Czy ubrania trzymane w kuchni przesiąkną zapachami?

[kate1991]

Pytanie z gatunku trochę głupich, ale chyba jedyne możliwe rozwiązanie... Znaleźliśmy mieszkanie prawie idealne (lokalizacja, cena, wystrój itd.). Problemem jest mało miejsca na ubrania- tylko jedna mała szafa na 2 osoby, na pewno nam nie wystarczy. Natomiast w kuchni jest baardzo dużo szafek, które będą stały puste. Wpadłam na pomysł żeby tam trzymać ubrania, ale boję się, że przesiąkną zapachami po gotowaniu... Jest to kawalerka z otwartą kuchnią. Czy ktoś wypróbował takie rozwiązanie i może pomóc?

[Hejnarka]

Napisane przez kate1991

Pytanie z gatunku trochę głupich, ale chyba jedyne możliwe rozwiązanie... Znaleźliśmy mieszkanie prawie idealne (lokalizacja, cena, wystrój itd.). Problemem jest mało miejsca na ubrania- tylko jedna mała szafa na 2 osoby, na pewno nam nie wystarczy. Natomiast w kuchni jest baardzo dużo szafek, które będą stały puste. Wpadłam na pomysł żeby tam trzymać ubrania, ale boję się, że przesiąkną zapachami po gotowaniu... Jest to kawalerka z otwartą kuchnią. Czy ktoś wypróbował takie rozwiązanie i może pomóc?

Przesiąkną, wg mnie bardzo kiepskie rozwiązanie.

[mantas]

Napisane przez Hejnarka

Przesiąkną, wg mnie bardzo kiepskie rozwiązanie.

Zgadzam się.

[zakonna]

na pewno przejdą zapachem jedzenia, w życiu bym nie trzymała ubrań w kuchni, a mam bardzo liberalne podejście do urządzania przestrzeni mieszkalnej.

[Klarissa]

Zły pomysł. Ja mam mieszkanie otwarte i jak coś smażę to nawet kurtki w przedpokoju potem mają specyficzny zapaszek, a co dopiero jakby trzymać resztę odzieży w pobliżu...

[Mademoiselle Bernadette]

Zgadzam się z dziewczynami, ubrania niestety przesiąkną U mnie w domu rodzinnym, gdy była brzydka pogoda to mama często rozstawiała suszarkę z praniem w kuchni, gdyż tam było najwięcej miejsca no i najszybciej wysychały i zawsze ubrania przesiąknięte były różnymi zapachami potraw
A może w tych szafkach trzymaj inne rzeczy, a ubrania staraj się upchnąć w szafie. Może worki próżniowe pomogą na ubrania sezonowe? Np. teraz mogłabyś w nich trzymać ubrania jesienno-zimowe.

[kate1991]

Czyli chyba odpada . Niestety mamy sporo ubrań. Jest tam jedna wąska szafa, a w obecnym mieszkaniu oprócz podobnej szafy mamy jeszcze komodę szafę 180 cm.

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Przyszła mi do głowy jeszcze łazienka i piwnica, ale tam obawiam się wilgoci.

[grubella]

Jeżeli to jest kawalerka z otwartą kuchnią to i tak wszystko przesiąknie zapachami kuchennymi.Nawet w tej szafie.
Może pomoże trzymanie ubrań/ w tych szafkach/zapakowanych w torby foliowe?worki szczelne na ubrania?
Tylko sprawdzać często czy nie pleśnieją bo kuchnia to strefa mokra, para się unosi i jeśli nie ma ujścia to rzeczy wilgotnieją.
Trzeba używać częściej wyciągu jeśli jest w okapie nadkuchennym, wietrzyć, otwierać okno w trakcie gotowania to może trochę zmniejszy się wchłanianie przez odzież.

[anekania]

Napisane przez grubella

Jeżeli to jest kawalerka z otwartą kuchnią to i tak wszystko przesiąknie zapachami kuchennymi.Nawet w tej szafie.

Nie do końca tak jest.
Ja mam mieszkanie z długością okien na całej długości pokoju i kuchni od sufitu do podłogi i nie przesiąka nic - oczywiście nie trzymam ubrań w kuchni, ale wentylacja w małych mieszkaniach jest najważniejsza

[grubella]

Napisane przez anekania

Nie do końca tak jest.
Ja mam mieszkanie z długością okien na całej długości pokoju i kuchni od sufitu do podłogi i nie przesiąka nic - oczywiście nie trzymam ubrań w kuchni, ale wentylacja w małych mieszkaniach jest najważniejsza

Miałam na myśli kawalerkę gdzie "kuchnia" to wnęka kuchenna bez okna przy jednej ze ścian pokoju na dodatek niewielkiego.
Tak zrozumiałam z postu autorki, że mieszka jakby w dużej kuchni.
Sama kiedyś wynajmowałam takie mieszkanko. O smażeniu cebuli czy ryby lepiej było zapomnieć jeśli nie chciało się mieć ubrań przesączonych tym zapachem. Szczególnie ubrań łatwo pochłaniających zapachy jak swetry z wełną.
Większość rzeczy trzymałam w torbach foliowych, pokrowcach na ubrania bo nawet w zamkniętej szafie po przeciwległej stronie mieszkania nabierały zapachu potraw gdy się gotowało coś.

[delfix10]

przesiąkną na 100%

[anekania]

Napisane przez grubella

Miałam na myśli kawalerkę gdzie "kuchnia" to wnęka kuchenna bez okna przy jednej ze ścian pokoju na dodatek niewielkiego.
Tak zrozumiałam z postu autorki, że mieszka jakby w dużej kuchni.
Sama kiedyś wynajmowałam takie mieszkanko. O smażeniu cebuli czy ryby lepiej było zapomnieć jeśli nie chciało się mieć ubrań przesączonych tym zapachem. Szczególnie ubrań łatwo pochłaniających zapachy jak swetry z wełną.
Większość rzeczy trzymałam w torbach foliowych, pokrowcach na ubrania bo nawet w zamkniętej szafie po przeciwległej stronie mieszkania nabierały zapachu potraw gdy się gotowało coś.

Rozumiem : )

[Ilsa Lund]

Przeczytałam że myślisz jeszcze o łazience i piwnicy. Wiem że niektórzy trzymają w łazience dodatkowe ręczniki ale mi się wydaje że grzybieją O piwnicy sama myślałam w kontekście trzymania latem płaszczy ale dostałam od Taty kilka mądrych uwag: tam są trutki na szczury a więc są szczury i mogą coś przegryźć, tam są bezdomni, którzy kradną i po 3 zdarza się że nawali coś z wodą i wtedy piwnica stoi w wodzie No to wszystkie ciuchy Ci zgniją

[_ema_]

A może coś takiego by zdało egzamin?

[bernikula]

Ze zwględu na swój pedantyzm mam manię na punkcie czystych, wyprasowanych ubrań do tego stopnia, że nie mogłabym mieć nawet garderoby z samymi wieszakami (ubrania muszę mieć pozamykane w szafkach, by nie traciły zapachu). W kuchni natomiast w życiu nie mogłabym trzymać ubrać- na bank przesiąkną kuchennymi zapachami.

[Dione]

U ciebie to nie jest kuchnia tylko po pokoj dzienny z aneksem kuchennym

U mnie nic nie przesiąka kuchennymi zpachami A mam tam troche tekstyliów (tapiecrka , poduchy) Pewnie dlatego że po prostu nie gotuje sie jakis zapachowych potraw w rodzaau curry i uzywa sie przykrywek no i jest w duzej mierze otwarta i dobrze wentylowana .

Także myśle że u ciebie z rzeczami schowanymi w szafie tym bardzije nie bedzie problemu zresztą jakie masz wyjscie.

[ulinkaaa]

Przesiąkną, jak najbardziej

[Elfia4]

Kiepski pomysł. Szafki w kuchni lepiej wykorzystać na zapasy, chemię domową czy jakieś rzadko używane sprzęty, ale ubrania to najgorszy z możliwych pomysł.

[201604181004]

autorko wątku nie wiem czy stosujesz jakieś sytemy ale polecam; podzielić odzież na tę którą faktycznie będziesz nosić latem i tej której definitywnie nie będziesz. 9 swetrów możesz schować gdzieś daleko (do kartonu i w tapczan? :P pawlacz?) a jeden zostaw na wierzchu... wiesz może spróbuj z tą kuchnią ale wyposaż się w masę neutralizatorów zapachu i torebek zapachowych do ubrań. albo popakuj w pudła plastikowe?

[chwast]

Tak, przesiąkną.