Zakochałam się w moim wieloletnim przyjacielu.Zerwać kontakt ?

[Laurencja11]

Witam.Długo nosiłam się z zamiarem napisania na tym forum.Otóż od dłuższego czasu (około rok) doszłam do wniosku że mam dość poważny problem.Z X moim wieloletnim przyjacielem znamy się od gimnazjum.Nasze relacje były różne,w ciagu tych kilku lat bywały momenty,gdy kontakt się urywał na jakiś czas ,bo poszliśmy do rożnych liceów,ja miałam swoje sprawy ,on swoje ,jednak ostatecznie przyjaźnimy się do chwili obecnej.Nie wiem z czego to wynika,ale po dłuższym braku kontaktu ,gdy postanowiliśmy dalej sie przyjaźnić,zauważyłam u siebie duże zmiany.Nie wiadomo dlaczego X zaczął mi imponować,wydawało mi się,ze dorósł,był jeszcze bardziej przystojny niz w czasach gdy mieliśmy po 14-15 lat.Zaczelam się jescZe bardziej interesować jego sprawami,tym co mowi,lubiłam go słuchać ,bo to co mówił wydawało mi się niezwykle interesujące.w pewnym momencie zapaliła mi sie czerwona lampka.Wpadlam po uszy.Nie wiedziałam,co ze soba zrobić ,nie chciałam zniszczyć naszej przyjaźni ale rownież leciałam jak na skrzydłach na kolejne spotkanie z nim.ostatecznie postanowiłam przystopowac ze znajomością ,tzn ograniczyć spotkania,pisać przez internet.Na jakiś czas podziałało,ale po krótkim czasie nasza znajomość dalej sie rozwijała .Nie moge znieść tej sytuacji,ukrywam przed nim swoje uczucia,okłamuje go i siebie sama.probowalam wybadać oczywiście ,czy nie jest to uczucie odwzajemnione,jednak sytuacja jest skomplikowana.Po pierwsze X nigdy nie miał dziewczyny na poważnie.zawsze to były jakies koleżanki z imprezy i tyle .Po drugie mam wrażenie ze nie przeszkadzają mu żadne gesty świadczące o tym ,ze moge chcieć czegoś wiecej .moze to jednak wynikać z tego,ze po tylu latach granica intymności miedzy nami dość mocno sie zatarła .po trzecie ...przeszłość .przez całe gimnazjum i 1 lo byłam związana z kolega z klasy.wtedy tez miał miejsce pewien incydent.otoz X powiedział kiedyś swojemu koledze ,ze nie może patrzeć na to jak moj związek kwitnie a on nic nie może zrobić .jego kolega powiedział to po pijaku na imprezie w liceum.zeobilo sie głupio,nie wiadomo było co powiedzieć ....ostatecznie wszyscy obrócili to w żart. Szczerze mówiąc nie wiem co myślec .z jednej strony wiem ze według niego jestem ładna i atrakcyjna ,z drugiej mam wrażenie ze gdy go przytule na pożegnanie czasami sie peszy.boje sie porozmawiać z nim twarzą w twarz,bo ta relacja ,ta przyjaźń jest ponad moimi związkami i wszystkim innym.nie wybaczyliby sobie gdybym go straciła ....dziewczyny ,pomóżcie ! Co powinnam zrobić ? ;(

[Marudna Krolewna]

Do odważnych świat należy. Spróbuj bo niewykluczone, że to będzie TO Wygląda na to, że Ty jemu również się podobasz. Najtrwalsze związki to te które ewoluowały z przyjaźni

[asiunia_28]

włąsnie do odwaznych swiat należy. Powiedz mu , lepiej spróbować i zalowac niz nigdy sie nie dowiedziec

[201609102148]

Ja teraz jestem w związku z przyjacielem. Zaryzykowałam, było warto

Tylko dlaczego w tytule pytasz, czy zerwać kontakt? Boisz się przenosić znajomość na wyższy poziom, bo nie chcesz stracić przyjaźni, a rozważasz zerwanie kontaktu? To chyba najgorsze wyjście z możliwych, bo nie dość, że nie dasz Wam szansy, to stracisz to, co już masz.

[Pazurka]

Zerwać kontakt będziesz musiała dopiero, gdy mu powiesz, a on nie będzie zainteresowany. Spróbuj, a może akurat będzie odwrotnie?

[indisponible96]

Porozmawiaj z Nim ! Byłam w podobnej sytuacji przyjaźniłam się z Maćkiem chyba 5 lat zaczął podobać mi się w tamtym roku, Ja nic mu nie powiedziałam i wtedy on znalazł sobie Beatę dalej utrzymywaliśmy kontakt w święta pisaliśmy i on mi wyznał że zawsze mu sie podobałam, że chciał czegoś więcej ale bał mi się to powiedzieć i teraz ma Beate ale strasznie tego żałuje że mi nie powiedział ja też żałuje że nic nie zrobiłam . I nasz kontakt się urwał nie piszemy, nie widzimy się, dlatego dobrze Ci radzę powiedz mu

[Sarna90]

Powiedz mu! Możesz zyskać naprawdę fajnego faceta.
No i tak jak wcześniej ktoś napisał - do odważnych świat należy.

[szynka_w_toscie]

Ja też sądzę, że powinnaś mu powiedzieć! Zaryzykuj i tak nic nie stracisz, a może zyskasz. Jeżeli powie, że nic z tego tobędzie Ci łatwiej o nim zapomnieć bo nie będziesz myślała "a co by było gdyby?", a jeżeli on odwzajemnia Twoje uczucie to będziecie ze sobą szczęśliwi

[201803080934]

bądź odważna mój przyjaciel też się kiedyś we mnie zakochał, teraz jesteśmy razem

[Paulinka9o244]

Dokładnie- do odważnych świat należy!
Skoro jest Twoim przyjacielem to zrozumie wszystko Powiedz Mu o tym, skąd wiesz, może On czuje to samo. Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż żałować, że nie zrobiło się nic
Powodzenia!

[Gregorius_]

Jak dla mnie to jesteś jego szkolną miłością, on sam jest nieśmiały więc z innymi kobietami pewnie średnio mu się układa - wg mnie to idealna szansa, aby spróbować.

Poza tym, tacy chłopacy, którzy nie mają na koncie wielu związków, często bardzo poważnie podchodzą do swoich uczuć, traktują je jako coś wielkiego, nie zakochują się co tydzień więc w ciemno strzelam, że on dalej czuje do Ciebie miętę (masz czarno na białym: "nie może / mógł patrzeć na Twój związek").

Okej, gdyby nie był nieśmialy to napisałbym, że pewnie po Tobie spotkał kilka dziewczyn, które skutecznie pomogły mu zapomnieć o szkolnej miłości, no ale w tym przypadku to nie wchodzi w grę.

Inna sprawa, że muszę Ciebie trochę ostrzec. Przerabiałem to i gdy mu powiesz, a on np. odmówi to ... nic już nie będzie takie samo Nie będzie już tego luzu, zawsze już wtedy będziesz się zastanawiać czy np. warto mu rzucić jakiś komplement, bo np. może sobie wtedy pomyśleć, że dalej czujesz do niego miętę. Nie ma sie co łudzić - okej, on To zrozumie, ale nigdy już nie będzie tak jak było wcześniej. Już mu nie powiesz o wszystkim, tylko czasami będziesz się zastanawiać czy wypada, czy on sobie aby coś nie pomyśli itd. itp.

Ja w ten sposób straciłem przyjaciółkę, którą widywałem codziennie, która chyba od czasów licealnych (teraz pracuję) była najbliższą mi przyjaciółką płci żeńskiej Po "zdarzeniu" już nic nie było takie samo. Widywaliśmy się, ale czuło się, że jest ten niewidzialny mur, że już nie powiesz w 100 % tego na co masz ochotę. Koniec końców kontakt stopniowo wygasał i teraz jest to coś bardziej na zasadzie koleżeńskiego "cześć, cześć". Oboje się nieźle na tym sparzyliśmy

Mimo wszystko uważam, że warto próbować.

[chwast]

Nie wiem czy warto bo ja w zeszłym roku zerwałam przyjaźń z przyjacielem, który się we mnie zakochał, ale tak serio po całości, uczucie tak w nim rosło i rosło przez chyba mniej więcej rok i na pewno by mu nie przeszło.

[alabia]

"Zakochałam się w moim wieloletnim przyjacielu.Zerwać kontakt ?"

czy to żart? bo brzmi naprawdę absurdalnie moim zdaniem to najgorsze co możesz zrobić. możesz też dalej udawać, że nic się nie dzieje, ale to będzie trudne dla Ciebie i nie wiem ile tak można pociągnąć..i cały czas jak to stwierdziłaś będziesz go okłamywać. dlatego myślę, że najlepiej jakoś dać mu pomału do zrozumienia, że dla Ciebie mógłby być kimś więcej niż przyjacielem... myślę, że raczej nie będzie tak że Ci kategorycznie odmówi i zerwie kontakt(a przynajmniej taką mam nadzieję). Pewnie albo sam będzie musiał to przemyśleć...albo powie Ci że też coś czuje....choć raczej też będzie pełny niepewności tak jak Ty.

Myślę, że warto zaryzykować. Powodzenia!