produkty do stylizacji a szampon bez sls?
jeżeli gdziekolwiek pojawiło się już coś na ten temat - przepraszam za zaśmiecanie!
nie mniej jednak, chciałabym wiedzieć, co sądzicie o tym.
uwielbiam eksperymentować z moimi włosami i każdy uszczerbek staram się wynagradzać im jakimiś fajnymi odżywkami, które w szafce już mi się nie mieszczą. jednak nie o to chodzi. prostuję włosy kilka razy w tygodniu używając do tego spray'u termoochronnego i niewielkiej ilości gumy do włosów. jakiś czas temu, gdy używałam Alterry, po kilku myciach włosy strasznie zaczęły mi się przetłuszczać - sklejać i niezbyt ładnie to wyglądało. miałam wrażenie, że to "zasługa" delikatnego szamponu, bo gdy umyłam je zwykłym Timotei, wróciły do poprzedniego stanu. teraz znowu chciałabym wrócić do jakichś delikatniejszych szamponów, ale boję się, że znowu mogą nie podołać i nie domyć naprawdę niewielkiej ilości tej gumy. myślicie, że to faktycznie wina szamponu, czy po prostu w czym innym leży wina?
|