Uzależnienie od TŻ - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-07, 22:04   #1
happy woman
Raczkowanie
 
Avatar happy woman
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 439

Uzależnienie od TŻ


Dziewczyny pomóżcie bo zaduszę i siebie i TŻ. Jesteśmy razem prawie 4 lata, od ponad pół roku mieszkamy razem. Wcześniej byliśmy związkiem na odległość, TŻ miał u siebie w mieście studenckim dobrą pracę więc ja przeprowadziłam się do niego, znalazłam pracę i żyje nam się bardzo dobrze. Rzadko kiedy się kłócimy, ogólnie dogadujemy się. Ale to co się ze mną dzieje od ostatnich kilku tygodni przechodzi wszelkie granice. Wszystkiego się czepiam, o wszystko go obwiniam. Praktycznie nie mam tu znajomych, byłam kilka razy na piwie z dziewczynami z Wizażu, ale były to jednorazowe wyjścia. Zazwyczaj wychodzimy ze znajomymi TŻ, lubię ich ale bez niego nie spotykamy się. Przelewam na TŻ swoją frustrację z tym związaną. Np. pracuję do 22, TŻ wychodził do kolegi na piwo, a kilka dni potem z ludźmi z pracy, od razu miałam pretensje, że mnie zaniedbuje i mało czasu spędzamy razem (co jest bzdurą bo przecież mieszkamy razem, tylko w tym tygodniu mijamy się z pracą). Studiuję zaocznie w innym mieście, co dwa tygodnie wyjeżdżam, TŻ zazwyczaj wychodzi gdzieś z kolegami a mi to przeszkadza. Nie wiem czemu, poprostu czuję zazdrość. Ostatnio przerasta mnie ten problem. Nie wiem jak mam sobie samej wytłumaczyć, że TŻ też potrzebuje swobody i tylko męczę go swoim gadaniem.
Chciałabym mieć tu jakąś koleżankę, z którą mogłabym spotkać się, pobyć bez TŻ, mieć swoich znajomych ale nie wychodzi mi. Pracuję z ludźmi głównie po 40 roku życia, są bardzo w porządku, ale mają rodziny dzieci i nie nawiązują przyjaźni poza pracą.
Może któraś z Was też tak miała/ma??
happy woman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-07, 22:36   #2
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Uzależnienie od TŻ

Cytat:
Napisane przez happy woman Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomóżcie bo zaduszę i siebie i TŻ. Jesteśmy razem prawie 4 lata, od ponad pół roku mieszkamy razem. Wcześniej byliśmy związkiem na odległość, TŻ miał u siebie w mieście studenckim dobrą pracę więc ja przeprowadziłam się do niego, znalazłam pracę i żyje nam się bardzo dobrze. Rzadko kiedy się kłócimy, ogólnie dogadujemy się. Ale to co się ze mną dzieje od ostatnich kilku tygodni przechodzi wszelkie granice. Wszystkiego się czepiam, o wszystko go obwiniam. Praktycznie nie mam tu znajomych, byłam kilka razy na piwie z dziewczynami z Wizażu, ale były to jednorazowe wyjścia. Zazwyczaj wychodzimy ze znajomymi TŻ, lubię ich ale bez niego nie spotykamy się. Przelewam na TŻ swoją frustrację z tym związaną. Np. pracuję do 22, TŻ wychodził do kolegi na piwo, a kilka dni potem z ludźmi z pracy, od razu miałam pretensje, że mnie zaniedbuje i mało czasu spędzamy razem (co jest bzdurą bo przecież mieszkamy razem, tylko w tym tygodniu mijamy się z pracą). Studiuję zaocznie w innym mieście, co dwa tygodnie wyjeżdżam, TŻ zazwyczaj wychodzi gdzieś z kolegami a mi to przeszkadza. Nie wiem czemu, poprostu czuję zazdrość. Ostatnio przerasta mnie ten problem. Nie wiem jak mam sobie samej wytłumaczyć, że TŻ też potrzebuje swobody i tylko męczę go swoim gadaniem.
Chciałabym mieć tu jakąś koleżankę, z którą mogłabym spotkać się, pobyć bez TŻ, mieć swoich znajomych ale nie wychodzi mi. Pracuję z ludźmi głównie po 40 roku życia, są bardzo w porządku, ale mają rodziny dzieci i nie nawiązują przyjaźni poza pracą.
Może któraś z Was też tak miała/ma??
To może poszukaj znajomych poza pracą? Na jakichś warsztatach związanych z Twoją pasją, w internecie na forach? Albo poprzez znajomych TŻ-a?
Możesz też pomyśleć o przeniesieniu się na uczelnię, która jest w mieście, w którym teraz mieszkasz (rzucam tylko pomysły, nie wiem jaka dokładnie jest u Ciebie sytuacja, czy takie przenosiny są realne i mają sens itp.).
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-07, 23:19   #3
MHKH
Raczkowanie
 
Avatar MHKH
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Tam i tu
Wiadomości: 140
Dot.: Uzależnienie od TŻ

ja tez sie przeprowadzilam i to tak daleko, ze masakra - siedze teraz prawie rok i znajomych, z ktorymi regularnie sie spotykam mam 3 - wspolpracownika mojego meza, zone naszego landlorda i dziewczyne, ktora wynajmuje czesc domu, wiec uwierz mi - wiem jak to zwariowac mozna bez ludzi.
probowalas wolontariatu, warsztatow, kursow np. kulinarnych? ew. moze przez Internet poza wizazem? tak czlowiek czasem pogada na przystanku, ale na codzien jak nie ma do kogo geby otworzyc to az rozdziera w srodku. innych sposobow niestety nie znam. a nie masz wlasnie jakies sasiadki w swoim wieku? jak ja spotkasz mozesz pogadac, spytac sie o jakies fajne knajpki itd.
__________________
Blog osobisty
www.myhongkonghusband.com
一種語言永遠不夠
MHKH jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-08, 00:06   #4
przezduzeem
Wtajemniczenie
 
Avatar przezduzeem
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 744
Dot.: Uzależnienie od TŻ

1,5 roku temu przeprowadzilam sie do TZ do miasta oddalonego od mojego 600km. Na poczatku czulam to samo co Ty, ale po jakis 6miesiacach przyzwyczailam sie do tej sytuacji, a wczesniej zazdrosc o znajomych i rodzine w poblizu mnie zzerala mam tu narazie jedna SWOJA kolezanke, bo znajomych TZ nie uwazam za swoich, lubie ich ale spotykamy sie tylko na wspolnych spotkaniach. Nie ma babskich wypadow... Mysle, ze musi uplynac czas bys do tego przywykla i bedzie dobrze chociaz przyznam, ze babskich plot dalej mi brakuje ale juz nie obwiniam o to nikogo.

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e
__________________

przezduzeem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-08, 06:24   #5
happy woman
Raczkowanie
 
Avatar happy woman
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 439
Dot.: Uzależnienie od TŻ

Opcja przeniesienia się jest bez sensu (zostały mi 4 miesiące studiów). Chciałabym zapisać się na jakiś fitness albo siłownię, ale póki co nie dałabym rady finansowo (czesne i dojazdy sporo mnie kosztują), jednak jak sytuacja będzie już stabilna na pewno to zrobię. Jeśli chodzi o wolontariat albo kursy, dużo pracuję, na zmiany więc nie byłabym w stanie robić czegoś regularnie w określone dni/godziny. Poza tym mam głupi charakter, że każdą chwilę chciałabym spędzić z TŻ, głównie jak mijamy się ze zmianami w pracy.
Nie wiem też, czy problem siedzi konkretnie w braku znajomych czy też w mojej psychice.
happy woman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-08, 09:31   #6
Arsonist
Zakorzenienie
 
Avatar Arsonist
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
Dot.: Uzależnienie od TŻ

.

Edytowane przez Arsonist
Czas edycji: 2017-01-05 o 15:03
Arsonist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-08, 09:50   #7
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Uzależnienie od TŻ

Cytat:
Napisane przez happy woman Pokaż wiadomość
Opcja przeniesienia się jest bez sensu (zostały mi 4 miesiące studiów). Chciałabym zapisać się na jakiś fitness albo siłownię, ale póki co nie dałabym rady finansowo (czesne i dojazdy sporo mnie kosztują), jednak jak sytuacja będzie już stabilna na pewno to zrobię. Jeśli chodzi o wolontariat albo kursy, dużo pracuję, na zmiany więc nie byłabym w stanie robić czegoś regularnie w określone dni/godziny. Poza tym mam głupi charakter, że każdą chwilę chciałabym spędzić z TŻ, głównie jak mijamy się ze zmianami w pracy.
Nie wiem też, czy problem siedzi konkretnie w braku znajomych czy też w mojej psychice.
Ja myślę, że znalezienie nowych znajomych nie zaszkodzi, a wtedy zauważysz, czy problem wynikał z braku towarzystwa, czy też problem jest gdzie indziej.

Tak przy okazji, czy Twój TŻ stara się tak układać swój plan zajęć, żeby mieć czas wolny wtedy, kiedy Ty masz wolne? Dba o to, żebyście spędzali ze sobą czas?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-08, 10:20   #8
Dziwactwo
Raczkowanie
 
Avatar Dziwactwo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań/Szczecin
Wiadomości: 238
GG do Dziwactwo
Dot.: Uzależnienie od TŻ

To trochę normalne, że tak się czujesz i dobrze, że zdałaś sobie z tego sprawę.
Czujesz zazdrość, bo sama niejako "stoisz w miejscu" podczas gdy on ma wiele ciekawych zajęć poza pracą i studiami.
Skoro brakuje Ci koleżanek, zacznij od robienia czegoś dla samej siebie i poza domem. Idzie wiosna, możesz zapisać się na siłownię, pójść biegać i prędzej czy później poznasz pewnie jakichś nowych znajomych. Poza tym ruch rozładuje złe emocje - to zawsze działa
Dziwactwo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-08, 13:03   #9
happy woman
Raczkowanie
 
Avatar happy woman
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 439
Dot.: Uzależnienie od TŻ

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja myślę, że znalezienie nowych znajomych nie zaszkodzi, a wtedy zauważysz, czy problem wynikał z braku towarzystwa, czy też problem jest gdzie indziej.

Tak przy okazji, czy Twój TŻ stara się tak układać swój plan zajęć, żeby mieć czas wolny wtedy, kiedy Ty masz wolne? Dba o to, żebyście spędzali ze sobą czas?
No właśnei TŻ bardzo się stara i dlatego mam wyrzuty sumienia, że tak się go czepiam. Akurat ten tydzień był taki że mało się widzieliśmy, ale zazwyczaj spędzamy każde popołudnie czy to w domu czy gdzieś idziemy. TŻ często zabiera mnie do kina, na kolacje czy do znajomych jak jest mieszane grono. Bierze pracujące soboty wtedy gdy mam szkołę, tak abym nie musiała w wolne weekendy siedzieć sama. Tego akurat zarzucić mu nie mogę, bo bardzo mnie wspiera i pomaga ale czasami czuję się psychicznie zmęczona.

Cytat:
Napisane przez Dziwactwo Pokaż wiadomość
To trochę normalne, że tak się czujesz i dobrze, że zdałaś sobie z tego sprawę.
Czujesz zazdrość, bo sama niejako "stoisz w miejscu" podczas gdy on ma wiele ciekawych zajęć poza pracą i studiami.
Skoro brakuje Ci koleżanek, zacznij od robienia czegoś dla samej siebie i poza domem. Idzie wiosna, możesz zapisać się na siłownię, pójść biegać i prędzej czy później poznasz pewnie jakichś nowych znajomych. Poza tym ruch rozładuje złe emocje - to zawsze działa
Od kilku mięsięcy regularnie ćwiczę w domu, bo póki co mam za dużo wydatków i nie mogę sobie pozwolić na karnet na siłownie itp. Z czasem na pewno to zrobię.
To nie jest tak, że nie robię nic dla siebie, nie mam zainteresowań, bo mam. Ćwiczę, sporo czytam, często oglądam filmy, teraz piszę pracę więc mam co robić ale i tak jestem zazdrosna jak TŻ wychodzi
happy woman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-08 14:03:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.