Co sądzicie o polskiej policji? Zapraszam do dyskusji

[Imperialista]

Ostatnio trwa dyskusja o policji i jej działaniu. Była sprawa ze Szczecinka (aczkolwiek tutaj była Straż Miejska), była sprawa Wiplera, była sprawa działań policji przed Marszem Niepodległości, w czasie jego przebiegu i po nim. Powstała w mediach dyskusja o uprawnieniach jakie powinna mieć policja i czy spełnia ona swoje funkcje.

Innymi słowy jak oceniacie pracę policji?

[201604191001]

Bardzo ładnie strzelała kulami do bandytów co niszczyli Warszawę, jestem na tak.

[dominikmeller25]

pracę policji oceniam dobrze.
ukradli mój rower, zgłosiłem zaginęcie a po tygodniu już go odbierałem z komisariatu.
nie raz wracałem do domu po kielichu, nie raz przechodziłem na czerwonym świetle, nie raz robiłem coś niezgodnego z prawem i dziwnym trafem nie miałem problemów z policją ani strażą miejską, więc jak widać można z nią nie mieć żadnych problemów.

ostatnie miałem z 10 lat temu gdy bawiłem się na poważnie w kibicowanie.

co do tego co robiono na marszu to tu należy pamiętać że straż marszu też zawiodła, bo znalazły się i tam czarne owce, a te także są w policji więc nie ma sensu wrzucać wszystkich do jednego wora, no ale wiem Ty to uwielbiasz i to nie tylko jeśli chodzi o policję. a kwestie przed marszem wyjaśniałem w innym temacie bardzo dokładnie na czym to wszystko polega.

a takie pytanie mam jak Ty tą pracę oceniasz i co zrobisz jak ktoś ukradnie Tobie rower, napadnie na Ciebie czy okradnie Twój dom, czy zgłosisz się do tej złej policji czy sam pójdziesz niczym Chuck Norris i będziesz szukał sprawiedliwości wiedząc że na policję nie możesz liczyć?

[maacieek]

Osobiście nie mam żadnych nieprzyjemności z policją, ot wiem jak się zachować, aby nie dostać mandatu.

Co mi się nie podoba ogólnie jako instytucji Policja? To, że pomimo, że pracują tam ludzie jak wszędzie indziej mają jakieś dziwne prawo dotyczące wcześniejszych emerytur, trzynastek, dodatków do prania za mundury i co tam się jeszcze da wymyślić.
Mimo, że taki lekarz gdzie ma także stresującą pracę i bardziej odpowiedzialną chyba nie może iść wcześniej.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

A co było w Szczecinku, bo nie wiem? To są moje okolice, a w informacjach nic nie słyszałam.

[dominikmeller25]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48922989]A co było w Szczecinku, bo nie wiem? To są moje okolice, a w informacjach nic nie słyszałam.[/QUOTE]

chyba chodzi o tego dzieciaka którego w radiowozie pobili bo nie chciał dać się wylegitymować i nagrał pobicie telefonem.
jak dla mnie dosyć śmierdząca sprawa, kumpla za odlewanie się pod chmurką po pijaku nie spałowali, a spisali i wystawili mandat pozwalając mu dokończyć pokazuje że albo dzieciak cwaniakował i sprowokował albo trafił na popieprzonych policjantów.

[Imperialista]

Napisane przez _Judith_

Bardzo ładnie strzelała kulami do bandytów co niszczyli Warszawę, jestem na tak.

Szczególnie Artur Zawisza brał udział w walkach i słusznie strzelano do niego kulami.

Napisane przez dominikmeller25

a takie pytanie mam jak Ty tą pracę oceniasz i co zrobisz jak ktoś ukradnie Tobie rower, napadnie na Ciebie czy okradnie Twój dom, czy zgłosisz się do tej złej policji czy sam pójdziesz niczym Chuck Norris i będziesz szukał sprawiedliwości wiedząc że na policję nie możesz liczyć?

Oczywiście, że pójdę na policję. Natomiast ich pracę oceniam krytycznie. Dostałem kilka mandatów - za picie piwa w miejscu publicznym (na gdańskiej plaży) czy za przechodzenie o 4.00 na czerwonym świetle. Raz zgłosiłem kradzież i niestety sprawę umorzyli, a mnie potraktowali jako osobę zaburzającą ich spokój. W miarę pozytywnie oceniam tylko drogówkę, bo wprawdzie ja nie miałem z nimi przyjemności, ale kilka razy widziałem jak poważnie podchodzili do tematu. O Marszu Niepodległości się nie wypowiadam, bo chyba na to jest inny temat.

Napisane przez maacieek

Co mi się nie podoba ogólnie jako instytucji Policja? To, że pomimo, że pracują tam ludzie jak wszędzie indziej mają jakieś dziwne prawo dotyczące wcześniejszych emerytur, trzynastek, dodatków do prania za mundury i co tam się jeszcze da wymyślić.

To jest relikt komuny, bo musieli dbać o wojsko i milicję, żeby nie dołączyli do strajkujących. I chyba skutecznie, bo nie pamiętam, żeby te instytucje buntowały się przeciwko komunie. Jednak 13stki i różne diety są w innych zawodach (politycy, strażacy, urzędnicy) i ktoś powinien zrobić z tym porządek.

Ogólnie w Polsce jest chory kult niektórych zawodów - policjanta, rolnika czy górnika. Mamy wolny rynek i chyba każdy ma swobodę jeśli chodzi o wybór profesji.

[201604130936]

Napisane przez Imperialista

Szczególnie Artur Zawisza brał udział w walkach i słusznie strzelano do niego kulami.



Oczywiście, że pójdę na policję. Natomiast ich pracę oceniam krytycznie. Dostałem kilka mandatów - za picie piwa w miejscu publicznym (na gdańskiej plaży) czy za przechodzenie o 4.00 na czerwonym świetle.

Gdańska plaża jest plażą miejską = publiczną, w czym problem? A sygnalizacja gdyby nie była potrzebna, zostałaby wyłączona w godzinach nocnych. Zbawiło Cię te pare minut, których nie mogłeś poświęcić na czekanie na zielone? Dura lex sed lex, policjanci nie wymyślają prawa, tylko mają je egzekwować. A jeśli by nie wypełniali swoich obowiązków w małych sprawach, to w dużych tym bardziej.

[201604191001]

Napisane przez Imperialista

Szczególnie Artur Zawisza brał udział w walkach i słusznie strzelano do niego kulami.

No tu akurat mały zgrzyt, bo nie trafili go tak jak powinni

[dominikmeller25]

Napisane przez Imperialista

Szczególnie Artur Zawisza brał udział w walkach i słusznie strzelano do niego kulami.

sugerujesz że celowo w niego celowali? a może po prostu oberwał rykoszetem bo kula od czegoś się odbiła, lub po prostu znalazł się w danej chwili tam gdzie było spore zagęszczenie ćwierć-inteligentów i to mimo informacji o tym że wchodzi tam na własne ryzyko.

[Imperialista]

Napisane przez _Judith_

No tu akurat mały zgrzyt, bo nie trafili go tak jak powinni

A gdzie (bądź jak) mieli go trafić?

[201604191001]

Napisane przez dominikmeller25

sugerujesz że celowo w niego celowali? a może po prostu oberwał rykoszetem bo kula od czegoś się odbiła, lub po prostu znalazł się w danej chwili tam gdzie było spore zagęszczenie ćwierć-inteligentów i to mimo informacji o tym że wchodzi tam na własne ryzyko.

Chcieli go zabić, nie oszukujmy się. To była akcja wymyślona po to, by ukryć zamordowanie go i nazwać wypadkiem.

[201604250941]

Napisane przez dominikmeller25

sugerujesz że celowo w niego celowali? a może po prostu oberwał rykoszetem bo kula od czegoś się odbiła, lub po prostu znalazł się w danej chwili tam gdzie było spore zagęszczenie ćwierć-inteligentów i to mimo informacji o tym że wchodzi tam na własne ryzyko.

Policyjne kule nie odbijają się rykoszetem, są specjalnie zrobione, bo to by stwarzało zagrożenie dla wszystkich. U mnie na osiedlu zastrzelono porywacza i stwierdzili, że zginął od rykoszetu. Ale to nie jest możliwe, o tym wiadomo, ale z racji, że facet faktycznie kogoś porwał z zamiarem prawdopodobie zabicia to nikt jakoś nie drążył sprawy.

Moim zdaniem czepianie się wykroczeń jest złe, natomiast ciesze się, że taka instytucja istnieje, jest potrzebna. Kiedyś znaleźli mi ukradziony samochód.

Ale największy problem stanowi dodzwonienie sie do nich, trwa bardzo długo. Straż miejska w ogóle nie ma w zwyczaju odbierać.

[jerr]

Policja jest potrzebna-wiadomo banał. Co do sympatii do nich to nie mam zdania,ani tak,ani nie.

[Hvid]

Zależy od policjanta. W sumie nie mogę narzekać. Jak po mnie przyjeżdżali, to zawsze tajniaki, nieoznakowanym wozem, żeby obciachu przed sąsiadami nie było . I odwozili z powrotem do domu. Trochę długo się czeka na opłatę za tłumaczenia przysięgłe, ale to nic.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez candycotton

Policyjne kule nie odbijają się rykoszetem, są specjalnie zrobione, bo to by stwarzało zagrożenie dla wszystkich. U mnie na osiedlu zastrzelono porywacza i stwierdzili, że zginął od rykoszetu. Ale to nie jest możliwe, o tym wiadomo, ale z racji, że facet faktycznie kogoś porwał z zamiarem prawdopodobie zabicia to nikt jakoś nie drążył sprawy.

Moim zdaniem czepianie się wykroczeń jest złe, natomiast ciesze się, że taka instytucja istnieje, jest potrzebna. Kiedyś znaleźli mi ukradziony samochód.

Ale największy problem stanowi dodzwonienie sie do nich, trwa bardzo długo. Straż miejska w ogóle nie ma w zwyczaju odbierać.

Hehe, to prawda, na policję dzwoni się jak na infolinię. Ja raczej doświadczeń z policją nie mam, nigdy nie dostałam mandatu itp. I tak naprawdę tylko raz zdarzyło mi się wezwać policję na upierdliwych sąsiadów, którzy przez 2 miesiące co noc zakłócali ciszę nocną.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Podoba mi się, że w prewencji coraz więcej dobrze zbudowanych byczków a nie fajtłap z kurzą klatką. Kiedyś poprosiłam o interwencję, bo ulicę wcześniej widziałam jak banda łysego napadła na jednego, przyjechało dwóch smutnych panów, zrobili porządek raz dwa i normalnie chciałam im bić brawo.

Generalnie policja jest mocno niedoinwestowana aż żal, na czym muszą pracować albo jak wyglądają ich szkolenia. Zamiast wcześniejszych emerytur mogliby ci tam na górze doinwestować ich robotę.

[201607211025]

Ja uważam, że policjanci w Polsce pracują dobrze, ale nie jest to doceniane. Najbardziej denerwują mnie skargi i zażalenia bandytów i tych całych jp, jak to ich straszliwie policja potraktowała, skatowali niewinnych ludzi, itd

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4892487 2]Podoba mi się, że w prewencji coraz więcej dobrze zbudowanych byczków a nie fajtłap z kurzą klatką. Kiedyś poprosiłam o interwencję, bo ulicę wcześniej widziałam jak banda łysego napadła na jednego, przyjechało dwóch smutnych panów, zrobili porządek raz dwa i normalnie chciałam im bić brawo.

Generalnie policja jest mocno niedoinwestowana aż żal, na czym muszą pracować albo jak wyglądają ich szkolenia. Zamiast wcześniejszych emerytur mogliby ci tam na górze doinwestować ich robotę.[/QUOTE]
I w wypłaty;p biedna to instytucja, aż żal

[201712111032]

Pewnie są zarówno kanalie wykorzystujące swoją 'nadrzędność' i lubią kogoś skatować jak i porządni ludzie, którzy dobrze wykonują swoją pracę, jak w każdej grupie społecznej. Sama nie miałam do czynienia osobiście z policją poza kontrolą trzeźwości na drodze i w sumie niech tak zostanie.

Co do Wiplera to śmiech na sali jak dla mnie, i 100% porażka dla policji.
Co do Marszu - słyszę głównie opinie o prowokacji od ludzi uczestniczących w tym. Chociaż podejrzewam, że dla policji to nie jest ulubione święto. Po prostu, każą im tam iść i pilnować i tyle.

Co do kulek, które są ładowane w bandytów niszczących Warszawę - jakaś ok.50letnia kobieta trafiła do szpitala, bo dostała takimi kulkami. Nieźle musiała rozwalać miasto

Ale na pewno jest MASA idiotów idących na Marsz tylko po to, by się nawalić i porozwalać, powyzywać, pobić się. I przez takich niestety tak to wygląda a wyłapać akurat taki element to niestety niemożliwe.

[201604250941]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48924827]Hehe, to prawda, na policję dzwoni się jak na infolinię. Ja raczej doświadczeń z policją nie mam, nigdy nie dostałam mandatu itp. I tak naprawdę tylko raz zdarzyło mi się wezwać policję na upierdliwych sąsiadów, którzy przez 2 miesiące co noc zakłócali ciszę nocną.[/QUOTE]

No właśne widzę napad, albo ktoś mnie napada i gdzieś po cichu kątem dzwonię na policję. A tu mija czas, mija, potem setki pytan a kim pani jest, a adres poprosze. A moze ktos i trzyma lufe przy skroni?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48924947]I w wypłaty;p biedna to instytucja, aż żal[/QUOTE]

I w pomoc psychologiczną, bo wielu policjantów ma problemy natury, powiedzmy, emocjonalnej. Trudno się dziwić, robota dość niewdzięczna.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez kukurukku

Ale na pewno jest MASA idiotów idących na Marsz tylko po to, by się nawalić i porozwalać, powyzywać, pobić się. I przez takich niestety tak to wygląda a wyłapać akurat taki element to niestety niemożliwe.

Dlatego ja się dziwię tej pięćdziesiącioletniej kobiecie, że się wybrała na ten 'marsz'. A ludziom, którzy wpadli na pomysł żeby wybrać sie tam np. z małymi dziećmi z kolei współczuję braku wyobraźni.
WIADOMO BYŁO DLA KAŻDEGO MYŚLĄCEGO CZŁOWIEKA, że ten marsz z całą pewnością przerodzi się w zadymę, bo sciąga na niego z roku na rok każdy możliwy parszywy element, a organizatorzy nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa innym uczestnikom. Jak to mówią, nie pchaj palca między drzwi. Ja na meliny np. też nie chodzę, czy w ciemne ulice miasta gdzie panuje patola wszelkiej maści, się nie pcham.

[201712111032]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4892503 2]I w pomoc psychologiczną, bo wielu policjantów ma problemy natury, powiedzmy, emocjonalnej. Trudno się dziwić, robota dość niewdzięczna.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------



Dlatego ja się dziwię tej pięćdziesiącioletniej kobiecie, że się wybrała na ten 'marsz'. A ludziom, którzy wpadli na pomysł żeby wybrać sie tam np. z małymi dziećmi z kolei współczuję braku wyobraźni.
WIADOMO BYŁO DLA KAŻDEGO MYŚLĄCEGO CZŁOWIEKA, że ten marsz z całą pewnością przerodzi się w zadymę, bo sciąga na niego z roku na rok każdy możliwy parszywy element, a organizatorzy nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa innym uczestnikom. Jak to mówią, nie pchaj palca między drzwi. Ja na meliny np. też nie chodzę, czy w ciemne ulice miasta gdzie panuje patola wszelkiej maści.[/QUOTE]

Wiesz, z drugiej strony mój facet przechodził 3ostatnie marsze (wcześniej go nie znałam) bez szwanku i spokojnie. Rok temu o jakichś zadymach dowiedział się dopiero z tv, bo mówił, że akurat tam gdzie szedł nie działo się dokładnie NIC. Więc da się. Poza tym jest tam też sporo starszych ludzi. Ciężko mi ocenić jak to wygląda, bo nigdy nie byłam na takim marszu i nie wiem w jaki sposób się to odbywa.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4892503 2]I w pomoc psychologiczną, bo wielu policjantów ma problemy natury, powiedzmy, emocjonalnej. Trudno się dziwić, robota dość niewdzięczna.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------



Dlatego ja się dziwię tej pięćdziesiącioletniej kobiecie, że się wybrała na ten 'marsz'. A ludziom, którzy wpadli na pomysł żeby wybrać sie tam np. z małymi dziećmi z kolei współczuję braku wyobraźni.
WIADOMO BYŁO DLA KAŻDEGO MYŚLĄCEGO CZŁOWIEKA, że ten marsz z całą pewnością przerodzi się w zadymę, bo sciąga na niego z roku na rok każdy możliwy parszywy element, a organizatorzy nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa innym uczestnikom. Jak to mówią, nie pchaj palca między drzwi. Ja na meliny np. też nie chodzę, czy w ciemne ulice miasta gdzie panuje patola wszelkiej maści, się nie pcham.[/QUOTE]
też tak uważam... wiadomo, że co roku będą rozróby, tutaj nic się w tej kwestii nie zmienia. Nie przemawia do mnie argument, że to jest marsz dla normalnych ludzi, a elementów nikt tam nie zaprasza specjalnie. Jak się wie, że to niebezpieczna impreza, to się nie idzie.

[dominikmeller25]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4892503 2]Dlatego ja się dziwię tej pięćdziesiącioletniej kobiecie, że się wybrała na ten 'marsz'. A ludziom, którzy wpadli na pomysł żeby wybrać sie tam np. z małymi dziećmi z kolei współczuję braku wyobraźni.[/QUOTE]

ja się dziwię że mimo informacji o tym że zostając w pobliżu napastników pozostaje się na własną odpowiedzialność osoba ta mogła zostać zamiast uciec.
chyba że to była jedna z osób czekających na środek komunikacji miejskiej (jak chociażby ludzie z tego filmiku wrzuconego w innym wątku) to tutaj możliwe że jakaś zabłąkana kula ją trafiła, lub po prostu celowano w cwaniaka a trafiono w kobietę bo cwaniaczek dał nogę.

[kennedy]

nigdy nie mialam zadnych przykrosci ze strony policji.
kiedys wzywalam policje do bitego chlopaka i od razu przyjechali.

[201604181004]

raz miałam sytuacje z policjantami. przyszedł dzielnicowy do domu bo 1,5 miesiaca wcześniej źle zaparkowałam
sam się śmiał, a że mnie nie było to zadzwonił od taty mówiąc że jestem poważnym przestępcą i muszę stawić się na komendę :P
jak poszłam odebrać mandat to się podśmiewywał mówił że nie chce, ale musi, z resztą wystawiła to policja z innego miejsca a on tylko musi przekazać bo podlegam pod niego.

w sumie pozytywne doświadczenie, nie był to jakiś obrzydliwy dziad który miał uciechę tylko sam się śmiał że to lekka paranoja.

a ogólnie raczej nic do policji nie mam, złych doświadczeń innych też nie.

[mushroomhunter]

Są sfery, w których policja pracuje dobrze i takie, w których dobrze nie pracuje. Wczoraj u Pospieszalskiego był pokazany materiał, w którym policjant mówi do kamery "jestem oficerem operacyjnym, proszę mnie nie filmować - po prostu pełęn profesjonalizm .

[rousse]

Napisane przez Imperialista

Oczywiście, że pójdę na policję. Natomiast ich pracę oceniam krytycznie. Dostałem kilka mandatów - za picie piwa w miejscu publicznym (na gdańskiej plaży) czy za przechodzenie o 4.00 na czerwonym świetle.
...
To jest relikt komuny,

dobrze, że Ci dali mandat , bo nie wolno pić piwa na plaży, ani przechodzić na czerwonym :P .
Reliktem komuny jest nieprzestrzeganie prawa wtedy było ustalane przez znienawidzoną władzę wiec chyba "w dobrym tonie" było łamanie go choćby symbolicznie. Reliktem komuny jest też nieposzaniowanie dla mienia publicznego , za komuny wszystko bylo państwaowe = niczyje = moznabyło je niszczyć, kraść bo było niczyje. Teraz to są TWOJE własne pieniądze (podatki).

A jak myślisz, że np. przechodząc na czerwonym nie zrobiłeś nic złego i służy to tylko nękaniu obywateli, bo "co to szkodzi"? "co się mogło stać"? Mógł Cię Frog przejechać Kiedyś była sprawa zaginiecia absolwenta politechnikiwrocławskeij, było to zimą, pijany nocą poszedł się wysikać do rzeki (to zabronione), ale co to szkodzi? i nie wrócił. Koledzy poszli do domu, a sobie tłumaczyli, że sikając stracił pamięć i jeździ bez pamięci komunikacją miejską... Wiosną wypłynął. A wystarczyło nie sikać do rzeki.

[Imperialista]

Policja po Marszu zaatakowała ludzi na parkingu. Oczywiście nie mieli odwagi iść, kiedy było większość ludzi. Już nie mówiąc, że kazali ludziom kłaść się na glebę kiedy wracali do domów bądź niektórych okładali - tych którzy mieli odwagę coś im powiedzieć. U Pospieszalskiego pokazano kilku policyjnych zwyrodnialców. Niech pochwalą się, ilu ludzi wczoraj musieli zwolnić bez postawienia zarzutów.

Piękne słowa Winnickiego o komendancie policji tuż przed Marszem:
https://www.youtube.com/watch?v=J4CRM26Dyys