desperacja poziom hard - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-27, 10:25   #1
danielle3013
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 16

desperacja poziom hard


Wstyd mi, że mam takie problemy i zdaję sobie sprawę że to może wyglądać żałośnie.
Mój problem: Prawie że każdego nowo poznanego chłopaka traktuję jak potencjalnego partnera i tworzę jakieś dziwne wizje, że on do mnie pisze, znajomośc się rozwija i jesteśmy ze sobą. Zamiast jakoś podejść do tego na luzie, powiedzieć sobie "fajnie, poznałam nową osobę, może się zakolegujemy" to mi się włączają jakieś flirty i chęć przypodobania się.
Na codzień z koleżankami i tylko kolegami jestem osobą taką dosyć roztrzepaną, lubię się wygłupiać, powiedzieć coś niemądrego i śmiać z tego. Ale gdy poznaje jakiegoś faceta to mi się włącza takie coś "będę teraz poważna, spokojna, bez żadnych głupot, wygłupów" bo on sobie pomyśli, że mogę być tylko kumpelą, a faceci na związki wybierają raczej spokojne, mądre dziewczyny. Wieem, że to żałosne, ale tak mam.
Nigdy nie byłam w związku, mimo że jakoś nie straszę wyglądem, ale no po prostu może dlatego że się spinam i nie umiem być sobą. Chciałabym nie myśleć o żadnych związkach, facetach, jakby to było sensem mojego życia. Ciągle przezywam rozczarowania bo pisze z kimś, jest miło, wkręcam się bardzo szybko a on mnie traktuje jak znajomą.
danielle3013 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 10:30   #2
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: desperacja poziom hard

Cytat:
Napisane przez danielle3013 Pokaż wiadomość
Ale gdy poznaje jakiegoś faceta to mi się włącza takie coś "będę teraz poważna, spokojna, bez żadnych głupot, wygłupów" bo on sobie pomyśli, że mogę być tylko kumpelą, a faceci na związki wybierają raczej spokojne, mądre dziewczyny. Wieem, że to żałosne, ale tak mam.
Naprawdę? Każdy facet, z którym się spotykałam, był zachwycony tą częścią mojej osobowości, tą bardziej zwariowaną i uśmiechniętą.

Wiesz co, zamiast udawać kogoś, kim nie jesteś, zacznij pokazywać prawdziwą twarz tym potencjalnym chłopakom. Serio. To, za co cię lubią znajomi na pewno będzie działało na twoją korzyść. Dodatkowo, udając poważną mimozę celujesz w poważnych nudziarzy, którzy nigdy nie będą tobą zainteresowani a nawet jeśli wstępnie ich oszukasz, to szybko się zorientują, że nie jesteś ich ideałem. Więcej luzu. Mniej spinania.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 11:07   #3
Regon
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 134
Dot.: desperacja poziom hard

Wiem coś o tym, bo do niedawna sam tak miałem w stosunku do spotykanych dziewczyn. Od razu miałem wizje typu "to ta jedyna" i za chwilę będziemy razem na zawsze. Oczywiście wiele razy mocno się rozczarowałem, bo brak chęci z drugiej strony na rozwijanie znajomości w takim kierunku, jakim chciałem odbierałem prawie jak zerwanie. Teraz wiem, że paradoksalnie takie podejście koszmarnie utrudnia znalezienie partnera. Tego, kto Ci się w danym momencie podoba traktujesz jak wielką miłość, a całą resztę jak powietrze albo najchętniej zabiłbyś ich wzrokiem na ulicy Zmieniłem podejście, od tego czasu jestem zdrowszy i świat stał się jakiś taki bardziej przyjazny...
Regon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 11:41   #4
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: desperacja poziom hard

Cytat:
Napisane przez danielle3013 Pokaż wiadomość
Wstyd mi, że mam takie problemy i zdaję sobie sprawę że to może wyglądać żałośnie.
Mój problem: Prawie że każdego nowo poznanego chłopaka traktuję jak potencjalnego partnera i tworzę jakieś dziwne wizje, że on do mnie pisze, znajomośc się rozwija i jesteśmy ze sobą. Zamiast jakoś podejść do tego na luzie, powiedzieć sobie "fajnie, poznałam nową osobę, może się zakolegujemy" to mi się włączają jakieś flirty i chęć przypodobania się.
Na codzień z koleżankami i tylko kolegami jestem osobą taką dosyć roztrzepaną, lubię się wygłupiać, powiedzieć coś niemądrego i śmiać z tego. Ale gdy poznaje jakiegoś faceta to mi się włącza takie coś "będę teraz poważna, spokojna, bez żadnych głupot, wygłupów" bo on sobie pomyśli, że mogę być tylko kumpelą, a faceci na związki wybierają raczej spokojne, mądre dziewczyny. Wieem, że to żałosne, ale tak mam.
Nigdy nie byłam w związku, mimo że jakoś nie straszę wyglądem, ale no po prostu może dlatego że się spinam i nie umiem być sobą. Chciałabym nie myśleć o żadnych związkach, facetach, jakby to było sensem mojego życia. Ciągle przezywam rozczarowania bo pisze z kimś, jest miło, wkręcam się bardzo szybko a on mnie traktuje jak znajomą.
Podoba mi się autodiagnoza w temacie wątku, masz dystans do siebie

Każdy może sobie marzyć, o czym chce i nie dziwią mnie Twoje wyobrażenia, skoro nie byłaś do tej pory w związku, a chciałabyś wreszcie się dowiedzieć, jak to jest. Warto się zastanowić w tym momencie, jaki wpływ mają marzenia na Twoje życie i zachowanie.
Jak te wizje potencjalnego związku wpływają na Twoje relacje z poznawanymi facetami prócz tego, że się szybko wkręcasz? Czy zachowujesz się dziwnie, straszysz gości i uciekają z krzykiem?

Z porażkami sercowymi trzeba sobie radzić jak z każdą inną. Jak znosisz niepowodzenia w innych dziedzinach (szkoła, praca, nieudane plany)?

Jaki jest sens Twojego życia? No dobra, to brzmi zbyt patetycznie. Co robisz w życiu, w jakim kierunku chcesz podążać, jak spędzasz wolny czas, jak widzisz siebie za 5 lat?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 11:44   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: desperacja poziom hard

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Naprawdę? Każdy facet, z którym się spotykałam, był zachwycony tą częścią mojej osobowości, tą bardziej zwariowaną i uśmiechniętą.

Wiesz co, zamiast udawać kogoś, kim nie jesteś, zacznij pokazywać prawdziwą twarz tym potencjalnym chłopakom. Serio. To, za co cię lubią znajomi na pewno będzie działało na twoją korzyść. Dodatkowo, udając poważną mimozę celujesz w poważnych nudziarzy, którzy nigdy nie będą tobą zainteresowani a nawet jeśli wstępnie ich oszukasz, to szybko się zorientują, że nie jesteś ich ideałem. Więcej luzu. Mniej spinania.
Spotykałam się zawsze z takimi samymi, pozytywnymi reakcjami (gdy nie spinałam się, a byłam właśnie pozytywna, uśmiechnięta, wyluzowana).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 12:25   #6
danielle3013
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 16
Dot.: desperacja poziom hard

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Podoba mi się autodiagnoza w temacie wątku, masz dystans do siebie

Każdy może sobie marzyć, o czym chce i nie dziwią mnie Twoje wyobrażenia, skoro nie byłaś do tej pory w związku, a chciałabyś wreszcie się dowiedzieć, jak to jest. Warto się zastanowić w tym momencie, jaki wpływ mają marzenia na Twoje życie i zachowanie.
Jak te wizje potencjalnego związku wpływają na Twoje relacje z poznawanymi facetami prócz tego, że się szybko wkręcasz? Czy zachowujesz się dziwnie, straszysz gości i uciekają z krzykiem?

Z porażkami sercowymi trzeba sobie radzić jak z każdą inną. Jak znosisz niepowodzenia w innych dziedzinach (szkoła, praca, nieudane plany)?

Jaki jest sens Twojego życia? No dobra, to brzmi zbyt patetycznie. Co robisz w życiu, w jakim kierunku chcesz podążać, jak spędzasz wolny czas, jak widzisz siebie za 5 lat?
Już wszystko mówię
Wiesz, nie wydaje mi się żebym straszyła facetów, staram się nie pokazywać bardzo tego zdesperowania, ale może oni to po prostu podświadomie wyczuwają?
Jeśli chodzi o porażki sercowe to było ich tak dużo, że teraz mnie już to nie rusza, ale zawsze sobie zadaje pytanie "co ja zrobiłam nie tak, coś zepsułam, byłam taka i taka", a nie że po prostu on nie jest zainteresowany. Ale mną w sumie nikt nie był zainteresowany.
W innych dziedzinach dobrze znoszę, staram się myśleć optymistycznie.

Właśnie o ten sens trudno, ja bym chciała po prostu być szczęśliwa, założyć rodzinę, mieć kogoś kto by mnie kochał. Chciałabym być niezależna finansowo, zacząć dorosłe życie w nowym mieście(jestem w maturalnej klasie) rozpocząć studia. A za 5 lat? Rozpocząć pracę w zawodzie jeśli będę miała takie szczęście. I nie chcialabym żyć wiecznie sama.
Właśnie nigdy nie miałam takich konkretnych pasji, zawsze interesowałam się wszystkim po trochu, ale nie udalo mi się jeszcze znaleźć takiego hobby na całe życie
danielle3013 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 13:21   #7
loloona_79
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
Dot.: desperacja poziom hard

też tak miałam, jak byłam sama a tak bardzo chciałam z kimś być

To tylko powodowalo moją frustrację i rozczarowania, bo często faceci chcieli się tylko pospotykać, a nie ładować w związek, co ja na siłę chciałam zrobić. Teraz z perspektywy czasu oceniam się właśnie na desperatkę i nie mogę pojąć jak mogłam tak się zachowywać i przyklejać. Ale przeszło na szczęście.

Moja rada - odpuścić. Wiem, że nie jest to łatwe, ale dzięki temu unikniesz wielu rozczarować
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić....
loloona_79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-27, 23:10   #8
kcia161991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
Dot.: desperacja poziom hard

Cytat:
Napisane przez danielle3013 Pokaż wiadomość
Już wszystko mówię

Właśnie o ten sens trudno, ja bym chciała po prostu być szczęśliwa, założyć rodzinę, mieć kogoś kto by mnie kochał. Chciałabym być niezależna finansowo, zacząć dorosłe życie w nowym mieście(jestem w maturalnej klasie) rozpocząć studia. A za 5 lat? Rozpocząć pracę w zawodzie jeśli będę miała takie szczęście. I nie chcialabym żyć wiecznie sama.
Właśnie nigdy nie miałam takich konkretnych pasji, zawsze interesowałam się wszystkim po trochu, ale nie udalo mi się jeszcze znaleźć takiego hobby na całe życie
Daj sobie czas. Ja akurat jestem po tych 5ciu latach od klasy maturalnej, w której miałam dokładnie takie problemy jak Ty, że nigdy nie byłam w związku i same porażki sercowe. I co? Jestem szczęśliwa, mam kogoś kto mnie kocha, jestem niezależna finansowo itp. itd. NA WSZYSTKO PRZYJDZIE CZAS
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz,
pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew,
będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam-
za mocno kochasz, tak, jak ja.'
kcia161991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-08-19, 17:37   #9
JanuszP83
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 2
Dot.: desperacja poziom hard

Ja też tak miałem z dziewczynami. W końcu nauczyłem się, że większość kobiet więcej myśli niż robi i nauczyłem się cierpliwości. Mimo wszystko potrafię dopiąć swego. Jak chcesz to napisz-doradze Ci co robić.
JanuszP83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-19 18:37:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.