co robić? wybaczyć czy odejść? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-24, 13:29   #1
xwisienkax3
Przyczajenie
 
Avatar xwisienkax3
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3
Unhappy

co robić? wybaczyć czy odejść?


Witajcie kobietki, przepraszam jeśli taki wątek już istnieje, ale każdy napotkany wydawałam mi się inną sprawą niż ja poruszę. Jak co to proszę mnie nie bić i przenieść do innego wątku.

Więc do sedna. Jestem z chłopakiem prawie 2 lata. Na początku tylko się przyjaźniliśmy, po 3 letniej znajomości zostaliśmy parą.Po miesiącu bycia razem odkryłam zupełnie przez przypadek, że pisze chyba z 4 laskami, niezbyt fajne rzeczy z podtekstami erotycznymi, w dodatku zwracając się "kochanie, kotku ". Zrobiłam mu ostrą awanturę Przez długi czas miałam dziwną obsesję sprawdzania jego wiadomości itd, o której on nie wiedział chyba. Pierwsze 2 miesiące były dla mnie udręką bo jak nie napotkałam się na jakieś wiadomości, to znowu zdjęcia innych lasek na tablecie. W końcu zerwałam znajomość. W tym czasie mój i jego najlepszy przyjaciel postanowił zaprosić mnie wraz z jego kuzynem do kina, bo widział ile się nacierpiałam, zresztą sam był pokłócony z moim byłym, ale to już inna bajka. Po prawie 2 miesiącach nie bycia ze sobą, wróciliśmy do siebie, oczywiście nie tak od razu. I przyznam, że zmienił się o 90 stopni. Zmienił wszystko dla mnie, zerwał kontakt z tamtymi dziewczynami itd. Przez cały ten czas były wzloty i upadki, ale po roku zauważyłam coś w nim. Otóż nie potrafi panować nad nerwami. Jest adoptowany i nie potrafi się dogadać z tymi rodzicami, a na razie póki nie skończy szkoły musi mieszkać z nimi. Byłam świadkiem, kiedy zwyzywał swoją matkę od najgorszych, zdarzało się to kilkakrotnie. Po części go rozumiem, bo jego "mama" ma problemy z alkoholem i ogólnie nie szanuje ludzi, wiele razy mnie obraziła. Jednak nie chciałam by mówił do niej np. dziwka, ale tego nie zmienił. Raz po ostrej awanturze u niego w domu kiedy przyjechałam to poszarpnął mnie za rękę, rozpłakałam się i on też. Przepraszał, tłumaczył to nerwami. Wybaczyłam. Do dzisiaj się to nie powtórzyło, jednak męczy mnie coś innego. Kiedyś powiedział mi że powinnam się powiesić razem jego mamą, bo nawet nie stane po jego stronie, kiedy sie z nią kłóci.
Od tygodnia nam się nie układa, bo kiedy przyjechałam do niego z rana a on zaspał, to uderzył z całej pięści w stół ( z nerwów że zaspał? ). Powiedziałam koniec, tak nie będzie, nie będę z agresorem, że powinien się leczyć, jest nienormalny. Przepraszał przez cały dzień. Nie przyjęłam przeprosin.
Wczoraj zadzwonił i kiedy się kłóciliśmy powiedział, że się pier*doliłam z jego przyjacielem kiedy mnie zaprosił kiedyś do kina. Powiedziałam mu że to koniec, a kiedy się widzieliśmy to mu to potwierdziłam ostatecznie. Teraz cały czas dzwoni, żebym wróciła, że kocha,przeprasza. Kocham go, ale nie chcę tak żyć. Jak to wygląda według was? Wybaczyć mu? Nie da się tak skreślić 2 lat, bo były też piękne chwile, ale co jeśli kiedyś podniesie na mnie rękę?
xwisienkax3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 13:38   #2
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 327
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Zadatki na związek przemocowy- poczytaj sobie jak wygląda cykl przemocy w takim związku. Te przeprosiny to faza miesiąca miodowego, potem znów będzie wybuch.
Mnie byłoby szkoda życia na takie coś.
Tak, jemu przydałby się psycholog, bo jak nie nauczy się normalnie emocjonalnie funkcjonować to zniszczy sobie każdą relację z każdym człowiekiem.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 13:43   #3
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Moim zdaniem nie ma szacunku do kobiet... Kobieta, która go wychowała jest dla niego dziwką a Ciebie poniekąd zastrasza waląc ręką w stół. Nawet jeśli nie ma szacunku do niej jako matki (nie wnikając czy była dobrą mamą czy nie) to powinien ją szanować jako kobietę nawet jeśli ona sama siebie nie szanuje popadając w alkoholizm (jakby nie patrzeć to choroba).

Jako obca osoba odradzam Ci związek z osobą, która jest agresywna - z wiekiem będzie raczej tylko gorzej. Wiem jednak, że ciężko jest na to spojrzeć w taki sposób gdy w grę wchodzą uczucia. Sama masz wątpliwości, boisz się że ma skłonności do agresywnych zachowań... Chcesz takiego życia w strachu? Chcesz takiego męża i ojca dla swoich dzieci? Musisz sobie odpowiedzieć na podstawowe pytania.
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 13:48   #4
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Cytat:
Napisane przez xwisienkax3 Pokaż wiadomość
Witajcie kobietki, przepraszam jeśli taki wątek już istnieje, ale każdy napotkany wydawałam mi się inną sprawą niż ja poruszę. Jak co to proszę mnie nie bić i przenieść do innego wątku.

Więc do sedna. Jestem z chłopakiem prawie 2 lata. Na początku tylko się przyjaźniliśmy, po 3 letniej znajomości zostaliśmy parą.Po miesiącu bycia razem odkryłam zupełnie przez przypadek, że pisze chyba z 4 laskami, niezbyt fajne rzeczy z podtekstami erotycznymi, w dodatku zwracając się "kochanie, kotku ". Zrobiłam mu ostrą awanturę Przez długi czas miałam dziwną obsesję sprawdzania jego wiadomości itd, o której on nie wiedział chyba. Pierwsze 2 miesiące były dla mnie udręką bo jak nie napotkałam się na jakieś wiadomości, to znowu zdjęcia innych lasek na tablecie. W końcu zerwałam znajomość. W tym czasie mój i jego najlepszy przyjaciel postanowił zaprosić mnie wraz z jego kuzynem do kina, bo widział ile się nacierpiałam, zresztą sam był pokłócony z moim byłym, ale to już inna bajka. Po prawie 2 miesiącach nie bycia ze sobą, wróciliśmy do siebie, oczywiście nie tak od razu. I przyznam, że zmienił się o 90 stopni. Zmienił wszystko dla mnie, zerwał kontakt z tamtymi dziewczynami itd. Przez cały ten czas były wzloty i upadki, ale po roku zauważyłam coś w nim. Otóż nie potrafi panować nad nerwami. Jest adoptowany i nie potrafi się dogadać z tymi rodzicami, a na razie póki nie skończy szkoły musi mieszkać z nimi. Byłam świadkiem, kiedy zwyzywał swoją matkę od najgorszych, zdarzało się to kilkakrotnie. Po części go rozumiem, bo jego "mama" ma problemy z alkoholem i ogólnie nie szanuje ludzi, wiele razy mnie obraziła. Jednak nie chciałam by mówił do niej np. dziwka, ale tego nie zmienił. Raz po ostrej awanturze u niego w domu kiedy przyjechałam to poszarpnął mnie za rękę, rozpłakałam się i on też. Przepraszał, tłumaczył to nerwami. Wybaczyłam. Do dzisiaj się to nie powtórzyło, jednak męczy mnie coś innego. Kiedyś powiedział mi że powinnam się powiesić razem jego mamą, bo nawet nie stane po jego stronie, kiedy sie z nią kłóci.
Od tygodnia nam się nie układa, bo kiedy przyjechałam do niego z rana a on zaspał, to uderzył z całej pięści w stół ( z nerwów że zaspał? ). Powiedziałam koniec, tak nie będzie, nie będę z agresorem, że powinien się leczyć, jest nienormalny. Przepraszał przez cały dzień. Nie przyjęłam przeprosin.
Wczoraj zadzwonił i kiedy się kłóciliśmy powiedział, że się pier*doliłam z jego przyjacielem kiedy mnie zaprosił kiedyś do kina. Powiedziałam mu że to koniec, a kiedy się widzieliśmy to mu to potwierdziłam ostatecznie. Teraz cały czas dzwoni, żebym wróciła, że kocha,przeprasza. Kocham go, ale nie chcę tak żyć. Jak to wygląda według was? Wybaczyć mu? Nie da się tak skreślić 2 lat, bo były też piękne chwile, ale co jeśli kiedyś podniesie na mnie rękę?
to ma być związek z pięknymi chwilami? koleś jest psycholem jakimś. w związku nie ma być wzlotów i upadków tylko ma być cały czas fajnie i od czasu do czasu może być jakieś spięcie, ale nazwać to upadkiem? szanuj się, bo nikt tego za ciebie nie zrobi. koleś powinien iść na jakąś terapię. aha i dla mnie byłoby dziwne wtryniać się w ich kłótnie z matką. współczuję jej, że takiego sobie dzieciaka wychowała.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 14:44   #5
201607141620
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 401
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Ja bym nie dała kolejnej szansy. Życie z człowiekiem, który nie panuje nad agresją jest koszmarem. Zaczyna się niewinnie, od kłótni, w której uderzy w stół, zbije talerz czy szybę, a później tym stołem, talerzem, szybą będziesz ty.
U mnie mężczyzna może mnie uderzyć raz i TYLKO raz, bo kolejnej szansy nie będzie.

Facet nie ma żadnego szacunku do ciebie - każe ci się wieszać, ma pretensje o nie wtrącanie się w awantury, szarpie cię i oskarża o zdrady, a ty się zastanawiasz czy z nim być, bo były jakieś tam miłe chwile... Były aż tak miłe by przesłonić to wszystko, czym ciebie ranił?
201607141620 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 14:54   #6
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 748
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Ty się nawet nie zastanawiaj czy być dalej z takim typem, tylko uciekaj czym prędzej!
Bo jeśli już wykazuje takie zachowania to w przyszłości będzie dużo gorzej.
I czy podniesie na Ciebie rękę? Jestem tego pewna w 100%.
Na Ciebie, a potem na wasz dzieci.
A chyba takiego życia nie chcesz prawda?
Ratuj się póki czas i nie oglądaj za siebie, bo przez kilka chwil było dobrze.
On się nie zmieni, Ty go również nie zmienisz i jedyne co możesz zrobić to uniknąć spapranego życia.
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 14:55   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Podsumowując: zastanawiasz się nad kontynuowaniem związku z niewiernym agresywnym burakiem, który nie ma do Ciebie nawet 0,01 grama szacunku, zachowuje się jakby brał narkotyki / był psychicznie chory i z którym w sumie łączy Cię głównie to, że kiedyś przypadkiem zostaliście parą? Super. Zastanawiaj się dalej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 15:03   #8
kiciun
Rozeznanie
 
Avatar kiciun
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 876
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Coś okropnego. Marnujesz sobie życie na własne życzenie...
kiciun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 15:14   #9
xwisienkax3
Przyczajenie
 
Avatar xwisienkax3
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 3
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Dziękuję za odpowiedzi. Utwierdziłyście mnie tylko w przekonaniu, że to słuszna decyzja i że to w nim tkwi problem, a nie we mnie.
xwisienkax3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 17:05   #10
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 348
GG do Karolina Maria
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Cytat:
Napisane przez xwisienkax3 Pokaż wiadomość
Dziękuję za odpowiedzi. Utwierdziłyście mnie tylko w przekonaniu, że to słuszna decyzja i że to w nim tkwi problem, a nie we mnie.
Oczywiście, ze nie w Tobie, a zaczynanie się zastanawać czy w Tobie to pierwszy krok do "prania mózgu", kolejny to on będzie Cię bił a Ty będziesz przepraszała, że go sprowokowałaś.
Skoro widzisz, że coś jest nie tak, żadnych szans więcej i znajdź kogoś kto Cię będzie szanował i żyj w cichy i spokoju, a nie z szalonymi wybuchami.
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 19:16   #11
aamidale
Rozeznanie
 
Avatar aamidale
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 915
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Kochana, na wstępie napiszę, że tacy ludzie nawet podświadomie wywołują poczucie winy w partnerach. Nie masz się czym przejmować, zachowałaś się najlepiej jak mogłaś w każdej z tych sytuacji moim zdaniem.
Po drugie, uciekaj i to jak najdalej. Człowiek miał dom jaki miał, ma rysy na charakterze jakie ma, szkoda chłopca, ale Ty nie jesteś od tego, by go naprawiać. Odejście i ignorowanie to bardzo dobra decyzja. Aha - tacy ludzie są z reguły genialnymi kłamcami, potrafią mówić piękne słowa i być przekonujący.
Zapomnij o nim i bądź szczęśliwa. On Ci szczęścia nie da niemal na pewno, za to dużo cierpienia moze dać.
__________________
"- Czy jest coś gorszego od zwietrzałej kawy ?!
- Jest. Sąsiad, który posiada pozwolenie na broń i żółte papiery."



27.02.2012
aamidale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 20:10   #12
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 765
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Zerwij zupełnie kontakt.
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 20:47   #13
Ikupashi
Raczkowanie
 
Avatar Ikupashi
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 75
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Takie osoby niestety potrafią być bardzo wytrwałe w pisaniu i błaganiu o wybaczenie. Do tego świetnie wyczuwają wahanie w drugim człowieku i nie mają skrupułów, żeby je wykorzystać. Dlatego lepiej jest zerwać kontakt zupełnie - nie reagować. Będą prośby, groźby, szlochy, krzyki - jeśli zagrozi, że popełni samobójstwo, zadzwoń na policję. Od tego są, ale nie daj się złamać i nie mięknij.
Przykro mi, że uwikłałaś się w taką relację - wyplątanie się z nich bywa naprawdę bardzo trudne i kosztowne. Trzymam mocno kciuki. I w takim wypadku warto chyba naprawdę posłuchać rozumu - pan ma chyba zaburzenia osobowości.
__________________
Razem przeciwko białaczce.

www.anachcebanana.blogspot.com <-


Marysia była lekko w szoku
Ikupashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 20:48   #14
anioleczek25
Rozeznanie
 
Avatar anioleczek25
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 895
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Myślę, że nie powinnaś dawać mu tej szansy. Uczucia uczuciami, ale jego zachowanie jest niefajne i raczej się nie zmieni, więc dla własnego dobra odpuść sobie autorko tego faceta.
anioleczek25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-24, 21:01   #15
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Zerwałaś, postąpiłaś bardzo słusznie i nie myśl nawet o powrocie.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-25, 05:26   #16
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 289
Dot.: co robić? wybaczyć czy odejść?

Mój eks miał podobne ekscesy: wybuchy złości, nieradzenie sobie z emocjami, wyzwiska, brak szacunku do matki, zazdrość. Ja podziękowałam, bo z czasem zaczęłam się po prostu bać o siebie.
Radzę ci zerwać kontakt, nie cofać swojej decyzji.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-25 05:26:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.