakiś czas potem zamieniłam to na 3-4 kostki czekolady z Netto gorzkiej (60%), a po jakimś czasie przeszłam na czekoladę gorzką z Linda (90%). No i tak stopniowo się odzwyczajałam, na prawde podziałało, nie ciągnęło mnie do słodkiego, a wiadomo, że gorzka czekolada jest wskazana nawet na redukcji. Także polecam ten sposób, może na Ciebie też podziała

[agiantkaa]

Napisane przez mesilla

Ja mam taką cichą nadzieję ,że mi sie uda. Bo jak narazie nie jest to zbyt łatwe ale to chyba dla wiekszości odchudzających się. Dlamnie najgorsza zmorą są słodycze nie moge się im oprzeć. Może macie jakiś sposób na ograniczenie słodyczy??

Zapraszam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post45030784

Napisane przez neska002

Również mam z tym problem, słodycze to moja największa słabość (szczególnie wszystko co czekoladowe). Mam postanowienie, że do 27 lutego nie jem słodyczy i na razie się tego trzymam. Co do sposobów to ja robiłam tak, że pozwalałam sobie codziennie na 3-4 kostki czekolady (najczęściej mlecznej z Wedla) i tak przez jakiś czas potem zamieniłam to na 3-4 kostki czekolady z Netto gorzkiej (60%), a po jakimś czasie przeszłam na czekoladę gorzką z Linda (90%). No i tak stopniowo się odzwyczajałam, na prawde podziałało, nie ciągnęło mnie do słodkiego, a wiadomo, że gorzka czekolada jest wskazana nawet na redukcji. Także polecam ten sposób, może na Ciebie też podziała

Jeśli jest ktoś mocno uzależniony to najlepsze jest odzwyczajanie się przez gorzką czekoladę, która jest zdrowa i przepyszna! Kochana! Mów mi tu szybko gdzieś Ty taką czekoladę wyrwała i za jaką cenę? Oczywiście chodzi mi o 90%. Chciałabym kiedyś kupić 100%, ale takie widziałam tylko na internetach i to po 15 zł + przesyłkana naszą
I również zapraszam na naszą akcję: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post45030784

[neska002]

Napisane przez agiantkaa

Zapraszam: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post45030784


Jeśli jest ktoś mocno uzależniony to najlepsze jest odzwyczajanie się przez gorzką czekoladę, która jest zdrowa i przepyszna! Kochana! Mów mi tu szybko gdzieś Ty taką czekoladę wyrwała i za jaką cenę? Oczywiście chodzi mi o 90%. Chciałabym kiedyś kupić 100%, ale takie widziałam tylko na internetach i to po 15 zł + przesyłkana naszą
I również zapraszam na naszą akcję: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post45030784

Kupiłam ją w Carrefour'ze, niestety cena też z kosmosu bo 10 zł za 100 gr ale warto bo smak jest niepowtarzalny. Widziałam gdzieś też 99% ale wtedy jeszcze nie znałam wartości takiej czekoladki no i niestety nie kupiłam, nawet już nie pamiętam gdzie ona mi mignęła.

[Nataszka27]

Witam dziewczyny.
Też muszę zacząć ze sobą coś robić, ale robić nie stać w miejscu!!! Próbuje już od roku zmotywować się do walki z kilogramami i jest mi ciężko.
Waga 78 kg
Wzrost 164 cm.
Cel 65 kg. na początek
Mam nadzieję, że z Wami pójdzie mi lepiej

[Liviene]

Cześć kobiety
Jak Wam dziś idzie?

Nataszka - masz cel, to teraz wyznacz sobie termin w jakim chcesz go dokonać.

Mesilla spróbuj zamieniać słodycze na owoce, wiem że też zawierają cukier ale to już "mniejsze zło", no i możesz też zacząć ograniczać/ bądź całkiem zaprzestać słodzenia napojów.

[mesilla]

Nie lubie gorzkiej czekolady ale może sie skusze i spróbuję A co do cukrowania herbaty to nie cukruje piję zwykle zieloną a kawę to bardzo rzadko pijęA muszę jeszcze napisać ,że zaczełam jeść Luteine 20+ i powiem,że coś to daje może ktoś próbował i ma jakąś inne zdanie na ten temat??

[91misia]

Cześć dziewczyny!
Też mam zamiar zrzucić parę zbędnych kilogramów.
W ciąży nie byłam, narazie z mężem nie planujemy...
Ważę 61-62kg, takie wahania. Przy wzroście 170 niby to dobra waga, przynajmniej tak "mówi" kalkulator BMI, ale ja się z tym źle czuję. Moją wymarzoną wagą jest 57kg. Od poniedziałku zaczynam biegać. Od kilku dni już mam dietę, która polega na niejedzeniu słodyczy, fast foodów oraz rzeczy ociekających tłuszczem. Teraz tylko cierpliwie czekać na efekty. Podzielcie się ze szczegółami waszymi sposobami na zrzucenie kilogramów.

[megaxxl]

HejTez walcze z sadelkiem od 4tego stycznia.Bylo 71,8,teraz 69,1,niestety od 3 tygodni waga stoi,.Za to staram sie cwiczyc kiedy tylko moge, nie mam na to duzo czasu,bo pracuje i mam 2ke dzieci.Nie mam tez stalych por na posilki,staram sie trzymac 4 dziennie.
Cwicze;insanity,Jillian(s hred i 6 pack 6 weeks),biegam,cwicze na orbiteku,raz bylam na silowni; total body workaut).Brak konsekwecji w diecie spowalnia moje odchudzanie i demotywuje mnie

[agiantkaa]

Napisane przez neska002

Kupiłam ją w Carrefour'ze, niestety cena też z kosmosu bo 10 zł za 100 gr ale warto bo smak jest niepowtarzalny. Widziałam gdzieś też 99% ale wtedy jeszcze nie znałam wartości takiej czekoladki no i niestety nie kupiłam, nawet już nie pamiętam gdzie ona mi mignęła.

Carrefour? Żeby ten mój mężczyzna już wrócił z tej delegacji Od razu go wysyłam po czekoladę! Dziękuję ! Gdyby Ci jeszcze kiedyś mignęła ta 99tka to daj znać, proszę

[neska002]

Napisane przez agiantkaa

Carrefour? Żeby ten mój mężczyzna już wrócił z tej delegacji Od razu go wysyłam po czekoladę! Dziękuję ! Gdyby Ci jeszcze kiedyś mignęła ta 99tka to daj znać, proszę

Okej, dam znać. Pamiętam tylko, że ta 99% też była z Linda. Podejrzewam, że ona byłaby w takich lepszych supermarketach jak Alma (może podejdę wieczorem to dam znać czy jest) albo szukać w takich małych sklepikach. Ja teraz poluję na dobre masło orzechowe (prawdziwe oczywiście) i nie mogę znaleźć. Używasz takiego masła? Może ktoś mógłby polecić jakąś sprawdzoną firmę albo gdzie takie masełko kupić?

[ciazowa25]

maslo orzechowe? W czym pomaga? U mnie juz 7 z przodu, dokladnie 79,7 ;p zapomnialam dodać ze karmie piersią. Wiec dieta zaostrzona co prawda ale bez przesady. Wszystko dla dobra dzidziusia. A i nie cwicze poki co bo po cesarce ciezko

[neska002]

Napisane przez ciazowa25

maslo orzechowe? W czym pomaga? U mnie juz 7 z przodu, dokladnie 79,7 ;p zapomnialam dodać ze karmie piersią. Wiec dieta zaostrzona co prawda ale bez przesady. Wszystko dla dobra dzidziusia. A i nie cwicze poki co bo po cesarce ciezko

Czy pomaga to nie wiem ale ponoć jest bardzo zdrowe i wskazane także na redukcji. Ostatnio gdzie się nie obrócę to ktoś zachwala to masło, no i ponoć jest pyszne. Dlatego chciałabym go spróbować tylko wszędzie widzę takie mega przetworzone, z ulepszaczami itd Dlatego pytam o takie w zdrowszej wersji i sprawdzonej firmy. Poszukam jeszcze w sklepach ze zdrową żywnością. Najlepiej zrobić samemu, no ale zanim zacznę cudować to chciałam go spróbować czy w ogóle mi posmakuje

[mesilla]

HEj Wszystkim A ja znów dziś rano stając na wadze schudłam w poniedziałek wazyłam 88.7 a dzis 87.5jednak troche waga leci w dół a myślałam,że już nie ruszy

[ciazowa25]

jest takie maslo orzechowe prawdziwe w sklepie Edeka. Zakupie je jutro
tyle ze ja mieszkam w Niemczech, wiec to nic nie da Raczej jak napisze nazwę itp... Niestety ja cwiczyc nie mogę bo jestem po cc. ;( za wczesnie chyba , jeszcze sie rana do końca nie zagoila... Szkoda. ;(

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez Agus8794

Witam .. Ja mam na imię Agnieszka .. Mój wzrost jest podobny do Twojego waga także ale dodatkowo cierpię na niedoczynność tarczycy a także inne towarzyszące temu dolegliwości.. odchudzam się od poniedziałku .. I 3 razy w tygodniu chodzę na 2 godziny do siłowni .. Najbardziej zależało mi na ograniczeniu podjadania oraz jedzenia nie zdrowych rzeczy .. Udało mi się .. jem same lekkostrawne produkty w małych ilościach 4 razy dziennie. .. raz dziennie staram się jadać owoce. .. mój obiad to gotowane mięsko plus jakaś surówka bez oleju i zbyt dużej ilości soli.. Niestety mało pije ... Ale nie mogę zmusić się by pić więcej... Jakie będę tego efekty się okaże ... Zastanawiam się nad jakimś jeszcze suplementem diety .. Nie wiem czy to dobry pomyl ... Ale czego się nie robi w akcie desperacji ... Życzę Ci Ewo przede wszystkim silnej woli i wytrwałości ... Powodzenia

dzięki a jak tam u Ciebie? Jakieś postępy??

[Kasiek181]

Cześć dziewczyny!

Też chcę się w końcu 'owocnie' wziąć za odchudzanie. Mam 168cm wzrostu i ważę 81kg :/ Chciałabym zrzucić conajmniej 15kg, wiem że nie od razu tak mi się to szybko uda, ale doszłam do wniosku, że małymi krokami muszę zacząć coś robić w tym kierunku jak tak mi to przeszkadza. Przeważnie tylko się użerałam nad sobą że jestem 'grubasem' i wcinałam dalej.
Zajrzałam tutaj na forum bo myślę że w grupie będzie raźniej i lepiej
więcej motywacji itp także mam nadzieję że już do wakacji wspólnie uda nam się co nie co zrzucić i będziemy czuć się lepiej

[ciazowa25]

a jeżeli chodzi o slodycze, tez mam z tym problem ;p ja kupuje w lidlu batoniki musli, mysle ze to mniejsze zlo niż czekolada mleczna i batony. Nie wiem czy w polskim lidlu są. Pakowane po 8 i pyszne

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Napisane przez Kasiek181

Cześć dziewczyny!

Też chcę się w końcu 'owocnie' wziąć za odchudzanie. Mam 168cm wzrostu i ważę 81kg :/ Chciałabym zrzucić conajmniej 15kg, wiem że nie od razu tak mi się to szybko uda, ale doszłam do wniosku, że małymi krokami muszę zacząć coś robić w tym kierunku jak tak mi to przeszkadza. Przeważnie tylko się użerałam nad sobą że jestem 'grubasem' i wcinałam dalej.
Zajrzałam tutaj na forum bo myślę że w grupie będzie raźniej i lepiej
więcej motywacji itp także mam nadzieję że już do wakacji wspólnie uda nam się co nie co zrzucić i będziemy czuć się lepiej

ja tez tak mialam xD zawsze bylam pulchna i zawsze uzalalam sie nad sobą i myslalam ze tak juz musi byc. Ale nie musi ) wytrwalosci

[neska002]

Napisane przez mesilla

HEj Wszystkim A ja znów dziś rano stając na wadze schudłam w poniedziałek wazyłam 88.7 a dzis 87.5jednak troche waga leci w dół a myślałam,że już nie ruszy

Gratulacje, każdy kilogram zbliża nas do celu. Małymi kroczkami można zdziałać cuda !

[91misia]

Hmm... Miałam zacząć bieganie od poniedziałku ale dziś z rana była taka piękna pogoda i nawet pomimo okresu dopadła mnie jakaś ogromna chęć pobiegania, że wyskoczyłam z samego rana w dresik i w trasę. Sprawiło mi też ogromną radość to, że mój mąż do mnie dołączył, więc było bardzo miło. Po biegu czułam się fantastycznie. Nie dość, że spalasz, to dotleniasz się i odrazu samopoczucie lepsze A jak tam wy kobitki? Czy któreś z was biegają??

[neska002]

Napisane przez 91misia

Hmm... Miałam zacząć bieganie od poniedziałku ale dziś z rana była taka piękna pogoda i nawet pomimo okresu dopadła mnie jakaś ogromna chęć pobiegania, że wyskoczyłam z samego rana w dresik i w trasę. Sprawiło mi też ogromną radość to, że mój mąż do mnie dołączył, więc było bardzo miło. Po biegu czułam się fantastycznie. Nie dość, że spalasz, to dotleniasz się i odrazu samopoczucie lepsze A jak tam wy kobitki? Czy któreś z was biegają??

Pięknie rozpoczęłaś dzień Biegałam ponad rok ale w październiku zmieniłam bieganie na skakankę, ale brakuje mi i myślę, żę gdy zrobi się cieplej to na pewno wrócę do biegania, przynajmniej 2 razy w tygodniu.

[Kasiek181]

Napisane przez 91misia

Hmm... Miałam zacząć bieganie od poniedziałku ale dziś z rana była taka piękna pogoda i nawet pomimo okresu dopadła mnie jakaś ogromna chęć pobiegania, że wyskoczyłam z samego rana w dresik i w trasę. Sprawiło mi też ogromną radość to, że mój mąż do mnie dołączył, więc było bardzo miło. Po biegu czułam się fantastycznie. Nie dość, że spalasz, to dotleniasz się i odrazu samopoczucie lepsze A jak tam wy kobitki? Czy któreś z was biegają??

ja zamierzam zacząć bieganie od poniedziałku moja starsza siostra ma biegać ze mną, myślę że razem będzie nam się lepiej biegać