Sephora, wczoraj - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-10-07, 12:19   #1
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688

Sephora, wczoraj


Dyskutujemy tu co jakiś czas o tym, jak podejrzliwe bywają ekspedientki w drogeriach i jak się powinny właściwie zachowywać, a ja wczoraj zobaczyłam całkiem banalną sytuację, po której poczułam, że solidaryzuję z ekspedientkami.

Weszłam rzucić okiem na promocje w Sephorze. Po chwili do sklepu wpadły dwie nastolatki (na oko jakieś 14-15 lat), kilka ich rozchichotanych koleżanek stało przed wejściem. Jedna zaciągnęła drugą przed pierwszą lepszą kolorówkę (akurat chyba HR...) z okrzykiem: "no to weź ten!", po czym ta druga umalowała się testerem błyszczyka - i obie wyszły. Było oczywiste, że nie chodziło o żadne testowanie, tylko o skorzystanie za darmo. Obie panny były bardzo głośne i zupełnie się nie krępowały.

I tak sobie pomyślałam, że - wiem, że to zabrzmi mocno - ale jest w tym dla mnie jakiś element nieuczciwości. Bo ten tester jest - jak sama nazwa wskazuje - po to, by przetestować, czy chce się kupić dany produkt, a nie wysmarować się, bo przecież jest za friko...

Naprawdę, jeśli jest to regularna praktyka wśród współczesnych nastolatek, to przestanę mieć jakiekolwiek pretensje do ekspedientek i ochroniarzy w drogeriach...
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 12:24   #2
aleksandra999
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 2 402
Dot.: Sephora, wczoraj

nie wiem jak w Waszych miastach ,ale ja bez przerwy obserwuję takie sytuacje.A przetestowanie kosmetyku w kolorze beżu lub rózu graniczy z cudem bo te kolory są zwykle wygrzebane bezlitośnie z testerowych opakowań...nie lubie dzieci pałętających sie bez celu po centrach handlowych.Blokują przymierzalnie,robią tłum...itd.Nie chce być źle zrozumiana,ale...kiedyś dzieciaki bardziej potrafiły zająć sobie czas...ops,odbiegam od tematu
aleksandra999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 12:25   #3
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Sephora, wczoraj

ehhh ta dzisiejsza młodzież
nie , ale taka jest prawda! dlatego mi nie przeszkadza jak ochroniarz luka za mną (na mnie) co tam porabiam (czesto stoję długo i się zastanawiam ), bo wiem że w wielu sklepach pracownicy muszą zapłacić za skradziony towar, a jak takich towarów bedzie 10 w ciagu miesiaca za 100zł to pracować się nie opłaci
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 12:34   #4
ewunia2
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Z stąd gdzie mi dobrze;-)
Wiadomości: 1 275
Red face Dot.: Sephora, wczoraj

Oczywiście że to nieucziwe i że tester powinien być dla potencjalnego klienta, ale to działa także w drugą stronę. Tydzień temu weszłam do perfumerii poniuchać perfumy i sprawdzić podkład, wchodzę a ekspedientka bierze tester i maluje usta po czym go odkłada. Jak słowo daje odechciało mi się wszystkiego i wyszłam. Za to jakbym chciała prosić o próbkę podkładu to wielka łaska.Podejrzewam, że tak jest ze wszystkim, począwszy od perfumów skończywszy na tuszu (nie raz byłam świadkiem jak ekspedientki się malują testerami).Młodzież młodzieżą - ale wybaczcie nie tylko ona tak postępuje, a panie sprzedawczynie pewnie ani jednego kosmetyku nie kupiły w owych perfumeriach.
ewunia2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 12:37   #5
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez ewunia2
Młodzież młodzieżą - ale wybaczcie nie tylko oan tak postępuje.
i tu musze przyznać ci racje
fakt, ekspedientki też nie są takie swięte, choc nie bede ukrywać, że nie spotkałam się z czymś takim (dużo słyszałam o tym)
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 12:51   #6
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez ewunia2
Młodzież młodzieżą - ale wybaczcie nie tylko ona tak postępuje, a panie sprzedawczynie pewnie ani jednego kosmetyku nie kupiły w owych perfumeriach.
Ewuniu, oczywiście masz rację. Po prostu ja akurat byłam świadkiem tego, co opisałam, a nie tego, co Ty widziałaś. I nie twierdzę, że cała współczesna młodzież jest do kitu ale z drugiej strony wydaje mi się, że jednak jest w pewnych kwestiach bardziej "wyluzowana" niż choćby z 10-15 lat temu. Np. w kwestii języka i używania przekleństw (a propos, polecam bardzo ciekawy wywiad z prof. Czapińskim w ostatniej "Polityce", który mówi m.in. i o tym).
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 12:55   #7
takasobieania
Zadomowienie
 
Avatar takasobieania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
GG do takasobieania
Dot.: Sephora, wczoraj

No ja tez sie zgadzam ze nie tylko młodzież, moja znajoma pracowała w Galerii Centrum i bardzo często (kilka razy w tygodniu) przychodziła tam pani która bez skrępowania robiła sobie prawie cały makijaż, miała baba tupet
__________________

moje obrazki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117813
takasobieania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 13:27   #8
ewunia2
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Z stąd gdzie mi dobrze;-)
Wiadomości: 1 275
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez Elwinga
Ewuniu, oczywiście masz rację. Po prostu ja akurat byłam świadkiem tego, co opisałam, a nie tego, co Ty widziałaś. I nie twierdzę, że cała współczesna młodzież jest do kitu ale z drugiej strony wydaje mi się, że jednak jest w pewnych kwestiach bardziej "wyluzowana" niż choćby z 10-15 lat temu. Np. w kwestii języka i używania przekleństw (a propos, polecam bardzo ciekawy wywiad z prof. Czapińskim w ostatniej "Polityce", który mówi m.in. i o tym).

A oczywista sprawa, że w dzisiejszych czasach młodzież jest inna, bardziej odważna, wulgarna, mająca tupet. Ja mając 15 lat niewiedziałam do czego służy podkład , poprostu takiego słowa nie było w moim słowniku. Niestety inne czasy .
BTW ja to chyba ciemna masa jestem , prosze napiszcie jak Wy wycinacie zdanie z całej odpowiedzi????? Bo ja dojść do tego nie mogę. Np chciałabym zacytować tylko kawałek wypowiedzi
ewunia2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 13:35   #9
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Sephora, wczoraj

Zapominacie, że te "bezczelne" 14-latki za parę lat mogą chodzić do tej samej Sephory i kupować te kosmetyki
Wiek nie ma wg mnie nic do rzeczy, każdy ma prawo używać testerów, a że wykorzystuje to pod miarę - trudno.
Sama będąc nastolatką nie cierpiałam sprzedawczyć, które patrzały na mnie podejrzliwie czy nieprzychylnie i do dziś nic w tych miejscach nie kupuję. A zdarzało mi się nawet wejść do takiego sklepu i odradzać ludziom zakup w nim
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 13:40   #10
Kasiulka__
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka__
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: PL-NO
Wiadomości: 5 993
Post Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez Elwinga
Dyskutujemy tu co jakiś czas o tym, jak podejrzliwe bywają ekspedientki w drogeriach i jak się powinny właściwie zachowywać, a ja wczoraj zobaczyłam całkiem banalną sytuację, po której poczułam, że solidaryzuję z ekspedientkami.

Weszłam rzucić okiem na promocje w Sephorze. Po chwili do sklepu wpadły dwie nastolatki (na oko jakieś 14-15 lat), kilka ich rozchichotanych koleżanek stało przed wejściem. Jedna zaciągnęła drugą przed pierwszą lepszą kolorówkę (akurat chyba HR...) z okrzykiem: "no to weź ten!", po czym ta druga umalowała się testerem błyszczyka - i obie wyszły. Było oczywiste, że nie chodziło o żadne testowanie, tylko o skorzystanie za darmo. Obie panny były bardzo głośne i zupełnie się nie krępowały.

I tak sobie pomyślałam, że - wiem, że to zabrzmi mocno - ale jest w tym dla mnie jakiś element nieuczciwości. Bo ten tester jest - jak sama nazwa wskazuje - po to, by przetestować, czy chce się kupić dany produkt, a nie wysmarować się, bo przecież jest za friko...

Naprawdę, jeśli jest to regularna praktyka wśród współczesnych nastolatek, to przestanę mieć jakiekolwiek pretensje do ekspedientek i ochroniarzy w drogeriach...
Teraz tak się dzieje wszędzie, niestety
W perfumeriach pełno dziewczynek korzystających z tego, że mogą wypsikać się za darmo 10 perfumami naraz i spokojnie wyjść - wogóle nawet nie myśląc aby je kupić - bo po co? skoro za każdym razem jak będąc obok mogą wejść i sobie poużywać...
Będąc we wrześniu w Zakopanem i przechadzając się po Krupówkach, mój TŻ zapytał dlaczego tyle dziewczynek jest w sklepie Inglota - a to była połowa dziewczyn jak nie cała grupa z wycieczki, używająca,testująca na sobie do woli błyszczyków, cieni...
Ojj jak bardzo mnie takie zachowanie irytuje
Kasiulka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 13:50   #11
martaa65
Rozeznanie
 
Avatar martaa65
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dziura
Wiadomości: 661
Dot.: Sephora, wczoraj

Szczerze mowiac wstydzilabym sie tak wpasc do drogerii, pomalowac sie w i wyjsc. Czulabym sie jak naciagaczka,sęp no nie wiem...trudno jest mi to okreslic Nie raz widzialam w perfumerii panie, ktore powachaly zapach, psiknely sie i odeszly Takie cos nie dotyczy chyba tylko nastolatek
__________________
o O o O o O o O o O o O o O o O
O o O o O o O o O o O o O o O o
o O o O o O o O o O o O o O o O
O o O o O o O o O o O o O o O o
martaa65 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 14:31   #12
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
Zapominacie, że te "bezczelne" 14-latki za parę lat mogą chodzić do tej samej Sephory i kupować te kosmetyki
Wiek nie ma wg mnie nic do rzeczy, każdy ma prawo używać testerów, a że wykorzystuje to pod miarę - trudno.
Jakoś to ich w moich oczach nie usprawiedliwia...

Testerów ma prawo używać każdy - zgoda. Ale jak malujesz się błyszczykiem i nawet nie patrzysz w lustro, jak ta panienka wczoraj, to jasne jest, że nie chodzi o sprawdzenie, czy Ci do twarzy, tylko o skorzystanie, że jest za darmo. A jeśli to jest OK, to może OK jest również, że np. podejdzie do Ciebie na przystanku obca osoba i zażąda pożyczenia jej szminki, bo nie wzięła swojej? No bo właściwie czemu nie?
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 14:44   #13
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Sephora, wczoraj

Wydaje mi się, że w naszym społeczeństwie pokutują PRL-owskie naleciałości
Sklep i towar są dla klienta, nie odwrotnie
Marta - Ty byś się wstydziła, a ktoś inny nie i trzeba to uszanować Mnie też wiele razy zdarzało się wypróbować jakiś kosmetyk, nawet kilka razy i nic nie kupić, to chyba normalne, że chcę dobrze przetestować produkt?
Też często wchodzę, psiknę i idę I mam naprawdę gdzieś, czy ktoś ma mnie z tego powodu za sępa, swoją drogą nie wiem czemu
Panie z Sephory myślą chyba podobnie do Was nadskakując tylko klientkom robiącym zakupy za 1000 zł.
Jeżeli nie patrzysz do lustra, to Twoja sprawa - skąd wiesz, może pooglądała się w małym lusterku jak wyszła?
Taka prośba o jakiej napisałaś jest ok o ile ktoś by się na to zgodził Ja bym się nie zgodziła Przykład kompletnie nietrafiony wg mnie bo nie wiem co ma jedno do drugiego.
KAŻDY potencjalny klient powinien być traktowany poważnie i z szacunkiem, nawet jeżeli przez miesiąc przychodzi użyć tego samego błyszczyka.
Może kiedyś go kupi, a nawet jeżeli nie - wolno mu używać testerów

I w żadnym sklepie wypróbowanie czegokolwiek nie powinno obligować do zakupu, ani nikt nie powinien odczuwać żadnej presji - "psikałem się dwa razy i nie wypada tak wyjść tylko muszę coś kupić"
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 14:45   #14
n@ta
Rozeznanie
 
Avatar n@ta
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Dolina Zielonego Bakłażana
Wiadomości: 800
GG do n@ta
Post Dot.: Sephora, wczoraj

Ja mam 15 lat i irytuje mnie takie zachwanie moich rówieśniczek,ponieważ kiedy wchodze do drogeri z ZAMIAREM kupna produktu(oczywiście najpierw zaglądam na KWC) to ekspedientki patrzą na mnie z góry.Wodzą za mna wrokiem a gdy DOTKNEŁAM testera błyszczyka na stoisku ingolota(sprint cytrynowy) to perzejechała mnie wrokiem od góry do doły i nie zdążyłam dotkn ąć palcem udełeczka żeby wypóbować go na ustach ,zapytała się pogardliwie "kupisz to ??".Dzięki dzieczynom, które nie wiedzą do czego służy tester, czuje sie ( w niektórych)drogeriach jak intruz.Przykre
n@ta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 14:48   #15
Anett_
Wtajemniczenie
 
Avatar Anett_
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 051
Smile Dot.: Sephora, wczoraj

Niestety opisana sytuacja nie jest domeną wyłacznie nastoletnich dam Byłam kilkakrotnie swiadkiem sytuacji, w których podobne zachowania (jedynie z ciut większym wyrachowaniem) wykazywały na pozór eleganckie, dojrzałe kobiety.

Wspomnę natomiast o przykrej sprawie, którą zaobserwowałam podczas ubiegło tygodniowych zakupów w Rossmanie.
Przy stoisku Maybelline, w dziale podkładów i pudrów nie brakuje testerów- niestety niektórym to nie wystarcza. Byłam szczerze zszokowana fatem iż, zdarzają się osoby dla których nie istnieje różnica miedzy testerem własnie, a kosmetykiem przeznaczonym do sprzedaży.
Możecie wierzyć lub nie, na stoisku nie było nawet jednej sztuki kosmetyku, który nie byłby naruszony, dotknięty. Podobnie wyglądała sprawa na stoisku marki Manhattan.
Niszczyć, dotykać palcami coś, co ma kilka półeczek niżej paletę testerów ?

Edytowane przez Anett_
Czas edycji: 2005-10-07 o 15:12
Anett_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 14:50   #16
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez n@ta
Ja mam 15 lat i irytuje mnie takie zachwanie moich rówieśniczek,ponieważ kiedy wchodze do drogeri z ZAMIAREM kupna produktu(oczywiście najpierw zaglądam na KWC) to ekspedientki patrzą na mnie z góry.Wodzą za mna wrokiem a gdy DOTKNEŁAM testera błyszczyka na stoisku ingolota(sprint cytrynowy) to perzejechała mnie wrokiem od góry do doły i nie zdążyłam dotkn ąć palcem udełeczka żeby wypóbować go na ustach ,zapytała się pogardliwie "kupisz to ??".Dzięki dzieczynom, które nie wiedzą do czego służy tester, czuje sie ( w niektórych)drogeriach jak intruz.Przykre
1. Nie masz żadnego obowiązku wchodzić do perfumerii z zamiarem zakupu, możesz chcieć pooglądać, powąchać czy przetestować

2. Na Twoim miejscu albo zrezygnowałabym z odwiedzin w miejscu, gdzie ktoś patrzy na mnie z góry albo traktowałabym ekspedientkę w identyczny sposób

3. Na pytanie "kupisz to" na pewno bym coś "miłego" odpowiedziała, pomijając fakt, że pewnie do sprzedawczyni też bym zaczęła mówić na "Ty"

4. To, że czujesz się jak intruz nie jest winą próbujących dziewczynek, tylko obsługi sklepu, która Cię nie szanuje i traktuje lekceważąco Ciebie i Twoje pieniądze.
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 15:04   #17
n@ta
Rozeznanie
 
Avatar n@ta
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Dolina Zielonego Bakłażana
Wiadomości: 800
GG do n@ta
Post Dot.: Sephora, wczoraj

Nie mam takiego zwyczaju aby chodzić po slepach i testować(każdy ma inny sposób zakupów), najpierw poznaje ewentualne opinie osób które używały produktu, opieram sie na ich opiniach.W tym akurat markecie w którym kupowałam było tylko 1 stoisko inglota, i nie widziałam sensu jechać kolejne kilometry do następnego, nie mieszkam w Katowicah gdzi jest duży dostęp do sklepów i do najbliższego "świata" musze z 25 minut autem jechać(nie mam jeszcze prawka niestety), lub godzinke autobusem.(uroki wsi)A na jej pytanie odpowiedziłam po prostu speszona "poprosze ten błyszczyk"-smokneła i dała, nie widziłam sensu ciągnąć tej "rozmowy" po prostu odeszłam.I ostatnie zdnaie przyznaje może troche pochopne ale adekwatne do tematu, mysle że w jakiejś części to "ich"wina.(mówie tu o nastolatkach które bez skrępowania "drą" się na cały sklep wymieniająć wrażenia po wypróbowaniu jakiegoś produktu).Pozdrowienia
n@ta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 15:08   #18
Mikeyla
Raczkowanie
 
Avatar Mikeyla
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 45
GG do Mikeyla
Dot.: Sephora, wczoraj

Kilka razy byłam śwaidkiem zdarzenia, podczas którego ekspedientki nie zajmowały sie klientem, tylko robiły sobie makijaż!! Doskonale można to zuważyć bedąc w godzinach porannych na lotnisku.. W sklepie w strefie bezcłowej sprzeawczynie przychodzą bez makijażu i kompletnie nie przejmują się tym, że ktoś na nie patrzy co one wyrrawiają w czasie, w którym niby pracują...!! A jeśli ktos oczekuje pomocy, to niestety musi poczekać!!
Mikeyla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 15:23   #19
justa79
Zakorzenienie
 
Avatar justa79
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot
Wiadomości: 4 023
GG do justa79
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez martaa65
Nie raz widzialam w perfumerii panie, ktore powachaly zapach, psiknely sie i odeszly Takie cos nie dotyczy chyba tylko nastolatek
a jak inaczej wyobrażasz sobie przetestowanie zapachu? kupujesz zapachy w ciemno czy tylko na podstawie pierwszej nuty? nie ma dla Ciebie znaczenia, jak rozwija się zapach? jak będziesz się z nim czuła po kilku godzinach? a trudno się psiknąć i siedzieć w perfumerii parę godzin, aż rozwiną się wszystkie nuty.
__________________
Justa

Klikaj codziennie:
http://www.zmilosciserc.pl/donate.php
http://www.pajacyk.pl
http://www.polskieserce.pl

Nie udzielam indywidualnych porad poza forum!
justa79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 15:30   #20
Angi74
Wtajemniczenie
 
Avatar Angi74
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź/Gdańsk
Wiadomości: 2 404
Dot.: Sephora, wczoraj

Ja natomiast zaobserwowałam ,ze w USA jest to na porządku dziennym,nastolatki wpadają do sklepu ,robią makijaz,mnóstwo zamętu i jeszcze zostają obdarowane szczerym uśmiechem sprzedawczyni.Ale to sprawa wychowania i systemu w jakim my zostałysmy wychowane.
Dzisiejsza młodziez jest bardzo wyluzowana, bezczelna, nie zna i nie pamięta(bo są za młodzi) czasow ciezkiej komuny ,no i te wzorce z zachodu...
Angi74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 15:34   #21
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
Wydaje mi się, że w naszym społeczeństwie pokutują PRL-owskie naleciałości
Jako osoba urodzona w epoce Gierka niewątpliwie jestem produktem PRL. Być może zatem pokutują we mnie PRL-owskie naleciałości, bo pamiętam czasy, gdy żadnej Sephory nie było, a błyszczyki nie zostały jeszcze wynalezione.

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
Mnie też wiele razy zdarzało się wypróbować jakiś kosmetyk, nawet kilka razy i nic nie kupić, to chyba normalne, że chcę dobrze przetestować produkt?
Chyba już to zaznaczyłam wcześniej, że nie czepiam się testowania produktów. I nie mówię o sytuacji, kiedy ktoś próbuje perfum więcej niż raz, żeby się przekonać, jak mu się je będzie nosiło.

Po prostu rzucało się w oczy, że te dziewczyny są tylko i wyłącznie zainteresowane umalowaniem się za darmo. One nawet nie wybierały jakoś szczególnie tego akurat błyszczyka, chwyciły naprawdę pierwszy lepszy!

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
Panie z Sephory myślą chyba podobnie do Was nadskakując tylko klientkom robiącym zakupy za 1000 zł.
Nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek wydała w Sephorze 100 zł, nie mówiąc już o 1000, więc kiepski ze mnie przykład, tak dla klientek, jak i dla ekspedientek.

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
I w żadnym sklepie wypróbowanie czegokolwiek nie powinno obligować do zakupu, ani nikt nie powinien odczuwać żadnej presji - "psikałem się dwa razy i nie wypada tak wyjść tylko muszę coś kupić" .
Nie, jeśli nie próbuje w sposób przesadny.

Widzisz, a dla mnie przejawem PRL-owskiej mentalności jest właśnie takie rzucanie się na wszystko, co jest DARMO. Nieważne, że odcień podkładu jest dla mnie o wiele za ciemny, szminki nie używam, a ten krem jest przeznaczony do innej cery i w innym wieku. Nieważne. Grunt, że jest darmo. I "się należy".
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 15:40   #22
201804200947
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 8 936
Dot.: Sephora, wczoraj

Ja rowniez nie mam w zwyczaju chodzic po sklepach i testowac ale to tylko z tego wzgledu,ze wiem ze bede obserwowana przez ekspedientki,co mnie krepuje i nie potrafie wtedy skupic sie na testowaniu tego,co mnie interesuje.Ja przez jakis czas pracowalam w Sephorze.Byla kiedys taka sytuacja,ze przyszly do sklepu dwie dziewczyny,na oko 15 lat,i wtedy kierowniczka podchodzila do kazdej z nas i kazala je obserwowac z tekstem-"uwazaj na nie".Naprawde czasem mnie zatykalo co tam sie dzieje,jak te ekspedientki potrafia traktowac klientow.Potraktowala te dwie dziewczyny jak zlodziejki.Po moim epizodzie pracy w Sephorze naprawde nie mam ochoty tam robic zakupow...
201804200947 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 15:55   #23
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
Wydaje mi się, że w naszym społeczeństwie pokutują PRL-owskie naleciałości
oj chyba nie tylko u nas tak jest, bo we Francji PRL-u nie bylo, a identyczne sytuacje sie zdarzaja i wlasnie mialam okazje zaobserwowac pare w Sephorze w niejakim Dijon.

1. pani wygladajaca bardzo elegancko wysmarowala sie wszelkimi mozliwymi kolorowkami po czym wyszla ze sklepu jakby nigdy nic,
2. marszem Korzeniowskiego wchodzi do Sephory kobieta na oko 30 letnia, zatrzymuje sie przy perfumach, bierze tester, wylewa na siebie litry perfum (chyba z 30 razy 'psiknela') po czym rownie szybkim marszem wychodzi ze sklepu.

a wiec to nie tylko u nas, i nie tylko mlodziez )
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 16:02   #24
takasobieania
Zadomowienie
 
Avatar takasobieania
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 672
GG do takasobieania
Dot.: Sephora, wczoraj

Kidedyś byłam świadkiem jak chłopak w Sehorze spryskał się perfuami, od razu zwrócił mu uwagę ochroniarz, że jak się chce pryska to niech kupi, a testery są do stosowania na rękę albo papierek.
__________________

moje obrazki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117813
takasobieania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 16:02   #25
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez lain
oj chyba nie tylko u nas tak jest, bo we Francji PRL-u nie bylo, a identyczne sytuacje sie zdarzaja i wlasnie mialam okazje zaobserwowac pare w Sephorze w niejakim Dijon.

1. pani wygladajaca bardzo elegancko wysmarowala sie wszelkimi mozliwymi kolorowkami po czym wyszla ze sklepu jakby nigdy nic,
2. marszem Korzeniowskiego wchodzi do Sephory kobieta na oko 30 letnia, zatrzymuje sie przy perfumach, bierze tester, wylewa na siebie litry perfum (chyba z 30 razy 'psiknela') po czym rownie szybkim marszem wychodzi ze sklepu.

a wiec to nie tylko u nas, i nie tylko mlodziez )
Też to zauwazylam, bedąc w Sephorze na Champs Elysee, jak pewien przystojniak w garniturze przyszedł tylko po to, zeby spsikać się od stóp do głow. Jakos nie przejął sie specjalnie ochroną, w sumie tam nikt na to nie zwraca uwagi, wiele kobiet robiło sobie pełen makijaz i wychodzilo, niczego nie kupując.
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 16:07   #26
satine
Zadomowienie
 
Avatar satine
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 1 875
Dot.: Sephora, wczoraj

Wydaje mi się że wszytskie przesadzacie i w pełni zgadzam się ze Złośnicą że sklep jest dla klienta a nie odwrotnie To ekspedientka ma się staać żebym się dobrze czuła w sklepie i jeszcze sama powinna z usmiechem naustach podtykać mi testery. I okropnie wkurza mnie jak ktos rozgranicza wiek, jak nastolatka to dotknąc testera nie może bo zaraz jest posadzana o to ze jest sępem i wyłudza
Ja tez jestem nastolatką i miałam wiele sytuacji że byłam w Sephorze i przetestowałam błyszczyk i poprostu sobie wyszłam (tak samo z perfumami) i nie czułam się żadnym sęem poprostu spodobał mi się wiec się pomalowałam a byc moze wróce po niego za kilka dni bo tak mi się bardzo spodobał a jak nie wróce to nikt nie powinien mieć pretensji....Na perfumy za 300 zł na razie mnie nie stac ale mam swój ukochany zapach i ajk tylko jestem w Sephorze to testuję
Kochane wszystko jest dla ludzi...
__________________


satine jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 16:07   #27
Złośnica81
Zadomowienie
 
Avatar Złośnica81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 716
GG do Złośnica81
Dot.: Sephora, wczoraj

Lain, źle mnie zrozumiałaś
Chodziło mi o PRL-owskie naleciałości w drugą stronę
O to, że niektóre dziewczyny nie chcą się psiknąć w sklepie i wyjść, uważają za wstyd przetestować coś i nic nie kupić czy testować jeden produkt kilka razy
Że niektórzy pokornie przyjmują oceniające czy traktujące z góry sprzedawczynie... Że nie wszyscy są zdania, że testery, sklepy i sprzedawcy są dla klienta i to on jest najważniejszy
Dla mnie to taka spuścizna po PRl gdzie sprzedawczynie rządziły
Złośnica81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 16:35   #28
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez Złośnica81
Lain, źle mnie zrozumiałaś
Chodziło mi o PRL-owskie naleciałości w drugą stronę
O to, że niektóre dziewczyny nie chcą się psiknąć w sklepie i wyjść, uważają za wstyd przetestować coś i nic nie kupić czy testować jeden produkt kilka razy
Że niektórzy pokornie przyjmują oceniające czy traktujące z góry sprzedawczynie... Że nie wszyscy są zdania, że testery, sklepy i sprzedawcy są dla klienta i to on jest najważniejszy
Dla mnie to taka spuścizna po PRl gdzie sprzedawczynie rządziły
A, to faktycznie źle zrozumiałam, przepraszam. I rzeczywiście - tak też bywa.
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 17:18   #29
Kiya
Zakorzenienie
 
Avatar Kiya
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
Dot.: Sephora, wczoraj

ja mam to z głowy,nigdy nie próbuje testerów kosmetyków na sobie tj.jedynie na dłoni,nie wyobrażam malować sobie ust błyszczykiem którym wcześniej malowało sie z 30 różnych kobiet,to siedlisko bakterii
Kiya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-07, 17:21   #30
Lovisa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
Dot.: Sephora, wczoraj

Cytat:
Napisane przez Kiya
ja mam to z głowy,nigdy nie próbuje testerów kosmetyków na sobie tj.jedynie na dłoni,nie wyobrażam malować sobie ust błuszczykiem którym wcześniej malowało sie z 30 różnych kobiet,to siedlisko bakterii
Ja tak samo Zresztą na zakupy chodzę w makijazu, wiec nie testuję cieni do powiek poprzez nakładanie ich na powieki, tylko na dłoni. Zapachy wacham na papierkach, w końcu po to tam są, itd.
Lovisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.