Miłość od pierwszego wejrzenia - dziś mój mąż.

[MilenaAmourVincitOmnia]

Do pań, mam pytanie. Czy są takie, które są w związku z partnerem np., który był ich pierwszym na poważnie, lub z takim, gdzie była to miłość od pierwszego wejrzenia są z nim nadal? Po latach czy coś, jest tu jakaś z was?
Ps. Jak wam się układa w związkach? Raz lepiej, raz gorzej?

[Lela23]

W kazdym zwiazku uklada sie raz lepiej raz gorzej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[skazana_na_bluesa]

kobito, spać nie możesz, że produkujesz wątki? -_-

i nie, w związku nie ma być raz lepiej, raz gorzej. ma być cały czas fajnie z drobnymi sprzeczkami czy nieporozumieniami.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Lela23

W kazdym zwiazku uklada sie raz lepiej raz gorzej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wypraszam sobie

Nie, związek to nie ma być sinusoida. Tylko w jakichś porąbanych związkach jest raz lepiej, raz gorzej.

[laisla]

Ależ produktywny wądkotwórca

Zgadzam się z dwoma powyższymi wypowiedziami jeśli chodzi o temat

[201607141620]

Napisane przez skazana_na_bluesa

kobito, spać nie możesz, że produkujesz wątki? -_-

i nie, w związku nie ma być raz lepiej, raz gorzej. ma być cały czas fajnie z drobnymi sprzeczkami czy nieporozumieniami.

Dokładnie!
Nie rozumiem tego przeświadczenia wielu kobiet, że jak dwa dni jest fajnie a 5 źle, to i tak jest cudowny związek, bo w końcu były 2 piękne dni

Odpowiadając na pytanie autorki - jesteśmy już małżeństwem, a uczucie pojawiło się jeszcze przed pierwszym spotkaniem

[Sikorka0204]

Pewnie, że możliwe.
Ja mając naście lat na pierwszej randce powiedziałam 'kocham Cię'
Jak zapytał, żebym powtórzyła to nie wiedziałam co powiedziałamAle mi wstyd było Do dziś się z tego śmiejemy, że wtedy 'wiedziałam'
Dziś mija nasza 2 rocznica ślubu, od tego dnia minęło ponad 8 lat.
Jesteśmy bardzo szczęśliwi i aż czasem się dziwie, że w związku może być tak dobrze i po tylu latach motyle czuć
I zgadam się z dziewczynami, żadna sinusoida Wiadomo czasem są drobne sprzeczki jak w każdym związku ale jesteśmy osobami które nie potrafią się kłócić więc zaraz wszystko jest wyjaśnione

[Kocica84]

To jakie sa relacje w związku zależy od partnerów ja jestem po slubie juz 7 lat a 9 jesteśmy razem przyznam moj mąż ma bardzo trudny charakter co mnie doprowadza do białej gorączki ale to jest milość własciwie od pierwszego spotkania nawet nie wiedziałam że będziemy tyle lat razem Nasz związek co prawda to chustawka nastrojów ale jakos żadne z nas nie chce odpuscic sobie a chemia wciąż jest miedzy nami taka sama jak na początku az dziwne to dla mnie bo po tylu latach to u nie których to sie wypala

[annic]

Napisane przez MilenaAmourVincitOmnia

Do pań, mam pytanie. Czy są takie, które są w związku z partnerem np., który był ich pierwszym na poważnie, lub z takim, gdzie była to miłość od pierwszego wejrzenia są z nim nadal? Po latach czy coś, jest tu jakaś z was?
Ps. Jak wam się układa w związkach? Raz lepiej, raz gorzej?

Ja jestem z partnerem który był (jest ) moim pierwszym chłopakiem (choć nie była to miłość od pierwszego wejrzenia, bo spędziliśmy rok w jednej klasie nie zwracając na siebie najmniejszej uwagi). Mija nam 8 rok, we wrześniu ślub. Jest ciągle super, bez kłótni, a od święta jakaś sprzeczka załagadzana w 5 minut

[JegoKrolewna]

dołączam do grona z TŻ jesteśmy od czasów liceum, w tym roku stuknie nam 10 lat, w przyszłym roku ślub Jest moim pierwszym (po)ważnym Facetem
I zgadzam się z Dziewczynami w związku nie może być skakania dobrze-źle musi być dobrze żeby być ze sobą tyle lat
a kłótnie też są potrzebne, w końcu godzenie się jest baaardzo przyjemne

[Tutli]

Mój mąż był moim pierwszym formalnym chłopakiem Poznaliśmy się na studiach, zaczęliśmy być ze sobą chyba niecałe 2 m-ce po poznaniu się i tak zostało Jesteśmy razem ponad 7 lat i zdecydowanie jest lepiej, niż na początku - nigdy nie doceniałam "początków związku, motylków", lubię uczucie głębokiej znajomości, jedności, świadomość, ile mnie jest w drugiej osobie i na odwrót.
Jesteśmy do siebie podobni, nie mamy konfliktów, w zasadzie sielanka

[suszarka]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;46997003]Wypraszam sobie

Nie, związek to nie ma być sinusoida. Tylko w jakichś porąbanych związkach jest raz lepiej, raz gorzej.[/QUOTE]

u mnie codziennie nie biegają rzygające tęczą jednorożce a mimo to nie uważam aby mój związek był porąbany.

[Fantasmagori]

Ja i mąż też byliśmy dla siebie pierwsi i to była miłość od pierwszego wejrzenia teraz jesteśmy rok po ślubie był czas że się ciągle kłóciliśmy ale minął i teraz tylko czasem się posprzeczamy

[MilenaAmourVincitOmnia]

Czyli widzę, że jednak warto być dobrej myśli! Pytam się o to was, bo boję się, że mi się niestety nie uda przetrzymać mojego związku, że coś kiedyś może się wypalić, albo coś stać... chciałabym się was także zapytać: Jak spędzacie czas ze swoimi TŻ'tami? I jak staracie się dbać o swój związek? Tzn. jakieś wypady, coś? Staracie się także dbać o to by z TŻ rozmawiać o swoich uczuciach itp.? By dbać także o te ,,Małe gesty'', które cieszą? Np. spoglądanie sobie w oczy czasem, czy coś. Jak też dbać, by po czasie uczucie nie ,,Wygasło''? Pytam tutaj, by nowego wątku nie zakładać.

[Neapoli]

Nie wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia. Miłość przychodzi z czasem, na początku to zauroczenie