|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 14
|
![]() Ta druga...
Witajcie dziewczyny! Zacznę moze od tego,ze 8misiecy temu zaczęłam spotykać sie z chłopakiem,z którym kojarzylismy sie jakieś 2 lata..wszystko byłoby idealnie gdyby nie fakt,ze gdy zaczęliśmy sie spotykać był w trakcie rozwodu
![]() Najgorsze jest to ze zależy mi na Nim,wiem ze ma poważne plany wobec mnie,ale gdy juz nie wytrzymuje to potrafie sie przy nim poryczec i pociesza mnie jak tylko moze,a mimo to od czasu do czasu sytuacja sie powtarza ![]() ![]() Czy któraś z Was ma podobne doświadczenia? Jakieś rady jak poradzić sobie z taka sytuacja!? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Ta druga...
ale Ty wcześniej z nikim nie byłas? bo wspólnyc znjaomych i wspomeniania to z reguy ma się po każdym dłuższymzwiązku, a nie tylko po małżeństwie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Ta druga...
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: Ta druga...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Ta druga...
Moim zdaniem robisz z igły widły. A że ryczysz przy nim, że nie jesteś pierwsza to już całkiem dziwne, przecież czasu nie cofnie, a ty też miałaś jakichś eks. Rozumiałabym to, gdyby zależało ci na ślubie kościelnym a on by nie mógł, ale sama piszesz, że będzie się starało unieważnienie małżeństwa. Skoro ten związek aż tak cię dołuje, to po co go kontynuujesz?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 592
|
Dot.: Ta druga...
No dobrze, ale to się już stało i jeśli chcesz z nim być to po prostu musisz się pogodzić z faktem, ze jest ta była żona. No kompletnie nic z tym nie możesz zrobić. Co innego jednak te wspólne imprezy, przecież możesz powiedzieć swojemu chłopkowi, ze nie masz ochoty chodzić na imprezy na których ona jest. Poza tym to chyba dobrze, że nie masz takich przeżyć jak anoreksja za sobą. Ogólnie to może być tak, ze zwyczajnie nie pogodzisz się z tym problemem, jeśli jednak jest to jedyny problem w tym związku, to raczej gupio byloby z niego zrezygnowac.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: Ta druga...
Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ta druga...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Ta druga...
Cytat:
Dlatego nigdy nie związałabym się z rozwodnikiem. Przemyśl, czy jesteś w stanie to udźwignąć. Bo moim zdaniem nie ma nic złego w tym że chcesz mieć mężczyznę bez małżeńskiej przyszłości. Tylko jak się zdecydujesz z nim być, to bądź w tym konsekwentna. Czyli nie na za zasadzie "dobra, przeszłość nie ma znaczenia", a potem wypominanie, płacze i zazdrość. Bo w ten sposób się oboje zamęczycie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Ta druga...
A gdyby to nie była jego żona tylko długoletnia partnerka, z którą by mieszkał to też byś tak to odbierała?
Czasami ludziom związek nie wychodzi niezależnie od tego, czy są małżeństwem czy nie.
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ta druga...
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;51775993]Sądzę że gdybym związała się z rozwodnikiem, miałabym podobnie.
Dlatego nigdy nie związałabym się z rozwodnikiem. Przemyśl, czy jesteś w stanie to udźwignąć. Bo moim zdaniem nie ma nic złego w tym że chcesz mieć mężczyznę bez małżeńskiej przyszłości. Tylko jak się zdecydujesz z nim być, to bądź w tym konsekwentna. Czyli nie na za zasadzie "dobra, przeszłość nie ma znaczenia", a potem wypominanie, płacze i zazdrość. Bo w ten sposób się oboje zamęczycie.[/QUOTE] Uważam tak samo. Jeśli człowiek już się zdecyduje na związek, to bez wypominania. Trzeba mieć świadomość, że nie skończy się to ślubem kościelnym (najprawdopodobniej), czasem spotka się kogoś ze znajomych lub z tamtej rodziny, itd. Jak już wchodzimy w związek z rozwodnikiem, to całościowo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Ta druga...
[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;51775993]Sądzę że gdybym związała się z rozwodnikiem, miałabym podobnie.
Dlatego nigdy nie związałabym się z rozwodnikiem. Przemyśl, czy jesteś w stanie to udźwignąć. Bo moim zdaniem nie ma nic złego w tym że chcesz mieć mężczyznę bez małżeńskiej przyszłości. Tylko jak się zdecydujesz z nim być, to bądź w tym konsekwentna. Czyli nie na za zasadzie "dobra, przeszłość nie ma znaczenia", a potem wypominanie, płacze i zazdrość. Bo w ten sposób się oboje zamęczycie.[/QUOTE] Ja też bym sie nie związała z rozwodnikiem (ani dzieciatym). Nawet nie można mieć w tej sytucaji nadziej, że facet sie zmieni ![]() Niemniej jednak dla mnie takie płacze, jakie odstawia autorka, to trochę za dużo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Ta druga...
Mój mąż też miał inną narzeczoną przede mną. Bolało mnie to długo.
Nawet ślub nie zmienił tego, to znaczy świadomość że z nią ślubu nie miał, a ze mną ma. Tamta dziewczyna była bardzo zżyta z rodziną męża, była z jego stron. Ja jestem z daleka, mam zupełnie inny sposób życia, bycia i nigdy nie będę "swoja" jak tamta. Najmłodszy brat mojego męża wmawiał mi ostatnio, że byłam na jego komunii. Mówiłam mu że to niemożliwe, bo wtedy się jeszcze nie znaliśmy. Wyciągnął album ze zdjęciami z uroczystości a tam oczywiście zdjęcie całej rodziny, oczywiście z poprzednią narzeczoną mojego męża. Poczucie bycia tą drugą zniknęło samo, po czasie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 14
|
Dot.: Ta druga...
Cytat:
![]() Sytuacje pogarsza fakt,ze mieszkamy kilka ulic od siebie i spotykamy sie na zakupach,nie wspominając o wspólnych zaproszeniach na imprezy u znajomych ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Ta druga...
nie mam problemu z byłymi mojemu faceta, mają dla mnie znaczenie o ile jego zachowanie wynika z jego doświadczeń z nimi.... Zdarzyło się już po jakimś czasie związku że jego rodzice wspomnieli o ex ale tylko mimochodem, bez jakiś złych intencji.... Nie mam ochoty spotykać się z jego ex, kojarzy mi się to z jakimś grzebaniem w starych śmieciach...
Edytowane przez 201607040940 Czas edycji: 2015-06-17 o 20:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Lenchester
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 58
|
Dot.: Ta druga...
Sugeruję postawić się na Jego miejscu. A gdybyś Ty była po nieudanym małżeństwie i spotkała faceta z którym chcesz ułożyć sobie na nowo życie a on miałby do Ciebie pretensje że już byłaś czyjąś żoną? Wciąż robiłby Ci wyrzuty? Nie chciałabyś tego.
Nie mamy na to wpływu, przeszłość to przeszłość, wiem że ciężko pogodzić się z tą myślą, ale da się. On już zamknął tamten rozdział, a zaczął nowy z Tobą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 368
|
Dot.: Ta druga...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:29.