Czy nauczyciel ma prawo wystawić 1 mimo wyższej średniej?Pomocy.

[soldieroftruth]

Mam problem. Moje oceny z fizyki wyglądają następująco : 1 - kartkowka ; 1-sprawdzian ; 3-sprawdzian ; 5-referat . I nauczyciel powiedział mi ostatnio, że na koniec roku wychodzi mi 1, ale przecież widzicie jakie mam oceny i choćby nie wiadomo jak się chciało, średnia wskazuje na 2. Moim zdaniem nie ma nawet co do tego wątpliwości, jednak nauczyciel się upiera, że wychodzi mi 1 i koniec tematu. Czy on ma takie prawo ? Może wystawić mi 1, mimo, że średnia jest grubo ponad ? Pomóżcie . Byłabym wdzięczna za poparcie tego jakimiś argumentami, ponieważ nie chcę sobie tego odpuścić.

[zakonna]

ocen nie wystawia się ze średniej bo waga pojedynczych ocen nie jest taka sama. Może należało się wcześniej obudzić i poprawić te pały z pisemnych sprawdzianów.

[micraneska]

może, a z racji tego że masz 1 ze sprawdzianu, ocenę która ma największą wagę

[soldieroftruth]

Okej, ale mam ze sprawdzianiu 1 i 3, wiec nie powinno się to jakoś równoważyć ?

[zakonna]

nie, bo sprawdziany były zapewne z różnych partii materiału

[pffe]

Napisane przez soldieroftruth

Mam problem. Moje oceny z fizyki wyglądają następująco : 1 - kartkowka ; 1-sprawdzian ; 3-sprawdzian ; 5-referat . I nauczyciel powiedział mi ostatnio, że na koniec roku wychodzi mi 1, ale przecież widzicie jakie mam oceny i choćby nie wiadomo jak się chciało, średnia wskazuje na 2. Moim zdaniem nie ma nawet co do tego wątpliwości, jednak nauczyciel się upiera, że wychodzi mi 1 i koniec tematu. Czy on ma takie prawo ? Może wystawić mi 1, mimo, że średnia jest grubo ponad ? Pomóżcie . Byłabym wdzięczna za poparcie tego jakimiś argumentami, ponieważ nie chcę sobie tego odpuścić.

nie liczymy średniej arytmetycznej a ważoną i wychodzi Ci 1 jak najbardziej. Referat to jest zapychacz, bo nauczyciel ma wytyczne ile ma mieć ocen więc czasami sobie robi referacik i ma z głowy, nie musi sprawdzać kolejnych sprawdzianów.

masz 1 ze sprawdzianu i 3 z drugiego sprawdzianu więc tu by Ci wyszła 2 ale masz jeszcze 1 z kartkówki, która jest ważniejsza niż referat spisany z wikipedii.

Spodziewaj się 1 na koniec.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez soldieroftruth

Okej, ale mam ze sprawdzianiu 1 i 3, wiec nie powinno się to jakoś równoważyć ?

nawet jak się równoważy to niczego to nie zmienia. I zależy z jakiej ilości materiału były i jak ważne były dla nauczyciela.

[P0m]

jeszcze masz pałe z kartkówki przecież.
ocena za referat nie ma większego znaczenia

[soldieroftruth]

Dzięki za odpowiedzi 1 mogę poprawić jeszcze, ale chciałam wiedzieć czy jest to naprawdę konieczne.

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Chcę tylko jeszcze podkreślić, że w mojej szkole sprawdzian jest wagi 2 a cała reszta, niezależnie od tego co to jest, jest wagi 1.

[MillaCzarnulka]

Tak jak napisały wyżej dziewczyny - może. Może to nieco złośliwe, ale po Twoim oburzeniu widać roszczeniową postawę osoby, która się nie przykłada, a później ma pretensje do nauczyciela - to też nie działa na Twoją korzyść. Było trzeba poprawić od razu tę jedynkę ze sprawdzianu i wcześniej zainteresować się tym, jaka ocena wyjdzie Ci na koniec. Teraz zostaje Ci płaszczenie się przed nauczycielem, albo egzamin komisyjny w sierpniu. Przepraszam za szczerość , ale czasem kubeł zimnej wody na głowę jest potrzebny.

[soldieroftruth]

W zupełności rozumiem wszystko co mówicie, wiem, że mogłam poprawiać wcześniej i się przykładać, sęk w tym, że wiele osób wmawia sobie "nadrobię następnym sprawdzianem" i tak też zamierzałam zrobić i ja. Moje oburzenie wynika raczej z tego, iż myślałam, że faktycznie wychodzi mi 2 i jestem bezpieczna. Kiedy się dowiedziałam, że chce mi dać 1, tętno mi wzrosło. Uważałam to za niezgodne z normami, za złośliwość itp, tym bardziej, ze ten nauczyciel miał w przeszłości problemy w szkole, skargi na niego były, został także wyrzucony z posady dyrektora.

[KolorujeSwiat]

Jeśli mówisz, że u Was sprawdziany są wagi 2 a reszta wagi 1 to średnia wychodzi ponad 2, ale lepiej popraw co masz poprawić i tyle

[soldieroftruth]

KolorujeSwiat, dzięki, w końcu ktoś konkretnie zrozumiał Wszyscy wyżej dobrze mówią, ale nikt nie wziął pod uwagę co jest jakiej wagi ... Poprawię, chociaż na 2.

[MillaCzarnulka]

Poprawiaj, a na przyszłość uważaj, zwłaszcza jak wiesz, że nauczyciel do średnio przyjemnych należy. No bo po co się później stresować

[eiri]

Średnia średnią, ale patrząc na oceny widać, że nie masz zaliczonej dużej części materiału. Trudno w tej sytuacji wystawić pozytywną ocenę.

[Philosmenos]

Może nauczyciel uważa, że niezaliczona jedna partia materiału to 1 na semestr. Mój tak uważał i przed końcem semestru trzeba było poprawić 1 koniecznie, nawet jeżeli się miało ze spr np. 4,3,4,1 to i tak było się zagrożonym 1 na semestr, a jeżeli się poprawiło np. na 4 to już można było się spodziewać 4.

[Ilike_it]

Wszystkie pały ze sprawdzianów trzeba poprawiać, a nie nadrabiać kolejnym. A referat jest akurat mało znaczący. Ucz się, a nie szukaj błędu nauczyciela.

[201605300922]

U mnie w liceum nawet, gdyby ktoś miał 4 i 5 ze sprawdzianów, a pod koniec trafiłaby mu się jedna 1 ze sprawdzianu, to i tak musiał ją poprawić, bo materiał był niezaliczony. Zresztą, na studiach jest przecież dokładnie tak samo, tylko nie da się zdawać czegoś w nieskończoność, bo są trzy terminy i basta. 5 z referatów to może komuś pomóc, jak ma np. jednakową ilość trójek i czwórek ze sprawdzianów, wtedy przeważa na czwórkę, ale na pewno nie decydować o tym, czy ktoś zda przedmiot.

[Oshin1]

na studiach są zwykle 2 terminy- termin właściwy i poprawka
u mnie w lo trzeba było poprawiać 1, ale jak ktoś nie poprawił, to nie miał na koniec roku 1 tylko przez jeden sprawdzian. jeśli średnia ze sprawdzianów i kartkówek wynosiła 2, to wystawiali 2. w wielu szkołach, jeśli nie zdaje się jakiegoś przedmiotu na maturze, to jest łatwiej

[pffe]

Napisane przez Oshin1

na studiach są zwykle 2 terminy- termin właściwy i poprawka
u mnie w lo trzeba było poprawiać 1, ale jak ktoś nie poprawił, to nie miał na koniec roku 1 tylko przez jeden sprawdzian. jeśli średnia ze sprawdzianów i kartkówek wynosiła 2, to wystawiali 2. w wielu szkołach, jeśli nie zdaje się jakiegoś przedmiotu na maturze, to jest łatwiej

jak szkoła jest na średnim albo niskim poziomie to im to zwisa i nauczyciele przymykają oko. Jak jest porządna to trzeba zdać każdą partię materiału.

A na studiach to nie jest zazwyczaj tak jak piszesz tylko jak sobie wykładowca ustali.

[201605300922]

Napisane przez Oshin1

na studiach są zwykle 2 terminy- termin właściwy i poprawka

Może u Ciebie. U mnie na wszystkich przedmiotach jest odgórnie ustalone, że można pisać trzy razy, termin właściwy, poprawkowy i ostateczny. Niezaliczenie w trzecim terminie kolokwium skutkuje powtarzaniem roku albo przedmiotu, w zależności od wagi przedmiotu.

[Oshin1]

pff, no patrz, a szkoła średnia co roku w rankingu złotych liceów perspektyw, hehe. w dobrych liceach stawia się zazwyczaj na przedmioty maturalne i jak ktoś nie zdaje z czegoś matury, to nie robią problemów.

[201805170915]

Napisane przez pffe

jak szkoła jest na średnim albo niskim poziomie to im to zwisa i nauczyciele przymykają oko. Jak jest porządna to trzeba zdać każdą partię materiału.

A na studiach to nie jest zazwyczaj tak jak piszesz tylko jak sobie wykładowca ustali.

u mnie w lo można było poprawić tylko 1 ocenę w semestrze i to często jeszcze 'z wielką łaską' nauczyciela a szkoła w czołówce rankingów

[pffe]

Napisane przez Oshin1

pff, no patrz, a szkoła średnia co roku w rankingu złotych liceów perspektyw, hehe. w dobrych liceach stawia się zazwyczaj na przedmioty maturalne i jak ktoś nie zdaje z czegoś matury, to nie robią problemów.

to jest NORMALNE. a jak się stawia na przedmioty maturalne to z pozostałych można być tłumokiem? skoro tak, to już rozumiem skąd się biorą te wątki :czy mogę być w ciąży, bo dotknęłam jego bokserek?".

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------

Napisane przez skeleton_

u mnie w lo można było poprawić tylko 1 ocenę w semestrze i to często jeszcze 'z wielką łaską' nauczyciela a szkoła w czołówce rankingów

no i o czymś to świadczy, u mnie było tak samo i szkoła też jest w czołówce najlepszych szkół w kraju.