|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: kr
Wiadomości: 383
|
4 lata i chwila refleksji
Od roku mieszkamy ze sobą razem, więcej jest chyba upadków niż wzlotów. To jest mój pierwszy dłuugi związek ( w którym mieliśmy kryzys już po 2 latach , na ten kryzys złożyły się nasze wspólne działanie, oboje nie byliśmy idealni
) Jestem realistką, wiem że nigdy nie będzie już tego samego co na początku, tych uniesień, motyli w brzuchu, romantycznych randek i takiego dreszczyku emocji. Ale jeszcze do początku wiosny było zrozumienie, długie rozmowy, wspólne wyjścia, czułość, bliskość słowem - dbaliśmy o siebie. A od dwóch miesięcy widzę jakąś dziwną zmianę I tutaj jest pytanie - może ja świruję ale naprawdę wydaje mi się że w NIM coś się zmieniło, lecę podpunktami bo tak będzie jaśniej *zero inicjatywy odnośnie wspólnego spędzania wolnego czasu *odrzucanie propozycji typu: o, chcesz iść na spacer tak? no to sobie możesz iść, chcesz iść na miasto to idź z koleżankami, ja mam dużo nauki, musiałby zdarzyć się cud żeby udało mi się wyjść...po czym następnego dnia widzi się z kolegami ![]() * zarzuty że ciągle zrzędzę - to akurat fakt, raczej nie mam ostatnio powodów do radości ze związku ale nie wiem jak w "miły i przyjemny" sposób mam to komunikować? * odwraca kota ogonem: Ty możesz wychodzić z koleżankami a ja nie mogę pójść raz na jakiś czas z kolegami? Cały tydzień siedzę z Tobą w domu. Mi nie o to chodzi - po prostu NIC nie robimy razem tylko siedzimy i mam tego dość. * krytykuje mój ubiór i wygląd, wydziela porcje jedzenia, sugeruje ćwiczenia, mówi że się zaniedbałam - nie jest to prawda, dbam o siebie ale jak on to mówi - ładne ciuchy, droga fryzura i makijaż nie sprawią że będziesz zadbana, chodzi o ciało * przytyłam trzy kiloski bo rzuciłam palenie, teraz po tych licznych komunikatach przeszłam na dietę i na Ewę ale jestem wkurzona że zrobiłam to, bo on mi to zasugerował a nie dlatego, że sama chciałam (??? ok może to ejst dziwne z mojej strony) * nie ma uśmiechu, czuję się w domu przybita *ważniejsze - nie ma bliskości, jeżeli seks to nie sprawiający mi satysfakcję, mam wrażenie pewnego "na odpier... się", szybko i raczej byle jak * bardzo dużo pracuję, nie mam czasu zająć się domem to ejst na jego barkach bo ma tego czasu o wiele więcej *moja sytuacja finansowa jest dużo lepsza - odnoszę wrażenie że podział finansów też jest nierównomierny, wkurza mnie to chciałabym z nim być dalej bo w gruncie rzeczy rozumieliśmy się od zawsze ale jest słabo, bardzo słabo. chociaż od dwóch dni zaczął się starać, typu posprząta mieszkanie, ugotuje mi coś - albo zrozumiał albo przeczuwa że coś si e dzieje... w sumie nie oczekuję rady bo wiem co powiecie - ale gdzieś muszę to wszystko napisać, bo mówienie o tego typu problemach na żywo sprawia mi duży problem
|
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Pytanie podstawowe: rozmawiałaś z nim o tym, czy liczysz na to że dobrze przeczuje?
|
|
|
|
|
#3 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 977
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Proponuję pozachowywać się tak jak on, trochę krytyki mu nie zaszkodzi, niech zobaczy jak Ty się czujesz.
__________________
Facet jest jak burak cukrowy co z tego że słodki jak i tak burak http://jzabawa11.blogspot.com/ |
|
|
|
|
#4 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
mi się chce jak słyszę o wzlotach i upadkach w związku. jak pada taki tekst to zazwyczaj związek jest beznadziejny i jest tylko wspólne męczenie dupy.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
|
|
|
|
|
#7 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: kr
Wiadomości: 383
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
za dużo już mamy lat żeby bawić się w "ja ci pokażę, będę się zachowywać tak jak ty" Rozmawiamy dużo ale ja już nie mam siły gadac bo nic się nie zmienia
|
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
|
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
|
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: kr
Wiadomości: 383
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
jak w takim razie takiemu osobnikowi można przemówić do rozumu? staram się mówić o tym co czuję, ale widocznie albo za mało wyraźnie albo on ma to gdzieś. co jeszcze można próbować żeby rozruszać taki pogrążony w stagnacji, smutny związek???
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
A czemu uważasz, że się da? Bo co? Bo kiedyś był inny / było inaczej? A może wcale nie był, tylko nie było jeszcze życiowych problemów / było świeże zauroczenie / nie widziałaś pewnych rzeczy? Poza tym skoro nazywasz swojego faceta "takim osobnikiem", to cóż - to już o czymś świadczy.
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
Autorko, ja nie wiem, porozmawiaj z nim jeszcze raz. Ale tak na ostro. Bądź pewna siebie. Powiedz to, co nam. Powiedz stanowczo co Ci się nie podoba. Zaproponuj coś, co moglibyście robić razem, ale przede wszystkim: spytaj go, czy on czuje że to wszystko się knoci i czy chce coś z tym zrobić? Z doświadczenia wiem, że niektórzy faceci się zmieniają...ale dopiero przy innej kobiecie.
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Nazwałabym Wasz związek wspólnym męczeniem pupy
Wygląda na to, że coś się wypaliło... Pytanie czy dwie strony chcą coś z tym zrobić czy tylko Ty...Jak masz mu to powiedzieć? Właśnie dokładnie tak jak napisałaś na wizażu... Bo dwie osoby muszą chcieć dalej ciągnąć ten wózek, nie tylko Ty. Inaczej to nie ma sensu... |
|
|
|
|
#15 | |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
A ja uważam że wcale nie jest tak tragicznie i jeszcze może da się coś tutaj uratować, zwłaszcza że wcześniej było między Wami naprawdę fajnie. Może nadszedł po prostu zły moment, coś się u Ciebie w życiu wydarzyło, może masz pracę która Cię męczy albo jest coś co Cię gnębi i stale niszczy humor, w efekcie Ty jesteś przybita i rozdrażniona, on to pewnie na codzień wyczuwa i też jest nie w humorze, na dodatek chodzi wkurzony bo Ty zaczęłaś coraz częściej narzekać. Może masz swoje powody, a może jest to spowodowane Twoim przygnębieniem i rutyną. Prawdopodobnie dlatego Twój facet nie chce spędzać z Tobą więcej czasu, bo już ma dosyć tej atmosfery i wychodzi do kumpli- swojej odskoczni. W efekcie Ty chodzisz jeszcze bardziej przygnębiona, on też i tak koło się zamyka.
Może zacznij od tego, żeby zmienić w swoim życiu to, co Cię tak bez przerwy przygnębia. Wychodź z koleżankami, znajdź sobie coś "swojego" co Cię wprawi w lepszy humor, nabierz jakiejś pozytywnej energii którą później będziesz mogła przekazać swojemu facetowi w domu, postaraj się już tak nie zrzędzić, albo po prostu mówić pewne rzeczy innym tonem. Może wtedy Twój facet nabierze wiatru w żagle i sam zacznie dopraszać się o Twoją uwagę
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Kalimdor
Wiadomości: 168
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
A może faktycznie zajmij się sobą, wyjdź z koleżankami, idź do fryzjera, zmień coś w sobie i przestań mu truć o uwagę bo tylko się irytuje. Facet to zdobywca, jak znikniesz mu z ekranu na chwilę to może zareaguje.
__________________
"Problem to nie problem. Problem to Twoje podejście do problemu"
- Jack Sparrow |
|
|
|
|
#18 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#20 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 759
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Facet traktuje Cię jak coś pomiędzy współlokatorką a sprzętem domowym - nie dość,że żyjecie obok siebie,to jeszcze taka bezduszna krytyka i bezuczuciowe: schudnij/zadbaj,seks bez przyjemności byle zaliczyć.Nie widzę w tym wszystkim miłości, bliskości. Może zwyczajnie się wypaliło,ale oboje boicie się do tego przyznać? Spróbuj z nim pogadać o tym wszystkim co napisałaś,jeśli nie będzie żadnej reakcji to już sama musisz decydować, czy chcesz ciągnąć związek na siłę za dwie osoby.
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 2 554
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: kr
Wiadomości: 383
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
bo jestem trochę typem pracoholiczki, bardzo lubię życie na wysokich obrotach.odnośnie zmieniania siebie - w pracy muszę być zadbana i elegancka na codzień ale nie mogę sobie pozwolić na wizerunkowe szaleństwo ![]() Od trzech dni zaczynam słyszeć komplementy, zrobił się miły - tylko teraz mi z kolei jest ciężko zapomnieć dawne urazy. No cóż.. |
|
|
|
|
|
#23 |
|
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Mimo tych wszystkich podpunktów, nadal chcesz z nim być? Toż to gotowa lista powodów, by odejść.
|
|
|
|
|
#24 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Autorko
On jest albo patologicznym oszołomem. Albo po prostu "się odkochał". Ciągła krytyka, wydzielanie jedzenia, brak docenienia, seks na odwal się pokazuje,że ten związek jest chory. Ja dla takich facetów nie mam litości. Jeśli nie umiesz odejść (w tym momencie) to zrób jedno: nie dawaj sobie wejść na głowę. Ucinaj durne teksty. On ideałem na pewno też nie jest. Nie ma sensu starać się dla kogoś kto na to nie zasługuje.
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: kr
Wiadomości: 383
|
Dot.: 4 lata i chwila refleksji
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.



) 


mi się chce jak słyszę o wzlotach i upadkach w związku. jak pada taki tekst to zazwyczaj związek jest beznadziejny i jest tylko wspólne męczenie dupy.




Wygląda na to, że coś się wypaliło... Pytanie czy dwie strony chcą coś z tym zrobić czy tylko Ty...



