Zakochał się w innej... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-05, 18:14   #1
almaniees
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31

Zakochał się w innej...


Hej - proszę kopnijcie mnie w tyłek bo już nie daję rady Mam 24 lata i około 3 tygodnie temu zostawił mnie chłopak. Byliśmy razem 6 lat, poznaliśmy się jeszcze w liceum, na początku w ogóle mi się nie podobał, ale z czasem zakochałam się w jego cudownym charakterze. Nasz związek był mega udany, świetnie się dogadywaliśmy, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu, był dla mnie nie tylko chłopakiem, ale również najlepszym przyjacielem z którym mogłam pogadać o wszystkim. Mieszaliśmy ze sobą parę miesięcy, ale 2 lata temu on dostał propozycję pracy w innym mieście, oddalonym o ponad 300 km, to była dla niego ogromna szansa (spełnienie marzeń), ale zdecydowaliśmy że damy radę. Różnie bywało, ale staraliśmy się widywać jak najczęściej, ja wtedy studiowałam zaocznie więc nie było łatwo. Nasze spotkania zawsze były cudowne, jak się spotykaliśmy nie mogliśmy się nagadać, nigdy się nie kłóciliśmy itd, spędzaliśmy razem wakacje, byłam na prawdę szczęśliwa...Ostatnio też nie wskazywało na to, że coś mogłoby być nie tak, cały czas było cudownie, powiedziałabym że było nawet lepiej niż jeszcze jakiś czas temu - do pewnego dnia, kiedy dowiedziałam się że musimy poważnie o nas porozmawiać i porozmawialiśmy...okazało się, że....zakochał się w innej! Poznał ją jak poszedł mi kupić prezent pod choinkę sam przyznał że wyszło to z jego inicjatywy, zaprosił ją na kawę, ona podobno nie chciała, ale z czasem się zgodziła, zaczęli spędzać ze sobą dużo czasu, powiedział, że świetnie mu się z nią rozmawia, nawet się z nią przespał...powiedział, że zakochał się w niej, że to jest silniejsze od niego, że do mnie nic już nie czuje i że nie żałuje zdrady...Przeżyłam szok. Do dzisiaj nie mogę się pozbierać, cały czas o tym myślę, zastanawiam się gdzie zrobiłam błąd, na prawdę starałam się żeby było dobrze, wspierałam go w jego marzeniach byłam z nim od początku a teraz jak doszedł na szczyt swojej kariery zostawił mnie Strasznie mi smutno. Myślicie, że można zakochać się w kimś tak szybko i bez wahania zapomnieć o ostatnich 6 latach? Myślicie, że odległość zrobiła swoje? Próbuję znaleźć na to sensowne wytłumaczenie, ale nie mogę
almaniees jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 18:32   #2
WrytmieZycia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 90
Dot.: Zakochał się w innej...

Bardzo mi przykro czytać taka smutna historie.

Myśle, ze w dużej mierze niestety odległość zrobiła swoje.
Sadze tez, ze chciał spróbować jak to jest z inna, bo przecież nie miał czasu sie "wyszalec" jakoze byliście ze sobą od liceum.

Moze tez zdobyty szczyt kariery zrobił swoje i poczuł sie jak ktoś, kto może teraz wszystko.
WrytmieZycia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 18:34   #3
RubyFaelivrin
Rozeznanie
 
Avatar RubyFaelivrin
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
Dot.: Zakochał się w innej...

Cytat:
Napisane przez almaniees Pokaż wiadomość
Hej - proszę kopnijcie mnie w tyłek bo już nie daję rady Mam 24 lata i około 3 tygodnie temu zostawił mnie chłopak. Byliśmy razem 6 lat, poznaliśmy się jeszcze w liceum, na początku w ogóle mi się nie podobał, ale z czasem zakochałam się w jego cudownym charakterze. Nasz związek był mega udany, świetnie się dogadywaliśmy, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu, był dla mnie nie tylko chłopakiem, ale również najlepszym przyjacielem z którym mogłam pogadać o wszystkim. Mieszaliśmy ze sobą parę miesięcy, ale 2 lata temu on dostał propozycję pracy w innym mieście, oddalonym o ponad 300 km, to była dla niego ogromna szansa (spełnienie marzeń), ale zdecydowaliśmy że damy radę. Różnie bywało, ale staraliśmy się widywać jak najczęściej, ja wtedy studiowałam zaocznie więc nie było łatwo. Nasze spotkania zawsze były cudowne, jak się spotykaliśmy nie mogliśmy się nagadać, nigdy się nie kłóciliśmy itd, spędzaliśmy razem wakacje, byłam na prawdę szczęśliwa...Ostatnio też nie wskazywało na to, że coś mogłoby być nie tak, cały czas było cudownie, powiedziałabym że było nawet lepiej niż jeszcze jakiś czas temu - do pewnego dnia, kiedy dowiedziałam się że musimy poważnie o nas porozmawiać i porozmawialiśmy...okazało się, że....zakochał się w innej! Poznał ją jak poszedł mi kupić prezent pod choinkę sam przyznał że wyszło to z jego inicjatywy, zaprosił ją na kawę, ona podobno nie chciała, ale z czasem się zgodziła, zaczęli spędzać ze sobą dużo czasu, powiedział, że świetnie mu się z nią rozmawia, nawet się z nią przespał...powiedział, że zakochał się w niej, że to jest silniejsze od niego, że do mnie nic już nie czuje i że nie żałuje zdrady...Przeżyłam szok. Do dzisiaj nie mogę się pozbierać, cały czas o tym myślę, zastanawiam się gdzie zrobiłam błąd, na prawdę starałam się żeby było dobrze, wspierałam go w jego marzeniach byłam z nim od początku a teraz jak doszedł na szczyt swojej kariery zostawił mnie Strasznie mi smutno. Myślicie, że można zakochać się w kimś tak szybko i bez wahania zapomnieć o ostatnich 6 latach? Myślicie, że odległość zrobiła swoje? Próbuję znaleźć na to sensowne wytłumaczenie, ale nie mogę
Silniejsze od niego, jasne. Dobrze wiedział, co robi. Wcisnął Ci kit na odczepnego, bo w majtach go zaswędziało. Mógł uczciwie porozmawiać, że nie czuje się szczęśliwy, że jego uczucie się wypaliło i pora się rozstać, bo nie widzi wspólnej przyszłości. Wszystko było ok, ale jak pojawiła się inna kobieta, to raptem go olśniło, że jednak jest mu z Tobą źle? Nie rozkminiaj powodów i nie wiń się. Jego nic nie tłumaczy. Ani odległość, ani nic innego. Zachował się jak rasowy głąb. Chociaż teraz pewnie pęka Ci serce, ciesz się, że pokazał prawdziwą twarz teraz, gdy nie macie ślubu ani dzieci. Bo wtedy czekałaby Cię długa i trudniejsza walka o powrót do równowagi.
RubyFaelivrin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 19:00   #4
Figlak
Zadomowienie
 
Avatar Figlak
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Zakochał się w innej...

Ostatnio rzadko się udzielam na Intymnym, ale poruszył mnie twój wątek.
Przede wszystkim bardzo Ci współczuje, aż mi się łezka zakręciła jak to czytałam, bo ten facet Cię niesamowicie skrzywdził.

Ja nie sądzę, że to przez odległość, myslę, że po prostu z jego strony wygasło uczucie do Ciebie. Gdy ludzie się kochają, a są daleko od siebie to na codzień czują tęsknotę a nie pociąg do kogoś innego. To że on zainicjował znajomość z tamtą kobietą, świadczy że wiedział co robi, nie stało się to raczej nagle, gdyby Cię kochał to nie zainteresowałby się nią w wiadomym celu. Widać, że to nie chodziło też o pociąg fizyczny, bo on nie tylko Cię zdradził ale odszedł do niej.

Myślę, że nie ma co nad tym się zastanawiać, faktem jest że postąpił okropnie. Jak coś wygasało z jego stronu mógł normalnie odejśc, a nie fundować Ci takie rewelacje. Nie ma w tym raczej twojej winy, bo z tego co piszesz układało wam się dobrze.
Musisz to przecierpieć, w szoku jestem że potrafisz tak spokojnie o tym pisać. Ja bym pewnie histeryzowała, ryczała, zamknęła się w domu i chciała umrzeć, więc Ty pewnie jesteś silną dziewczyną, która da sobie radę.
Figlak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 19:02   #5
quepasso
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 71
Dot.: Zakochał się w innej...

Nie popełniłaś żadnego błędu to on go popełnił, nie żałuj go. Skoro tak łatwo się zakochał w innej to nie warto go nawet wspominać. Moja historia jest identyczna, mój były zakochał się w innej dziewczynie uwaga wg. niego kochając również mnie, ale chciał spróbować z nią. Na początku żywiłam nienawiść nawet do Niego, długo sama nie byłam szczęśliwa i wściekałam się że on jest...
Będzie bolało, będzie trudno, ale w końcu przejdzie ból i będziesz na nowo szczęśliwa
quepasso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 21:07   #6
dziennikarka93
Raczkowanie
 
Avatar dziennikarka93
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zielona Góra i okolice
Wiadomości: 136
Dot.: Zakochał się w innej...

Smutna historia, ale tak w życiu bywa. Nie znajdziesz sensownego wytłumaczenia, ale się nie obwiniaj. To nic nie da. Będzie Ci ciężko, chwilami strasznie ciężko, bo to 6 lat Twojego życia, które on zwyczajnie przekreślił, ale można z tym żyć. Możesz mi wierzyć, bo też kiedyś miałam taką sytuację (jeśli Cię to pocieszy, mogło być gorzej, on przynajmniej powiedział Ci wprost, że Cię zdradził). Pamiętaj, że nic nie dzieje się bez powodu. Na pewno gdzieś tam czeka na Ciebie facet Twoich marzeń. A Twój były...za jakiś czas zrozumie, co zrobił. Zobaczysz, że zacznie żałować, bo takie związki , które pojawiają się szybko, równie szybko się psują (nie żebym mu tego życzyła).
__________________
dziennikarka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 21:18   #7
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Zakochał się w innej...

Nie popełniłaś żadnego błędu, wybij sobie to w ogóle ze łba. Po prostu jego uczucie nie było tak prawdziwe jak twoje. Zobaczył fajną laskę, zagadał i tak się potoczyło. Uwierz nawet jakbyś była aniołem to on i tak by to zrobił.
I uwierz nawet jakby był w twoim mieście on też by to zrobił.
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-05, 21:50   #8
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Zakochał się w innej...

Cytat:
Napisane przez almaniees Pokaż wiadomość
wspierałam go w jego marzeniach byłam z nim od początku a teraz jak doszedł na szczyt swojej kariery zostawił mnie
Straszny burak Nie martw się, znajdziesz lepszego
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 23:24   #9
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Zakochał się w innej...

Naprawdę bardzo Ci współczuję, totalnie nie potrafię tego zrozumieć. Wydaje mi się że Twojego faceta jeszcze nikt w tyłek porządnie nie kopnął, nic wcześniej nie przeżył, a od kiedy pamięta w jego życiu jest cały czas stabilizacja i może w jego pojęciu- nuda. Ja mam już trochę przygód za sobą, zaliczyłam już chyba wszystkie rodzaje dziwnych znajomości i stabilizacja i "nuda" z moim facetem to jedyne o czym marzę. Najwidoczniej Twój facet ma odwrotnie, ale jeszcze tego pożałuje. Bardzo trudno jest w życiu spotkać osobę z którą stworzy się taki fajny, normalny związek.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-05, 23:44   #10
Magdallen
Zakorzenienie
 
Avatar Magdallen
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 7 223
Dot.: Zakochał się w innej...

Jejku, strasznie smutna historia. Bardzo współczuję.
Jeszcze rozumiem, jakby ją jakoś dłużej znał np. z pracy i na prawdę "tak by wyszło". Ale on sam ją wyrwał na mieście Takich rzeczy się po prostu nie robi będąc w związku. No, moim zdaniem zrobił Ci totalne świństwo
Trzymaj się jakoś. Mam nadzieję, że szybko znajdziesz kogoś lepszego i zapomnisz o tym buraku
Magdallen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 00:09   #11
uwielbienie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 77
Dot.: Zakochał się w innej...

Wydaje mi się, że czasem nawet najsilniejsze i najdłuższe uczucie może się wypalić. Zobaczył ją, poznał, porozmawiał, zaiskrzyło. Może poczuł coś czego nie czuł od dawna. Może tak jak wcześniej napisała koleżanka nie miał czasu się wyszaleć wcześniej bo byliście razem długo i od liceum, chciał zobaczyć jak to jest być z kimś innym...
uwielbienie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 00:12   #12
Individualist
Rozeznanie
 
Avatar Individualist
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 519
Dot.: Zakochał się w innej...

Współczuje Ci.
Ale to tłumaczenie to niech sobie wsadzi. Nie widział problemu wcześniej? Nagle ją spotkał i zrozumiał że Cię nie kocha? Sorry ale bujda na resorach jak nic..
Jest Ci ciężko rozumiem, ale lepiej że wyszło to teraz niż jeżeli związek byłby formalny i były dzieci.
Jeszcze będzie dobrze, tylko daj sobie czasu.
__________________
Nie czyń priorytetu z kogoś,
kto ma Cię tylko za opcję
Individualist jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 01:20   #13
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 326
Dot.: Zakochał się w innej...

Ogromnie Ci współczuję, bo wiem, jak taka sytuacja może później wpłynąć na Twoje kontakty z mężczyznami.

Miałam przyjaciela, był ze swoją dziewczyną 5,5 roku. On nie ma rodziców, jedynie dziadków, więc dziewczynę obdarzył ogromnym uczuciem. Byli na serio szczęśliwą parą (przynajmniej on tak twierdził), kilkakrotnie oboje wyjeżdżali ze swojej mieściny w celach zarobkowych do większych miast/zagranicę osobno na kilka miesięcy i pomimo to ciągle się bardzo kochali i tęsknili za sobą. Facet jak co roku wyjechał na wakacje zarobić parę groszy, postanowili, że w październiku, jak wróci, oświadczy jej się i wezmą ślub może za dwa lata.
No cóź, jak wrócił okazało się, że nie ma w ogóle kontaktu z tą dziewczyną, wyprowadziła się bez żadnego wyjaśnienia. Później, po kilku tygodniach ją spotkał w klubie z nowym facetem, widać dużo bogadszym od niego, dziewczyna śmiała mu się prosto w twarz, że już go nie kocha i ma się od niej odpie...lić.
Masakra jednym słowem, chłopak tak się zamknął w sobie, że schudł chyba 20 kg, zaczął sięgać po twardsze narkotyki, balował, ile się dało, chodził na prostytutki i nic nie chciał słyszeć o tym, żeby zacząć normalnie żyć.

Z tego też powodu już nie jest moim przyjacielem, całkowicie odciął się od ludzi, którzy życzyli mu dobrze i baluje dzień w dzień ze swoimi kumplami za pieniądze, które niby miały iść na pierścionek i wesele.


Życzę Ci Autorko, żebyś przede wszystkim nie niszczyła siebie, zaczęła nowy etap w życiu polegający na rozwijaniu samej siebie, swoich pasji i zainteresowań. Najgorszą rzeczą jest chyba totalne załamanie się po stracie faceta i funkcjonowanie, jak jakieś zombie. Spotykaj się z przyjaciółmi, zacznij chodzić może na jakieś tańce lub fitness, aby poczuć się bardziej kobieco (wiem, że w takim przypadku Twoja samoocena może nieźle zmaleć)...

Kobieta pewnie nieźle zakręciła w głowie Twojemu ex, a on się nie opierał, pewnie poczuł, że życie ma się jedno i trochę zbyt mocno zaczął z niego korzystać.

Trzymaj się

Edytowane przez ahoooj
Czas edycji: 2014-01-06 o 01:22
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 08:06   #14
shenoor
Przyczajenie
 
Avatar shenoor
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 25
Dot.: Zakochał się w innej...

Najprawdopodobniej przez cały czas się próbował dostosować, wmówić sobie, że będzie szczęśliwy w spokoju i stabilności i tylko z tą osobą, a kiedy spotkał kobietę, która od niego tego nie wymaga, może w końcu prawda wyszła na jaw. Naprawdę nigdy wcześniej nie gadaliście na poważnie i szczerze o swoim związku?
shenoor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 09:18   #15
almaniees
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
Dot.: Zakochał się w innej...

Cytat:
Napisane przez shenoor Pokaż wiadomość
Najprawdopodobniej przez cały czas się próbował dostosować, wmówić sobie, że będzie szczęśliwy w spokoju i stabilności i tylko z tą osobą, a kiedy spotkał kobietę, która od niego tego nie wymaga, może w końcu prawda wyszła na jaw. Naprawdę nigdy wcześniej nie gadaliście na poważnie i szczerze o swoim związku?

Szczerze powiedziawszy niezbyt czesto analizowalismy nasz zwiazek, zyjac na odleglosc i spotykajac sie stosunkowo rzadko nie bylo na to czasu...
almaniees jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 09:42   #16
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Zakochał się w innej...

Bardzo Ci współczuje,to co Cię spotkało jest naprawdę straszne. Tak jak dziewczyny piszą powinnaś się cieszyć chociaż z tego,że doszło do tego zanim wzięliście ślub i zostaliście rodzicami. Mam nadzieję,że Twój były zapłaci za to jak Cię potraktował. Zasługujesz na kogoś,kto nie będzie wyrywał panienek na mieście będą w związku z Tobą (to zachowanie to kompletna żenada). To smutne dostać kopa w tyłek od osoby,z którą się było tyle lat,wspierało na każdym kroku,ale obiecuję Ci-jest do przeżycia i jeszcze będziesz szczęśliwa. Myślę,że minie kilka miesięcy tego jego szalonego życia i napawania się wolnością i bardzo pożałuje,że zniszczył taki udany związek.Trzymaj się
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 09:56   #17
almaniees
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 31
Dot.: Zakochał się w innej...

Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze on teraz doszedl na szczyt swojej kariery, bardzo dobrze zarabia co oczywiscie wiaze sie z wyzszym standardem zycia, w dodatku ma przed soba perspektywe nowego zwiazku wiec wszystko uklada mu sie idealnie, wydaje mi sie ze nawet nie zaluje tego jak mnie potraktowal...a ja siedze i rozmyslam ehhh wierze w karme i mam nadzieje, ze tez go kiedys ktos tak potraktuje
almaniees jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 11:08   #18
shenoor
Przyczajenie
 
Avatar shenoor
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 25
Dot.: Zakochał się w innej...

A co Ci szkodzi rozwijać się i robić karierę, lecząc zaufanie do ludzi? Staraj się zająć jakąś pracą, pomaga najlepiej, ale przy okazji nie wypieraj wspomnień. Niech one na razie będą. Znajdź kontakt ze znajomymi i rób bardzo wiele rzeczy. Kiedy ból osłabnie, będziesz w stanie zwolnić.
shenoor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-06, 12:20   #19
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Zakochał się w innej...

Wiele dziewczyn napisało tu wiele mądrych słów. Radzę Ci się w nie wczytać, bo czuję, że mają rację.

Ze swojej strony dodam, żebyś się nie przejmowała tym, że on ma teraz dobry związek, świetną karierę i wszystko mu się idealnie układa. A Ty, mimo że się do tego przyczyniłaś, zostałaś z niczym.

Z doświadczenia wiem, że nie ważne, kto po rozstaniu pierwszy układa sobie życie. Twój NA SZCZĘŚCIE były chłopak zdąży jeszcze wiele razy przeżyć problemy w pracy, rozstać się i być nieszczęśliwym. Dlaczego? Bo takie jest życie. Sama zobaczysz, jak będzie wyglądał jego idealny związek za pól roku lub rok. Każdy popełnia błędy i każdy doświadcza smutku, samotności, rozpaczy. Prędzej czy później.
Pozostaje Ci wierzyć w karmę i KAŻDEGO DNIA STARAĆ SIĘ przestać o nim myśleć. Lub jeśli chcesz, to myśl, żałuj i rozpamiętuj - pod warunkiem, że zaraz potem zabierzesz się za siebie

Koleżanka wyżej napisała coś świetnego: nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś Ty teraz się rozwijała. Przez tyle lat wspierałaś człowieka, który... nie był tego wart.
Teraz po raz pierwszy w życiu masz niesamowitą szansę, żeby żyć dla siebie, myśleć o sobie, robić wszystko tylko po to, żeby pomóc sobie. Masz rodzinę, masz znajomych. Oprzyj się na tym, co masz, i na tym buduj swoje szczęście. Uwierz, nielojalny facet nie jest Ci do niczego potrzebny. On Ci wykręcił taki numer, że szok. Nie mam słów na coś takiego.

Bardzo bym chciała, żebyś za 5-10 lat spojrzała wstecz i miała świadomość, że odejście tego chłopaka było najlepszą rzeczą, jaka Ci się przytrafiła. Mam nadzieję, że wtedy będziesz w lepszym związku, a Twoja kariera będzie rozkwitać

Edytowane przez 578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Czas edycji: 2014-01-06 o 12:25
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-06, 12:39   #20
Niebieskooka arystokratka
Marszałkini II RP
 
Avatar Niebieskooka arystokratka
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
Dot.: Zakochał się w innej...

Biedna malutka, bądź dzielna. Na pewno ułożysz sobie życie, choć wiem, że teraz nie możesz się pozbierać. Nie myśl tylko o nim, nie rozpamiętuj, nie analizuj i zajmij się swoimi sprawami, a wszystko po pewnym czasie wróci do normy.
Niebieskooka arystokratka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 14:40   #21
manosia
Przyczajenie
 
Avatar manosia
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 27
Dot.: Zakochał się w innej...

Cytat:
Napisane przez almaniees Pokaż wiadomość
Hej - proszę kopnijcie mnie w tyłek bo już nie daję rady Mam 24 lata i około 3 tygodnie temu zostawił mnie chłopak. Byliśmy razem 6 lat, poznaliśmy się jeszcze w liceum, na początku w ogóle mi się nie podobał, ale z czasem zakochałam się w jego cudownym charakterze. Nasz związek był mega udany, świetnie się dogadywaliśmy, spędzaliśmy ze sobą dużo czasu, był dla mnie nie tylko chłopakiem, ale również najlepszym przyjacielem z którym mogłam pogadać o wszystkim. Mieszaliśmy ze sobą parę miesięcy, ale 2 lata temu on dostał propozycję pracy w innym mieście, oddalonym o ponad 300 km, to była dla niego ogromna szansa (spełnienie marzeń), ale zdecydowaliśmy że damy radę. Różnie bywało, ale staraliśmy się widywać jak najczęściej, ja wtedy studiowałam zaocznie więc nie było łatwo. Nasze spotkania zawsze były cudowne, jak się spotykaliśmy nie mogliśmy się nagadać, nigdy się nie kłóciliśmy itd, spędzaliśmy razem wakacje, byłam na prawdę szczęśliwa...Ostatnio też nie wskazywało na to, że coś mogłoby być nie tak, cały czas było cudownie, powiedziałabym że było nawet lepiej niż jeszcze jakiś czas temu - do pewnego dnia, kiedy dowiedziałam się że musimy poważnie o nas porozmawiać i porozmawialiśmy...okazało się, że....zakochał się w innej! Poznał ją jak poszedł mi kupić prezent pod choinkę sam przyznał że wyszło to z jego inicjatywy, zaprosił ją na kawę, ona podobno nie chciała, ale z czasem się zgodziła, zaczęli spędzać ze sobą dużo czasu, powiedział, że świetnie mu się z nią rozmawia, nawet się z nią przespał...powiedział, że zakochał się w niej, że to jest silniejsze od niego, że do mnie nic już nie czuje i że nie żałuje zdrady...Przeżyłam szok. Do dzisiaj nie mogę się pozbierać, cały czas o tym myślę, zastanawiam się gdzie zrobiłam błąd, na prawdę starałam się żeby było dobrze, wspierałam go w jego marzeniach byłam z nim od początku a teraz jak doszedł na szczyt swojej kariery zostawił mnie Strasznie mi smutno. Myślicie, że można zakochać się w kimś tak szybko i bez wahania zapomnieć o ostatnich 6 latach? Myślicie, że odległość zrobiła swoje? Próbuję znaleźć na to sensowne wytłumaczenie, ale nie mogę
Bardzo mi przykro że tak Cię teraz życie uczuciowe doświadczyło ale powiem Ci iż uważam że Twoj TŻ wcale się nie zakochał, tak się mu wydaje to jest tylko zauroczenie, z czasem sam on sam to zrozumie.
Trzymaj się dzielnie, pierwsze tygodnie są ciężkie ale później będzie już tylko lepiej
manosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 15:25   #22
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zakochał się w innej...

Nie jest to ani Twoja wina, ani tak do końca jego (chociaż pewnie teraz myślisz o nim jako o najgorszym). Oczywiście zachował się dennie nie mówiąc Ci o tym, że związek na odległość przestał mu pasować, bo przestał i szkoda, że o tym nie pogadaliście, bo może wtedy jeszcze było co ratować. Ale tak naprawdę Wasz związek tak trochę był skazany na porażkę. Połączyliście się w parę w młodym wieku, nie mieliście możliwości zamieszkać razem (bez zmieniania tej sytuacji i wracania do mieszkania na odległość) w stosownym momencie, związek stał się związkiem na odległość... Za dużo tego, nikt nie jest z kamienia. Człowiek jednak potrzebuje drugiego człowieka przy sobie i wcześniej, czy później uczucie zaczyna słabnąć. Tak, owszem, najpierw się tęskni, ale potem zastępuje to życie na miejscu, bieżące sprawy i ludzie, których się spotyka. Bierz z ex faceta przykład, nie trać za dużo czasu na żałowanie, rozpamiętywanie. Staraj się żyć pełnią życia, pomyśl, że dostałaś kolejną szansę na znalezienie prawdziwego szczęścia. Możliwe, że jak poznasz odpowiedniego faceta, to dopiero zobaczysz ilu rzeczy pewnie brakowało w tym poprzednim związku.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-17, 18:24   #23
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: Zakochał się w innej...

Bardzo mi przykro. Domyślam się, jak ciężko musi Ci z tym być. Tyle lat razem, wszystko pozornie w porządku, a tu nagle koniec, bez żadnej próby ratowania, z informacją, że to już ostateczne, co więcej że był z inną.
Myślę, że ten związek dla niego się wypalił. Nikt nie jest ze stali, ludzie potrzebują bliskości. Odległość zrobiła swoje. Ale to pewnie nie tylko przez nią.

Nie wiem, jakim on jest człowiekiem. Może sodówka mu uderzyła i stał się jakimś dupkiem. Ale mógł Ci nie mówić o niczym.. może faktycznie chciał być uczciwy wobec Ciebie. Trochę za późno, ale jednak.
A może po prostu zagubił się w uczuciach i nie wiedział co zrobić, a zakochanie spadło na niego nagle ;]

Nie rozpamiętuj, zrób wszystko, żeby się pozbierać. Świat się nie wali. Dasz radę. Nie zamęcz się tylko pytaniami "dlaczego?", "jak on mógł?", "czego mu brakowało?', "co mogłam poprawić?"... bo to nie ma sensu.
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-29, 20:59   #24
thewerka27
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 260
Dot.: Zakochał się w innej...

Witaj autorko,
jestem w identycznej sytuacji co Ty.
Miałabyś może ochotę porozmawiać na Priv?
Jeśli tak, to skontaktuj się ze mną proszę

Pozdrawiam.
thewerka27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-29 21:59:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.