Walczyć o niego? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-18, 09:43   #1
indiankaa
Przyczajenie
 
Avatar indiankaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12

Walczyć o niego?


Witam, mam problem... opowiem moze od poczatku, jakies pol roku temu poznalam faceta, mielismy sie ku sobie i bylismy razem jakies niecale 2 miesiace... zakonczylam to ja, twierdzac ze nic do niego nie czuje. On przyjal to do wiadomosci i oboje stwierdzilismy ze szkoda byloby tej znajomosci i zostaniemy znajomymi. W ciagu tych pozostalych miesiecy od czasu do czasu pisalismy, czasem z wieksza czestotliwoscia, czasem z mniejsza.
Czasem mialam wrazenie ze znow robi podchody, wlasciwie to napewno tak bylo, proponowal spotkanie, spotkalismy sie, byly czulosci, slodkie slowka itp. ale ja nie chcialam go, po prostu caly czas uwazalam ze to zbyt dobry i mily chlopak dla mnie... on chyba to wyczul i znowu na jakis czas cisza, za jakis czas kontakt sie odnowil znowu pisalismy, flirtowalismy, glownie za inicjatywa jego, zaproponowal spotkanie... bylam niechetna ale poszlam z mysla ze nie chce zeby pomyslal sobie ze cos z tego moze byc. probowal mnie pocalowac, ja nie za bardzo chcialam, po spotkaniu pisal slodkie esy, ale na nastepny dzien zmiana o 180 stopni, przepraszal i twierdzil ze zaluje swojego zachowania. znowu cisza. Pozniej sytuacja sie powtarza: piszemy, ja proponuje spotkanie, spotykamy sie, tym razem baardzo duo czulosci glownie z jego strony... zegnamy sie, po spotkaniu cisza, przez tydzien nic nie pisal wiec napisalam, napisal ze przeprasza za swoje zachowanie nie chcial zrobic mi nadzieji a ja odp ze nie ma sie czym przejmowac, nie zrobil mi nadzieji bo i tak nie chce miec nikogo w tym momencie.

od tej pory juz pisal w inny sposob, jakos tak oschle, a ja zaczelam go doceniac i zalowac tej szansy jaka stracilam napisalam mu ze mi na nim zalezy, a on odp ze niestety nie mam juz szans, ze nie pasujemy do siebie
pytalam sie czy bd nadal utrzymywac ten kontakt, stwierdzil ze mozemy ale zebym nie robila sobie nadzieji, mam wrazenie ze cos go do mnie ciagnie, nie wiem jak to "rozegrac" zeby go odzyskac?
to dobry, wyjatkowy chlopak... zaluje ze wtedy nie wykorzystalam tych kolejnych szans ktore mi dawal
jak o niego zawalczyc?
indiankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 10:11   #2
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Walczyć o niego?

Cytat:
Napisane przez indiankaa Pokaż wiadomość
Witam, mam problem... opowiem moze od poczatku, jakies pol roku temu poznalam faceta, mielismy sie ku sobie i bylismy razem jakies niecale 2 miesiace... zakonczylam to ja, twierdzac ze nic do niego nie czuje. On przyjal to do wiadomosci i oboje stwierdzilismy ze szkoda byloby tej znajomosci i zostaniemy znajomymi. W ciagu tych pozostalych miesiecy od czasu do czasu pisalismy, czasem z wieksza czestotliwoscia, czasem z mniejsza.
Czasem mialam wrazenie ze znow robi podchody, wlasciwie to napewno tak bylo, proponowal spotkanie, spotkalismy sie, byly czulosci, slodkie slowka itp. ale ja nie chcialam go, po prostu caly czas uwazalam ze to zbyt dobry i mily chlopak dla mnie... on chyba to wyczul i znowu na jakis czas cisza, za jakis czas kontakt sie odnowil znowu pisalismy, flirtowalismy, glownie za inicjatywa jego, zaproponowal spotkanie... bylam niechetna ale poszlam z mysla ze nie chce zeby pomyslal sobie ze cos z tego moze byc. probowal mnie pocalowac, ja nie za bardzo chcialam, po spotkaniu pisal slodkie esy, ale na nastepny dzien zmiana o 180 stopni, przepraszal i twierdzil ze zaluje swojego zachowania. znowu cisza. Pozniej sytuacja sie powtarza: piszemy, ja proponuje spotkanie, spotykamy sie, tym razem baardzo duo czulosci glownie z jego strony... zegnamy sie, po spotkaniu cisza, przez tydzien nic nie pisal wiec napisalam, napisal ze przeprasza za swoje zachowanie nie chcial zrobic mi nadzieji a ja odp ze nie ma sie czym przejmowac, nie zrobil mi nadzieji bo i tak nie chce miec nikogo w tym momencie.

od tej pory juz pisal w inny sposob, jakos tak oschle, a ja zaczelam go doceniac i zalowac tej szansy jaka stracilam napisalam mu ze mi na nim zalezy, a on odp ze niestety nie mam juz szans, ze nie pasujemy do siebie
pytalam sie czy bd nadal utrzymywac ten kontakt, stwierdzil ze mozemy ale zebym nie robila sobie nadzieji, mam wrazenie ze cos go do mnie ciagnie, nie wiem jak to "rozegrac" zeby go odzyskac?
to dobry, wyjatkowy chlopak... zaluje ze wtedy nie wykorzystalam tych kolejnych szans ktore mi dawal
jak o niego zawalczyc?
Wypic szklanke wody i sie zastanowic 10razy. Bo olal cie po wiadomosci ze nikogo nie chcesz. Nie dziwie sie mu. A ty poczulas brak adoratora i nagle zaczelo ci zalezec. Szkoda jego uczuc
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 10:19   #3
indiankaa
Przyczajenie
 
Avatar indiankaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
Dot.: Walczyć o niego?

w takim razie nie rozumiem dlaczego po spotkaniu, na ktorym bylo milo, do niczego go nie zmuszalam a mimo wszystko lgnal do mnie, napisal ze zaluje? wiem bylam glupia, czasem tak jest ze widzi sie wszystkich wokol, szuka sie gdzies daleko, a ta wlasciwa, wartosciowa osoba jest tak blisko

I to nie jest tak ze brakuje mi adoratora, bo sa inni, ale ja chcialabym tylko jego...
indiankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 10:41   #4
bananowyew
Raczkowanie
 
Avatar bananowyew
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 212
Dot.: Walczyć o niego?

Pewnie wtedy to on miał ciągle nadzieje ale w końcu poszedł po rozum do głowy (mądry facet) i zobaczył, że to nie ma sensu. Jak go tak miałabyś za każdym razem zwodzić, to po cholere miałby się ciągle w to bawić... a teraz tobie się odwidziało i to jednak ten jedyny... ta jasne, szkoda, że nie wiedziałaś tego w ciągu 2 pierwszych miesięcy, potem kolejnych miesięcy, potem na 1 spotkaniu, na 2, na 5, na 10.... ja rozumiem, że kobiety sa niezdecydowane, ale nie utrudniajmy życia innym!
__________________
Mój "próżny" blog - Mrs Vain
A od niedawna również na youtubie
bananowyew jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 10:42   #5
Harriboo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
Dot.: Walczyć o niego?

Typowy przypadek. Gdy On się stara to Ona nie chce, gdy przestaje Jej zaczyna zależeć. Nie znam się na psychologii, ale ludzie tak już mają. Co do faceta to jeśli mnie by do kogoś ciągło i na spotkaniu nie mogłabym się ppwstrzymać od czułości a wiem, że ten ktoś nikogo nie szuka to po ochłonięciu też było by mi głupio więc facetowi się nie dziwie. Myśle, że powinnaś się z nim jeszcze raz spotkać, bo może walczyć z uczuciem do Ciebie albo po Twoim tekscie sobie całkowicie sobie odpuścił. W pierwszym wypadku masz spore szanse, w drugim mniejsze, ale to dalej możliwe, że będziecie razem jeśli facet kiedykolwiek cokolwiek do Ciebie czuł, bo czasem może się tak tylko wydawać. Jak Ci tak na nim zależy to na Twoim miejscu zaproponowałabym coś więcej, bo co Ci szkodzi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Harriboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 11:01   #6
indiankaa
Przyczajenie
 
Avatar indiankaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
Dot.: Walczyć o niego?

Dziekuje za odpowiedzi, powiedzialam mu ze cos do niego czuje, ale on odpowiedzial ze pewnie mi sie tylko wydaje, ze nie pasujemy do siebie, nie chce mi robic nadziei, zapytalam sie czy mozemy sie przyjaznic/ utrzymywac kontakt, a on na to ze nie wierzy w takie rzeczy miedzy kobieta a facetem ale mozemy sprobowac
jestem pewna ze coś go do mnie ciągnie, ale nie wiem czy probuje walczyc sam ze soba z tym co do mnie czuje?
Teraz kiedy piszemy nadal jest oschły czesto na zarty nazywa mnie "glupia", zawsze to ja pisze pierwsza, tak bardzo mi na nim zalezy...
indiankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 11:08   #7
Harriboo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
Dot.: Walczyć o niego?

Cytat:
Napisane przez indiankaa Pokaż wiadomość
Dziekuje za odpowiedzi, powiedzialam mu ze cos do niego czuje, ale on odpowiedzial ze pewnie mi sie tylko wydaje, ze nie pasujemy do siebie, nie chce mi robic nadziei, zapytalam sie czy mozemy sie przyjaznic/ utrzymywac kontakt, a on na to ze nie wierzy w takie rzeczy miedzy kobieta a facetem ale mozemy sprobowac
jestem pewna ze coś go do mnie ciągnie, ale nie wiem czy probuje walczyc sam ze soba z tym co do mnie czuje?
Teraz kiedy piszemy nadal jest oschły czesto na zarty nazywa mnie "glupia", zawsze to ja pisze pierwsza, tak bardzo mi na nim zalezy...
Jak dla mnie to facet chce Ci dać nauczke, pokazać, że Ty go odrzuciłaś to on też może. Możliwe, że myśli, że potraktowałaś go jak zabawke. Szczera rozmowa powinna pomóc, ale jak facet się tak zachowuje to nie wiem czy to ma sens w takim razie. Troche Tobą pomiata, ja bym chyba odpuściła po taki zachowaniu jakie opisujesz w tym poście.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Harriboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-04-18, 11:20   #8
indiankaa
Przyczajenie
 
Avatar indiankaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
Dot.: Walczyć o niego?

Tak myslisz? Dla mnie to wszystko jakas zagadka jest... Nie rozumiem jego zachowania, raz jest całkiem miły, innym razem ewidentnie widac ze mi "cisnie". Z drugiej strony zasłuzyłam sobie, tez nie traktowałam go zawsze najlepiej.
Ale czy jesli naprawde nie chcial miec ze mna nic do czynienia do chcialby miec ze mna jakikolwiek kontakt? napisałam o spotkaniu to odp ze nie za bardzo ma teraz czas ale 'pomyslimy'
indiankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 11:41   #9
Harriboo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
Dot.: Walczyć o niego?

Cytat:
Napisane przez indiankaa Pokaż wiadomość
Tak myslisz? Dla mnie to wszystko jakas zagadka jest... Nie rozumiem jego zachowania, raz jest całkiem miły, innym razem ewidentnie widac ze mi "cisnie". Z drugiej strony zasłuzyłam sobie, tez nie traktowałam go zawsze najlepiej.
Ale czy jesli naprawde nie chcial miec ze mna nic do czynienia do chcialby miec ze mna jakikolwiek kontakt? napisałam o spotkaniu to odp ze nie za bardzo ma teraz czas ale 'pomyslimy'
Facet chyba sam nie wie czego chce. Odpuściłabym sobie na jakiś czas, bez pisania pierwsza i propozycji spotkań i zobaczyła co zrobi. Jak facet nic do Ciebie nie czuje a zauważył, że Ty do niego tak to może Cię zwodzić i bawić się. A Ty tylko będziesz cierpieć taka zamotana przez niego. A jak mu zależy to napisze, będzie zabiegał o spotkanie. Jeśli nie to rozejdzie się po kościach i to lepiej, że teraz niż później.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Harriboo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 11:51   #10
indiankaa
Przyczajenie
 
Avatar indiankaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
Dot.: Walczyć o niego?

Cytat:
Napisane przez Harriboo Pokaż wiadomość
Facet chyba sam nie wie czego chce. Odpuściłabym sobie na jakiś czas, bez pisania pierwsza i propozycji spotkań i zobaczyła co zrobi. Jak facet nic do Ciebie nie czuje a zauważył, że Ty do niego tak to może Cię zwodzić i bawić się. A Ty tylko będziesz cierpieć taka zamotana przez niego. A jak mu zależy to napisze, będzie zabiegał o spotkanie. Jeśli nie to rozejdzie się po kościach i to lepiej, że teraz niż później.
tylko tak sobie mysle, ze jesli on juz tyle sie starał to watpie zeby, znowu to zaczynał, a wgl to kiedy rozmawialismy zaprzeczal sam sobie, pytalam sie to po co pisales, spotykalismy sie wtedy a on na to byl zagubiony sam nie wiedzial czego chce... jak ostatni raz sie widzielismy to wspomnialam ze fajnie byloby sie jeszcze spotkac a on na to ze 'znajac Ciebie to pewnie znowu za miesiac bedzie'... nie chce zaprzepascic ostatniej szansy boje sie ze pozniej bedzie juz za pozno, o ile juz nie jest
indiankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 15:40   #11
weak
Zadomowienie
 
Avatar weak
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
Dot.: Walczyć o niego?

Może warto postawić sprawę jasno i konkretnie? Powiedzieć wprost, że zrozumiałaś swój błąd, dać mu gwarancję, że już więcej nie będziesz go zwodzić i Twoje uczucie jest pewne, poprosić o jasną, przejrzystą odpowiedź czy on też coś do Ciebie jeszcze czuje i czy chce żebyście spróbowali jeszcze raz. Bez żadnych czasów do namysłu, 15 spotkań na nie wiadomo jakim gruncie, po prostu albo wóz, albo przewóz. Tak będzie prościej, zwodziłaś go trochę, więc daj mu wybór. Jeśli powie, że nic z tego uszanuj to i nie poniżaj się.

A jeśli chodzi o przyjaźń... Moim zdaniem damsko-męska nie istnieje i spotykając się jako przyjaciele dalej będziecie tkwili w tym nie wiadomo czym (mam na myśli relację), a to raczej męczące, chyba, że ktoś lubi komplikować sobie w ten sposób życie.
__________________

You can't change what's already happened.
I wish you could. But... You just can't.



09.11.2012



weak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-18, 16:04   #12
justynaxxx86
Raczkowanie
 
Avatar justynaxxx86
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
Dot.: Walczyć o niego?

Jak dla mnie to nie on nie wie, czego chce, tylko Ty nie wiesz. Niestety, facet zaprasza Cię na spotkanie, całujecie się, nie widzi żadnej chęci z Twojej strony, więc po czasie kiedy Ty się nie odzywasz daje za wygraną i pisze, ze przeprasza. Dla mnie to też w sumie gówniarskie, bo jakby miał jaja to by Cię spytał wprost czy jest jeszcze szansa na odbudowanie związku, skoro piszesz, że byliście razem. A tak to jakieś takie dziwne ptasie zaloty
justynaxxx86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 16:54   #13
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Walczyć o niego?

Nie odzyskasz, przede wszystkim nigdy go nie miałaś. Na początku myślał, że coś z tego będzie, ale.. poznał Cię bliżej i nie chce od Ciebie niczego więcej
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 18:35   #14
indiankaa
Przyczajenie
 
Avatar indiankaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
Dot.: Walczyć o niego?

Cytat:
Napisane przez maszToCoChcesz Pokaż wiadomość
Nie odzyskasz, przede wszystkim nigdy go nie miałaś. Na początku myślał, że coś z tego będzie, ale.. poznał Cię bliżej i nie chce od Ciebie niczego więcej
miałam, bylismy razem tylko szkoda ze tak szybko go wtedy skresliłam, ale podejrzewam, ze chyba masz racje
mowi mi ze mam nie liczyc na nic wiecej, ostatnio zapytalam czy sie narzucam gdy tak do niego pisze a on ze jak bd mu sie narzucac da mi znac nie wiem co mialo to znaczyc

dam sobie spokoj, macie racje takie glupie "ptasie zaloty" szkoda ze ja go spławiałam, szkoda ze on nie mial odwagi porozmawiac szczerze czego oczekuje ode mnie, moze wszystko potoczyloby sie inaczej
indiankaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-18, 22:09   #15
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Walczyć o niego?

Cytat:
Napisane przez indiankaa Pokaż wiadomość
miałam, bylismy razem tylko szkoda ze tak szybko go wtedy skresliłam, ale podejrzewam, ze chyba masz racje
mowi mi ze mam nie liczyc na nic wiecej, ostatnio zapytalam czy sie narzucam gdy tak do niego pisze a on ze jak bd mu sie narzucac da mi znac nie wiem co mialo to znaczyc

dam sobie spokoj, macie racje takie glupie "ptasie zaloty" szkoda ze ja go spławiałam, szkoda ze on nie mial odwagi porozmawiac szczerze czego oczekuje ode mnie, moze wszystko potoczyloby sie inaczej
Mysle ze on sie pogubil w twoich poczynaniach i trzyma dystans. A to co odpowiedzial to wg mnie cos na ksztalt 'a niech pisze/dzwoni. Ciekawe jak bardzo jej zalezy'. I szczerze mowiac nie widze tu przyszlosci. Przed chwila chcialas go odzyskac, teraz odpuszczasz. Chyba masz za duzo wolnego czasu
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-18 23:09:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.