|
|
#1 |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Nasze ślubne sentymenty;)
Założyłam ten wątek bo chciałam się dowiedzieć czy macie sentyment do przedmiotów z których korzystałyście w dniu ślubu i co to takiego
Ja w pudełku które pod Kościołem służyło na koperty trzymam moje skarby Są tam np nasze pobite kieliszki, podwiązka i grosik (pod Kościołem goście sypali grosikami i kiedy mąż po weselu nad ranem się rozbierał, zobaczyliśmy że na plecach ma przyklejony grosik, który musiał pod kościołem wleciec mu za koszulę Oczywiście go zostawiłam:p), trafi tam też buteleczka perfum których użyłam kiedy będzie już pusta![]() Czy ktoś jeszcze zbiera takie pierdoły? Żeby za parę lat powzdychać do tego?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
oprócz kartek z życzeniami, księgi gości, winietek, podwiązki itp mam grosik. Ten grosik jest szczególny bo nie wiem jakim cudem ale wpadł mi do buta a kieckę miałam do ziemi. Usadowił się na małym palcu prawej stopy i tak siedział
![]() Przetańczyłam z nim w bucie całe wesele, mało tego poszłam sobie przykleić plaster bo myślałam że palca obtarłam a tam grosik w bucie siedział nawet go nie zauwazyłam
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
|
#3 |
|
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja tęsknię za uczuciem jakie pojawiło się gdy odbieraliśmy obrączki
założymy je za mniej niż 2 miesiące A z pierdołek - tworzę jeszcze, w przygotowaniu jest również kuferek, w którym spoczną wszystkie kartki z życzeniami i inne drobnostki
__________________
Bridezilla ![]() Edytowane przez Antilia Czas edycji: 2013-06-26 o 12:48 |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Bardzo fajny wątek
![]() Pudełko na koperty posłużyło mi za "kufer skarbów" - mam w nim karty z życzeniami, niewykorzystane zaproszenia i winietki, podwiązkę i spinki do mankietów. W szafie w pokrowcu wisi suknia i welon - nie potrafię się z nią rozstać. Grosiki które goście rzucali pod kościołem mam w małym koszyczku do którego je zbieraliśmy Koniecznie chciałam zasuszyć bukiet ale nie udało mi się i kiedy już zgnił to poszłam go wyrzucić i tak stałam nad tym śmietnikiem i stałam i nie mogłam się przemóc. Ale w końcu wrzuciłam go do kosza, zatrzasnęłam pokrywę i uciekłam Może to dziwne ale jakoś tak mi było przykro.
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Cytat:
Ale szkoda mi go wywalić Ja to jestem bardzo sentymentalna i nawet mam jeszcze różową słomkę z jednej z pierwszych randek z Tż z jakiegoś klubu (ponad 5 lat temu to było )
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja też mam taki karton, oklejony napisem "nasz ślub" a w środku masa pierdół:
- grosik, który znalazłam rano podczas ściągania sukni w okolicach swojego pępka przyklejony ![]() - kapsel tymbarku "nie oddam Cię" który znalazłam pod pierwszym otwartym na sali napojem ![]() - kartki z życzeniami od gości, - laurki, które namalowały mi dzieci na serwetkach (zamiast księgi gości wystawialiśmy taką duużą planszę ze zdjęciem i miejscem na podpisy, która zawiśnie na ścianie w naszym przyszłym mieszkaniu, a obok niej paczkę długopisów i te długopisy razem z paczką serwetek dały dzieciakom pole do popisu i zajęcie na dobrą godzinę ),- butki dziecięce - prezent od dzieci kuzynki, - bukiet z pieluszek, skarpeteczek i smoczków od kolejnych dzieci, - zasuszone kwiatu z butonierki męża, - swoją podwiązkę, - po jednej kopii zawieszki na wódkę, listę gości ze stołu, zaproszenie i nie pamiętam co jeszcze. Oczywiście wszystko na pamiątkę lubię sobie czasem otworzyć to pudło i przejrzeć wszystkie te graty ![]() Mam jeszcze zasuszony bukiet i dylemat - bo chętnie bym go zostawiła, ale jednak miejsce zajmuje. Oprócz tego trochę go już "oskubałam" - część kwiatów po zasuszeniu i piórek wylądowała w albumie ze zdjęciami ![]() Tak, wiem - sentymentalna jestem
Edytowane przez paula54 Czas edycji: 2013-06-26 o 16:42 |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ślub miałam prawie 3 lata temu i specjalnie z sentymentem do tego nie podeszłam. Mamy jedynie kartki z życzeniami, zostawiłam sobie suknię z wszystkimi elementami, no i szczególne dla nas prezenty - grafika od kuzyna z naszymi podobiznami i kuferek od przyjaciela pełen groszówek.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
ja wiązankę spaliłam nie dawno- w pierwszą rocznicę
taki przesąd jest
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 945
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 030
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
ja zapewne tez bede mieć taki kufer ze wszystkim
|
|
|
|
|
#13 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 419
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Cytat:
Cytat:
![]() Teraz myślę czy nie obskubać róż i zrobić jakiegoś dekoracyjnego szkiełka na komodę, w którym bym wysypała same płatki? ![]() Pudełko z kopert zostało zniszczone, zresztą bardziej jak urna wyglądało, więc mało poręczne by było do przechowywania pamiątek ![]() Pewnie dopiero jak się już w 100% przeprowadzimy na swoje to poukładamy sobie to wszystko
__________________
18-05-2013 |
||
|
|
|
|
#14 |
|
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja zasuszyłam swój bukiet ślubny i na śmierć o nim zapomniałam. Ostatnio go TŻ znalazł i kolektywnie spaliliśmy go na podpałkę do grilla
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja podeszłam do tego mocno pragmatycznie, tzn. bukiet wyrzuciłam jak tylko zwiądł (miałam złe doświadczenia z robakami, które zalęgły mi się kiedyś w zasuszonych różach
), a suknię z welonami i bolerkiem sprzedałam, bo niestety nie mam gdzie jej trzymać...Za to na półce w salonie postawiliśmy przezroczysty worek z nowiuteńkimi eurocentami, który dostaliśmy od koleżanek z pracy mojego męża (pracuje w banku ), które dały nam go zamiast nas sypać - i dobrze! Na półce stoi też jedno zaproszenie i winietki, no i oczywiście zachowaliśmy wszystkie kartki i kilka prezentów - w tym dwa obrazy i dwie grafiki. Jeden obraz, od przyjaciela mojej cioci, zawiśnie w przyszłym pokoiku naszego dziecka, kiedy już będziemy je mieli
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 3 348
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
aaaaa ja mam wielkie pudło, w którym laduje wszystko co może tylko przywołać wspomnienia
oczywiście księga gości, worek grosików, podwiązka, zasuszone kwiaty: z włosów razem ze wsuwkami(tak delikatnie mąż mi wypiął), butonierka, kwiaty z bukietu, kieliszki z wesela, kapsle Tymbark, które znalazłam po weselu w kieszeni męża, i wiiiiiiiiiieeeeeeeeeeele takich głupotek jedną z kartek od gości mam oprawioną w antyramę 70x50cm
__________________
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 19 135
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
mi się udało pięknie zasuszyć bukiet tylko jak go tylko rusze to takia ozdoba ala igiełki się sypie niemiłosiernie. Za tydzień rocznica i co palić? szkoda mi go bo tak sobie stoi w salonie. Poza tym mam i buty ślubne i suknię (nie sprzedaję bo mi szkoda
miałam wystawioną na portalu ale nikt się nie zgłosił) welon, podwiązka, ozdoba do włosów, kilka winietek, księga gości kartki od gości. Spinki do mankietów mojego męza dalej mu służą (miał te I love my wife i kocha je nosić ) mam flakonik perfum z tego dnia. dużo dużo rzeczy zostało i rok minął... Oby każdy był taki jak ten pierwszy
__________________
14.07.2012 ![]() II kreseczki 23.11.2013 |
|
|
|
|
#18 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
U mnie niedługo przyjdzie czas na spalenie bukietu mojego, Świadkowej i butonierki Męża, bo wszystko to udało się pięknie zasuszyć. Na pamiątkę mamy grosiki, kartki z życzeniami, podwiązkę i menu weselne.
__________________
|
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 040
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja rownież mam takie pudło
a w nim księgę gości, kieliszki do szampana, mucha i pas męża, kartki od gości, figurki z tortu, welon, welon mojej mamy, kopertę pełno grosikow którymi zostaliśmy obsypani, zaproszenia, podwiazke , zawieszki. Mam tez zaszuszony bukiet, po ślubie już 2,5 roku a mi wciąż jest go szkoda wyrzucić no i mam jeszcze moja suknie schowana jest w pokrowcu i wielkim pudle na strychu
|
|
|
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 18 339
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja nie jestem specjalnie sentymentalna i nie zostawiłam wielu rzeczy
![]() Suknię sprzedałam, bukiet wyrzuciłam. Z elementów mojego ubioru zostawiłam sobie tylko kolczyki i być może dam je córce za x lat, jeśli dane będzie mi ją mieć i jeśli będzie ona wychodzić za mąż. Ale bez ciśnienia, jeśli nie będzie chciała ich założyć to żaden problem. Poza tym zostawiłam kartki z życzeniami, trochę winietek. TŻ zostawił garniak ale to zupełnie nie ze względów sentymentalnych |
|
|
|
|
#21 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 252
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja zostawiłam sobie w dużym pudle wszystkie kartki od gości, zaproszenie w kopercie, winietkę, przypinkę dla gości, podwiązkę, poszetkę męża i grosiki. Mam tam też zakrętkę z Tymbarka, którego otworzyłam po wyjściu od fryzjera, na kilka godzin przed ślubem- z napisem "Dzisiaj tylko MY"
) Nie pamiętam, co jeszcze włożyłam do tego pudła. Suknię, buty i biżuterię też sobie oczywiście zostawiłam Bukiet też jest zasuszony, ale ma już 2 lata- już chyba pora się z nim rozstać.
__________________
|
|
|
|
|
#22 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Hemlock Grove
Wiadomości: 188
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
.
__________________
Edytowane przez jogurtowy muffin Czas edycji: 2013-11-25 o 13:15 |
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 449
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Cytat:
![]() Jak miło znów Cie czytać ![]() Ja mam cała szafke z pamiatkami-zostawiłam wszystkie kartki ![]() Ale mysle kiedys wybrać te najładniejsze-to jets super pamiątka. Zostało pudeleczko po obraczkach,poprosiłam dekoratorke o jedna ozdobna swiece z drewna-boskie rzeczy robi! Wstazka z torta i cała masa rzeczy ![]() Az mi sie cieplo robi na sercu jak wracam z myslalmi do tego dnia ![]() Jeszcze raz bym go przezywa ale bez organizacji ponownej ![]() Teraz juz bym wiedziala na co zwrocic uwage i co bylo wazne. Ach pozostały piekne zdjecia i wspomnienia
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 | |
|
Wredny kotecek
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Cytat:
Ja muszę spisać w jakimś notesie pełną relację z tego dnia... wszystko co pamiętam bo pamiętam coraz mniej szczegółów Niby mało ważne ale fajnie będzie to przeczytać za kilka lat kiedy wspomnienia już będą rozmyte i bardzo ogólne
|
|
|
|
|
|
#25 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno/Kraków
Wiadomości: 5 919
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Grumpy Cat - ja zdawałam relację koleżankom w klubie wizażowym, więc mam wirtualnie zapisane wszystko
Czasem jak sobie to przeczytam, to aż mnie ściska gdzieś w serduchu
|
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Bukiet zasuszyłam i tera służy za ozdobę. Sukienkę za jakiś czas pewno przerobię u krawcowej (skrócę, doszyję kolorowe elementy i będę miała z tego sukienkę wizytową), garnitur TŻ jest w użyciu, biżuterie trzymam bo pewno się jeszcze przyda
poza tym nie trzymam niczego. Wspomnienia i tak mam i do tego zdjęcia i nagrania. A no i jeszcze mam pamiątkową deskę do krojenia Świadkowie kupili taką drewnianą z wyrytymi życzeniami i zbierali na niej podpisy od każdego gościa
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
U mnie standardowo - wszystkie kartki od gości leżą sobie w pudełku, biżuterię też mam, tak samo buty choć z tymi po prostu nie mam co robić
bukiet został u Dziadków na grobie,a welon....sama nie wiem co się z nim stało z kolei zdjęcia i płyta z wesele - mogłabym oglądać codziennie
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#28 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 449
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Cytat:
Moze ja tez o czyms takim pomysle-zupelnie jak czytanie swoim pamiętnikow jak sie mialo 15 lat
|
|
|
|
|
|
#29 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
U nas zaraz minie 8 miesięcy od ślubu
![]() Mam pudło ślubne z naszymi imionami i datą ślubu, a w nim: kartki z życzeniami, pozostałe winietki i zaproszenia, poduszeczkę na obrączki, flakonik po perfumach z tego dnia, segregator z wszystkimi umowami z usługodawcami, relacją ślubną zapisaną na 20 stronach , relacją z podróży poślubnej, planem usadzenia gości, pamiątkowy prezencik dla gości, kokardka na wódkę, zaświadczenia z kursu przedmałżeńskiego, kartki na zapowiedzi skserowane, woreczek, który został nam podarowany do zbierania grosików, ozdobne sztuczne kwiatki w kolorze przewodnim, sztuczne płatki róż, którymi obsypywali nas goście i jeszcze kilka innych drobiazgów. W tym samym pudle są też pamiątki z podróży poślubnej.W jeszcze innym pudle są pamiątki moje i męża z naszych wieczorów, panieńskiego i kawalerskiego. Księgę gości mieliśmy w formie drzewka-plakatu w ramie. Rama stoi i w naszej sypialni i patrzę na nią codziennie Biżuteria też mi się ostała (kolczyki i bransoletka) i założyłam komplet jeszcze dwa razy, na ślub przyjaciółki i na sylwestra. Mam zamiar dalej używać. Gdzieś tam mam jeszcze pończochy samonośki. W moim domu rodzinnym są buty. Marna raczej szansa, że jeszcze kiedyś je ubiorę (śnieżnobiałe i z paskiem), ale zostawię je sobie chyba na zawsze na pamiątkę Suknię chcę sprzedać, na razie jest w komisie (zero odzewu), ale jak ją odbiorę to będę wystawiać na różnych portalach. A bukiet wyrzucił mój mąż (oczywiście za moją prośbą) jeszcze zanim wyjechaliśmy w podróż poślubną. Ja jakoś nie miałam serca tego robić, a zasuszać nie chciałam. Próbowałam zasuszyć butonierkę męża, ale szybko nam zgniła i nie wyszło.Welon i bolerko miałam wypożyczane z salonu sukien, więc nie ostały mi się. Jedno bolerko kupiłam bardzo tanio, myślałam, że może się przyda, ale nie wykorzystałam go. Ostatecznie wysłałam pocztą koleżance, która później brała ślub. Od szwagierki miałam podwiązkę, więc też po ślubie oddałam jej.
__________________
"Ludzie dbają o tych, którzy dbają o siebie!"
|
|
|
|
|
#30 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Nasze ślubne sentymenty;)
Ja bukiet zasuszyłam, został na balkonie i ktoś go wyrzucił razem z jakimś workiem...
Suknia sprzedana razem z welonem ( podobno się nie sprzedaje, ale co tam, dorzuciłam gratis), buty także, podwiązkę wyrzuciłam. W pudełku w którym od świadka z narzeczoną dostaliśmy prezent, trzymamy takie pamiątki, typu zdjęcia ( nie tylko ślubne ), wzór naszego zaproszenia, zaproszenia na śluby od znajomych ( wkrótce wyrzucę). I kartki z życzeniami od gości. Księgi gości nie miałam, bo skoro są kartki to po co znowu to powielać. Pudełeczko od obrączek ( które zostawiliśmy w kościele już tam zostało), pudełeczko od pierścionka zaręczynowego dawno wyrzucone. Nie lubię takich dupereli. Sam pierścionek noszę codziennie, ale troszkę mnie wkurza, więc będę raczej okazjonalnie zakładać, obrączkę zawsze przed wyjściem z domu tak jak i zegarek, innej biżu mieć nie muszę. Największa pamiatka to zdjęcia i film z wesela ( widziałam go już tyle razy, że znam na pamięć i dłuuuugo nie obejrzę), poza tym, że już połowa rzeczy na nim mi się nie podoba i zrobiłabym teraz inaczej. Więc lepiej do ego nie wracać by się nie wkurzać. Ogólnie nie jestem sentymentalna, nie lubię się przywiązywać do rzeczy. Edytowane przez 201610281624 Czas edycji: 2015-03-01 o 19:46 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:30.



Są tam np nasze pobite kieliszki, podwiązka i grosik (pod Kościołem goście sypali grosikami i kiedy mąż po weselu nad ranem się rozbierał, zobaczyliśmy że na plecach ma przyklejony grosik, który musiał pod kościołem wleciec mu za koszulę


16.06.2012 
i kiedy już zgnił to poszłam go wyrzucić i tak stałam nad tym śmietnikiem i stałam i nie mogłam się przemóc. Ale w końcu wrzuciłam go do kosza, zatrzasnęłam pokrywę i uciekłam 
)





), a suknię z welonami i bolerkiem sprzedałam, bo niestety nie mam gdzie jej trzymać...

