Problem z byłym

[lina1497]

Witam, nie bardzo wiedziałam gdzie umieścić ten watek ale mam problem. Od jakiegos czasu mój były chlopak mści się na mnie i obraża mnie w internecie na forum ( loosne gatki ) gdyby ktoraś z was kojarzyła... Odnalazlam jego wpisy przypadkiem, po tytule wątku, opisuje tam wiele rzeczy, ubliza mi a inni mu przytakują, wyzywaja mnie ok k**rw, szmat itp.. Zreszta nie tylko mnie, wstawił tam również fragmenty naszych rozmów na facebooku, a nawet screeny tego. Nie wiem co z tym zrobić, probowalam to olewać ale jemu ta zabawa wyraznie się nie nudzi, codziennie cos dopisuje. Problem jest taki że nie podaje tam moich danych, jednak pisze w taki sposob ze nie trudno się domyslic ze chodzi o mnie..

[chwast]

Napisane przez lina1497

Witam, nie bardzo wiedziałam gdzie umieścić ten watek ale mam problem. Od jakiegos czasu mój były chlopak mści się na mnie i obraża mnie w internecie na forum ( loosne gatki ) gdyby ktoraś z was kojarzyła... Odnalazlam jego wpisy przypadkiem, po tytule wątku, opisuje tam wiele rzeczy, ubliza mi a inni mu przytakują, wyzywaja mnie ok k**rw, szmat itp.. Zreszta nie tylko mnie, wstawił tam również fragmenty naszych rozmów na facebooku, a nawet screeny tego. Nie wiem co z tym zrobić, probowalam to olewać ale jemu ta zabawa wyraznie się nie nudzi, codziennie cos dopisuje. Problem jest taki że nie podaje tam moich danych, jednak pisze w taki sposob ze nie trudno się domyslic ze chodzi o mnie..

idz na policje

[cholernarejestracja]

Jeżeli to ten co znalazłam a nick autora ma coś wspólnego ze szkieletem, to boże, czym ty się przejmujesz? Co za banda ćwierćmózgów tam siedzi

[coffee]

Napisane przez cholernarejestracja

Jeżeli to ten co znalazłam a nick autora ma coś wspólnego ze szkieletem, to boże, czym ty się przejmujesz? Co za banda ćwierćmózgów tam siedzi

No nie?

Na policję nie idź, bo cytowanie czatu z fejsbuka to nic w porównaniu z groźbami Twoich kolegów.


Swoją drogą to bardzo ciekawe. Masz straszny problem, że Twój były na pierwszym lepszym forum cytuje Twoje wypowiedzi. Dlaczego nie miałaś problemu, by jego wypowiedzi w internecie wysyłać do jego znajomych? Zadowolona byś była, gdyby on wysyłał Twoje posty stąd po znajomych?

[lina1497]

Napisane przez coffee

No nie?

Na policję nie idź, bo cytowanie czatu z fejsbuka to nic w porównaniu z groźbami Twoich kolegów.


Swoją drogą to bardzo ciekawe. Masz straszny problem, że Twój były na pierwszym lepszym forum cytuje Twoje wypowiedzi. Dlaczego nie miałaś problemu, by jego wypowiedzi w internecie wysyłać do jego znajomych? Zadowolona byś była, gdyby on wysyłał Twoje posty stąd po znajomych?

to nie są groźby moich kolegów, moje fragmenty rozmów są rownież wycięte z kontekstu a połowa tych jego postów to kłamstwa. Do jego znajomych nic rownież nie wysyłałam, jedynie do dziewczyny którą w tym samym miejscu rowniez obrazał i to była jedyna osoba wysłałam to juz po tym jak zobaczylam ze o nas pisze bo wczesniej z nim nie mialam kontaktu wiec nie rozumiem Twojej wypowiedzi, bo brzmi tak jak ja bym pierwsza coś wysłała a on sie mścił. Gdzie ja to wysłałam po dluzszym czasie czytania o mnie i nie tylko na tym forum. A no i wysłałam to tylko dlatego że dziewczyna o ktorej pisał to bardzo dobra koleżanka mojej znajomej, ktora juz jakis czas się o nią martwila bo starała sie temu chłopakowi pomagać jak mogła, a on ją w tym czasie oczerniał w internecie. Inaczej bym tego nie wysyłała bo mnie jego znajomi nie obchodzą..

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez cholernarejestracja

Jeżeli to ten co znalazłam a nick autora ma coś wspólnego ze szkieletem, to boże, czym ty się przejmujesz? Co za banda ćwierćmózgów tam siedzi

niestety połowa tych fragmentów to cytaty w których się np przejęzyczyłam, gdzie napisałam że " zdradziłam" bo pisalam szybko i pod spodem była wiadomosc " zraniłam * " która wyciął. Zdrad żadnych nigdy nie było a to co pisze to dlatego że wie doskonale ze to czytam od dłuzszego czasu.. połowa jest zmyślona.

[maacieek]

Napisane przez lina1497

gdzie napisałam że " zdradziłam" bo pisalam szybko i pod spodem była wiadomosc " zraniłam * " która wyciął. Zdrad żadnych nigdy nie było

Dziwne przejęzyczenie troszkę

a to co pisze to dlatego że wie doskonale ze to czytam od dłuzszego czasu.. połowa jest zmyślona.

To skończ czytać, niech sobie pisze co tam chce, ewentualnie napisz do moderatora tego forum, że nie chcesz aby były upubliczniane wasze rozmowy może go zbanują.

[lina1497]

Napisane przez maacieek

Dziwne przejęzyczenie troszkę



To skończ czytać, niech sobie pisze co tam chce, ewentualnie napisz do moderatora tego forum, że nie chcesz aby były upubliczniane wasze rozmowy może go zbanują.

wiem że dziwne przejęzyczenie sama na siebie sie w☠☠☠☠ilam. Ale jak to pisalam to mialam w glowie tylko to jego opowiadanie o rzekomych zdradach i wyslalam. Dopiero po chwili zauwazylam ze myslalam o jednym a pisalam drugie ;/ i niestety bardzo ladnie sobie ta ucial. Mysle ze juz nic nie da sie zrobic, bo jak widac wszyscy maja tam to samo w glowie, zakladajac ten watek jeszcze nie mialam info jakwyglada to ze strony prawnej.

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ----------

Wątek uważam raczej za zamknięty bo raczej nic nie da się zrobić tylko ewentualnie pośmiac z tego bo klamstwa mu nie udowodnie, a on jak sam powiedzial kłamstwami nabija sobie "fejm". Stad pisanie o zdradach itp ( sam fakt ze odeszlam nie jest zbyt dobry zeby dac mu popularnosc wiec zmysla ). Dowiedzialam sie rowniez jak wygląda to ze strony prawnej i dzieki za odpowiedzi