|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
|
Walczyć o niego?
Witam, mam problem... opowiem moze od poczatku, jakies pol roku temu poznalam faceta, mielismy sie ku sobie i bylismy razem jakies niecale 2 miesiace... zakonczylam to ja, twierdzac ze nic do niego nie czuje. On przyjal to do wiadomosci i oboje stwierdzilismy ze szkoda byloby tej znajomosci i zostaniemy znajomymi. W ciagu tych pozostalych miesiecy od czasu do czasu pisalismy, czasem z wieksza czestotliwoscia, czasem z mniejsza.
Czasem mialam wrazenie ze znow robi podchody, wlasciwie to napewno tak bylo, proponowal spotkanie, spotkalismy sie, byly czulosci, slodkie slowka itp. ale ja nie chcialam go, po prostu caly czas uwazalam ze to zbyt dobry i mily chlopak dla mnie... on chyba to wyczul i znowu na jakis czas cisza, za jakis czas kontakt sie odnowil znowu pisalismy, flirtowalismy, glownie za inicjatywa jego, zaproponowal spotkanie... bylam niechetna ale poszlam z mysla ze nie chce zeby pomyslal sobie ze cos z tego moze byc. probowal mnie pocalowac, ja nie za bardzo chcialam, po spotkaniu pisal slodkie esy, ale na nastepny dzien zmiana o 180 stopni, przepraszal i twierdzil ze zaluje swojego zachowania. znowu cisza. Pozniej sytuacja sie powtarza: piszemy, ja proponuje spotkanie, spotykamy sie, tym razem baardzo duo czulosci glownie z jego strony... zegnamy sie, po spotkaniu cisza, przez tydzien nic nie pisal wiec napisalam, napisal ze przeprasza za swoje zachowanie nie chcial zrobic mi nadzieji a ja odp ze nie ma sie czym przejmowac, nie zrobil mi nadzieji bo i tak nie chce miec nikogo w tym momencie. od tej pory juz pisal w inny sposob, jakos tak oschle, a ja zaczelam go doceniac i zalowac tej szansy jaka stracilam ![]() pytalam sie czy bd nadal utrzymywac ten kontakt, stwierdzil ze mozemy ale zebym nie robila sobie nadzieji, mam wrazenie ze cos go do mnie ciagnie, nie wiem jak to "rozegrac" zeby go odzyskac? to dobry, wyjatkowy chlopak... zaluje ze wtedy nie wykorzystalam tych kolejnych szans ktore mi dawal jak o niego zawalczyc? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Walczyć o niego?
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
|
Dot.: Walczyć o niego?
w takim razie nie rozumiem dlaczego po spotkaniu, na ktorym bylo milo, do niczego go nie zmuszalam a mimo wszystko lgnal do mnie, napisal ze zaluje? wiem bylam glupia, czasem tak jest ze widzi sie wszystkich wokol, szuka sie gdzies daleko, a ta wlasciwa, wartosciowa osoba jest tak blisko
![]() I to nie jest tak ze brakuje mi adoratora, bo sa inni, ale ja chcialabym tylko jego... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: HollyŁódź
Wiadomości: 212
|
Dot.: Walczyć o niego?
Pewnie wtedy to on miał ciągle nadzieje ale w końcu poszedł po rozum do głowy (mądry facet) i zobaczył, że to nie ma sensu. Jak go tak miałabyś za każdym razem zwodzić, to po cholere miałby się ciągle w to bawić... a teraz tobie się odwidziało i to jednak ten jedyny... ta jasne, szkoda, że nie wiedziałaś tego w ciągu 2 pierwszych miesięcy, potem kolejnych miesięcy, potem na 1 spotkaniu, na 2, na 5, na 10.... ja rozumiem, że kobiety sa niezdecydowane, ale nie utrudniajmy życia innym!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
|
Dot.: Walczyć o niego?
Typowy przypadek. Gdy On się stara to Ona nie chce, gdy przestaje Jej zaczyna zależeć. Nie znam się na psychologii, ale ludzie tak już mają. Co do faceta to jeśli mnie by do kogoś ciągło i na spotkaniu nie mogłabym się ppwstrzymać od czułości a wiem, że ten ktoś nikogo nie szuka to po ochłonięciu też było by mi głupio więc facetowi się nie dziwie. Myśle, że powinnaś się z nim jeszcze raz spotkać, bo może walczyć z uczuciem do Ciebie albo po Twoim tekscie sobie całkowicie sobie odpuścił. W pierwszym wypadku masz spore szanse, w drugim mniejsze, ale to dalej możliwe, że będziecie razem jeśli facet kiedykolwiek cokolwiek do Ciebie czuł, bo czasem może się tak tylko wydawać. Jak Ci tak na nim zależy to na Twoim miejscu zaproponowałabym coś więcej, bo co Ci szkodzi.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
|
Dot.: Walczyć o niego?
Dziekuje za odpowiedzi, powiedzialam mu ze cos do niego czuje, ale on odpowiedzial ze pewnie mi sie tylko wydaje, ze nie pasujemy do siebie, nie chce mi robic nadziei, zapytalam sie czy mozemy sie przyjaznic/ utrzymywac kontakt, a on na to ze nie wierzy w takie rzeczy miedzy kobieta a facetem ale mozemy sprobowac
jestem pewna ze coś go do mnie ciągnie, ale nie wiem czy probuje walczyc sam ze soba z tym co do mnie czuje? Teraz kiedy piszemy nadal jest oschły czesto na zarty nazywa mnie "glupia", zawsze to ja pisze pierwsza, tak bardzo mi na nim zalezy... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
|
Dot.: Walczyć o niego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
|
Dot.: Walczyć o niego?
Tak myslisz? Dla mnie to wszystko jakas zagadka jest... Nie rozumiem jego zachowania, raz jest całkiem miły, innym razem ewidentnie widac ze mi "cisnie". Z drugiej strony zasłuzyłam sobie, tez nie traktowałam go zawsze najlepiej.
Ale czy jesli naprawde nie chcial miec ze mna nic do czynienia do chcialby miec ze mna jakikolwiek kontakt? napisałam o spotkaniu to odp ze nie za bardzo ma teraz czas ale 'pomyslimy' |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 415
|
Dot.: Walczyć o niego?
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
|
Dot.: Walczyć o niego?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
|
Dot.: Walczyć o niego?
Może warto postawić sprawę jasno i konkretnie? Powiedzieć wprost, że zrozumiałaś swój błąd, dać mu gwarancję, że już więcej nie będziesz go zwodzić i Twoje uczucie jest pewne, poprosić o jasną, przejrzystą odpowiedź czy on też coś do Ciebie jeszcze czuje i czy chce żebyście spróbowali jeszcze raz. Bez żadnych czasów do namysłu, 15 spotkań na nie wiadomo jakim gruncie, po prostu albo wóz, albo przewóz. Tak będzie prościej, zwodziłaś go trochę, więc daj mu wybór. Jeśli powie, że nic z tego uszanuj to i nie poniżaj się.
A jeśli chodzi o przyjaźń... Moim zdaniem damsko-męska nie istnieje i spotykając się jako przyjaciele dalej będziecie tkwili w tym nie wiadomo czym (mam na myśli relację), a to raczej męczące, chyba, że ktoś lubi komplikować sobie w ten sposób życie.
__________________
You can't change what's already happened. I wish you could. But... You just can't. ♥ 09.11.2012 ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 462
|
Dot.: Walczyć o niego?
Jak dla mnie to nie on nie wie, czego chce, tylko Ty nie wiesz. Niestety, facet zaprasza Cię na spotkanie, całujecie się, nie widzi żadnej chęci z Twojej strony, więc po czasie kiedy Ty się nie odzywasz daje za wygraną i pisze, ze przeprasza. Dla mnie to też w sumie gówniarskie, bo jakby miał jaja to by Cię spytał wprost czy jest jeszcze szansa na odbudowanie związku, skoro piszesz, że byliście razem. A tak to jakieś takie dziwne ptasie zaloty
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Walczyć o niego?
Nie odzyskasz, przede wszystkim nigdy go nie miałaś. Na początku myślał, że coś z tego będzie, ale.. poznał Cię bliżej i nie chce od Ciebie niczego więcej
__________________
it's a fool's game ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Wa-wa
Wiadomości: 12
|
Dot.: Walczyć o niego?
Cytat:
mowi mi ze mam nie liczyc na nic wiecej, ostatnio zapytalam czy sie narzucam gdy tak do niego pisze a on ze jak bd mu sie narzucac da mi znac ![]() dam sobie spokoj, macie racje takie glupie "ptasie zaloty" szkoda ze ja go spławiałam, szkoda ze on nie mial odwagi porozmawiac szczerze czego oczekuje ode mnie, moze wszystko potoczyloby sie inaczej |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Walczyć o niego?
Cytat:
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:57.