|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Ehh, byłam w trakcie pisania, coś kliknęłam i wysłało, wrrrr.
Tytuł powinien brzmieć: "Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy". może moderacja poprawi? ![]() Jest to fragment wypowiedzi, którą znalazłam, szukając info o kobietach w wojsku. Tutaj link do dyskusji: -----> http://www.pracownicywojska.pl/topic...jsku-vt438.htm Co Wy myślicie o tym stwierdzeniu? Kręci Was władza? Czy jednak w nowoczesnym społeczeństwie takie stwierdzenia są nie na miejscu, ze wzgędu na równouprawnienie etc? Edytowane przez Damayanti Czas edycji: 2014-03-05 o 00:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: nas*** na tym większa euforia "oblubienicy"
Mnie władza nie kręci, bo dla mnie to przede wszystkim ogromna odpowiedzialność, a nie zaszczyty i pieniądze. Poza tym nie oceniam ludzi po stołkach, a raczej po tym, kim są jako ludzie. Tyle.
O środowisku wojskowym nie mam pojęcia, bo jest mi ono zupełnie obce. Natomiast zapewne spotykane są w nim te same problemy jak chodzi o traktowanie kobiet, co w innych środowiskach. Generalnie w Polsce jest pod tym względem kiepsko i problemów jest co niemiara. Ale cóż, skoro same kobiety nie chcą się tym zajmować, a w dobrym tonie jest odcinać się od tego okropnego słowa 'feminizm'. To jest jak jest. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Naprawiłam tytuł
![]() Mnie władza nie kręci zupełnie. Kręci mnie zaradność i ogarnięcie życiowe za to ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Mnie nie imponuje zawód policjanta czy wojskowego
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Cytat:
No ale pewnie bywa i tak, że do wojska idzie sobie jakiś furiat, licząc że będzie miał się jak "wyżywać" na innych. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Ja odczuwam szacunek do wszelkich mundurowych, czy to policjanta, wojskowego, czy strażaka (choć wiem, że to niepopularne w czasach JP100% i innych takich). Sama strasznie chciałam iść do szkoły policyjnej, no ale ech, wyszedł w miarę mój plan A na życie i tak tylko czasem myślę o tej możliwości, utraconej juz raczej
![]() Mnie władza też nie kręci w sensie napalania się na facetów, którzy piastują stanowiska, pną się w górę i doznają szeregu zaszczytów. Co nie znaczy, że mojego TŻ nie motywuję do starania się w jego pracy, dążenia do awansu i lepszych warunków płacowych i warunków w ogóle. Ambicję trzeba mieć nie tylko w pracy, która opiera się na określonej hierarchii. Natomiast co do lepienia się dziewczyn do facetów o ugruntowanej pozycji, i to lepienia się tylko ze względu na tę właśnie pozycję, to mam dużo przykładów ze swojego otoczenia, że faktycznie często tak jest. Skracają sobie drogę do własnego dobrego i opłacalnego stanowiska bądź do pieniędzy faceta. Oczywiście, nie generalizuję, bo większość moich znajomych to rozsądni ludzie, zwłaszcza kobiety ![]() Furiaci są w każdym zawodzie, jak i wśród ludzi bez zawodu, w każdej warstwie społecznej. Moim zdaniem surowość i rygor w domach osób mundurowych to stereotyp, podbity przez różne, przekazywane od człowieka do człowieka negatywne przykłady. Mój szwagier - pracujący przy produkcji obuwia, samouk informatyk - też ma względem syna dyktatorskie zapędy, a mundurowym nie jest.
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs? Encore Precission Bass Player. ![]() Lancia Kappa 2.0 driver. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Mam trochę znajomych, których ojcowie byli na misjach i teraz jest płacz, bo mają problemy psychiczne.
Co do pozycji kobiety w wojsku moim zdaniem nie różni się aż tak od pozycji faceta, w wojsku każdy ma być głupi i słuchać rozkazów. Jak nie ma kobiety to inny szeregowy przyniesie kawę. Ale jak komuś trzeba dać awans to będzie to facet, ale to nie tylko w wojsku. Może gdyby kobiety przestały się definiować na podstawie swojego faceta to ten pagon by mial mniejsze znaczenie. Chyba większość moich koleżanek prawie nie mówi o sobie, tylko o swoim facecie. Wiec zamiast się skupić na swoim awansie i przedstawiać się jako Pani Dyrektor woli się przestawiać jako Pani Dyrektorowa. I myślą wtedy że omg tak bardzo wrażenie dużo szacunku, wiele prestiżu, wow. A dla mnie to żałosne, no nie poradzę, jak mam rozmawiać z kwiatkiem w butonierce to mi się odechciewa. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Prawie popuściłam ze śmiechu jak zobaczyłam tytuł
![]() Mam w rodzinie wojskowych i policjantów płci obojga. Jakoś nie czuję do nich ogromnego respektu; praca jak praca. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Nie każdy mundurowy ma spaczony charakter. A kobiety w wojsku mają przewalone, a szczególnie na początku.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
założyłam wątek a swojego zdania nie przedstawiłam
![]() ja muszę przyznać, że władza mi bardzo imponuje. a i jestem doskonałym przykładem, że powiedzenie "za mundurem panny sznurem" jest prawdziwie. mężczyzna w mundurze kręci mnie niesamowicie. w klasie w podstawówce miałam kolegę, który był straaaszną ciapką. zawsze mnie denerwował, tym bardziej, że musiałam z nim jakiś czas siedzieć w ławce. niedawno dowiedziałam się, że jest w wojsku. od razu inaczej na niego popatrzyłam :P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
dla mnie mundur jest afrodyzjakiem od dawna. kręci mnie to po prostu. Od początku każdy mój facet miał coś wspólnego z mundurem (harcerze, celnik, straż graniczna, żołnierz
![]()
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Dla mnie mundur nigdy nie był atutem, poza tym, z przedstawicielem niektórych służb mundurowych na pewno nie chciałabym być.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Bez znaczenia, praca to praca. ;p
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
mundury lubię, tak samo jak lubię garnitury
![]() natomiast co do samej władzy w wykonaniu policjantów czy wojskowych, to raczej nigdy mnie to nie kręciło, nawet kiedyś miałam do tych zawodów stosunek lekko negatywny. No ale jak to czasem bywa w życiu - mój facet jest właśnie mundurowym i moje podejście się zmieniło ![]()
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Suvia, a w której mundurówce jest Twój mężczyzna?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: in Terra Mirabili
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4547250 8]To nie jest władza, to służba. Ludziom się to jakimś dziwnym trafem myli. Spośród 'ludzi' nie wyłączając pracujących w tych zawodach.[/QUOTE]
dlatego użyłam kursywy policyja ![]()
__________________
My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 657
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Na 99% nie związałabym się z facetem pracującym w wojsku, z powodu tego ichnego prania mózgu (mam trochę znajomych których znałam przed służba i duża część jest mniej lub bardziej spaczona psychicznie). Poza tym jak dużo przebywają w takim środowisku to zmieniają w końcu zachowanie jeśli wchodzi między wrony..
![]() Nie mówie że każdy, bo skłamałabym, ale duża część.
__________________
“The church is close, but the road is icey. The bar is far, but I will walk carefully.” Blog |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Nie kręci mnie orzełek na czapce i służenie ojczyżnie. Wszyscy znani mi wojskowi to niezłe oszołomy z praniem mózgu włącznie.
Policja to też zależy od działu: czy tzw. "krawężnik" może kręcić? Generalnie nie lubię wszelkiego rodzaju organizacji mundurowych od wojska po harcerzy. Takie korporacje, przykrywające się ładnymi, pariotycznymi hasłami. |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Z mundurowych to mi się tylko Strażacy podobają
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Ja jestem z żołnierze i to takim, który służy już prawie 20 lat. To jest świetny facet, który nie pije, jest czuły i cierpliwy, kocha mnie i nasze zwierzęta. Jedyne oznaki bycia żołnierzem to fakt, że czasem do psów woła jak do swoich żołnierzy, którymi dowodzi. Ale to bardziej dla żartu niż na serio. I dodam, że to nie jest człowiek, który siedzi w sztabie i w papierach, tylko normalnie jeździ działem i prawie codziennie szkoli młodych żołnierzy.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
nie trawie mundurowych i nie moglabym byc z taka osoba. musztra, rozkazy...to nie dla mnie.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Ale zdajesz sobie sprawę z tego, że musztra i rozkazy to oni mają w pracy? nie przychodzi do domu i nie krzyczy "baczność" zamiast dzień dobry.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
ja znam takich ktorym ciezko sie przestawic. ustawiaja swoje rodziny jak zolnierzy...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
no przecież napisałam wyżej, że nie każdy tak ma. Ja miałam ojca policjanta, dziadka żołnierza i żaden do domu nie przynosił pracy. Mój mężczyzna, który jest żołnierzem, też pracę zostawia w jednostce.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 629
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Moim zdaniem dużo zależy od człowieka, osobowości, charakteru. Jeśli w służby mundurowe pójdzie zakompleksiony, złośliwy człowieczek- może się z tego narodzić taki właśnie, co pod but będzie próbował brać wszystkich w koło, czy też będzie wykorzystywał ,,władzę'' do własnych czasami niecnych celów. Byle by udowodnić, co to nie on, ile to jest wart.
Inny z kolei będzie się zachowywał normalnie, rozdzieli pracę z życiem po pracy. Znałam dziewczynę, która była z wojskowym, miała z nim dziecko. Źle ja traktował, narzucał jej swoje przekonania, podejrzewał o zdrady. Ona mówiła, że każdy ,,trep'' (czytaj wojskowy) jest taki i że mają na**ane we łbach. Tylko, że on już taki był zanim rozpoczął służbę, miał takie zapędy, bywał agresywny co prawda tylko słownie, więc to nie koniecznie wina tego, że był ,,trepem''. ---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;45485521]A jaki to jest `krawężnik`? Z drogówki? ![]() A nie taki co patroluje ulice? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 657
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
zakonna też znam takie osoby, ale znam 3x więcej popaprańców.
Możecie mówić że to dużo zalezy do człowieka, ale tylko do pewnego stopnia - poczytajcie o eksperymencie więziennym czy Milgrama. Niestety środowisko na ludzi ma czasami przerażająco wielki wpływ.
__________________
“The church is close, but the road is icey. The bar is far, but I will walk carefully.” Blog |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 477
|
Dot.: Im bardziej nasr**ne na pagonach, tym większa euforia oblubienicy
Mnie władza kręci okrutnie (kojarzy mi się automatycznie ze stalowymi nerwami, inteligencją, zapewnianiem poczucia bezpieczeństwa, ogólnie same pozytywy), ale "na odległość" - lubię sobie poczytać o politykach czy dowódcach, lubię pooglądać zdjęcia panów w mundurach... ale zdecydowanie nie chciałabym z takim być, głównie na dość pacyfistyczne poglądy i na to, że wolałabym mieć chłopa w domu, a nie w wiecznych delegacjach czy na służbie, i jednak to spora odpowiedzialność i duży zakres obowiązków.
A jeśli chodzi o służby mundurowe ogólnie, to cóż, dla mnie praca jak praca i nie czuję jakiegoś ogromnego szacunku do kogoś tylko z racji zawodu. Ludzie też trafiają się różni, jak wszędzie - mam wśród znajomych w wojsku kolegę, którego poglądy zahaczają o nacjonalizm, który jest zwolennikiem obowiązkowej służby wojskowej i który w ogóle sądzi, że faceci powinni walczyć a kobiety siedzieć w domu i dzieci rodzić (chyba mu od tych mundurów ciut na głowę padło), i kuzynkę, która jest jego zupełnym przeciwieństwem a do wojska poszła z braku innego pomysłu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:24.