Jak wyglądają praktyki na studiach(zaocznych)

[if_devon]

Witam,
Na wakacjach będę musiał odbyć praktyki. Wiem, że wszytko mi powiedzą, ale takie spotkanie z osobą odpowiedzialną za praktyki odbywa się gdzieś w kwietniu. Interesuje mnie przede wszystkim czy aby się dostać na praktyki student sam musi się o nie starać w firmie, czy uczelnia po prostu dostaje info z firm z którymi współpracuje, i sama kieruje tam studentów. Czy firmy też chcą studentów zaocznych? Jak to z tym jest.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez if_devon

Witam,
Na wakacjach będę musiał odbyć praktyki. Wiem, że wszytko mi powiedzą, ale takie spotkanie z osobą odpowiedzialną za praktyki odbywa się gdzieś w kwietniu. Interesuje mnie przede wszystkim czy aby się dostać na praktyki student sam musi się o nie starać w firmie, czy uczelnia po prostu dostaje info z firm z którymi współpracuje, i sama kieruje tam studentów. Czy firmy też chcą studentów zaocznych? Jak to z tym jest.

nie mam pojęcia czy są uczelnie załatwiające studentom praktyki, u mnie trzeba samemu znalezc firmę ktora chce przyjąc praktykanta, samemu napisac plan praktyk, przestawic dokumenty na wydziale i poprosic o akceptacje a potem przedstawic sprawozdanie z odbytej praktyki

[evelynaa]

Napisane przez PaulinciaKWC

nie mam pojęcia czy są uczelnie załatwiające studentom praktyki, u mnie trzeba samemu znalezc firmę ktora chce przyjąc praktykanta, samemu napisac plan praktyk, przestawic dokumenty na wydziale i poprosic o akceptacje a potem przedstawic sprawozdanie z odbytej praktyki

Ja miałam tak samo.

[NNaTT]

wszystko zależy od uczelni. Ale zazwyczaj uczelnie mają podpisane umowy z różnymi firmami/zakładami.

[MissChievousTess]

Zależy od uczelni. Raczej załatwia się to samemu.
Jeśli liczysz na praktyki wakacyjne radzę szukać już od marca, latem jest największe obłożenie chętnymi. Najmniej chętnych jest na przełomie jesieni i zimy.
Dokumenty takie jak skierowanie czy umowę należy podpisać przed podjęciem praktyk a nie po czy w trakcie (uczulam bo to częsty błąd studentów, potem jest problem z rozliczeniem takich praktyk).

[if_devon]

Właśnie dostałem odpowiedź, od jednej firmy aby im przesłać CV. Tak na dobrą sprawę to pierwszy raz w życiu piszę CV. Do tego muszę jeszcze zamieścić takie informacje, jak: ocena z analizy matematycznej, ogólna średnia na studiach, oraz to co chciałbym robić na praktykach. Gdzie to wpisać w CV, czy może lepiej w mejlu lepiej to napisać i załączyć tradycyjne CV .Czy wpisać praktyki w szkole średniej jako doświadczenie zawodowe? lub pracę w całkiem innym zawodzie?
Dzięki za pomoc.

[lalibelle]

Jak rozumiem,poprosili o oceny?Ja bym dała do LM.Praktyki wpisz,a pracę to nie wiem,zależy czy zgodna z kierunkiem studiów i czy może być atutem w procesie rekrutacji

[_Aneta]

Napisane przez lalibelle

Jak rozumiem,poprosili o oceny?Ja bym dała do LM.Praktyki wpisz,a pracę to nie wiem,zależy czy zgodna z kierunkiem studiów i czy może być atutem w procesie rekrutacji

Zgadzam się co do tego LM, ale pracę bym wpisała nawet jak nie jest zgodna z kierunkiem studiów Wiadomo, że student nie będzie miał dużego doświadczenia w swoim "zawodzie", ale fajnie pokazać, że podczas tych studiów coś się robiło a nie siedziało na tyłku. Poza tym, praca pozornie niezwiązana z tym co będziesz robić na praktykach może też działać na plus. Np. pracowałaś w sklepie -> masz doświadczenie w obsłudze klienta
pracowałaś w biurze przy papierkach -> jesteś sumienna i dokładna
pracowałaś na infolinii -> jesteś cierpliwa
Naprawdę z wielu "dorywczych" prac, można wyciągnąć rzeczy, które przydadzą się w nowej pracy. Oczywiście jak ktoś startuje na poważne stanowisko do poważnej firmy to nie będzie pisać, że X lat temu na studiach pracował na kasie w Tesco kilka miesięcy, ale jeśli mówimy o studencie który stara się o praktyki to według mnie nie zaszkodzi

[if_devon]

Napisane przez _Aneta

jesteś sumienna i dokładna

jesteś sumienny i dokładny
Nie jestem kobietą

Od miesiąca zacząłem uczyć się technologi, którą używa owa firma.
Jak wpisać w CV, że coś dopiero poznałem, a na dobrą sprawę nic nie umiem. Ale przez 3,5 miesiąca mógłbym ją dobrze poznać.
podstawowa znajomość "technologii"
Może tak być? tylko że słowo podstawowa jest trochę na wyrost.