Początkująca Pani Domu :o)

[Cornelliee]

Hej,
jak tytuł wątku głosi, jestem początkującą gospodynią domową Przez pewien czas mieszkałam sama, ale ponieważ bywałam gościem w moim własnym mieszkaniu, nie nabyłam umiejętności i wiedzy potrzebnej przy prowadzeniu prawdziwego domu.

Oto moja propozycja:
Na pewno wiele z Was zaczynając swoje dorosłe życie, z mężem, chłopakiem itd, zauważyło, że często "wyważa otwarte drzwi" .
Chodzi mi o to, że np myśli, że ma najpotrzebniejsze rzeczy w kuchni, a potem przy pierwszym obiedzie, okazuje się, że nawet nie ma do tego kluczowych narzędzi czy sprzętów.
Chłopak wyjeżdża na jakiś czas, a potem się okazuje, że nie mamy śrubokrętów, gwoździ, czegoś bez czego niczego nie da się naprawić.

Mój pomysł wygląda tak (i stąd kieruję prośbę do doświadczonych w bojach domowych Pań ), spisujmy rzeczy, które są absolutnie potrzebne w domu. Mogą się wydawać trywialne, jak np mąka, cukier itd, ale fajnie jakby też znalazły się na liście razem z tymi mniej znanymi.
Chodzi o takie rzeczy, które muszą być zawsze, czy to w kuchni czy to w łazience, czy jeśli chodzi o narzędzia itd. Potem osoba, która będzie czytać ten wątek, spisze sobie je wszystkie, zaopatrzy się w nie i zamiast panikować przy pierwszej urządzanej imprezie dla gości, że nie ma miksera, mąki i wykałaczek, spokojnie wyciągnie wszystko z szafki
Pomożecie?

[werka_k3]

Ja po kilku latach małżeństwa (dokładnie po 6 ) musiałam się zaopatrzeć w :
- kieliszki do wina- 3 komplety
- kieliszki do wódki ( wszystkie takie same) do tej pory miałam każdy pies z innej budy
- kilka salaterek różnej wielkości na sałatki, przystawki itd
- zawsze mam torebki do lodu
- dzbanuszek do mleka
W kuchni mam zawsze mam też wykałaczki (na wypadek gości zawsze szybko można wyczarować fajne rzeczy )

[Shawna]

Co prawda nie mieszkam jeszcze z moim T., ale z koleżanką na stancji- gdy się przeprowadzałyśmy była pusta. Także faktycznie latało się co chwile do sklepu, bo a to klamerki, a to blaszka do pieczenia, mop, to znowu woreczki śniadaniowe.

[Cornelliee]

Hej dziewczyny!
dzięki wielkie za odzew, kieliszki itd, lądują do mojego zeszytu pod hasło: zakupić! Dzięki
dorzucam kilka rzeczy, które sobie spisałam, ale pod kategorię narzędzia jakie trzeba mieć w domu ( trochę to męskie, ale jak się mieszka samej, to dobrze się w to zaopatrzyć, nawet jeśli potem znajomy coś u nas robi, a nie my same):

NARZĘDZIA:
poziomica
komplet śrub z koszulkami 4,6,8,10
śrubokręty-krzyżak, płaski-mały i średni
wiertła do betonu-4,6,8,10
wiertła do drewna-4,6,8,10
probówka do prądu
obcęgi
kombinerki
skrzynka na narzędzi
gwoździe
młotek
piłka do metalu + brzeszczot
zestaw haków
taśma izolacyjna
drabinka
wkrętarka
lutownica
żarówki


Jeśli chodzi o rzeczy do kuchni:

KUCHNIA:
soda
mąka
bakalie(rodzynki, orzeszki, wiórki kokosowe, słoneczki, migdały, płatki migdałowe)
popcorn
warzywa na patelnie
ryż
cukier
budyń
galaretka
cukier puder
tortilla
dżem
mięso mielone
piersi z kurczaka
przyprawy ( sól, pieprz, curry, bazylia, oregano, słodka papryka, ostra papryka)
kukurydza w puszce
pomidory w puszce
kawa
herbata
makaron(kokardki, taki do zup, spaghetti, lazania)
owoce w puszce
śmietana
jogurt
kefir
masło
oliwa z oliwek/olej

Ja zdaję sobie sprawę z tego, że to zależy od gospodyń, bo np podstawowe wyposażenie Pani domu to np mąka, a u innych Pań to mleczko kokosowe.
Może żeby to zawęzić powiem tak, załóżmy, że dużo pracujemy i do domu wpadamy po całym dniu pracy, zmęczone i z dość małą ochotą na kolejne zmagania.
Nagle dzwonią znajomi, że chcieliby wpaść na kolację. Nie mamy szans wyjść do sklepu, bo jest za późno, bądź portfel przeżywa akurat kryzys.

Jakie więc rzeczy mamy mieć w domu, żeby np nie straciły daty, a jednak zawsze były. Np mięso mielone może leżeć długo w zamrażalce, wystarczy zrobić z tego spaghetti i już. Tak samo np owoce w puszce. Chodzi mi o to , co może naprawdę długo być w naszych domach, a jest absolutną koniecznością i podstawą w wyposażeniu kuchni.

[Ankalime]

co do narzedzi to dodam od siebie: młotek gumowy. idealny gdy poluzowały sie jakies meble itp. nie mozna nim uszkodzic powierzchni. dla mnie o niebo lepszy od zwyklego mlotka (takze mniej wazy).
co do rzeczy spozywczych: maka ziemniaczana. idealny bezsmakowy zagestnik - dla mnie idealna pomoc, mam sklonnosc do rozrzedzania sosow. bardzo dobra tez do zageszczania zup typu krem

[Cornelliee]

Super! Młotek wylądował na spisie Jeśli wpadniecie na coś to zapraszam!

[Darkoz]

Latarka - jeśli wyłączy się prąd, na pewno się przyda, tak samo na wycieczki.
Jakieś środki czystości zawsze powinny być. Jeśli masz zwyczaj częstowania gości deską serów czy różnymi rodzajami wędlin, to również specjalne naczynia do tego Słoiki - dużo słoików! Słomki, jeśli lubisz przez nie pić, folia aluminiowa, papierowe torebki, torby na śmieci. Jeśli robisz ciasta, które ozdabiasz kremem, warto mieć specjalny pojemnik na niego z różnymi końcówkami. Formy do babeczek, ciastek. Różne garnki i patelnie - jeśli jest ich za mało, to trudno robić kilka posiłów na ciepło. Deski do krojenia.
Nie wiem, czy o to Ci chodziło... Myślę, że mimo największych przygotowań i tak wszystko wyjdzie w praniu i jeszcze nie raz będziesz dokupywać rzeczy.

[201803290936]

Napiszę coś od siebie - pewnie sporo rzeczy powtórzę po innych.

Salon / sypialnia:
- dodatkowy koc na zimne dni
- termofor - zmarznięte nogi, przeziębienie

Zapasowe żarówki, baterie, latarka, świeczki, zapałki.

Apteczka:
- plastry na drobne i większe skaleczenia
- woda utleniona
- bandaż
- wata
- maść rozgrzewająca / chłodząca na stłuczenia, naciągnięcia
- Solpadeine w tabletkach musujących na migrenowe bóle głowy (i kaca) - najlepszy środek na bóle głowy ever
- Apap / Ibuprom na inne bóle
- Nospa na bóle miesiączkowe
- szałwia, rumianek, mięta - na bóle brzucha, stany zapalne do przemywania etc.
- krople miętowe
- maść Clotrimazolum - grzybobójcza

Środki czystości - na tym punkcie mam lekkiego świra, więc zawsze mam spory zapas:
- jednorazowe chusteczki nawilżające do kurzu
- płyn uniwersalny do mycia podłóg i innych powierzchni
- płyn w spryskiwaczu - do szyb i nie tylko
- ściereczki "pieluszki"
- ściereczki z mikrofibry w różnych rozmiarach

Pasta do butów, czarna i bezbarwna oraz inne rzeczy potrzebne do pielęgnacji butów - zrobić sobie jedno pudełko / półkę na to wszystko, bo potem zawsze się szuka.

W lodówce / zamrażalniku / spiżarni (czyt. szafce na jedzenie) warto mieć:
- jogurt naturalny / śmietanę
- mleko
- ketchup, musztardę, chrzan
- jajka
- jabłka lub inne owoce
- mrożonki warzywne
- groszek, kukurydzę, fasolę, tuńczyka w puszce
- pomidory w puszce
- ryż, kaszę w torebkach
- makaron
- przyprawy: sól ziołowa, pieprz czarny i ziołowy, chili, curry

W łazience:
- zapasowe szczoteczki do zębów
- zapas pasty do zębów (o jedną być do przodu)
- zapas podpasek, tamponów (bo potem się kończą w najmniej odpowiednim momencie)
- że szampon, mydło (w płynie lub zwykłe) etc. to wiadomo

[czerybka]

To może ja coś dopisze od siebie.

Kuchnia:
Zawsze mam zapas
-makaronu, ryżu ( takie rodzaje jakie lubimy)
-cukru (zawsze się kończy gdy chce coś upiec wiec staram się mieć zawsze kilo do przodu)
-mąki
-soli
-kukurydza, groszek, pomidory, fasolka wszystko w puszce (w połączeniu z makaronem wyjdzie zawsze coś fajnego i szybkiego do zjedzenia)
-oleju
-kostki takie rodzaje jakie używam.
-bułka tarta
-ogórki konserwowe
-awaryjna paczka ciasteczek (w razie niezapowiedzianych gości)
W lodówce zawsze mam
Warzywa typu:
-pomidory
-ogórki
-kapusta pekinska
-papryki
Oraz
-Sos czosnkowy
-musztarda
-mleko
-śmietana
-dzem
-jajka
Zamrazalka :
-mieszanka warzywna (na szybka zupę)
- udka z kurczaka
-schabowe
-lód
Narzędzia kuchenne bez których nie mogę się obejść to:
-deska do krojenia
-nóż duży i mały nozyk
-durszlak
-sitko
-drewniana lyzka
-timer
-tarka
Łazienka:
-podpaski
-papier toaletowy
-kostki do wc
-ręczniki papierowe
-płatki kosmetyczne
- mydło
- Odswiezacz powietrza
-szczoteczke do zębów

No to się rozpisalam jak coś sobie przypomnę to napisze. A może chcesz coś wiedzieć to pytaj.

[millia]

- Otwieracz do puszek!!! (kilka różnych modeli)

Bez niego jak bez ręki! Nawet nie chcę mi się liczyć ile razy trzeba było zmieniać plany na obiad, bo nie dało się otworzyć puszki. Mała uwaga - na rynku są różne otwieracze i jak się okazuje, nie wszystkie są równie łatwe w obsłudze, w związku z czym zwykle mi przypada honor otwierania puszek w domu (a także włączania pralki, kiedy się zacina, photoshopowania nieatrakcyjnych zdjęć, doradzania w kwestii aranżacji wnętrz i zdrowej żywności - jak widać jestem kobietą renesansu)

A do kuchni:

- Przyprawy!

Mam ich w domu jakieś 20 rodzajów. Do zrobienia pysznego posiłku wystarczy mi marchewka, cebula i kilka kawałków kapusty, bo gdy je przyprawię, to...

[Cornelliee]

Dziewczyny jesteście kapitalne!!!!
Spisałam sobie wszystko czego nie miałam.
Bardzo podoba mi się sposób w jaki to opisujecie Niby lista zakupów, a czyta się jak powieść
Zainteresowała mnie kwestia przypraw. Jakich używacie? Jakie polecacie? Także kwestia produktów, które mogą długo leżeć np ryże i makarony ( coś jeszcze?) + produkty w puszkach (poza wymienionymi, coś jeszcze?)
Pozdrawiam Was cieplutko z południa Polski

[Darkoz]

Cynamon, oregano, bazylia - ja tych najczęściej używam : )

[Ankalime]

Napisane przez Darkoz

Cynamon, oregano, bazylia - ja tych najczęściej używam : )

dopisze dalej :przyprawa do kurczaka, imbir, majeranek, tymianek, rozmaryn, gozdziki, kolendra, curry, mieta (dobrze tez miec taka herbatke mietowa, ba bol zaladka. o i jeszcze dobrze miec w apteczke krople zaladkowe), liscie laurowe, papryka ostra, papryka slodka, pieprz bialy i czarny, ziele angielskie i ziola prowansalskie.
wydaje sie duzo, ja osobiscie uwielbiam przyprawy

[werka_k3]

Przypomniało mi się: ja mam kołdrę oraz koc dla gości dodatkową.
Z przypraw zawsze mam vegetę, curry, czosnek granulowany, różne przyprawy do kurczaka, do dań z fasoli, do kuchni meksykańskiej itp. sól pieprz oczywiscie musi być. Zawsze ryż, makarony róznego rodzaju, pomidory w puszce, tortiilla,.
Do zup (które uwielbiam) zawsze jest drób zamrożony i zapas świeżej włoszczyzny (zimą mrożony koper, pietrzuszka).
Wiertartka z narzędzi (zawsze w domu chcesz coś przywiercić).
W apteczce zawsze mam bandaż zwykły i elastyczny, cos na żąłodek (aktualnie Verdin), coś od bólu, apap na przykład. Dla dziecka czopki od gorączki i syrop na kaszel. Plastry na skaleczenia.

[201803290936]

Nie wiem, czy ktoś to już pisał, ale jeszcze pomyślałam o:
- środku do udrażniania rur (wszystkie mają podobny skład, więc jakiś najtańszy),
- klej typu "kropelka", czy poksylina.

[zuzia13m]

fajny wątek
nikt nie napisał (no chyba że przeoczyłam) o alkoholach - ja mam zawsze spory wybór w barku a do tego jakieś ciasteczka, krakersy, paluszki i inne drobiazgi "na ząb" a do tego odpowiednie szkło.
Jak ktoś lubi piec to pojemnik z miarką, sitko do mąki i pudełko z takimi rzeczami jak zapachy, proszek do pieczenia, barwniki spożywcze czy posypka do dekoracji, bakalie.
No i ja zawsze mam w lodówce paczkę drożdży - czasami zdarza się że zapomnę kupić pieczywa wtedy dzieciom drożdżówki piekę.
Oczywiście w lodówce również zawsze mam: masło roślinne w kostce, jogurt naturalny, śmietanę, jajka i mleko.
No i pamiętajmy o płynie do mycia naczyń, żeby zawsze był zapas (nawet mając zmywarkę to często się przydaje)
jak sobie przypomnę jeszcze o czymś czego jeszcze tu nie było to napiszę

[201803290936]

Napisane przez zuzia13m

(...)
Oczywiście w lodówce również zawsze mam: masło roślinne w kostce, jogurt naturalny, śmietanę, jajka i mleko.
No i pamiętajmy o płynie do mycia naczyń, żeby zawsze był zapas (nawet mając zmywarkę to często się przydaje)
jak sobie przypomnę jeszcze o czymś czego jeszcze tu nie było to napiszę

Nie ma czegoś takiego jak "masło roślinne" - to oksymoron.

Co do posiadania zapasu pewnych rzeczy - np. płynu do naczyń, to się zgadzam.

[zuzia13m]

Napisane przez Doris1981

Nie ma czegoś takiego jak "masło roślinne" - to oksymoron.

Co do posiadania zapasu pewnych rzeczy - np. płynu do naczyń, to się zgadzam.

no to zawsze mam w lodówce oksymoron i jest najlepszy jak dla mnie do pieczenia

[201803290936]

Napisane przez zuzia13m

no to zawsze mam w lodówce oksymoron i jest najlepszy jak dla mnie do pieczenia

Heh, czego Ci producenci nie wymyślą. Ale skoro się dobrze na tym piecze, to czemu nie.

Z ostatniej chwili - spirala do przepychania zapchanych rur - nie ma nic lepszego i nie trzeba być hydraulikiem, aby to obsłużyć. Mieliśmy bardzo zapchaną (kamykami, piaskiem) rurę odpływową i niestety - woda zaczęła się nam lać spod brodzika. Zainwestowaliśmy 50 zł (mają to w marketach budowlanych w różnych cenach - zależnie od przekroju spirali) i wspólnie z TŻ to przepchaliśmy. Warto mieć coś takiego.

[werka_k3]

Kostki lodu w zamrażarce, zwłaszcza latem, zapas soków i napojów w piwnicy.

[Cornelliee]

Przyprawy i inne wylądowały na liście! Dziękuję
Przepraszam, że odpisuję co dwa dni, ale czasami nie mam dostępu do internetu. Ale jestem jak najbardziej i spisuje!
Dziękuję!

[ta_iwona]

Jeśli kieliszki do wina, to i korkociąg bez niego może być ciężko na imprezach oprócz tego miski różnej wielkości, tarka, otwieracz do konserw, naczynie żaroodporne, tłuczek , durszlak, sitko i duuużo ścierek

[201803290936]

Napisane przez ta_iwona

Jeśli kieliszki do wina, to i korkociąg bez niego może być ciężko na imprezach oprócz tego miski różnej wielkości, tarka, otwieracz do konserw, naczynie żaroodporne, tłuczek , durszlak, sitko i duuużo ścierek

Dobre .

[żurawinka]

przydają się też
- rękawice gumowe
- papier do pieczenia
- mydlo typu szary jeleń
- durszlak - sitko
- amol
- papierowe ręczniki dużo

[Elfir]

o rany, mieszkam na swoim od 10 lat i nigdy nie wykorzystałam ani połowy rzeczy o których piszecie.
Nie kupuję na zapas, bo kiedyś może się przydać. Kupuje, jak jest potrzebne.

[zuzia13m]

Napisane przez Elfir

o rany, mieszkam na swoim od 10 lat i nigdy nie wykorzystałam ani połowy rzeczy o których piszecie.
Nie kupuję na zapas, bo kiedyś może się przydać. Kupuje, jak jest potrzebne.

to fakt jak się mieszka blisko sklepów to można na to sobie pozwolić, ale jeżeli do najbliższego sklepu jest min pół godziny drogi pieszo to lepiej mieć zapas

ja jeszcze mam zawsze folię aluminiową i spożywczą.

i trzeba jeszcze uświadomić sobie, że nie każda "pani domu" lubi sama piec czy gotować. Wtedy faktycznie wiele z tych rzeczy jest nie potrzebna

[Elfir]

nie chodzi mi o takie oczywistości, jak mąka i cukier.

Raczej o np. termofor, mydło szary jeleń, dużo słoików (chyb, że ktoś robi zaprawy?), papierowe torebki.

[Cornelliee]

Hej,
szybciutko wpadam tylko z fajną stronką:

http://www.niam.pl/pl/artykul/633-po...sazenie_kuchni

[marcin_88]

Nie wiem, czy wolno mi się tu udzielać, bo jestem raczej Panem Domu, a nie Panią, ale z przyjemnością zajrzałem i chciałbym bardzo podziękować autorce tego tematu oraz wszystkim osobom tu się udzielającym Od jakiegoś czasu prowadzę swój zeszycik z rzeczami niezbędnymi w domu i przyznam, że teraz to już w 100% będę zabezpieczony

Dodam jeszcze kilka rzeczy, o których chyba nikt wcześniej nie pisał:
- ocet
- miarka krawiecka/rozwijana
- jak przyprawy to i przyprawniki oraz szklane pojemniczki na przyprawy, mąkę, bułkę tartą, itd.
- osełka
- waga kuchenna
- lejek
- blender
- cukiernica
- dzbanek do herbaty, kawy
- zaparzacze do herbaty

[Ankalime]

Napisane przez Elfir

nie chodzi mi o takie oczywistości, jak mąka i cukier.

Raczej o np. termofor, mydło szary jeleń, dużo słoików (chyb, że ktoś robi zaprawy?), papierowe torebki.

chodzi o przetwory? mnie uczono, ze zaprawy to sosy (do mies, francuska) etc. tak na marginesie
sloiki mozna wykorzystac do szybkiego wekowania zup http://lepszysmak.wordpress.com/2010/05/11/wekowanie/ mozna ugotowac wieksza ilosc zupy, rozlac do sloikow a w tygodniu tylko odkrecac i podgrzewac