facet problem

[roswita]

Witam jestem troche zmartwiona i dlatego postanowilam podzielic sie z wami moim problemem. Mam chlopaka w lipcu bedzie rok bycia razem. Znam go juz dosc dobrze ma swoj charakter i swoj punkt widzenia na wiele rzeczy ale dogadujemy sie. Problem w tym ze widzimy sie tylko w weekendy poniewwz troche od siebie mieszkamy, jestesmy mlodzi ale ja wiele razy zostalalam zraniona wczesniej i teraz tego tez sie boje. Chodzi o to ze oboje jeszcze sie uczymy a od pewnego czasu musze czekac na odpisanie na sms z 4 h czasrm wiecej na skype wieczorem tez nie zawsze zwraca na mnie uwage i rzadko dzwoni pierwszy po poludniu. Roxmawialam z nim to twierdzi ze ma za duzo nauki popoludnia spi ( ale wiem ze nie zawsze spi). To typ facet ktory bardziej pokazuje niz mowi ze mnie kocha a widze ze sie stara i zaplanowalismy juz wakacje. Ale te nie odpisywanie co o tym myślicie?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez roswita

Witam jestem troche zmartwiona i dlatego postanowilam podzielic sie z wami moim problemem. Mam chlopaka w lipcu bedzie rok bycia razem. Znam go juz dosc dobrze ma swoj charakter i swoj punkt widzenia na wiele rzeczy ale dogadujemy sie. Problem w tym ze widzimy sie tylko w weekendy poniewwz troche od siebie mieszkamy, jestesmy mlodzi ale ja wiele razy zostalalam zraniona wczesniej i teraz tego tez sie boje. Chodzi o to ze oboje jeszcze sie uczymy a od pewnego czasu musze czekac na odpisanie na sms z 4 h czasrm wiecej na skype wieczorem tez nie zawsze zwraca na mnie uwage i rzadko dzwoni pierwszy po poludniu. Roxmawialam z nim to twierdzi ze ma za duzo nauki popoludnia spi ( ale wiem ze nie zawsze spi). To typ facet ktory bardziej pokazuje niz mowi ze mnie kocha a widze ze sie stara i zaplanowalismy juz wakacje. Ale te nie odpisywanie co o tym myślicie?

myślę, że robisz problem z niczego, nie każdy odpisuje smsy w przeciągu 5 minut.

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Napisane przez skazana_na_bluesa

myślę, że robisz problem z niczego, nie każdy odpisuje smsy w przeciągu 5 minut.

Też tak myślę. Poza tym są ludzie, którzy nie lubią pisać smsów lub piszą w formie krótkiej informacji. Teraz hula sesja, trzeba oddawać projekty itp. więc może faktycznie nie ma czasu i jest zestresowany. No i może różnią wam się potrzeby ciągłego bycia razem. Mam na myśli to, że może Ty chcesz więcej kontaktu, a on jest typem, który potrzebuje go mniej.

[annic]

Za bardzo się przejmujesz. Ja też często odpisuję na smsy po kilku godzinach jak je zauważę, czasem dopiero jak mi się zachce jeśli to nie pilne tylko pierdółki Na komunikatorach rozmawialiśmy jak nam się zachce, nawet nie patrzę kto zaczyna bo i po co.

[nadijka]

No ale te smsy to z czymś istotnym? Czy buziaki i czułostki?

[ankua90]

heh przecież jego świat nie może kręcić się tylko wokół Ciebie. Każdy z nas ma swoje obowiązki i nie możemy wymagać od innych żeby ktoś rzucał dosłownie wszystko dla nas

[roswita]

Nie mowie ze mam byc tylko ja i nic innego sie nie liczy nie taka noe jestem i niczego mu noe zabraniam. Bardziej chodzilo mi o to ze caly dzien sie nie widzimy i przez caly dzien pare smsow jest troche nie zawsze fajne.