Matura i nagła zmiana planów, pomocy :(

[vanilla bean]

Witam
Jestem tegoroczną maturzystką. Bardzo chciałam się dostać na SGH, jednak totalnie schrzaniłam matmę Z matmy rozszerzonej będę miała wynik w granicach 24-30%. Tak, wiem, to niewarte komentarza. Nie pora jednak teraz na użalanie się. Szukam jakiegoś planu B, kierunków podobnych jak na SGH ale na innej uczelni (musi być publiczna)
Zdawałam:
ww matma r;
matma p- będzie z 90%;
angielski p- też z 90%;
angielski r- 85-89%;
wos r- ciężko ocenić, ale tak 70-84%
Możecie mi coś doradzić?

[MeredithGrey]

sprawdz co się liczy na UW , na zarządzanie, ekonomie, na jakies gospodarki przestrzenne czy gospodarcze stosunki międzynarodowe. Na te ostatnie na UŁ przyjmą Cię z Twoją maturą - aha a na sgh na pewno nie przyjmą CiĘ?
Matma była w tym roku trudna, i wielu ludzi jest zatrwożonych jakie będą ich wyniki. Być może sgh obniży progi, wymagania. Bo przecież nikogo by nie wzięli, a wszystkim slabo poszło.

[vanilla bean]

Myślę że nie przyjmą, musiałabym mieć chociaż 20% więcej z matmy, nawet jak obniży się próg, to na pewno nie będzie drastycznej zmiany. 24% to jednak bardzo słaby wynik.

[simone2010]

Vanilla poczekaj na ostateczne wyniki, może nie będzie aż tak źle Ja pisałam maturę z matmy 7 lat temu, ale do dziś pamiętam, że byłam naprawdę mile zaskoczona wynikiem, no jakoś się te cząstkowe punkty uzbierało Poza tym nie rezygnuj z rekrutacji na esgieh Naprawdę niczego nie tracisz (no dobra, trochę kasy), ale a nuż się dostaniesz? Ja tak miałam z prawem, słabo poszła mi historia i doszłam do wniosku, że nie ma sensu próbować. Oczywiście jak były już ogłoszone progi, to okazało się że bym się dostała Ledwo bo ledwo, ale to przecież nie ma znaczenia.

A jeśli naprawdę (odpukać!) się nie dostaniesz, to pocieszę Cię, że mam sporo znajomych i znajomych znajomych, którzy skończyli licencjat na innych kierunkach i dostali się na II stopień na SGH Najbliższe z nich są po ekonomii na UW. Dla Ciebie to pewnie odległa przyszłość, ale uwierz mi, możliwości jest mnóstwo i co do tego co teraz i co do tego co za 3 lata Nie mówiąc już o poprawianiu matury za rok (znowu odpukać!) Teraz spokojnie czekaj na wyniki, trzymam

[Winston_Smith]

a skąd wiesz za co Ci dadzą punkt na matmie, a za co nie? Ja też dostawałem biegunki po polskimR, bo po wyjściu czułem, że wsiadłem na konia i gdzieś poleciałem ze swoją interpretacją, ale tak naprawdę nie wiem ile % będę miał. Poczekaj na wyniki i wtedy się zdecyduj. Myślę, że na SGH spadną progi, bo podobno matma i fizyka na rozszerzeniu były trudne.

[Pantegram]

Napisane przez Winston_Smith

a skąd wiesz za co Ci dadzą punkt na matmie, a za co nie? Ja też dostawałem biegunki po polskimR, bo po wyjściu czułem, że wsiadłem na konia i gdzieś poleciałem ze swoją interpretacją, ale tak naprawdę nie wiem ile % będę miał. Poczekaj na wyniki i wtedy się zdecyduj. Myślę, że na SGH spadną progi, bo podobno matma i fizyka na rozszerzeniu były trudne.

W przypadku polskiego sprawa jest dużo mniej oczywista. Trudno spamiętać, co dokładnie napisało się w wypracowaniu nie wiadomo, jak potraktuje to egzaminator (bo może łaskawie punkty pod klucz podciągnąć, ale równie dobrze, jak będzie surowy, za każdą pierdołę ścinać punkty). W przypadku matmy sprawdzasz wynik i wiesz, czy jest już po ptokach, czy nie. Wymagane są konkretne zapisy i nie ma pola do dyskusji. No i wiadomo, że jeśli ktoś zrobił 1/3 zadań, to nie ma co liczyć na więcej niż 30%.

[Winston_Smith]

Napisane przez Pantegram

W przypadku polskiego sprawa jest dużo mniej oczywista. Trudno spamiętać, co dokładnie napisało się w wypracowaniu nie wiadomo, jak potraktuje to egzaminator (bo może łaskawie punkty pod klucz podciągnąć, ale równie dobrze, jak będzie surowy, za każdą pierdołę ścinać punkty). W przypadku matmy sprawdzasz wynik i wiesz, czy jest już po ptokach, czy nie. Wymagane są konkretne zapisy i nie ma pola do dyskusji. No i wiadomo, że jeśli ktoś zrobił 1/3 zadań, to nie ma co liczyć na więcej niż 30%.

Ja i tak poczekałbym do wyników. Przez taką "maturalną srakę" poszedłem spięty na WOS i wyszedłem w połowie przez co zamknąłem sobie drogę na wymarzony kierunek. Chciałem tylko ogólnie zagaić, że trzeba wrzucić na luz i poczekać do wyników.

[Tutli]

Zaraz, to już nie trzeba dwóch języków na SGH i geografii/historii?!

Ok., sprawdziłam i może być teraz WOS, ale nadal są dwa języki
a Ty masz podany tylko angielski.

[Pantegram]

Napisane przez Winston_Smith

Ja i tak poczekałbym do wyników. Przez taką "maturalną srakę" poszedłem spięty na WOS i wyszedłem w połowie przez co zamknąłem sobie drogę na wymarzony kierunek. Chciałem tylko ogólnie zagaić, że trzeba wrzucić na luz i poczekać do wyników.

Też fakt
Tylko niestety matmę można sobie dość wiarygodnie oszacować. Moja sis ma to samo, też panikuje, że nie dostanie się na SGH, bo "zwaliła" maturę z matmy rozszerzonej. Wg mnie przesadza, bo zrobiła 2/3 zadań, nawet jeżeli część ma źle, to nie wie dokładnie, jak wypunktują. O to, czy są w necie klucze odpowiedzi nawet nie pytałam, bo zbyt wnerwiona jest, a poza tym kuje teraz do kolejnych egzaminów, by ich z kolei nie zwalić.

[vanilla bean]

Mam drugi język, w czwartek piszę rosyjski rozszerzony, obstawiam że będzie jakies 90%.

[P0m]

Jak warszawa to masz na UW na WZ fir, na WNE się nie dostaniesz, na fir na sggw też za mało, może na ekonomię wystarczy na sggw. Jak nie Warszawa to może UEP, UE Wrocław? popatrz sobie na progi i kierunki, może coś wybierzesz

[uwiezionykrokodyl]

Hej, może jakoś pomoge, jak dam radę studiuje ekonomie, co prawda na innej uczelni niż sgh i w innym miescie, matura poszła jak poszła... zdawałam kochana chemie rozsz i matme.. byłam pewna że bede chemikiem ale wrociłam po ostatnim egzamie maturalnym do domu, połozyłam sie na trawie...patrzyłam w niebo i stwierdziłam: MAMO , TATO IDE NA EKONOMIE . No i poszłam...dzieki tej matmie, wiem że sgh to najlepsza uczelnia ekonomiczna.... wkrotce się bronie lic.... i co? na mgr wybieram się na sgh! dlatego Moja Droga, nie smuć się tylko, próbuj na inną uczelnie warszwska - uw czy sgh, na ekonomiczny kierunek, a następnie pójdziesz na 2 stopień na mgr na sgh i wynik bedzie taki, że twoj najważniejszy dyplom bedzie z sgh daj znać jaką podjęłaś decyzje!

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

Nie chcę Cię autorko załamywać, ale z tego co się orientuje, rocznik poprzedni musiał zdawać jeden język na poziomie rozsz i drugi (inny jezyk np. niemiecki), ale nie wiem czy na poziomie rozsz czy podst. I czy wos sie liczy to też nie pamietam, chyba był wybór miedzy geo a hist, najwyżej mnie oświecisz jak się coś zmieniło

[vanilla bean]

Wos się liczy drugi język też ale ja zdaje i angielski i rosyjski.