Nie chrzcimy

**maharet1092** · 2014-02-25, 14:38

Chcialabym zalozyc watem mam, ktore zdecydowaly sie nie chrzcic swoich dzieci.
Jakie u Was byly powidy tej decyzji?Jak jestescie przez to odbierane przez rodzine i spoleczenstwo?

iza243 · 2014-02-25, 14:56

Witam.Ja zdecydowalam się nie chrzcić synka bo ani ja ani maż nie jesteśmy katolikami.Ja jestem nie wierząca dokonałam apostazji a mąż nie jest ochrzczony w żadnej religi.Jak jest postrzegany brak chrztu u nas?Rodzina meża jest podzielona:połowa katolicy/połowa świadkowie Jehowy.Teściowie nic nie mówią na ten temat,dalsza rodzina naciska na chrzest ale tż ucina temat.Moja rodzina jest rodziną ateistów więc jest to zaakceptowane.Natomiast znajomi dziwnie do tego podchodzą,często padają teksty"Naprawde go nie ochrzcicie?""Nawet nie wiecie jaką krzywde robicie dziecku?"

Uważam że jak będzie dorosły sam podejmie decyzje w co wierzy.

JOANNA16 · 2014-02-25, 14:58

Cytat:

Napisane przez iza243

"Naprawde go nie ochrzcicie?""Nawet nie wiecie jaką krzywde robicie dziecku?"

też bym tak zapytała...

mamasierpniowa · 2014-02-25, 15:10

ja nadal się zastanawiam jaką decyzję podjąć w tym temacie. Co później z komunią? Zastanawiam się czy dziecko nie będzie się czuło odrzucone przez inne dzieci.Wiadomo, wszystkie dzieci ida do komunii a jedno jest wyrzutkiem. I jak to wytłumaczyć dziecku? Póki co nie chrzciłam ale nie wiem co zrobić.

iza243 · 2014-02-25, 15:12

Cytat:

Napisane przez JOANNA16

też bym tak zapytała...

Rozumiem że budzi to zdziwienie,ale naprawde nie uważam żebym robiła dziecku krzywde nie chrzcząc go..

JOANNA16 · 2014-02-25, 15:23

Cytat:

Napisane przez mamasierpniowa

ja nadal się zastanawiam jaką decyzję podjąć w tym temacie. Co później z komunią? Zastanawiam się czy dziecko nie będzie się czuło odrzucone przez inne dzieci.Wiadomo, wszystkie dzieci ida do komunii a jedno jest wyrzutkiem. I jak to wytłumaczyć dziecku? Póki co nie chrzciłam ale nie wiem co zrobić.

Własnie..
dzieci pójda do komunii każde z tego powodu się cieszy...
a to jedno będzie na boku, będzie wytykane palcami
zresztą napewno też byłoby mu przykro z tego powodu!

katmaz · 2014-02-25, 15:33

Może nie jestem jakąś super kompetentną osobą w tym temacie, ale przedstawię opinię 18 letniej ateistki. Nie mam za złe rodzinie za chrzest, jednak teraz rozważam apostazję i nie czuję jakiegoś entuzjazmu z powodu wypełniania tych papierków. Poza tym z punktu widzenia KK zawsze można się "nawrócić" i nie da się cofnąć sakramentu. Z tego powodu KK nie chce zbyt chętnie wykreślać danych apostatów z księgi chrztu. Nie, żeby mi to jakoś przeszkadzało, bo mam to gdzieś, ale to trochę nie fair, że wcielają cię do jakiejś organizacji bez twojej świadomości i nie możesz tego skutecznie odkręcić.

Cytat:

Napisane przez JOANNA16

Własnie..
dzieci pójda do komunii każde z tego powodu się cieszy...
a to jedno będzie na boku, będzie wytykane palcami
zresztą napewno też byłoby mu przykro z tego powodu!

Jasne, imprezy i te sprawy. Ale równie dobrze można zrobić imprezę dla rodziny i zapraszać naprawdę nam bliskie osoby, a nie ciotki "któraśtam woda po kisielu", które wypada zaprosić na komunie, śluby itd, i to bez błogosławieństwa faceta w kiecce. Nie oszukujmy się, drugoklasistom nie chodzi o sakrament, tylko o prezenty (wyjątków jest mało). Sprowadzanie spraw religijnych do poziomu prezentów jest dość płytkie. Udawanie osób wierzących z powodu opinii obcych osób (autorka w końcu zaznaczyła, że z rodziną nie ma problemu) to głupota i uczenie potomka hipokryzji i postawy uległej wobec obcych.

**maharet1092** · 2014-02-25, 15:41

Ja mam ten luz, ze nie mieszakam w PL, a tutaj takich problemow spolecznych nie ma, nie wszystkie dzieci ida do komunii itp.Ale rodzina od mojej strony bardzo protestowala, jednak dali spokoj.Njsmieszniej zareagowala jedna kolezanka."no co Ty?Badz powazna"

Moj argument, ze dziecko samo zdecyduje byl zbijany tym, ze jak go teraz nie ochrzcze, to pozniej i tak nie bedzie chcialo.
A jak je teraz ochrzcze i zadnej wiary nie bede wpierac(bo skoro sama nie wierze to mam to wciskac dziecku?) to niby bedzie gorliwym katolikiem jak dorosnie.
Boje sie pytan dzieci typu"Czego mnie ochrzcilas w religii ktora nie wyznjesz?I co mam im powiedziec, ze dla babci, ze na pokaz, ze dlatego, ze wszyscy tak robia?Uczyc dziecko potepowania wbrew wlasnemu sumieniu

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

I jeszcze to, ze jestem rodzicem i ja decyduje, potem moze religie zminiec.Rownie dobrze to moglabym mu wybrac zone, tez sie moze rozwiesc.

pani-jesień · 2014-02-25, 15:54

My nie mamy ślubu kościelnego, dziecko jest dopiero w drodze a już mamy za sobą pierwsze pytania o chrzest

Trudny temat, szczególnie w naszym kraju. Wydaje mi się, że mało kto zastanawia się nad prawdziwym sensem chrztu, dla większości to zwykła tradycja.

Cytat:

Napisane przez JOANNA16

Własnie..
dzieci pójda do komunii każde z tego powodu się cieszy...
a to jedno będzie na boku, będzie wytykane palcami

Wątpię. Chyba że na jakiejś głuchej wsi.

Cytat:

zresztą napewno też byłoby mu przykro z tego powodu!

Na pewno? A Ty skąd wiesz?

mamasierpniowa · 2014-02-25, 15:56

Cytat:

Napisane przez katmaz

Może nie jestem jakąś super kompetentną osobą w tym temacie, ale przedstawię opinię 18 letniej ateistki. Nie mam za złe rodzinie za chrzest, jednak teraz rozważam apostazję i nie czuję jakiegoś entuzjazmu z powodu wypełniania tych papierków. Poza tym z punktu widzenia KK zawsze można się "nawrócić" i nie da się cofnąć sakramentu. Z tego powodu KK nie chce zbyt chętnie wykreślać danych apostatów z księgi chrztu. Nie, żeby mi to jakoś przeszkadzało, bo mam to gdzieś, ale to trochę nie fair, że wcielają cię do jakiejś organizacji bez twojej świadomości i nie możesz tego skutecznie odkręcić.

Jasne, imprezy i te sprawy. Ale równie dobrze można zrobić imprezę dla rodziny i zapraszać naprawdę nam bliskie osoby, a nie ciotki "któraśtam woda po kisielu", które wypada zaprosić na komunie, śluby itd, i to bez błogosławieństwa faceta w kiecce. Nie oszukujmy się, drugoklasistom nie chodzi o sakrament, tylko o prezenty (wyjątków jest mało). Sprowadzanie spraw religijnych do poziomu prezentów jest dość płytkie. Udawanie osób wierzących z powodu opinii obcych osób (autorka w końcu zaznaczyła, że z rodziną nie ma problemu) to głupota i uczenie potomka hipokryzji i postawy uległej wobec obcych.

tu nie chodzi o prezenty. Chodzi o dobro dziecka. Każde dziecko chce czuc że jest akceptowane przez inne dzieci i nie czuć się odtracone. Chodzi o akceptację społeczną.
Nie jest to uleganie presji społecznej tylko dbałość o poczucie wartości dziecka. Chrzciny można zrobić w dowolnym gronie. Gdybym je wyprawiała to zaprosiłabym jedynie dziadków i pradziadków oraz rodziców chrzestnych

pani-jesień · 2014-02-25, 15:57

Cytat:

Napisane przez JOANNA16

też bym tak zapytała...

A ja nie. Bo to jest prywatna sprawa każdego człowieka czy chce ochrzcić dziecko, czy nie. I nikomu nic do tego.

katmaz · 2014-02-25, 16:03

Dobra, nie chodziło mi wyłącznie o te nieszczęsne prezenty, nie będę tego teraz edytować po raz drugi. Moją opinię macie ponad cytatem - owszem, nie stanie się tragedia, jak się dziecko ochrzci, ale ciężko to odkręcić, jeśli jednak dziecko nie będzie chciało należeć do wspólnoty religijnej. Szczerze mówiąc nie widzę tej dyskryminacji, że ktoś odstaje, bo nie wierzy. Nawet na wsiach to się zmienia, a za jakiś czas to będzie normalne. Chyba, że wszyscy będą udawali "polaków - katolików" bo co ludzie powiedzą? No jak to tak?

**maharet1092** · 2014-02-25, 16:04

Cytat:

Napisane przez mamasierpniowa

tu nie chodzi o prezenty. Chodzi o dobro dziecka. Każde dziecko chce czuc że jest akceptowane przez inne dzieci i nie czuć się odtracone. Chodzi o akceptację społeczną.
ch

Tylko jakby Wszyscy, albo wiekszosc rodzicow, ktorzy chrzcza z powodow spolecznych tego nie zrobila to grono nie ochrzczonych i nie idacych do komunii dzieci bylo by wieksze i nie czulyby one sie niakceptowane i odtracane.

iza243 · 2014-02-25, 16:06

Co do imprez i odtrącenia.Nie wydaje mi się żeby dziecko czuło się gorsze.Wypasione prezenty można mu kupić bez okazji a nie bo komunia.Mój tż nigdy nie miał chrztu i innych sakramentów katolickich i nie był odtrącony z tego powodu.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:

Napisane przez maharet1092

Tylko jakby Wszyscy, albo wiekszosc rodzicow, ktorzy chrzcza z powodow spolecznych tego nie zrobila to grono nie ochrzczonych i nie idacych do komunii dzieci bylo by wieksze i nie czulyby one sie niakceptowane i odtracane.

Dokładnie,większość chrzci "bo rodzina"

pani-jesień · 2014-02-25, 16:08

Cytat:

Napisane przez maharet1092

Tylko jakby Wszyscy, albo wiekszosc rodzicow, ktorzy chrzcza z powodow spolecznych tego nie zrobila to grono nie ochrzczonych i nie idacych do komunii dzieci bylo by wieksze i nie czulyby one sie niakceptowane i odtracane.

Ano właśnie.

katmaz · 2014-02-25, 16:16

Wiecie, co mnie zawsze irytowało? Powoływanie się przez różne grupy na to, że ponad 90% Polaków, to chrześcijanie, co jest wykorzystywane jako argument, żeby robić państwo wyznaniowe, narzucanie religii w szkołach, krzyże w urzędach i placówkach oświatowych, forsowanie ustaw pod katolików (np utrudnianie korzystania z in vitro, co de facto szkodzi nawet katolikom) przesadne liczenie się ze zdaniem kleru i dyskryminacja mniejszości religijnych. Jeśli ateista udaje chrześcijanina, to sam sobie w ten sposób szkodzi. Dlatego jestem przeciwna staraniu się o sakrament, jeśli wiara kogoś nie interesuje i nie jest mu do życia potrzebna.

**871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84** · 2014-02-25, 16:29

Cytat:

Napisane przez JOANNA16

Własnie..
dzieci pójda do komunii każde z tego powodu się cieszy...
a to jedno będzie na boku, będzie wytykane palcami
zresztą napewno też byłoby mu przykro z tego powodu!

Już to widzę jak dziecko się cieszy na nudną mszę w kościele i to paradowanie przez kilka dni przed i po do kościoła. Już nie mówiąc o obiedzie z ciocią/babcią itd, itp.
Dziecko się cieszy bo dostaje prezenty.

A jak dziecko nieochrzczone dostanie prezent, tak bez okazji, to co, też będzie nieszczęśliwe? Nie sądzę.

gosik79 · 2014-02-25, 16:35

Matka ochrzczonej (teraz bardzo tego żałująca), mówi Wam, tym co bredzą o odtrącaniu przez inne dzieci. Bredzicie. Mówię na postawie własnego i córki doświadczenia. Nie te czasy.

katmaz · 2014-02-25, 16:39

Cytat:

Napisane przez gosik79

Matka ochrzczonej (teraz bardzo tego żałująca), mówi Wam, tym co bredzą o odtrącaniu przez inne dzieci. Bredzicie. Mówię na postawie własnego i córki doświadczenia. Nie te czasy.

Niektórym ludziom po prostu nie mieści się w głowach, że są osoby podejmujące inne decyzje, niż oni.

**871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84** · 2014-02-25, 16:43

Cytat:

Napisane przez gosik79

Matka ochrzczonej (teraz bardzo tego żałująca), mówi Wam, tym co bredzą o odtrącaniu przez inne dzieci. Bredzicie. Mówię na postawie własnego i córki doświadczenia. Nie te czasy.

Poza tym co, dzieciaki wypytują się czy jest się ochrzczonym? Sorry, ale jak ja miałam komunię to nawet nie zwróciłam uwagi na to że kogoś nie było, a dzisiaj to nawet nie pamiętam czy ktoś to opuścił czy nie...
Dzieci widzą własny czubek nosa, a nie czyiś.

Glodomorek · 2014-02-25, 17:00

Cytat:

Napisane przez JOANNA16

Własnie..
dzieci pójda do komunii każde z tego powodu się cieszy...
a to jedno będzie na boku, będzie wytykane palcami
zresztą napewno też byłoby mu przykro z tego powodu!

Bo nie dostanie ps4 i najnowszego smartfona? I kto ma wytykać palcami? Dopóki rodzice nie powiedzą dzieciom, że z tymi nieochrzczonymi jest coś nie tak to nikt nie będzie wytykać. U mnie w klasie był chłopak, który nie szedł do komunii, nie chodził na religię i nikt mu nie dokuczał z tego powodu. Przez całą edukację zawsze był ktoś z innej wiary i to było normalne. Dzieci trzeba uczyć tolerancji i szacunku a nie chrzcić wszystkie z automatu, bo co ludzie powiedzą. Może niech na porodówkach chrzczą wszystkie dzieci? Przynajmniej żadne nie zostanie pominięte

Moja córka jest nieślubny dzieckiem (cywilnego też nie mamy), więc nie widzę powodu dla którego miałabym ją chrzcić w wierze której nie wyznaję. Jestem osobą wierzącą, ale nie czuję się katoliczką. Nie mam dylematu czy poświęcić dziecko Allahowi, bo może kiedyś zostanie gorliwą muzułmanką

Cytat:

Napisane przez mamasierpniowa

tu nie chodzi o prezenty. Chodzi o dobro dziecka. Każde dziecko chce czuc że jest akceptowane przez inne dzieci i nie czuć się odtracone. Chodzi o akceptację społeczną.
Nie jest to uleganie presji społecznej tylko dbałość o poczucie wartości dziecka. Chrzciny można zrobić w dowolnym gronie. Gdybym je wyprawiała to zaprosiłabym jedynie dziadków i pradziadków oraz rodziców chrzestnych

Jakie dbanie o dobro dziecka? Myślisz, że poczucie wartości bierze się z chrztu w wierze której się nie wyznaje? Jak wszystkie dziewczynki w wieku 8lat będą robić tatuaże, farbować włosy i pełny makijaż to też pójdziesz za wszystkimi, żeby nie była inna i odtrącona? Poczucie wartości to coś więcej niż robienie tego samego co większość.

Scio · 2014-02-25, 17:07

Ja ochrzciłam córkę z przekonań.
Ale uważam, że trzeba być uczciwym wobec siebie, Boga itd.
nie wierzę, nie chrzczę, nie biorę ślubu kościelnego itd.
a argument o odtrąceniu trochę za przeproszeniem z pupy.
To jak ktoś jest świadkiem Jehowy, protestantem, buddystą, muzłumaninem, żydem itd. to też musi przechrzcić, bo opinia społeczna.

katja_22 · 2014-02-25, 17:38

Mam takie samo zdanie jak Scio

I dodam, że mam w rodzinie ciekawy przypadek gdzie żadne z rodziców nie jest praktykującym katolikiem, ślubu kościelnego nie mają, do Kościoła nie chodzą, a nawet tata dziecka otwarcie i publicznie mówi i pisze co myśli o wierze i Kościele katolickim a dziecko ochrzcili i to z pompą w Wielkanoc i zaskoczeni, ze ksiądz nie pozwolił im przystąpić do komunii - dla mnie to hipokryzja

_vixen_ · 2014-02-25, 18:09

Cytat:

Napisane przez mamasierpniowa

tu nie chodzi o prezenty. Chodzi o dobro dziecka. Każde dziecko chce czuc że jest akceptowane przez inne dzieci i nie czuć się odtracone. Chodzi o akceptację społeczną.
Nie jest to uleganie presji społecznej tylko dbałość o poczucie wartości dziecka. Chrzciny można zrobić w dowolnym gronie. Gdybym je wyprawiała to zaprosiłabym jedynie dziadków i pradziadków oraz rodziców chrzestnych

Rozwalają mnie takie argumenty...
Już pomijając to, jakie są płytkie w kontekście prawdziwej wiary.

A jakie to dobro dziecka, jeśli ma być od początku wychowywane w hipokryzji, robieniu czegoś z powodu "co ludzie powiedzą"? Jakie wartości wtedy przekazuje się dziecku tak naprawdę?

A jeśli chodzi o poczucie własnej wartości, to dziecko może być odtrącone, bo jest biedne, nie ma koszulki z jakimś tam nadrukiem i z tysiąca innych powodów. To jest rola rodzica nauczyć dziecko, że poczucie własnej wartości ma płynąć ze środka, a nie zależeć od czyjegoś zdania.

Miramej · 2014-02-25, 18:45

_vixen_, rozumiem, że Świąt Bożego Narodzenia nie obchodzicie?

_vixen_ · 2014-02-25, 19:08

Święta Bożego Narodzenia to jak dla mnie tradycja, związku z wiara akurat te święta coraz mniej maja, raczej z komercja. A wywodzą się w sumie ze świat pogańskich. W sumie jakoś coraz mniej lubię te święta, podejrzewam, ze skonczy sie tak, ze na narty pojedziemy za kilka lat.

depoison · 2014-02-25, 19:18

Wierzę, a jednak dziecka nie ochrzciłam.
Jestem zdania, że jeśli córka sama uzna, że chce przynależeć do jakiejś religii, jakiegoś obrządku, to wtedy dopiero to zrobimy.
To zbyt poważna sprawa, by była dyktowana tylko względami tradycji i obawą przed ostracyzmem.

_Beata _ · 2014-02-25, 19:20

gdzies czytalam historię- rodzice niewierzacy, zamiast pierwszej komunii zrobili dziecku super dzien z wycieczka, jakims torem przeszkod czy cos, na koniec dnia dziecko dostalo prezent jakis. i to nie ono zazdroscilo wtedy "komunistom", to ono bylo obiektem zazdrosci

uwazam, ze chrzest tylko po to, aby potem urzadzac komunie, jest bez sensu i to li i jedynie konformizm.

_vixen_ · 2014-02-25, 19:32

Kolejnym argumentem przeciwko chrzczeniu jest to, że większość rodziców nie ma za grosz gustu i ubiera koszmarnie te biedne dzieci

iza243 · 2014-02-25, 19:54

Cytat:

Napisane przez _vixen_

A jeśli chodzi o poczucie własnej wartości, to dziecko może być odtrącone, bo jest biedne, nie ma koszulki z jakimś tam nadrukiem i z tysiąca innych powodów. To jest rola rodzica nauczyć dziecko, że poczucie własnej wartości ma płynąć ze środka, a nie zależeć od czyjegoś zdania.

Dokładnie

Cytat:

Napisane przez Miramej

_vixen_, rozumiem, że Świąt Bożego Narodzenia nie obchodzicie?

Ja nie Vixen ale zadnych nie obchodze.

2014-02-25, 14:38	#1
maharet1092 BAN stały Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Niemcy Wiadomości: 7 907	Nie chrzcimy Chcialabym zalozyc watem mam, ktore zdecydowaly sie nie chrzcic swoich dzieci. Jakie u Was byly powidy tej decyzji?Jak jestescie przez to odbierane przez rodzine i spoleczenstwo?

2014-02-25, 14:56	#2
iza243 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-07 Lokalizacja: Bielsko-Biała Wiadomości: 20 277	Dot.: Nie chrzcimy Witam.Ja zdecydowalam się nie chrzcić synka bo ani ja ani maż nie jesteśmy katolikami.Ja jestem nie wierząca dokonałam apostazji a mąż nie jest ochrzczony w żadnej religi.Jak jest postrzegany brak chrztu u nas?Rodzina meża jest podzielona:połowa katolicy/połowa świadkowie Jehowy.Teściowie nic nie mówią na ten temat,dalsza rodzina naciska na chrzest ale tż ucina temat.Moja rodzina jest rodziną ateistów więc jest to zaakceptowane.Natomiast znajomi dziwnie do tego podchodzą,często padają teksty"Naprawde go nie ochrzcicie?""Nawet nie wiecie jaką krzywde robicie dziecku?"Uważam że jak będzie dorosły sam podejmie decyzje w co wierzy. __________________ Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek

2014-02-25, 15:10	#4
mamasierpniowa Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 1 216	Dot.: Nie chrzcimy ja nadal się zastanawiam jaką decyzję podjąć w tym temacie. Co później z komunią? Zastanawiam się czy dziecko nie będzie się czuło odrzucone przez inne dzieci.Wiadomo, wszystkie dzieci ida do komunii a jedno jest wyrzutkiem. I jak to wytłumaczyć dziecku? Póki co nie chrzciłam ale nie wiem co zrobić.

2014-02-25, 15:41	#8
maharet1092 BAN stały Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: Niemcy Wiadomości: 7 907	Dot.: Nie chrzcimy Ja mam ten luz, ze nie mieszakam w PL, a tutaj takich problemow spolecznych nie ma, nie wszystkie dzieci ida do komunii itp.Ale rodzina od mojej strony bardzo protestowala, jednak dali spokoj.Njsmieszniej zareagowala jedna kolezanka."no co Ty?Badz powazna" Moj argument, ze dziecko samo zdecyduje byl zbijany tym, ze jak go teraz nie ochrzcze, to pozniej i tak nie bedzie chcialo. A jak je teraz ochrzcze i zadnej wiary nie bede wpierac(bo skoro sama nie wierze to mam to wciskac dziecku?) to niby bedzie gorliwym katolikiem jak dorosnie. Boje sie pytan dzieci typu"Czego mnie ochrzcilas w religii ktora nie wyznjesz?I co mam im powiedziec, ze dla babci, ze na pokaz, ze dlatego, ze wszyscy tak robia?Uczyc dziecko potepowania wbrew wlasnemu sumieniu ---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- I jeszcze to, ze jestem rodzicem i ja decyduje, potem moze religie zminiec.Rownie dobrze to moglabym mu wybrac zone, tez sie moze rozwiesc. Edytowane przez maharet1092 Czas edycji: 2014-02-25 o 15:39

2014-02-25, 16:03	#12
katmaz Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 267	Dot.: Nie chrzcimy Dobra, nie chodziło mi wyłącznie o te nieszczęsne prezenty, nie będę tego teraz edytować po raz drugi. Moją opinię macie ponad cytatem - owszem, nie stanie się tragedia, jak się dziecko ochrzci, ale ciężko to odkręcić, jeśli jednak dziecko nie będzie chciało należeć do wspólnoty religijnej. Szczerze mówiąc nie widzę tej dyskryminacji, że ktoś odstaje, bo nie wierzy. Nawet na wsiach to się zmienia, a za jakiś czas to będzie normalne. Chyba, że wszyscy będą udawali "polaków - katolików" bo co ludzie powiedzą? No jak to tak?

2014-02-25, 16:16	#16
katmaz Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 267	Dot.: Nie chrzcimy Wiecie, co mnie zawsze irytowało? Powoływanie się przez różne grupy na to, że ponad 90% Polaków, to chrześcijanie, co jest wykorzystywane jako argument, żeby robić państwo wyznaniowe, narzucanie religii w szkołach, krzyże w urzędach i placówkach oświatowych, forsowanie ustaw pod katolików (np utrudnianie korzystania z in vitro, co de facto szkodzi nawet katolikom) przesadne liczenie się ze zdaniem kleru i dyskryminacja mniejszości religijnych. Jeśli ateista udaje chrześcijanina, to sam sobie w ten sposób szkodzi. Dlatego jestem przeciwna staraniu się o sakrament, jeśli wiara kogoś nie interesuje i nie jest mu do życia potrzebna. Edytowane przez katmaz Czas edycji: 2014-02-25 o 16:18

2014-02-25, 16:35	#18
gosik79 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 4 009	Dot.: Nie chrzcimy Matka ochrzczonej (teraz bardzo tego żałująca), mówi Wam, tym co bredzą o odtrącaniu przez inne dzieci. Bredzicie. Mówię na postawie własnego i córki doświadczenia. Nie te czasy. __________________ http://www.suwaczek.pl/cache/7ca37312cd.png

2014-02-25, 17:07	#22
Scio Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;) Wiadomości: 12 985	Dot.: Nie chrzcimy Ja ochrzciłam córkę z przekonań. Ale uważam, że trzeba być uczciwym wobec siebie, Boga itd. nie wierzę, nie chrzczę, nie biorę ślubu kościelnego itd. a argument o odtrąceniu trochę za przeproszeniem z pupy. To jak ktoś jest świadkiem Jehowy, protestantem, buddystą, muzłumaninem, żydem itd. to też musi przechrzcić, bo opinia społeczna. __________________ Pozdrawiam Paulina W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo 5.09.09 Agatka jest już z nami

2014-02-25, 17:38	#23
katja_22 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 1 420	Dot.: Nie chrzcimy Mam takie samo zdanie jak Scio I dodam, że mam w rodzinie ciekawy przypadek gdzie żadne z rodziców nie jest praktykującym katolikiem, ślubu kościelnego nie mają, do Kościoła nie chodzą, a nawet tata dziecka otwarcie i publicznie mówi i pisze co myśli o wierze i Kościele katolickim a dziecko ochrzcili i to z pompą w Wielkanoc i zaskoczeni, ze ksiądz nie pozwolił im przystąpić do komunii - dla mnie to hipokryzja __________________ http://fajnamama.pl/suwaczki/yz5msxz.png http://s2.pierwszezabki.pl/050/050009970.png Edytowane przez katja_22 Czas edycji: 2014-02-25 o 17:40

2014-02-25, 18:45	#25
Miramej Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 18 274	Dot.: Nie chrzcimy _vixen_, rozumiem, że Świąt Bożego Narodzenia nie obchodzicie? __________________ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~ Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz. H. MacLeod Pomóż Maciusiowi .

2014-02-25, 19:08	#26
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Nie chrzcimy Święta Bożego Narodzenia to jak dla mnie tradycja, związku z wiara akurat te święta coraz mniej maja, raczej z komercja. A wywodzą się w sumie ze świat pogańskich. W sumie jakoś coraz mniej lubię te święta, podejrzewam, ze skonczy sie tak, ze na narty pojedziemy za kilka lat.

2014-02-25, 19:18	#27
depoison Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Berlin Wiadomości: 1 956	Dot.: Nie chrzcimy Wierzę, a jednak dziecka nie ochrzciłam. Jestem zdania, że jeśli córka sama uzna, że chce przynależeć do jakiejś religii, jakiegoś obrządku, to wtedy dopiero to zrobimy. To zbyt poważna sprawa, by była dyktowana tylko względami tradycji i obawą przed ostracyzmem. __________________ To read or not to be Le roi est mort, vive le... reine!

2014-02-25, 19:20	#28
_Beata _ ja. Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: niedaleko Wiadomości: 1 422	Dot.: Nie chrzcimy gdzies czytalam historię- rodzice niewierzacy, zamiast pierwszej komunii zrobili dziecku super dzien z wycieczka, jakims torem przeszkod czy cos, na koniec dnia dziecko dostalo prezent jakis. i to nie ono zazdroscilo wtedy "komunistom", to ono bylo obiektem zazdrosci uwazam, ze chrzest tylko po to, aby potem urzadzac komunie, jest bez sensu i to li i jedynie konformizm.

2014-02-25, 19:32	#29
_vixen_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 17 087	Dot.: Nie chrzcimy Kolejnym argumentem przeciwko chrzczeniu jest to, że większość rodziców nie ma za grosz gustu i ubiera koszmarnie te biedne dzieci

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)