sny o zdradzie

[standup]

cześć!
często śni mi się że zdradzilam mojego tż i mam wyrzuty sumienia, jestem w tym snie przekonana że go zdradziłam, że to prawda (a nic takiego nie miało miejsca). najczęściej że zrobiłam to z moim byłym lub jeszcze częściej z byłym ff (ale to mi sie sni w czasie przeszłym, wiem że to zrobiłam ale raczej nie widze aktu) a jeszcze sie zdarza ze jestem w trakcie pocałunku lub macanek z jakims kolegą.... próbuje wmowic tż że to nie prawda (we śnie), a rano jak sie budze to nie wiem czy to prawda czy nie ;/
dodam ze kiedys tez snilo mi sie ze tż mnie zdradza a ja płacze itd..

wiecie moze o co chodzi mojej głowie??

pozdrawiam

[misthy]

ale Ty go nie zdradzam snem. bo snow nie da sie kontrolowac. prawdopodobnie gdzies podswiadomie jakis kolega Ci sie podoba ( bo pomimo ze kogos masz to dalej podobaja Ci sie optycznie inni mezczyzni ) i wtedy Twoj umysl w snie dopowiada koeljna czesc historyjki a tym badziej jesli chodzi i bylego, bylas z nim, dotykalas go, on Ciebie wiec czasem wracaja wspomnienia albo po prpstu on i sex z nim... ale o nie ejst zadna zdrada... awet rozmawialam o tym ze swoim TŹ... smial sie i mowil ze on ma tak samo czasami z kims innym niz ja

zapadajac w sen juz nie kontrolujesz tego co sie dzieje i nie zapanujesz nad tym czy tego chcesz czy nie ... ale czasem takie sny o ile sie je pamieta sa ciekawe

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

było na Wizażu już parę wątków o "zdradzaniu w śnie"

Bardzo prawdopodobne co napisała misthy. Spodobał Ci się jakiś kolega i w nocy Twój umysł mieli te informacje i zwraca Ci w postaci takich snów. Nie przejmowałabym się tym zbytnio, tylko przeczekała, aż minie.

[Sylwia1900r]

Napisane przez standup

cześć!
często śni mi się że zdradzilam mojego tż i mam wyrzuty sumienia, jestem w tym snie przekonana że go zdradziłam, że to prawda (a nic takiego nie miało miejsca). najczęściej że zrobiłam to z moim byłym lub jeszcze częściej z byłym ff (ale to mi sie sni w czasie przeszłym, wiem że to zrobiłam ale raczej nie widze aktu) a jeszcze sie zdarza ze jestem w trakcie pocałunku lub macanek z jakims kolegą.... próbuje wmowic tż że to nie prawda (we śnie), a rano jak sie budze to nie wiem czy to prawda czy nie ;/
dodam ze kiedys tez snilo mi sie ze tż mnie zdradza a ja płacze itd..

wiecie moze o co chodzi mojej głowie??

pozdrawiam

Potrzebujesz więcej sexu
Widocznie tż kiepsko się sprawdza, skoro fantazjujesz w snach.

[201708160953]

Może potrzebujesz urozmaicenia w związku albo w sypialni? Może podświadomie chcesz czegoś nowego, czegoś więcej i Twój umysł we śnie tworzy sobie takie historyjki Piszesz, że zawsze żałujesz To dobrze świadczy o Twoim związku, umysł w nocy testuje i porównuje różne związki ale finalnie zawsze wychodzi, że najlepszy jest ten obecny

[standup]

wiem że go nie zdradzam w ten sposób, poprostu rano w momencie przebudzenia już mi się miesza co jest jawą a snem i pierwsze 10min jestem przerażona że naprawdę go zdradziłam!
Sylwia1900r
właśnie Tż sprawdza się najlepiej z dotychczasowych partnerów a i seksu mi nie brakuje

Popcorn_Lady
mam to już od jakiegoś roku co kilka nocy, żaden kolega mi sie nie spodobał, z byłym tż mam same złe wspomnienia jesli chodzi o łóżko

jedyne co przychodzi mi do głowy to to że na początku związku z tż widziałam sie z byłym z 3razy i miałam z tego powodu wyrzuty sumienia (żadnej zdrady nie było, tylko gadaliśśmy chwile)
czy potrzebuje jakiegos urozmaicenia.. no może i cos w tym jest..
ale i tak uważam że to dziwne, żeby to sie powtarzało tak ciagle... poza 'byłymi' jeszcze śnił mi sie w ten sposób przyjaciel brata, kolega z klasy dawnej.. którzy nawet mi sie nie podobaja

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez i_wonka90

Może potrzebujesz urozmaicenia w związku albo w sypialni? Może podświadomie chcesz czegoś nowego, czegoś więcej i Twój umysł we śnie tworzy sobie takie historyjki Piszesz, że zawsze żałujesz To dobrze świadczy o Twoim związku, umysł w nocy testuje i porównuje różne związki ale finalnie zawsze wychodzi, że najlepszy jest ten obecny

taaak zawsze mam wyrzuty sumienia we śnie... pocieszyłaś mnie ;P

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Ale nie śnią Ci się cały czas Ci sami więc to pewnie zwykły sen erotyczny. Pojawiają się nowi faceci, ty z nimi sypiasz, ale tylko we śnie. Nie przejmowałabym się tym.
Ile jesteście razem ze swoim TŻ? Dużo spędzacie czasu razem?
Może chodzi o to, że potrzebujesz nowości, może łóżkowa nuda? Napisałaś, że seksu Ci nie brakuje i Twój TŻ nieźle się sprawuje, ale czy jesteś usatysfakcjonowana?

[standup]

[1=bb410bd1fbb42d2edea92b1 ada01ce79bf3cfb02_603add0 278cd5;45878491]Ale nie śnią Ci się cały czas Ci sami więc to pewnie zwykły sen erotyczny. Pojawiają się nowi faceci, ty z nimi sypiasz, ale tylko we śnie. Nie przejmowałabym się tym.
Ile jesteście razem ze swoim TŻ? Dużo spędzacie czasu razem?
Może chodzi o to, że potrzebujesz nowości, może łóżkowa nuda? Napisałaś, że seksu Ci nie brakuje i Twój TŻ nieźle się sprawuje, ale czy jesteś usatysfakcjonowana? [/QUOTE]

pojawiaja sie ale głównie śnie o facetach z którymi wcześniej spałam właśnie nie sni mi sie akt, tylko 'snia mi sie' wyrzuty sumienia, np. ide do sklepu i nagle o boże zdradziłam tż.... :/ chore.. dzisiaj go zdradziłam też, ale wmawiałam mu że nie, po czym on potarł łóżko na którym go zdradziłam, wsypał 'to cos do mikstury' ktora jesli go zdradziłam miała z niebieskiej zrobić sie fioletowa.. na poczatku nic sie nie działo, ja odetchnęłam a ta nagle zrobiła sie fioletowa a ja sie obudziłam przerażona...

[standup]

no to teraz w moich snach przestaje mieć wyrzuty sumienia

[201609102148]

A mi się co rusz śni, że zdradziłam mojego chłopaka, ale samego aktu nie widzę, więc to nie są sny erotyczne. Po prostu jest sen, w którym wiem, że miałam romans w przeszłości i czuję się gorzej niż podle, próbuję to ukryć ale zawsze jakoś wychodzi na jaw, on jest załamany, no dramaty.
Trochę to męczące, przyznam, bo dla mnie to koszmar pierwszej wody- budzę się przerażona i później jeszcze przez dłuższą chwilę nie mogę się pozbierać, ani zasnąć z powrotem. I taka niewyspana chodzę, bo mam takie sny ciągle.
Co z tym zrobić?

[standup]

mam dokładnie to samo

[rumikub]

Oj mi też się to czasem śni... Że siedzę i miziam się z jakimiś kolegami, z którymi teraz nie mam kontaktu... Ale bez seksu. Szczerze? Kocham mojego TŻ i nie biorę tych snów do siebie, to już siedzi w mojej głowie gdzieś głęboko i nic z tym nie zrobię.

[86lola]

Napisane przez Farmakopea

A mi się co rusz śni, że zdradziłam mojego chłopaka, ale samego aktu nie widzę, więc to nie są sny erotyczne. Po prostu jest sen, w którym wiem, że miałam romans w przeszłości i czuję się gorzej niż podle, próbuję to ukryć ale zawsze jakoś wychodzi na jaw, on jest załamany, no dramaty.
Trochę to męczące, przyznam, bo dla mnie to koszmar pierwszej wody- budzę się przerażona i później jeszcze przez dłuższą chwilę nie mogę się pozbierać, ani zasnąć z powrotem. I taka niewyspana chodzę, bo mam takie sny ciągle.
Co z tym zrobić?

Wiem, ze to niezbyt powazna rada, ale ja bym z ciekawosci zajrzala do sennika.

[201609102148]

Z sennika:

Wersji snu, w którym głównym motywem jest zdrada, może być wiele.
Z reguły dowiadujemy się od „życzliwych”, że partner lub partnerka nas zdradzają albo jesteśmy świadkami jednoznacznej sytuacji, nie pozostawiającej nam cienia wątpliwości. Może być również tak, że nasza druga połowa sama przyzna się do winy… Towarzyszące nam wówczas uczucia to szok i zdruzgotanie.
W innej wersji naszego snu to my – w różnych sytuacjach – możemy zdradzać partnera. Niekoniecznie musimy zostać przyłapani na zdradzie, liczy się sam jej fakt.

Jak interpretować sny o zdradzie?

Sny, w których pojawia się motyw niewierności, z reguły pojawiają się wówczas, gdy czujemy, że nasz związek z partnerem lub partnerką wszedł w okres stabilizacji, kiedy mamy wrażenie, że możemy drugiej stronie całkowicie zaufać… Nic więc dziwnego, że wywołują w nas ogromne emocje i sprawiają, że zaczynamy się głębiej zastanawiać nad naszą relacją i obawiamy się, że nasz sen okaże się proroczy… Możliwe, że nasz nieświadomy umysł pokazuje nam, co powinno wzbudzić nasze podejrzenia, jednak zanim zaczniemy się zamartwiać, zastanówmy się, czy rzeczywistość może potwierdzić taką interpretację, czy jest szansa na to, że nasza druga szansa naprawdę ma romans? A może po prostu czujemy się zaniedbani z powodu jej hobby, obowiązków w pracy itp.? Dobrze byłoby więc porozmawiać na ten temat i wyjaśnić wszystkie wątpliwości.
Najczęściej jednak sen o zdradzie oznacza, że podświadomie obawiamy się utraty bliskiej nam osoby, którą bardzo kochamy. Wiążąc się z kimś na stałe lub zakładając rodzinę, często uświadamiamy sobie, jak cenne jest to, co mamy, i obawiamy się, że bardzo łatwo możemy to stracić. To by do mnie pasowało... Bardzo się zaangażowałam przez ostatnie dwa miesiące, zaczynamy już powoli planować wspólną przyszłość i wszystko układa się zbyt idealnie. A ja jakoś mam podskórny strach, że cuda się nie zdarzają i że to, co piękne, nie może trwać wiecznie i zaraz coś się zepsuje...

Jak sen o zdradzie zinterpretowałby Freud?

Dla Freuda sen o tym, że zdradza nas partner lub partnerka lub że to my jesteśmy stroną zdradzającą, byłby świadectwem tego, że podświadomie pragniemy zdrady pozamałżeńskiej, ze potrzebujemy nowych wrażeń, chociaż jeszcze nie zdajemy sobie z tego sprawy.

Jak sen o zdradzie zinterpretowałby Jung?

Dla Junga sny o związkach uczuciowych należy poddawać jednej z dwóch interpretacji - albo odnosić je do związku z naszego życia, albo – z metaforycznego punktu widzenia – wiązać je z naszą psychiką. Sen o zdradzie może więc oznaczać, że albo obawiamy się o to, czy nasz partner jest nam wierny, albo że nie jesteśmy wobec siebie szczerzy i poświęcamy się sprawom, które wyprowadzają nas z równowagi, zamiast oddawać się temu, co dla nas naprawdę ważne. To też ciekawe. Wylądowałam na studiach, które podobają mi się i są dobre, ale nie dają mi stuprocentowej satysfakcji, bo jednak chyba na zawsze w sercu pozostanę niespełnioną artystką

[86lola]

Freud nigdy do mnie nieprzemawial...

[201609102148]

Napisane przez 86lola

Freud nigdy do mnie nieprzemawial...

Do mnie też nie. Wszystko sprowadzał do seksu