Niezaliczenie seminarium licencjackiego

[BlueSun]

Hej Dziewczyny, może któraś z Was się orientuje, co dzieje się gdy nie zaliczy się seminarium licencjackiego, które ( przynajmniej u mnie na uczelni) jest do zaliczenia na II roku? Ktoś miał taką sytuację?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez BlueSun

Hej Dziewczyny, może któraś z Was się orientuje, co dzieje się gdy nie zaliczy się seminarium licencjackiego, które ( przynajmniej u mnie na uczelni) jest do zaliczenia na II roku? Ktoś miał taką sytuację?

mysle, że
a) każda uczelnia rządzi się własnymi prawami
b) podejrzewam, że jeśli wystarczy ci ectsów to cie puszczą warunkowo a w przyszlym roku zapłacisz za to seminarium.
c) jakim cudem nie zaliczylas seminarium?

[melleczka]

Napisane przez BlueSun

Hej Dziewczyny, może któraś z Was się orientuje, co dzieje się gdy nie zaliczy się seminarium licencjackiego, które ( przynajmniej u mnie na uczelni) jest do zaliczenia na II roku? Ktoś miał taką sytuację?

Trzeba robić wszystko żeby zaliczyć, bo wtedy chyba Ci zostaje powtarzanie semestru. Ale to nie są normalne zajęcia, promotor powinien iść na rękę. Spróbuj się z nim jakoś dogadać, kombinuj z pracą, cokolwiek. U mnie sporo osób miało z tym problem, ale jakoś się szło dogadać z promotorką.

[_Aneta]

U mnie seminarium traktowane jest jak zwykły przedmiot, 2 terminy a jak nie zaliczysz to płacisz za tryb poprawkowy i zdajesz w następnej sesji. Niektórzy nie zaliczyli, bo podstawa był rozdział pracy licencjackiej.

Napisane przez melleczka

Trzeba robić wszystko żeby zaliczyć, bo wtedy chyba Ci zostaje powtarzanie semestru. Ale to nie są normalne zajęcia, promotor powinien iść na rękę. Spróbuj się z nim jakoś dogadać, kombinuj z pracą, cokolwiek. U mnie sporo osób miało z tym problem, ale jakoś się szło dogadać z promotorką.

Na mojej uczelni się nie dało dogadać, bo każdy wykładowca musiał zamknąć protokoły z ocenami do określonego dnia, ktoś pracy nie oddał to nie było innego wyboru niż mu wpisać 2. Ale może u autorki jest inaczej, trzeba się dowiedzieć bo na każdej uczelni jest inaczej.