Zaoczne technikum kosmetyczne czy kursy??!!

MojeArtystyczneParanoje · 2014-06-23, 10:37

Hej wam

Dręczy mnie ostatnio pytanie czy postawić na kursy i szkolenia czy pójść zaocznie do technikum kosmetycznego... Rozmawiałam z kosmetyczką w mojej miejscowości na temat robienia paznokci i jest ona zainteresowana osobą która robiłaby żele, akryle i hybrydy. Ja na razie nie jestem w tym kierunku wyspecjalizowana ale pierwsze kroki (zapisanie się na kurs

) uczyniłam

Stylizacja paznokci mnie interesuje i chciałabym się kształcić w tym kierunku ale nie wiem co wybrać... Czy postawić na kursy i różnego rodzaju szkolenia, czy zrobić kurs podstawowy (na który czekam) i najpierw zająć się szkołą zaoczną... O ile każdy kurs jest opisany co w sobie zawiera i wiem że będę tam miała zajęcia praktyczne, tak nie wiem jak to wygląda w szkołach zaocznych bo nigdzie nie ma takich informacji... Próbuje sobie ułożyć jakiś plan działania ;D Jak wiadomo jedno i drugie kosztuje plus do tego praca ale żyć z czegoś trzeba (a szkoła którą mam do dyspozycji nie jest najtańsza

) a też nie wiem czy rzeczywiście nauczę się w szkole tyle ile na kursach (przede wszystkim chodzi o praktykę).
Może któraś z was ma wiadomości na ten temat czy od kogoś czy też sama ma porównanie między szkołą a kursami, na pewno by mi to bardzo pomogło od czego mam zacząć

Z góry dziękuję za odpowiedzi

Trusq85 · 2014-06-24, 19:23

Hejka

ja zdecydowanie jestem za kursami. Sama przeszłam i kursy i szkołę dwuletnią policealną w zakresie kosmetyki, ale na dłuższą metę wkurzało mnie to, że więcej siedziałam w szkole na pracowni chemicznej niż na praktycznej części kosmetycznej. To wszystko zależeć będzie w Twoim przypadku od ilości godzin przeznaczonych na "pracownię kosmetyczną". Jeśli tych godzin będziesz miała 3-4 w tygodniu, to będzie to zdecydowanie za mało, by pewnie robić zabiegi na klientkach. Ja po kilku latach od szkoły zrobiłam dodatkowo kursy na stylizację paznokci i jestem zadowolona. Rok w kosmetyce to rok podzielony na sektorki. Stałe klientki potrafią cały rok wracać na paznokcie (uzupełnienia), ale najwięcej spraw pazurkowych to tzw. rzuty przed świętami i Sylwestrem. Latem jest najlepiej bo dochodzi pedicure. Warto inwestować w pielęgnację twarzy, dobrze opanować hennę- która niby banalna, ale wielu moim koleżankom sprawiała trudności na zajęciach.
Troszkę chaotycznie się rozpisałam, ale zdecydowanie jestem za kursami, bo tam dadzą zwięzłe formułki i jest dużo praktyki. W trakcie kursu są omawiane trudne przypadki, nie raz poprzedzone pomocnymi zdjęciami. Mam nadzieję, że pomogłam

MojeArtystyczneParanoje · 2014-06-25, 11:54

A nie czułaś że masz taką solidną podstawe, może nie do pracy od razu ale chociaż teoretycznie nic nie było Ci obce? Jak skończyłaś szkołę to chyba egzaminy pisałaś? Jeśli mogę zająć chwilkę, to jestem ciekawa jak takie egzaminy wyglądają

2014-06-23, 10:37	#1
MojeArtystyczneParanoje Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 5	Zaoczne technikum kosmetyczne czy kursy??!! Hej wam Dręczy mnie ostatnio pytanie czy postawić na kursy i szkolenia czy pójść zaocznie do technikum kosmetycznego... Rozmawiałam z kosmetyczką w mojej miejscowości na temat robienia paznokci i jest ona zainteresowana osobą która robiłaby żele, akryle i hybrydy. Ja na razie nie jestem w tym kierunku wyspecjalizowana ale pierwsze kroki (zapisanie się na kurs ) uczyniłam Stylizacja paznokci mnie interesuje i chciałabym się kształcić w tym kierunku ale nie wiem co wybrać... Czy postawić na kursy i różnego rodzaju szkolenia, czy zrobić kurs podstawowy (na który czekam) i najpierw zająć się szkołą zaoczną... O ile każdy kurs jest opisany co w sobie zawiera i wiem że będę tam miała zajęcia praktyczne, tak nie wiem jak to wygląda w szkołach zaocznych bo nigdzie nie ma takich informacji... Próbuje sobie ułożyć jakiś plan działania ;D Jak wiadomo jedno i drugie kosztuje plus do tego praca ale żyć z czegoś trzeba (a szkoła którą mam do dyspozycji nie jest najtańsza ) a też nie wiem czy rzeczywiście nauczę się w szkole tyle ile na kursach (przede wszystkim chodzi o praktykę). Może któraś z was ma wiadomości na ten temat czy od kogoś czy też sama ma porównanie między szkołą a kursami, na pewno by mi to bardzo pomogło od czego mam zacząć Z góry dziękuję za odpowiedzi

2014-06-24, 19:23	#2
Trusq85 Przyczajenie Zarejestrowany: 2008-05 Wiadomości: 9	Dot.: Zaoczne technikum kosmetyczne czy kursy??!! Hejka ja zdecydowanie jestem za kursami. Sama przeszłam i kursy i szkołę dwuletnią policealną w zakresie kosmetyki, ale na dłuższą metę wkurzało mnie to, że więcej siedziałam w szkole na pracowni chemicznej niż na praktycznej części kosmetycznej. To wszystko zależeć będzie w Twoim przypadku od ilości godzin przeznaczonych na "pracownię kosmetyczną". Jeśli tych godzin będziesz miała 3-4 w tygodniu, to będzie to zdecydowanie za mało, by pewnie robić zabiegi na klientkach. Ja po kilku latach od szkoły zrobiłam dodatkowo kursy na stylizację paznokci i jestem zadowolona. Rok w kosmetyce to rok podzielony na sektorki. Stałe klientki potrafią cały rok wracać na paznokcie (uzupełnienia), ale najwięcej spraw pazurkowych to tzw. rzuty przed świętami i Sylwestrem. Latem jest najlepiej bo dochodzi pedicure. Warto inwestować w pielęgnację twarzy, dobrze opanować hennę- która niby banalna, ale wielu moim koleżankom sprawiała trudności na zajęciach. Troszkę chaotycznie się rozpisałam, ale zdecydowanie jestem za kursami, bo tam dadzą zwięzłe formułki i jest dużo praktyki. W trakcie kursu są omawiane trudne przypadki, nie raz poprzedzone pomocnymi zdjęciami. Mam nadzieję, że pomogłam __________________ staram się spełniać swoje marzenia...

2014-06-25, 11:54	#3
MojeArtystyczneParanoje Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 5	Dot.: Zaoczne technikum kosmetyczne czy kursy??!! A nie czułaś że masz taką solidną podstawe, może nie do pracy od razu ale chociaż teoretycznie nic nie było Ci obce? Jak skończyłaś szkołę to chyba egzaminy pisałaś? Jeśli mogę zająć chwilkę, to jestem ciekawa jak takie egzaminy wyglądają

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)