Jak przywyknąć do samotności? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-11, 13:21   #1
crushrush
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
Thumbs down

Jak przywyknąć do samotności?


Z góry przepraszam jeśli trafiłam w zły wątek To może opiszę moją sytuację. Jestem w 3 klasie gimnazjum , mam *dwie przyjaciółki*, które ostatnio bardziej się do siebie zbliżyły (bez skojarzeń) oczywiście nie ma nic w tym złego, ale ostatnio mam wrażenie, że zaczynają mnie ignorować. Nie odezwały się dzisiaj do mnie słowem, może dwa zdania od jednej usłyszałam a tak to cały dzień latały po szkole same. Oczywiście to nie jest tak, że nie mam z kim rozmawiać prócz nich, bo rozmawiałam też z innymi przez cały dzień, ale jeśli chodzi o przerwy to podpierałam ściany. No i był taki moment w którym leciały mi łzy z oczu - jeszcze nigdy nie czułam takiej potrzeby żeby zapłakać z takiego powodu. Może jestem zbyt przewrażliwiona, nie wiem. Były już takie sytuacje wcześniej, ale jakoś nie dawałam po sobie poznać, że jestem zazdrosna. Czasami czuje się taka odstająca od innych z powodu wyglądu i tego jak się nazywam (mam dziwne imię, dziwne nazwisko, w czasie wakacji zmieniam) no i teraz nie wiem jak się mam zachować w stosunku do nich, nie wiem czy wina leży po mojej stronie czy też nie. Czasem mam ochotę uciec w samotność, odizolować się od otoczenia i mimo, że większość klasy mnie akceptuje to te rozmowy między nimi mnie ostatnio strasznie denerwują, problem polega też na tym, że robi mi się smutno gdy inni są szczęśliwi, mają normalne życie, śmieją się, nikt im nie dokucza a ja mam tak jak mam. Szczerze mówiąc chyba nawet więcej rozmawiam z ludźmi z poza mojej klasy niż z. Chciałabym być niezależna, chciałabym by nie obchodziło mi zdanie innych, ale żeby się na to zdobyć jestem zbyt nieśmiała, wiele razy mi dokuczano w podstawówce, od 2 gimnazjum się trochę uspokoiło, ale nie jest jakoś najlepiej. Czasami jestem zmęczona tym wszystkim. Nie mam się czym cieszyć, nie mam powodu dla którego mogłabym uważać, że mam ''fajnie''. Mam jedynie hobby dzięki, którym jeszcze jakoś jestem z siebie zadowolona, ale to też mi nie wystarcza. Całymi dniami zamulam w domu, w sumie dla innych jestem jak powietrze, bo gdyby mnie nie było przez kilka tygodni w szkole nikt by się nawet nie zapytał czemu mnie nie ma, tak wiem inni też mają swoje życie, ale to smutne kiedy wiesz, że na nikomu Ci nie zależy, dlatego chciałabym przywyknąć do samotności, bo ludzie i tak czym prędzej Cie zostawią, teraz rzadko można spotkać kogoś kto dotrzyma Ci towarzystwa i zaakceptuje Cię w pełni. Macie jakieś rady? Ja na prawdę czasami mam już siebie dość i nie umiem sobie poradzić z obecną sytuacją.
crushrush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 15:53   #2
Czarna_kropka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 115
Dot.: Jak przywyknąć do samotności?

Cytat:
Napisane przez crushrush Pokaż wiadomość
Z góry przepraszam jeśli trafiłam w zły wątek To może opiszę moją sytuację. Jestem w 3 klasie gimnazjum , mam *dwie przyjaciółki*, które ostatnio bardziej się do siebie zbliżyły (bez skojarzeń) oczywiście nie ma nic w tym złego, ale ostatnio mam wrażenie, że zaczynają mnie ignorować. Nie odezwały się dzisiaj do mnie słowem, może dwa zdania od jednej usłyszałam a tak to cały dzień latały po szkole same. Oczywiście to nie jest tak, że nie mam z kim rozmawiać prócz nich, bo rozmawiałam też z innymi przez cały dzień, ale jeśli chodzi o przerwy to podpierałam ściany. No i był taki moment w którym leciały mi łzy z oczu - jeszcze nigdy nie czułam takiej potrzeby żeby zapłakać z takiego powodu. Może jestem zbyt przewrażliwiona, nie wiem. Były już takie sytuacje wcześniej, ale jakoś nie dawałam po sobie poznać, że jestem zazdrosna. Czasami czuje się taka odstająca od innych z powodu wyglądu i tego jak się nazywam (mam dziwne imię, dziwne nazwisko, w czasie wakacji zmieniam) no i teraz nie wiem jak się mam zachować w stosunku do nich, nie wiem czy wina leży po mojej stronie czy też nie. Czasem mam ochotę uciec w samotność, odizolować się od otoczenia i mimo, że większość klasy mnie akceptuje to te rozmowy między nimi mnie ostatnio strasznie denerwują, problem polega też na tym, że robi mi się smutno gdy inni są szczęśliwi, mają normalne życie, śmieją się, nikt im nie dokucza a ja mam tak jak mam. Szczerze mówiąc chyba nawet więcej rozmawiam z ludźmi z poza mojej klasy niż z. Chciałabym być niezależna, chciałabym by nie obchodziło mi zdanie innych, ale żeby się na to zdobyć jestem zbyt nieśmiała, wiele razy mi dokuczano w podstawówce, od 2 gimnazjum się trochę uspokoiło, ale nie jest jakoś najlepiej. Czasami jestem zmęczona tym wszystkim. Nie mam się czym cieszyć, nie mam powodu dla którego mogłabym uważać, że mam ''fajnie''. Mam jedynie hobby dzięki, którym jeszcze jakoś jestem z siebie zadowolona, ale to też mi nie wystarcza. Całymi dniami zamulam w domu, w sumie dla innych jestem jak powietrze, bo gdyby mnie nie było przez kilka tygodni w szkole nikt by się nawet nie zapytał czemu mnie nie ma, tak wiem inni też mają swoje życie, ale to smutne kiedy wiesz, że na nikomu Ci nie zależy, dlatego chciałabym przywyknąć do samotności, bo ludzie i tak czym prędzej Cie zostawią, teraz rzadko można spotkać kogoś kto dotrzyma Ci towarzystwa i zaakceptuje Cię w pełni. Macie jakieś rady? Ja na prawdę czasami mam już siebie dość i nie umiem sobie poradzić z obecną sytuacją.
Chyba nie ma takiego czegoś. Albo potrzebuje się innych albo jest się typem samotnika i lepiej czujesz się sama. Może powinnaś znaleźć sobie inną przyjaciółkę? Jakaś która też jest odtracana i samotna? Dziewczyno powinnaś się cieszyć z tych lat co teraz masz. Może jestem od Ciebie starsza o tylko gdzieś 4 lata ale nawet nie wiesz co bym dała żeby się jeszcze do Twojego wieku cofnąć i nie myśleć o pracy,stałych problemach, związku -tylko się bawić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Czarna_kropka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 16:10   #3
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Jak przywyknąć do samotności?

Zawsze lubiłam samotność, dobrze się czułam w swoim towarzystwie.

Ty czujesz się osamotniona, do tego uroki dorastania i dojrzewania .....
Współczuję Ci ale musisz się ogarnąć.
piszesz że jesteś dla innych obojętna, że nikt nie zauważy że Cię nie ma w szkole. Myślę że w Twoim otoczeniu jest więcej osób które tak samo myślą. Jak kogoś nie będzie to zadzwoń do tej osoby i zaproponuj ze podrzucisz lekcje.
Na szczęście dorasta się w życiu tylko raz
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 17:15   #4
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: Jak przywyknąć do samotności?

Wiesz, samotnosc nie bylaby taka zla, gdyby mozna bylo z kims ja dzielic
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 18:27   #5
crushrush
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 9
Dot.: Jak przywyknąć do samotności?

Cytat:
Napisane przez Czarna_kropka Pokaż wiadomość
Chyba nie ma takiego czegoś. Albo potrzebuje się innych albo jest się typem samotnika i lepiej czujesz się sama. Może powinnaś znaleźć sobie inną przyjaciółkę? Jakaś która też jest odtracana i samotna? Dziewczyno powinnaś się cieszyć z tych lat co teraz masz. Może jestem od Ciebie starsza o tylko gdzieś 4 lata ale nawet nie wiesz co bym dała żeby się jeszcze do Twojego wieku cofnąć i nie myśleć o pracy,stałych problemach, związku -tylko się bawić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Wiek nie ma znaczenia. W moim przypadku moje życie oznacza jedną wielką katastrofę, nie dość, że mam problemy w szkole, to jeszcze sytuacje rodzinną mam do *dupy* za przeproszeniem. Mogę nawet rzec, że teoretycznie nie mam matki Ojca też nie mam, i ile to ja się w życiu naoglądałam, nawet matka mnie własna nie chciała i podrzuciła pod drzwi dziadków gdy byłam mała. Po pijaku raz powiedziała ''Po co ja cie rodziłam'' no, żeby to raz... No i jest jakiś powód do radości? Chodzące nieszczęście._.
crushrush jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 18:47   #6
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 650
Dot.: Jak przywyknąć do samotności?

Ale to nie jest Twoja wina! To Twoja matkaa problem ze soba
Zapewne przez chorobe alkoxholowa
Ty jestes ofiara i musisz walczyc o Siebie i Swoja psychike.
__________________
"Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli"
Abraham Lincoln
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-11, 19:01   #7
Pierwszomajowa
Przyczajenie
 
Avatar Pierwszomajowa
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 26
Dot.: Jak przywyknąć do samotności?

Cytat:
Napisane przez crushrush Pokaż wiadomość
Wiek nie ma znaczenia. W moim przypadku moje życie oznacza jedną wielką katastrofę, nie dość, że mam problemy w szkole, to jeszcze sytuacje rodzinną mam do *dupy* za przeproszeniem. Mogę nawet rzec, że teoretycznie nie mam matki Ojca też nie mam, i ile to ja się w życiu naoglądałam, nawet matka mnie własna nie chciała i podrzuciła pod drzwi dziadków gdy byłam mała. Po pijaku raz powiedziała ''Po co ja cie rodziłam'' no, żeby to raz... No i jest jakiś powód do radości? Chodzące nieszczęście._.
Do samotności nie da się przyzwyczaić. Tym bardziej takiej wymuszonej. Co innego, kiedy sama świadomie decydujesz się na taki stan. Mówiłaś, że masz hobby rozwijaj je. Ja też w podstawówce nie byłam jakoś szczególnie lubiana, miałam jedną bliską koleżankę i tyle, utrzymujemy kontakt do dziś.
Kiedyś zaczęłam dużo czytać, w końcu przeczytałam całą szkolną bibliotekę i w końcu bibliotekarki uzupełniały ją o pozycje, które chciałam przeczytać, po prostu polubiły mnie. Jak się potem okazało na dobre mi to wyszło, bo egzamin gimnazjalny i maturę napisałam świetnie, dostałam się na studia i jestem szczęśliwym człowiekiem
Nie twierdzę, że teraz powinnaś rzucić się na bibliotekę, ale zawsze znajdzie się coś, co przynosi satysfakcję, zapełnia czas i skupia myśli. Ja ze swoimi książkami "zwiedziłam" cały świat.
Poszukaj czegoś, co Cię naprawdę zainteresuje, może jakieś koło, klub, czy coś w ten deseń. Spotkasz ludzi o podobnych zainteresowaniach i pewnie w końcu znajdziesz prawdziwego przyjaciela.
Pierwszomajowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-11 20:01:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.