|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
|
Zakochał się w innej...
Hej - proszę kopnijcie mnie w tyłek bo już nie daję rady
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Bardzo mi przykro czytać taka smutna historie.
Myśle, ze w dużej mierze niestety odległość zrobiła swoje. Sadze tez, ze chciał spróbować jak to jest z inna, bo przecież nie miał czasu sie "wyszalec" jakoze byliście ze sobą od liceum. Moze tez zdobyty szczyt kariery zrobił swoje i poczuł sie jak ktoś, kto może teraz wszystko. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Ostatnio rzadko się udzielam na Intymnym, ale poruszył mnie twój wątek.
Przede wszystkim bardzo Ci współczuje, aż mi się łezka zakręciła jak to czytałam, bo ten facet Cię niesamowicie skrzywdził. Ja nie sądzę, że to przez odległość, myslę, że po prostu z jego strony wygasło uczucie do Ciebie. Gdy ludzie się kochają, a są daleko od siebie to na codzień czują tęsknotę a nie pociąg do kogoś innego. To że on zainicjował znajomość z tamtą kobietą, świadczy że wiedział co robi, nie stało się to raczej nagle, gdyby Cię kochał to nie zainteresowałby się nią w wiadomym celu. Widać, że to nie chodziło też o pociąg fizyczny, bo on nie tylko Cię zdradził ale odszedł do niej. Myślę, że nie ma co nad tym się zastanawiać, faktem jest że postąpił okropnie. Jak coś wygasało z jego stronu mógł normalnie odejśc, a nie fundować Ci takie rewelacje. Nie ma w tym raczej twojej winy, bo z tego co piszesz układało wam się dobrze. Musisz to przecierpieć, w szoku jestem że potrafisz tak spokojnie o tym pisać. Ja bym pewnie histeryzowała, ryczała, zamknęła się w domu i chciała umrzeć, więc Ty pewnie jesteś silną dziewczyną, która da sobie radę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 71
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Nie popełniłaś żadnego błędu to on go popełnił, nie żałuj go. Skoro tak łatwo się zakochał w innej to nie warto go nawet wspominać. Moja historia jest identyczna, mój były zakochał się w innej dziewczynie uwaga wg. niego kochając również mnie, ale chciał spróbować z nią. Na początku żywiłam nienawiść nawet do Niego, długo sama nie byłam szczęśliwa i wściekałam się że on jest...
Będzie bolało, będzie trudno, ale w końcu przejdzie ból i będziesz na nowo szczęśliwa |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zielona Góra i okolice
Wiadomości: 136
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Smutna historia, ale tak w życiu bywa. Nie znajdziesz sensownego wytłumaczenia, ale się nie obwiniaj. To nic nie da. Będzie Ci ciężko, chwilami strasznie ciężko, bo to 6 lat Twojego życia, które on zwyczajnie przekreślił, ale można z tym żyć. Możesz mi wierzyć, bo też kiedyś miałam taką sytuację (jeśli Cię to pocieszy, mogło być gorzej, on przynajmniej powiedział Ci wprost, że Cię zdradził). Pamiętaj, że nic nie dzieje się bez powodu. Na pewno gdzieś tam czeka na Ciebie facet Twoich marzeń. A Twój były...za jakiś czas zrozumie, co zrobił. Zobaczysz, że zacznie żałować, bo takie związki , które pojawiają się szybko, równie szybko się psują (nie żebym mu tego życzyła).
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Nie popełniłaś żadnego błędu, wybij sobie to w ogóle ze łba. Po prostu jego uczucie nie było tak prawdziwe jak twoje. Zobaczył fajną laskę, zagadał i tak się potoczyło. Uwierz nawet jakbyś była aniołem to on i tak by to zrobił.
I uwierz nawet jakby był w twoim mieście on też by to zrobił. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Zakochał się w innej...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Naprawdę bardzo Ci współczuję, totalnie nie potrafię tego zrozumieć. Wydaje mi się że Twojego faceta jeszcze nikt w tyłek porządnie nie kopnął, nic wcześniej nie przeżył, a od kiedy pamięta w jego życiu jest cały czas stabilizacja i może w jego pojęciu- nuda. Ja mam już trochę przygód za sobą, zaliczyłam już chyba wszystkie rodzaje dziwnych znajomości i stabilizacja i "nuda" z moim facetem to jedyne o czym marzę. Najwidoczniej Twój facet ma odwrotnie, ale jeszcze tego pożałuje. Bardzo trudno jest w życiu spotkać osobę z którą stworzy się taki fajny, normalny związek.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Jejku, strasznie smutna historia. Bardzo współczuję.
Jeszcze rozumiem, jakby ją jakoś dłużej znał np. z pracy i na prawdę "tak by wyszło". Ale on sam ją wyrwał na mieście ![]() ![]() Trzymaj się jakoś. Mam nadzieję, że szybko znajdziesz kogoś lepszego i zapomnisz o tym buraku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 77
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Wydaje mi się, że czasem nawet najsilniejsze i najdłuższe uczucie może się wypalić. Zobaczył ją, poznał, porozmawiał, zaiskrzyło. Może poczuł coś czego nie czuł od dawna. Może tak jak wcześniej napisała koleżanka nie miał czasu się wyszaleć wcześniej bo byliście razem długo i od liceum, chciał zobaczyć jak to jest być z kimś innym...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Współczuje Ci.
Ale to tłumaczenie to niech sobie wsadzi. Nie widział problemu wcześniej? Nagle ją spotkał i zrozumiał że Cię nie kocha? Sorry ale bujda na resorach jak nic.. Jest Ci ciężko rozumiem, ale lepiej że wyszło to teraz niż jeżeli związek byłby formalny i były dzieci. Jeszcze będzie dobrze, tylko daj sobie czasu.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Ogromnie Ci współczuję, bo wiem, jak taka sytuacja może później wpłynąć na Twoje kontakty z mężczyznami.
Miałam przyjaciela, był ze swoją dziewczyną 5,5 roku. On nie ma rodziców, jedynie dziadków, więc dziewczynę obdarzył ogromnym uczuciem. Byli na serio szczęśliwą parą (przynajmniej on tak twierdził), kilkakrotnie oboje wyjeżdżali ze swojej mieściny w celach zarobkowych do większych miast/zagranicę osobno na kilka miesięcy i pomimo to ciągle się bardzo kochali i tęsknili za sobą. Facet jak co roku wyjechał na wakacje zarobić parę groszy, postanowili, że w październiku, jak wróci, oświadczy jej się i wezmą ślub może za dwa lata. No cóź, jak wrócił okazało się, że nie ma w ogóle kontaktu z tą dziewczyną, wyprowadziła się bez żadnego wyjaśnienia. Później, po kilku tygodniach ją spotkał w klubie z nowym facetem, widać dużo bogadszym od niego, dziewczyna śmiała mu się prosto w twarz, że już go nie kocha i ma się od niej odpie...lić. Masakra jednym słowem, chłopak tak się zamknął w sobie, że schudł chyba 20 kg, zaczął sięgać po twardsze narkotyki, balował, ile się dało, chodził na prostytutki i nic nie chciał słyszeć o tym, żeby zacząć normalnie żyć. Z tego też powodu już nie jest moim przyjacielem, całkowicie odciął się od ludzi, którzy życzyli mu dobrze i baluje dzień w dzień ze swoimi kumplami za pieniądze, które niby miały iść na pierścionek i wesele. Życzę Ci Autorko, żebyś przede wszystkim nie niszczyła siebie, zaczęła nowy etap w życiu polegający na rozwijaniu samej siebie, swoich pasji i zainteresowań. Najgorszą rzeczą jest chyba totalne załamanie się po stracie faceta i funkcjonowanie, jak jakieś zombie. Spotykaj się z przyjaciółmi, zacznij chodzić może na jakieś tańce lub fitness, aby poczuć się bardziej kobieco (wiem, że w takim przypadku Twoja samoocena może nieźle zmaleć)... Kobieta pewnie nieźle zakręciła w głowie Twojemu ex, a on się nie opierał, pewnie poczuł, że życie ma się jedno i trochę zbyt mocno zaczął z niego korzystać. Trzymaj się ![]() Edytowane przez ahoooj Czas edycji: 2014-01-06 o 01:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Najprawdopodobniej przez cały czas się próbował dostosować, wmówić sobie, że będzie szczęśliwy w spokoju i stabilności i tylko z tą osobą, a kiedy spotkał kobietę, która od niego tego nie wymaga, może w końcu prawda wyszła na jaw. Naprawdę nigdy wcześniej nie gadaliście na poważnie i szczerze o swoim związku?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Cytat:
Szczerze powiedziawszy niezbyt czesto analizowalismy nasz zwiazek, zyjac na odleglosc i spotykajac sie stosunkowo rzadko nie bylo na to czasu... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Bardzo Ci współczuje,to co Cię spotkało jest naprawdę straszne. Tak jak dziewczyny piszą powinnaś się cieszyć chociaż z tego,że doszło do tego zanim wzięliście ślub i zostaliście rodzicami. Mam nadzieję,że Twój były zapłaci za to jak Cię potraktował. Zasługujesz na kogoś,kto nie będzie wyrywał panienek na mieście będą w związku z Tobą (to zachowanie to kompletna żenada). To smutne dostać kopa w tyłek od osoby,z którą się było tyle lat,wspierało na każdym kroku,ale obiecuję Ci-jest do przeżycia i jeszcze będziesz szczęśliwa. Myślę,że minie kilka miesięcy tego jego szalonego życia i napawania się wolnością i bardzo pożałuje,że zniszczył taki udany związek.Trzymaj się
![]()
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. ![]() Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze on teraz doszedl na szczyt swojej kariery, bardzo dobrze zarabia co oczywiscie wiaze sie z wyzszym standardem zycia, w dodatku ma przed soba perspektywe nowego zwiazku wiec wszystko uklada mu sie idealnie, wydaje mi sie ze nawet nie zaluje tego jak mnie potraktowal...a ja siedze i rozmyslam ehhh wierze w karme i mam nadzieje, ze tez go kiedys ktos tak potraktuje
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 25
|
Dot.: Zakochał się w innej...
A co Ci szkodzi rozwijać się i robić karierę, lecząc zaufanie do ludzi? Staraj się zająć jakąś pracą, pomaga najlepiej, ale przy okazji nie wypieraj wspomnień. Niech one na razie będą. Znajdź kontakt ze znajomymi i rób bardzo wiele rzeczy. Kiedy ból osłabnie, będziesz w stanie zwolnić.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Wiele dziewczyn napisało tu wiele mądrych słów. Radzę Ci się w nie wczytać, bo czuję, że mają rację.
Ze swojej strony dodam, żebyś się nie przejmowała tym, że on ma teraz dobry związek, świetną karierę i wszystko mu się idealnie układa. A Ty, mimo że się do tego przyczyniłaś, zostałaś z niczym. Z doświadczenia wiem, że nie ważne, kto po rozstaniu pierwszy układa sobie życie. Twój NA SZCZĘŚCIE były chłopak zdąży jeszcze wiele razy przeżyć problemy w pracy, rozstać się i być nieszczęśliwym. Dlaczego? Bo takie jest życie. Sama zobaczysz, jak będzie wyglądał jego idealny związek za pól roku lub rok. Każdy popełnia błędy i każdy doświadcza smutku, samotności, rozpaczy. Prędzej czy później. Pozostaje Ci wierzyć w karmę i KAŻDEGO DNIA STARAĆ SIĘ przestać o nim myśleć. Lub jeśli chcesz, to myśl, żałuj i rozpamiętuj - pod warunkiem, że zaraz potem zabierzesz się za siebie ![]() Koleżanka wyżej napisała coś świetnego: nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś Ty teraz się rozwijała. Przez tyle lat wspierałaś człowieka, który... nie był tego wart. Teraz po raz pierwszy w życiu masz niesamowitą szansę, żeby żyć dla siebie, myśleć o sobie, robić wszystko tylko po to, żeby pomóc sobie. Masz rodzinę, masz znajomych. Oprzyj się na tym, co masz, i na tym buduj swoje szczęście. Uwierz, nielojalny facet nie jest Ci do niczego potrzebny. On Ci wykręcił taki numer, że szok. Nie mam słów na coś takiego. Bardzo bym chciała, żebyś za 5-10 lat spojrzała wstecz i miała świadomość, że odejście tego chłopaka było najlepszą rzeczą, jaka Ci się przytrafiła. Mam nadzieję, że wtedy będziesz w lepszym związku, a Twoja kariera będzie rozkwitać ![]() Edytowane przez 578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a Czas edycji: 2014-01-06 o 12:25 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Biedna malutka, bądź dzielna. Na pewno ułożysz sobie życie, choć wiem, że teraz nie możesz się pozbierać. Nie myśl tylko o nim, nie rozpamiętuj, nie analizuj i zajmij się swoimi sprawami, a wszystko po pewnym czasie wróci do normy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Cytat:
![]() Trzymaj się dzielnie, pierwsze tygodnie są ciężkie ale później będzie już tylko lepiej ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Nie jest to ani Twoja wina, ani tak do końca jego (chociaż pewnie teraz myślisz o nim jako o najgorszym). Oczywiście zachował się dennie nie mówiąc Ci o tym, że związek na odległość przestał mu pasować, bo przestał i szkoda, że o tym nie pogadaliście, bo może wtedy jeszcze było co ratować. Ale tak naprawdę Wasz związek tak trochę był skazany na porażkę. Połączyliście się w parę w młodym wieku, nie mieliście możliwości zamieszkać razem (bez zmieniania tej sytuacji i wracania do mieszkania na odległość) w stosownym momencie, związek stał się związkiem na odległość... Za dużo tego, nikt nie jest z kamienia. Człowiek jednak potrzebuje drugiego człowieka przy sobie i wcześniej, czy później uczucie zaczyna słabnąć. Tak, owszem, najpierw się tęskni, ale potem zastępuje to życie na miejscu, bieżące sprawy i ludzie, których się spotyka. Bierz z ex faceta przykład, nie trać za dużo czasu na żałowanie, rozpamiętywanie. Staraj się żyć pełnią życia, pomyśl, że dostałaś kolejną szansę na znalezienie prawdziwego szczęścia. Możliwe, że jak poznasz odpowiedniego faceta, to dopiero zobaczysz ilu rzeczy pewnie brakowało w tym poprzednim związku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Bardzo mi przykro. Domyślam się, jak ciężko musi Ci z tym być. Tyle lat razem, wszystko pozornie w porządku, a tu nagle koniec, bez żadnej próby ratowania, z informacją, że to już ostateczne, co więcej że był z inną.
Myślę, że ten związek dla niego się wypalił. Nikt nie jest ze stali, ludzie potrzebują bliskości. Odległość zrobiła swoje. Ale to pewnie nie tylko przez nią. Nie wiem, jakim on jest człowiekiem. Może sodówka mu uderzyła i stał się jakimś dupkiem. Ale mógł Ci nie mówić o niczym.. może faktycznie chciał być uczciwy wobec Ciebie. Trochę za późno, ale jednak. A może po prostu zagubił się w uczuciach i nie wiedział co zrobić, a zakochanie spadło na niego nagle ;] Nie rozpamiętuj, zrób wszystko, żeby się pozbierać. Świat się nie wali. Dasz radę. Nie zamęcz się tylko pytaniami "dlaczego?", "jak on mógł?", "czego mu brakowało?', "co mogłam poprawić?"... bo to nie ma sensu. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Zakochał się w innej...
Witaj autorko,
jestem w identycznej sytuacji co Ty. Miałabyś może ochotę porozmawiać na Priv? Jeśli tak, to skontaktuj się ze mną proszę ![]() Pozdrawiam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.