Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-03-05, 19:31   #1
lily9393
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3

Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy


Witajcie. Bardzo lubię przeglądać to forum, chociaż nie mogę się utożsamić z problemami większości wątków, bo dotyczą one relacji damsko-męskich. Mój problem jest taki, że nigdy takich relacji nie miałam. Mam 21 lat, nigdy nie miałam chłopaka i nikt nigdy się mną nie zainteresował. W sumie nie powinno mnie to dziwić, bo nie ma we mnie niczego co mogłoby zainteresować jakiegokolwiek faceta. Nie jestem ładna i nie nadrabiam tego jakąś nieprzeciętną osobowością. Wręcz przeciwnie, jestem zamknięta w sobie, nieśmiała i mam niską samoocenę. Przez lata naiwnie wmawiałam sobie, że to się zmieni, że z tych "wadliwych" cech charakteru wyrosnę, polubię siebie i co za tym idzie, jakiś chłopak polubi mnie. Oczywiście nic takiego nie nastąpiło. Jestem dorosłą kobietą, a czuję się jak taka zagubiona nastolatka.

Kolejną sprawą jest brak jakichkolwiek kontaktów z płcią przeciwną. Chodzi mi o to, że nie mam nawet żadnych kolegów, tylko same koleżanki. Mam całkiem sporo znajomych (pomimo mojego introwertycznego charakteru) i wszyscy ci znajomi to dziewczyny. W obecności facetów jestem strasznie spięta i czuję się nieswojo oraz niepewnie. Kolegów miałam tylko w dzieciństwie, a od okresu nastoletniego już tylko same koleżanki i tak aż do dzisiaj. Czuję jakąś taką blokadę przed mężczyznami i pomimo tego, że chciałabym kogoś mieć, to nawet nie wyobrażam siebie w związku. Nie wiem, może ta blokada po części wynika z tego, że wychowywałam się bez ojca i nie miałam żadnych męskich wzorców w rodzinie. W każdym razie zaczęło mnie to niepokoić, bo boję się, że na zawsze będę sama. Myślałam, że chociaż na studiach kogoś poznam, przynajmniej kolegę, a tu już II rok, a ja dalej obracam się tylko w damskim towarzystwie.

Macie jakieś rady, opinie, sugestie jak pokonać tę blokadę przed mężczyznami?
lily9393 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-05, 20:01   #2
friable
Raczkowanie
 
Avatar friable
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 432
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Jakbym czytała o sobie. Kropka w kropkę, tylko jestem rok młodsza. Cóż, mogę tylko powiedzieć: trzymaj się
friable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-05, 20:11   #3
Streczer
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 138
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Jestem facetem, lat 21 student, 189 cm wzrostu co prawda nie potrafię określić czy facet jest przystojny czy nie, ale raczej na to nie narzekam.

I wiesz co? Podobają mi się zazwyczaj przeciętne kobiety. Przeciętne oczywiście dla moich kumpli którzy mają odmienne zdanie o żeńskiej urodzie.
Nie jest to raczej wdrążone przez moje poczucie wartości czy brak pewności siebie z tym nie mam najmniejszego problemu.

Dziewczyny twojego typu mają coś w sobie a to czy nie jesteś ładna to kwestia sporna. Ja uważam że ciężko znaleźć brzydką dziewczynę. Można co najwyżej znaleźć skrajnie zaniedbaną.

Ważne żebyś podkreślała swoje atuty i kobiecą urodę. I dam ci radę na przyszłość dotyczącą relacji z facetami. Musisz zadbać o swoją pewność siebie, poczytaj o tym jakieś książki.

To na początku ci pomoże, nawet sposób poruszania ma wpływ na postrzeganie przez innych. Dodatkowo zaleciłbym sport, w jakiejkolwiek postaci. Bieganie, siłownia, squach cokolwiek - to także buduje pewność siebie a przede wszystkim poprawisz sylwetkę.

Rozczulać się nie ma nad czym, bo jeśli losowi troszkę nie pomożesz to na faceta który lubi takie kobiety możesz nie trafić nigdy.
A jeśli jakiś daje ci jakikolwiek znak zainteresowanie to go odwzajemnij. Nic takim czynem nie stracisz a w dzisiejszych czasach, uwierz mi na słowo większość facetów jest także zakompleksionych i o bezpośrednim podejściu do kobiety nie ma mowy.
Streczer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-05, 21:42   #4
lubiecukier
Raczkowanie
 
Avatar lubiecukier
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 69
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Przede wszystkim to polub siebie. Mało tego... pokochaj siebie! Spójrz na siebie w lustro i powiedz "Jestem fajną babką"
I rób coś, co to udowodni.

Jeśli czujesz się nieatrakcyjna, pójdź do fryzjera, uczesz się, podkreśl oko, ubierz się ładnie Może brzmi to pysznie ale... to bardzo ważne dla Ciebie. Jeśli Ty poczujesz się atrakcyjna to będziesz atrakcyjna! Nie ma na to innej rady!

zacznij uprawiać jakiś sport. To jest ważne dla ciała jak również dla ducha!

I przestań czekać na faceta. W końcu przyjdzie i na Ciebie pora!
__________________
Jeśli chcesz być szczęśliwy, to po prostu bądź!
lubiecukier jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-05, 22:01   #5
un_chocolat
Raczkowanie
 
Avatar un_chocolat
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 169
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Również opisałaś kropka w kropkę mnie, tyle że sprzed 2 lat (kiedy miałam 20). Wiele cech się nie zmieniło, wciąż jestem raczej cicha, introwertyczna, nie mam raczej kolegów, z którymi bym utrzymywała kontakt. Jedynie może spięta już nie jestem i cichość nie wynika już z nieśmiałości, ale raczej braku potrzeby rozmawiania z ludźmi, których nie potrzebuję znać ani nie mam takiej ochoty, ale jak muszę coś załatwić to nie ma problemu.
W każdym razie, również nikt się mną specjalnie nie interesował i nie miałam chłopaka. Uważałam siebie za przeciętną o niefajnej urodzie dziewczynę, która nie ma nic przyciągającego.
Powiem tak, jeśli nie lubisz siebie to nie zaczynaj, dlatego że to przyciągnie mężczyzn. Ja wciąż nie lubię siebie, ale mi to nie przeszkadza, nie zamierzam tego zmieniać specjalnie dla zasady "bo się powinno", bo pojawiła się w moim życiu osoba która /lubi/ mnie za nas dwoje. Zmień to nastawienie tylko jeśli chcesz, czyli wspomóż się jakąś metamorfozą, również jeśli chcesz, i robieniem rzeczy, które dadzą ci satysfakcję i mogą podbudować samoocenę.
Nie zmieniaj się dlatego, że "pewność siebie" jest bardziej pociągająca. Oczywiście że dla wielu facetów jest. Ale zakładam, że chciałabyś związku, w którym ktoś pokocha cię za taką jaka naprawdę jesteś. W takim przypadku nic na siłę. Bądź sobą, bądź osobą którą naturalnie jesteś i chcesz być. Zmieniaj się tylko jeśli naprawdę chcesz.
Wierz mi, że każdy ma w sobie coś, co pewną osobę przyciągnie. Nie zawsze widać to na pierwszy rzut oka i co istotniejsze, nie każdy to zobaczy. I dobrze. Czekaj na osobę, która to zobaczy. Posiadanie "tego czegoś" nie jest jednoznaczne z byciem szalonym albo nieprzeciętnie ładnym albo rozgadanym.
Co do wyrażania uczuć. Będzie to u ciebie naturalne, jak kogoś pokochasz

Edytowane przez un_chocolat
Czas edycji: 2014-03-05 o 22:03
un_chocolat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-05, 22:31   #6
marzycielka_
Rozeznanie
 
Avatar marzycielka_
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: miasto królów polskich
Wiadomości: 580
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Uroda to kwestia sporna, każdemu podoba się coś innego, to że ty się sobie nie podobasz to nie znaczy że nie podobasz się innym

Powiem Ci tak ja za niedługo skończę 24 lata i studia; wiesz nigdy nie miałam faceta, nigdy się z nikim nie spotykałam, kilka razy usłyszałam jedynie: ładna jesteś, ale masz piękne oczy itp. Na słowach się skończyło czynów brak. Ciężko mi z tym ale cóż trudno nie będę szukac nikogo na siłę i byle kogo.

Będąc w twoim wieku czyli jakieś 3 lata temu miałam bardzo podobne myślenie jak ty, też siebie nie lubiłam, nie podobałam się sobie, nie robiłam nic oprócz marzenia o tym żeby kiedyś być ładniejszą, zgrabniejszą, żeby mieć całe stado adoratorów., ale nic w tym kierunku nie robiłam. Moje myślenie się zmieniło a marzenia postanowiłam wcielać powolutku w życie. Dziś nawet się sobie podobam, czasami mam dni że nawet uważam się za bardzo atrakcyjną.
Zapytasz jak to się stało? Ano tak, że moje myślenie zaczęło się diametralnie zmieniać nie wiem nawet kiedy, zaczęłam regularnie ćwiczyć i dbać o siebie - maseczki, pazurki, balsamowanie ciała, ciuchy -myślę że to właśnie ta troska o wygląd zmieniła mnie, bo wiem że jak dobrze się ubiorę, pomaluję paznokcie, zrobię makijaż to moja samoocena znacznie podskakuje i czuję się pewniejsza.

Spróbuj małymi kroczkami zacząć zmieniać swój wygląd, a zobaczysz że dobrze podziała to na twoją psychikę
__________________
marzycielka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 01:12   #7
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Pewnie przydałoby Ci się chociaż paru kolegów, żebyś się oswoiła z mężczyznami przynajmniej na takim gruncie. Nie masz jakiejś przyjaciółki/bliskiej koleżanki, z którą mogłabyś się podzielić swoim problemem? Może zapoznałaby Cię z jakimś swoim kolegą, bratem, kuzynem.
Jeśli to nie wchodzi w grę, pozostają miejsca skupiające większe ilości facetów. Sport albo gry komputerowe, szczególnie typu MMO Ja sporo kontaktu z facetami miałam właśnie w grze.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-06, 16:13   #8
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

sporo chłopaków udziela się klubach SF, spotykają się, grają w gry planszowe. Oswoisz się z chłopakami.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-07, 14:01   #9
lily9393
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Dzięki za odpowiedzi. Jeśli chodzi o wygląd, to może rzeczywiście przydałaby mi się metamorfoza, aczkolwiek nie sądzę by taka metamorfoza jakoś diametralnie by zmieniła moją psychikę, w tym nastawienie do siebie. Zresztą pięknością i tak nigdy nie będę. Chcę spróbować jakoś poprawić swój wygląd, dzięki czemu może będę się trochę lepiej czuć we własnej skórze, ale nie wydaje mi się, że to rozwiąże moje problemy z niską samooceną. Jednak wygląd to wygląd, a psychika to co innego.

W gry komputerowe nie gram, sportów jako takich nie uprawiam (jedynie chodzę na uczelniany wf i czasami ćwiczę w domu). Nie mam takich zainteresowań, które można by uznać za bardziej męskie. No i otaczam się samymi dziewczynami. Facetów na moim roku nie ma zbyt wielu, ale nie jest też ich aż tak mało. Tylko, że nie potrafię nawiązać z nimi relacji. Czasami zamienię z nimi parę słów, ale to jest tyle. O wiele łatwiej jest mi rozmawiać z dziewczynami. No i czasami jeszcze pogadam z chłopakami moich przyjaciółek na zasadzie small talku. Na tym moje kontakty z facetami się kończą.
lily9393 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-07, 14:41   #10
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Cytat:
Napisane przez Streczer Pokaż wiadomość
w dzisiejszych czasach, uwierz mi na słowo większość facetów jest także zakompleksionych i o bezpośrednim podejściu do kobiety nie ma mowy.
Jest nawet jeszcze inny syndrom.

w Polsce jeśli podchodzisz do nieznajomej, ot tak rzucisz zaproszenie na kawę (bo za chwilę każda strona się oddali i nigdy już na siebie nie wpadniecie), to jeśli jesteś zupełnie obcy, jeśli wyglądasz nawet jak Antonio Banderas to w 90 % przypadków i tak usłyszysz NIE.

Może to nieśmiałość, może to trochę brak naszej otwartości, no ale tak jest. w Polsce dziewczyny się poznaje przez przebywanie z nimi. Obojętnie gdzie, ale przebywanie, porozmawianie przez 20, 30, 50, 100 minut Szybkie zaproszenie na kawę bo coś w niej zobaczyłeś ? Zapomnij. Pod tym względem dalej jesteśmy mocno zamkniętą nacją

Nie ma się co łudzić, że jakiś chłopak ot tak podejdzie i zaprosi na kawę bo ... i tak oszołomiona autorka by mu odmówiła, a jakaś inna zakwalifikowała jako podrywacza (albo Bóg wie kogo) i ... też odmówiła. Więc efekt jest taki, że coraz mniej chłopaków spontanicznie potrafi podejść i zaprosić. Za 10, 20 lat to chyba w ogóle zaniknie :P

Autorka po prostu z żadnym chłopakiem nie przebywa, nie daje sobie, ani jemu się poznać i dlatego jest samotna. Nie dlatego, że jest brzydka - bo nie jest, mężczyźni inaczej oceniają kobiecą urodę. Nie dlatego, że jest nieśmiała - to akurat wielu facetów lubi. Po prostu w ogóle nie przebywa z chłopakami i jeśli dalej nie będzie przebywać to za 2-3 lata sytuacja będzie podobna.

Cytat:
Napisane przez lily9393 Pokaż wiadomość
W każdym razie zaczęło mnie to niepokoić, bo boję się, że na zawsze będę sama. Myślałam, że chociaż na studiach kogoś poznam, przynajmniej kolegę, a tu już II rok, a ja dalej obracam się tylko w damskim towarzystwie.

Macie jakieś rady, opinie, sugestie jak pokonać tę blokadę przed mężczyznami?
Dobrze, że przynajmniej zdajesz sobie z tego sprawę

Dla mnie to troszkę dziwne, że nikogo na studiach nie poznajesz. Studiujesz na kierunku gdzie prawie same kobiety są, czy jak ? Nie chcę Ciebie straszyć, ale po studiach jak człowiek wpada w wir pracy, dochodzi zmęczenie, rutyna to potrafi być ... jeszcze gorzej z poznawaniem nowych osób. Dlatego lepiej nie marnować czasu na studiach.

1. Organizacje studenckie. Dlaczego nie zapiszesz się do jakiejś organizacji studenckiej ? AIESEC itd.

2. Kursy językowe ? Bardzo często dla studentów są duże zniżki, albo właśnie organizacje typu AIESEC organizują. Zawsze można tam kogoś poznać - przed zajęciami pogadać, wymienić się materiałami. Nigdy nie wiadomo.

Gdzieś czytałem, że wielu ludzi jest samotnych nie dlatego, że są beznadziejni, brzydcy itd., ale dlatego, że nawet jak już gdzieś wyjdą to są tak skupieni na danym zdarzeniu, że nie widzą niczego szerzej. Jeśli idą na kurs angielskiego to w 100 % koncentrują się na wkuwaniu słówek i nie dostrzegają wielu mikroskopijnych możliwości, które sprawiają, że właśnie jedni bez problemu kogoś poznają, gdzieś się umawiają na wspólne wyjścia, a inni .. będą mieli wkute słówka Ot, brakuje zwykłego luzu i powiedzenia sobie: "co mi szkodzi tam iść, zobaczymy co mnie ciekawego tam spotka"

3. Wolontariat. W zależności od miasta, pełno jest różnorakich organizacji , które potrzebują wolontariuszy - czy to do ogarniania jakiegoś eventu, czy do pomagania komuś - organizacje przykościelne, albo charytatywne. Tam zawsze są różne spotkania organizacyjne. Zawsze można kogoś poznać

4. Może jakaś kawiarnia gdzie obsługują studenci ? Pójdziesz kilka razy i na pewno zaczną Ciebie kojarzyć. Może i miłości tam nie spotkasz (chociaż nigdy nie wiadomo ), ale po którejś wizycie spokojnie możesz mówić cześć i chociażby sobie luźno porozmawiać - ot choćby o tym co mają w menu, o kawie, o dobrym deserze - czy słodki, czy kwaśny itd. itp. Przekonasz się, że mężczyzna to też człowiek i też da radę z nim porozmawiać

5. Jesteś nieśmiała więc to może być trudniejsze, ale teraz jest tyle możliwości. Na fejsie non stop są dziesiątki różnych eventów w każdym większym mieście - można tam pójść i kogoś poznać. Najlepsze są te najmniejsze bo siła rzeczy tam ludzie się poznają.

U mnie np. w mieście raz na 2-3 tygodnie w studenckim pubie jest wieczór z grami planszowymi. Przychodzi kilkadziesiąt osób i nie są to jacyś odszczepieńcy Są tam ładne dziewczyny, spoko faceci. Wystarczy tylko przyjść na początek (nie spóźniać się bo potem może być ciężko się wkręcić do gry ) i potem czas miło płynie - nie trzeba znać reguł gier. Zawsze ktoś pomoże, wytłumaczy. No a gry planszowe same z siebie wymagają komunikacji - świetna sprawa dla nieśmiałych albo dla takich co lubią poznawać nowe osoby

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2014-03-07 o 14:43
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-07, 15:18   #11
Madaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Madaaa
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 11 803
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Ja kiedys taka byłam. Mialam takie zdanie o sobie..Poznałam tz ale bylam mlodszanod ciebie. W sumie on sie zainteresował mną. Ja sie przy nim bardzo zmieniłam. Zaczełam o siebie dbac, interesowac sie modą, uroda. W zasadzie to nabralam pewności siebie. Nie uwazam siebie za pieknośc itp....ale bywa ze faceci się teraz mna interesują. Myślę, to własnie kwestia podejscia do siebie samego, pewności siebie....Warto skupić sie na sobie i swoich zainteresowaniach aby wyjsc do ludzi, troszkę uwiezyc w siebie. Wygląd nie zawsze sprawia ze ma sie powodzenie ale nasza osobowoś ci sposób bycia
Myśle, że pewność siebie jest ważną cecha. Takich ludzi się zauważa.
Madaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-07, 15:20   #12
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Gry planszowe są w ogóle fajne i bardzo polecam jeśli gdzieś w okolicy są organizowane takie wieczory To prawda, że pomagają nieśmiałej osobie sie otworzyć, wymuszają przynajmniej minimum komunikacji, można pożartować, pogadać o tym co się dzieje w grze, nie ma problemu "łojezumatkoboska, o czym ja będę z nim/nią rozmawiać?! niezręczna cisza zapadła, i co teraz?!".
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-07, 15:37   #13
Panna_znakzapytania
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 77
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Też kiedyś taka byłam.
W pewnym momencie zainteresowała się makijażem, zaczęłam bardzo intensywnie dbać o moje włosy i wygląd generalnie. I coś się zmieniło.
Obcy ludzie zaczęli mi prawić komplementy, na ulicy, w windzie, na uczelni.
Dzisiaj mam już o sobie zupełnie inne zdanie niż kiedyś. Nadal nie uważam siebie za jakąś nadzwyczajną piękność, ale wiem, że mam w sobie coś, co przyciąga uwagę.
Nie czujesz się dobrze w swoim ciele i inni to widzą. Nie czekaj na cud, zmień to, co Ci nie odpowiada i zacznij lubić siebie...

Edytowane przez Panna_znakzapytania
Czas edycji: 2014-03-07 o 15:38
Panna_znakzapytania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-07, 16:17   #14
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Jak dziewczyna jest przepiękna, ale a blokadę na rozmowę z facetami, nie przebywa w ich towarzystwie, nic ją z facetami nie łączy, nie widzi wspólnych tematów itp - to co ma jej ta uroda pomóc?
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-08, 15:40   #15
kaktusmango
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 6
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość

Dla mnie to troszkę dziwne, że nikogo na studiach nie poznajesz. Studiujesz na kierunku gdzie prawie same kobiety są, czy jak ? Nie chcę Ciebie straszyć, ale po studiach jak człowiek wpada w wir pracy, dochodzi zmęczenie, rutyna to potrafi być ... jeszcze gorzej z poznawaniem nowych osób. Dlatego lepiej nie marnować czasu na studiach.

Gdzieś czytałem, że wielu ludzi jest samotnych nie dlatego, że są beznadziejni, brzydcy itd., ale dlatego, że nawet jak już gdzieś wyjdą to są tak skupieni na danym zdarzeniu, że nie widzą niczego szerzej. Jeśli idą na kurs angielskiego to w 100 % koncentrują się na wkuwaniu słówek i nie dostrzegają wielu mikroskopijnych możliwości, które sprawiają, że właśnie jedni bez problemu kogoś poznają, gdzieś się umawiają na wspólne wyjścia, a inni .. będą mieli wkute słówka Ot, brakuje zwykłego luzu i powiedzenia sobie: "co mi szkodzi tam iść, zobaczymy co mnie ciekawego tam spotka"

4. Może jakaś kawiarnia gdzie obsługują studenci ? Pójdziesz kilka razy i na pewno zaczną Ciebie kojarzyć. Może i miłości tam nie spotkasz (chociaż nigdy nie wiadomo ), ale po którejś wizycie spokojnie możesz mówić cześć i chociażby sobie luźno porozmawiać - ot choćby o tym co mają w menu, o kawie, o dobrym deserze - czy słodki, czy kwaśny itd. itp. Przekonasz się, że mężczyzna to też człowiek i też da radę z nim porozmawiać
Jestem w podobnej sytuacji, mam 22 lata i praktycznie zerowe doświadczenie w sprawach damsko-męskich.... W gim i lo miałam dużo koleżanek, a z chłopakami niewielki kontakt, jak jakieś imprezki to w żeńskim gronie.... Ale gdy zaczęłam studia....(Akurat na moim kierunku większość stanowią panowie i nie raz byłam jedyną dziewczyną w gronie) Na początku było ciężko bo o czym i jak z nimi rozmawiać ale przez 2,5 roku się przyzwyczaiłam i z rozmową z płcią przeciwną na poziomie czysto koleżeńskim raczej nie mam problemu, ale schody zaczynają się gdy któryś mi się spodoba... rumienię się, potykam itp....
Dobrym sposobem na pokonanie nieśmiałości jest praca z ludźmi. Przynajmniej mi bardzo pomogła Najpierw pracowałam w sklepie, a teraz jako recepcjonistka. Na początku mówiłam do każdego dzień dobry i peszyłam się jak ktoś powiedział cześć ale jak widzisz kogoś parę razy w tygodniu to z czasem jakoś przechodzisz na cześć i zamieniasz parę zdań o błahostkach typu czy jest dużo ludzi, o pogodzie takie pitu pitu, ale zauważyłam, że dzięki temu stałam się bardziej otwarta i troszkę śmielsza

Chyba zaliczam się do tych osób które nie dostrzegają mikroskopijnych możliwości Tylko ja bym to u mnie nazwała nieogarnięciem

Jako że jestem zielona w tym temacie, mam jeszcze pytanko. Mianowicie, do mnie do pracy przychodzi pewien chłopak i zawsze jak go obsługuje patrzy mi prosto w oczy i się uśmiecha (bardzo przyjemny widok ) ja odpłacam się tym samym, z tym że....jego spojrzenie mnie onieśmiela i po paru sekundach odwracam wzrok czując jak robię się czerwona na twarzy
Powiedzcie mi, o co mu może chodzić? To jest forma flirtu czy chłopak jest po prostu sympatyczny, albo...ma ubaw z tego jak się rumienię?
kaktusmango jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-08, 19:47   #16
Tusia forte
Wtajemniczenie
 
Avatar Tusia forte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2 059
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Autorko nie jesteś sama i jedyna. Sporo dziewczyn już się wypowiedziało o podobnym "dylemacie". Ja również po części mogę się z nim utożsamić. Tak jak Ty mam już 21 lat, na koncie żadnego poważnego związku (mogłabym wymienić tylko parę przelotnych znajomości). I tak samo jak Ty, koleżanek masę, a kolegów zaledwie garstkę. W szkole i teraz na studiach u mnie chłopaków nie było i nie ma Dlatego nic mądrego tutaj nie powiem. Jedyne co w sobie poprawiłam to właśnie pewność siebie (oczywiście stale nad nią pracuję), ale czuję się dużo silniejsza niż jeszcze te dwa, trzy lata temu. Pewność siebie buduje się przede wszystkim w głowie. Musisz spróbować spoglądać na wszystkie sprawy z lekkim dystansem i w chwilach słabości, w której wyrzucasz sobie najgorsze wady, przemyśleć do czego tak naprawdę doprowadza Cię takie analizowanie siebie i wszystkich sytuacji, które się zrobiło źle. Żyj dla siebie, nie dla innych. Zajmij się czymś. Mi bardzo pomagają codzienne treningi i bieganie. Nie tylko po to, aby poprawić własną sylwetkę, ale też dlatego, żeby mieć satysfakcję z tego, że robię coś tylko i wyłącznie dla siebie. Wygląd rzeczywiście nie jest żadnym wyznacznikiem posiadania czy nie posiadania chłopaka (pewnie nie raz dziwiłaś się widząc parę lub dowiadując się, że jakaś "typowo przeciętna" koleżanka jest w szczęśliwym związku co nie? ). Zresztą ja tam wierzę w przeznaczenie. Mogłabym podać tysiące przykładów ze swojego otoczenia, których związek i miłość do siebie nie wygląda na przypadek
Trzymaj się!
__________________
biegam, tańczę i pompuję od 14.03.14

noticemysoul

Is there a cure for this pain
Maybe I should have something to eat
But food wont take this emptiness away
Im hungry for you my love
Tusia forte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-08, 22:07   #17
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Cytat:
Napisane przez kaktusmango Pokaż wiadomość
Jako że jestem zielona w tym temacie, mam jeszcze pytanko. Mianowicie, do mnie do pracy przychodzi pewien chłopak i zawsze jak go obsługuje patrzy mi prosto w oczy i się uśmiecha (bardzo przyjemny widok ) ja odpłacam się tym samym, z tym że....jego spojrzenie mnie onieśmiela i po paru sekundach odwracam wzrok czując jak robię się czerwona na twarzy
Powiedzcie mi, o co mu może chodzić? To jest forma flirtu czy chłopak jest po prostu sympatyczny, albo...ma ubaw z tego jak się rumienię?
Wiesz, nikt Ci tutaj nie powie bo tak naprawdę każda z tych opcji jest możliwa

Trafisz na typ flirciarza to on do co drugiej będzie szczerzyl kły Trafisz kogoś pewnego siebie to będzie patrzył w oczy głęboko "dla zasady". Trafisz jakiegoś bardziej doświadczonego, który wyczuje, że się peszysz - sprawi mu to przyjemność, albo ubaw (jesli jest dupkiem).

No ale równie dobrze mogłaś mu najzwyczajniej wpaść w oko.

Musiałabyś poznać bliżej jego charakter, aby na bazie tego zachowania (spojrzenie w oczy + usmiech) stwierdzić , która opcja jest najbardziej prawdopodobna.

Poza tym, czasami się pewne rzeczy robi nieświadomie. Jednej będę się uśmiechał, patrzał w oczy i myślał sobie: "wow, ale jest śliczna", a do drugiej, typ / kumpeli, będę patrzał się podobnie, uśmiechał, żartował, a w tle myślał, jaki dziś film obejrzę.


Dopóki nie poznasz zamiarów, nie dowiesz się - niestety
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-09, 01:09   #18
alabia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 61
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Droga Autorko, jeśli chodzi o twoja pewność siebie, podobanie się sobie, to powinnaś nad tym popracować. dla samej siebie. to jest bardzo ważne. a jestem pewna, że jesteś wspaniałą osobą, która ma wile zalet

jeśli chodzi relacje z mężczyznami, to uwierz mi, nie są jakimiś dziwnymi istotami, z którymi relacje są trudną barierą do przeskoczenia są wręcz przeciwnie- bardzo miłe, a koleżeńskie-bardzo zbliżone do tych z koleżankami. może masz jakiś braci, kuzynów? jeśli choć trochę z nimi gadasz to właśnie tak to wygląda;] nic strasznego
kiedyś też miałam taki problem. nie gadałam z chłopakami, bałam się tego, nie wiedziałam jak to jest. ale jakoś to się zaczęło, np jak przychodziłam wcześniej przed lekcjami i akurat był pod salą tylko jeden kolega z klasy to jakoś samo wyszło..;] i było to bardzo spoko.

w liceum miałam klasę, gdzie większość to byli chłopaki i to była za☠☠☠ista klasa naprawdę, nie wyobrażam sobie innej;] i bardzo fajnie się z nimi rozmawiało.
teraz jak mam coś załatwić, a widzę że że np za biurkiem jest facet to sie cieszę, bo facet to tak zawsze bardziej cierpliwie i życzliwie podchodzi do kobiety niz inna babka;]

a jeśli chodzi o studia, to mówsz że masz tylko koleżanki. z własnego doświadczenia mogę stwierdzić, że jak się zamkniemy na jakieś określone towarzystwo np na studiach to pomimotyyylu osób na roku możemy mieć kontakt tylko z tymi własnie wybranymi, nie jest to trudne. dlatego jeśli chcesz rozmawiać z kimś innym, nowym to musisz wykonać jakiś krok, żeby tak się stało. ale nie jest to trudne;] wystarczy, że np zapytasz jakiegoś chłopaka (może nie jakiegoś konkretnego, bo Ci się spodobał, tylko własnie jakiegoś napotkanego ) o jakąs drobnostkę dotyczącą zajęć, studiów. nie po to, by kogoś poderwać, tylko żeby jakoś oswoić się z męskim towarzystwem ;] może kiedyś z tego wyniknie jakaś trochę dłuższa rozmowa i to będzie kolejny etap. na studiach jest o tyle łatwo, że duzo ludzi zna sie z widzenia i nic dziwnego jak ktoś kto nigdy się do nas nie odzywał, nagle o coś tam pyta.

a jeśli jakiś chłopak zacznie Ci okazywać sympatię to nie odrzucaj go( np dlatego że bardzo się boisz, albo że uważasz że czemu on coś do Ciebie skoro TY uważasz że nie jesteś atrakcyjna)

Edytowane przez alabia
Czas edycji: 2014-03-09 o 01:12
alabia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-03-10, 10:25   #19
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Brak jakichkolwiek doświadczeń z mężczyznami plus kompleksy

Cytat:
Napisane przez lily9393 Pokaż wiadomość
Dzięki za odpowiedzi. Jeśli chodzi o wygląd, to może rzeczywiście przydałaby mi się metamorfoza, aczkolwiek nie sądzę by taka metamorfoza jakoś diametralnie by zmieniła moją psychikę, w tym nastawienie do siebie. Zresztą pięknością i tak nigdy nie będę. Chcę spróbować jakoś poprawić swój wygląd, dzięki czemu może będę się trochę lepiej czuć we własnej skórze, ale nie wydaje mi się, że to rozwiąże moje problemy z niską samooceną. Jednak wygląd to wygląd, a psychika to co innego.

W gry komputerowe nie gram, sportów jako takich nie uprawiam (jedynie chodzę na uczelniany wf i czasami ćwiczę w domu). Nie mam takich zainteresowań, które można by uznać za bardziej męskie. No i otaczam się samymi dziewczynami. Facetów na moim roku nie ma zbyt wielu, ale nie jest też ich aż tak mało. Tylko, że nie potrafię nawiązać z nimi relacji. Czasami zamienię z nimi parę słów, ale to jest tyle. O wiele łatwiej jest mi rozmawiać z dziewczynami. No i czasami jeszcze pogadam z chłopakami moich przyjaciółek na zasadzie small talku. Na tym moje kontakty z facetami się kończą.
dlatego proponuje Ci klub sf, chłopaków tam jest wielu w różnym wieku od nastolatków do 60latków. Grają w gry planszowe - nie w komputerze i pewnie chętnie Cię nauczą co i jak. Organizują imprezy klubowe, wspólne wigilie, wypożyczają książki sf. Trochę się oswoisz i nauczysz z nimi rozmawiać.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-10 11:25:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.