|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 86
|
Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Jak w tytule - każdej nocy, od tygodnia, budzę się około 3:30 (dziś była to 3:33)... potem leżę i nie mogę zasnąć, z reguły leżę około dwóch godzin (nie, nie wstanę i nie zajmę się niczym, bo w nocy głupieję i zwyczajnie się boję), dzisiaj ekstremalnie zasnęłam po trzech godzinach, jak na dworze robiło już się jasno. Strasznie mnie to wszystko irytuje, tym bardziej, że jak budzę się sama w nocy o tej godzinie, to ciągle coś słyszę etc., ogólnie się boję. Dziś na noc uciekam do chłopaka - nie ma opcji, żebym znowu obudziła się sama w nocy! Tylko przedwczoraj się nie obudziłam - no tak, ale specjalnie poszłam spać około trzeciej, więc wiadomo. Nie ważne, czy kładę się o 22, czy o północy, za każdym razem to samo. Dzisiaj idę też do apteki po jakieś cholerne tabletki, nie wytrzymam tego.
W razie pytań: nie, nie oglądałam Egzorcyzmów Emily Rose, boję się takich filmów, a w innym wątku dziewczyny pisały, że własnie po obejrzeniu tego filmu budziły się z reguły o 3, siła autosugestii. Nie, nie mam stresów żadnych - sesja zadana w pierwszym terminie, od początku lutego do przyszłego poniedziałku mam wolne, obijam się, zero obowiązków czy nerwów. Naprawdę, w życiu mi się tak dobrze nie odpoczywało. Co do pójścia na groby i pomodlenia się o któregoś zmarłego, co pomagało dziewczynom z niektórych wątków - studiuję 250 km od miasta rodzinnego, więc nie mam takiej możliwości. Nie wiem, co robić - chcę normalnie spać, nie bać się spojrzeć w nocy na głupi zegarek, chcę się wysypiać! Ktoś był w podobnej sytuacji?
|
|
|
|
|
#2 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 360
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Może przestań o tym myśleć? Gdy nie będziesz się na tym skupiać to samo odejdzie... Może to zbyt wczesne stwierdzenie, ale organizm mógł się do budzenia o tej porze przyzwyczaić.
Na pewno będzie ok! Romantyczny wieczór z chłopakiem, miłe spędzenie czasu i życzę by było lepiej
|
|
|
|
|
#3 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Jeśli się nie mylę, ok godziny 3 i chyba trochę po trzeciej najaktywniej działają płuca. Może to jakiś problem? Palisz? Masz jakieś kłopoty z płucami?Ja często budzę się między 3 a 5 nad ranem.
A może po prostu się stresujesz, za dużo myślisz przed zaśnięciem itd itp. |
|
|
|
|
#4 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: jih
Wiadomości: 1 300
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Ja tak mam od pewnego czasu, nieważne o której zasypiam, budzę się co noc między 2 a 3.00. Tylko że u mnie wynika to ze stresu, w którym ostatnio żyję. Martwię się swoją sytuacją życiową, która jest w tym momencie bardzo niepewna, śni mi się to prawie codziennie przed tym nocnym przebudzeniem i po. Można powiedzieć, że żyję w permanentnym stresie i wiem, że to jest powodem takich pobudek.
Skoro ty masz teraz spokój i odpoczywasz, to jedyne, co przychodzi mi do głowy, to autosugestia. Czytałam kiedyś, że mózg ludzki ma naturalną możliwość "zaprogramowania" godziny pobudki - tylko że my to stępiliśmy poprzez korzystanie z budzików. U mnie się to sprawdza - jeśli intensywnie myślę, że muszę rano obudzić się o 7, to... budzę się z dokładnością do 10 minut, zazwyczaj parę minut przed nastawionym budzikiem Mój facet uważa, że jestem jakąś wiedźmą ![]() Może po prostu ty obudziłaś się w środku nocy raz (zdarza się), ale przez to, że boisz się ciemności, nocy itp., podświadomie bałaś się, że to się zdarzy ponownie? Gdzieś tam w środku myślałaś o tym, no i doprowadziłaś do powstanie samospełniającej się przepowiedni? Pójście spać z myślą "Boże, żebym tylko się nie obudziła dziś w nocy!", gwarantuje, że właśnie to się stanie. Teraz za każdym razem sama się podświadomie nakręcasz i ustawiasz sobie wewnętrzny budzik na 3.30. Nie ma w tym nic nadprzyrodzonego i nie zwariowałaś. Myślę, że spanie z chłopakiem może pomóc - jak się porządnie zmęczysz w łóżku, to uśpisz swoją rozbujałą podświadomość Mam nadzieję, że udało mi się w miarę logicznie wytłumaczyć, o co mi chodzi
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Cytat:
Nie umiem wyjaśnić tego czemu się budzisz, ale mogę pocieszyć - mam tak samo. Budzę się, nie codziennie, ale prawie codziennie właśnie w podobnych jak Ty godzinach. Nie mam ciśnienia na pęcherz, nic ze snu z zewnątrz mnie nie wyrywa, po prostu nagle się budzę. Jak kiedyś przeczytałam wyżej wspomnianą historyjkę to nie powiem, miałam pietra przez pewien czas (bo budziłam się wcześniej, a dopiero potem ktoś mnie uświadomił o rzekomym znaczeniu takich pobudek ) Ale wiem, że to głupie straszenie samej siebie, jak sie obudzę, to po prostu leże, staram sie nie poruszac, nie zmieniać pozycji żeby się nie rozbudzać. Godziny nie sprawdzam, nie muszę, dzieje się to tak długi czas, ze i tak wiem, że jest koło 3.
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Oglądałaś może ostatnio Egzorcyzmy Emily Rose i boisz się, że szatan Cię prześladuje?
![]() a sorki, już doczytałam że nie nie zauważyłam
Edytowane przez 201607110949 Czas edycji: 2013-02-20 o 14:04 |
|
|
|
|
#7 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 86
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Cytat:
Cytat:
Ale Twoje wytłumaczenie o autosugestii wydaje się być sensowne. Cytat:
W ogóle to czemu się obudziłam po raz pierwszy (dopiero teraz przyszło mi do głowy, że to może mieć jakiś związek) - tydzień temu byłam odwiedzić rodziców i mój tata, który jest po niesamowicie ciężkiej chorobie, zaczął okropnie kaszleć - no masakrycznie to brzmiało i szczerze - strasznie się bałam, że coś mu się stanie, jemu zaczął się ten kaszel w przedostatnią noc przed moim powrotem do miasta studenckiego. I w sumie bardzo się bałam, że coś mu się stanie, w którymś momencie, jak coś tak bardzo głośno łupnęło, zerwałam się z łóżka (może była to ta 3:30?) i wybiegłam na korytarz, bo myślałam, że coś się stało, a to moja mama rozkładała łóżko. Ale przestraszyłam się bardzo, naprawdę. Teraz się nie martwię o tatę, bo dzień po moim wyjeździe był u lekarza i okazało się, że to nic poważnego. Więc dlaczego wciąż nie mogę normalnie spać?
Edytowane przez katrin1234765 Czas edycji: 2013-02-20 o 14:07 |
|||
|
|
|
|
#8 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Zrób sobie rentgena czaszki. Jeśli znajdziesz tam metalową płytkę to moje podejrzenia okażą się słuszne. Jesteś kontrolowana przez obcą cywilizację!
Spróbuj parę dni pod rząd zjeść kolację o 20 max i położyć się o 22 ;d I szklanka wody przed snem. |
|
|
|
|
#9 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Autosugestia, moim zdaniem. Martwisz sie tym, denerwuje cie to, myslisz o tym-sila rzeczy bedziesz sie o tej porze budzila. Nie ma bata.
Mysle, ze musi samo po prostu przejsc. To dobry pomysl, zebys poszla na noc do chlopaka, moze troche sie rozluznisz i o tym zapomnisz. |
|
|
|
|
#10 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 86
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Cytat:
A nie możesz spać normalnie zapewne dlatego, że obudziłaś się raz, tak jak pisałaś wyżej z powodu ojca choroby (i domniemanego złego stanu jego zdrowia), a obecnie "wkręcasz" sobie, ze to coś niezwykłego, nadprzyrodzonego się dzieje...moze jakaś intuicja, czakram ci się otworzył czy inne duchy...nie ważne- chodzi o to, ze dorabiasz sobie obecnie ideologię do zwykłego nocnego obudzenia. Nie myśl o tym, nie analizuj tyle, a samo przejdzie
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 86
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Cytat:
No nic, załatwię sobie jakieś ziółka na uspokojenie i pójdę spać do faceta. Chyba macie rację z tą autosugestią. |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 282
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Miałam podobnie. Co się okazało? Raz się zasiedziałam do 4, o 3 w nocy usłyszałam, że u sąsiada, który mieszka nade mną włączył się budzik, taki sam sygnał jak mój :P I się wyjaśniło.
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Jeśli się boisz i dorabiasz sobie do tego ideologię, spróbuj zostawić chociaż jakąś małą lampkę gdzieś dalej od łóżka zapaloną na noc (żeby nie przeszkadzała w zaśnięciu). Kiedy obudzisz się w nocy, nie będzie aż tak strasznie, wstań, zapal światło, idź zaparz sobie melisy (w nocy pewnie jesteś zestresowana tym strachem), w czasie parzenia obejdź całe mieszkanie, zgaś światło (zostaw lampkę), wróć do łóżka i wypij.
Wiadomo, że to Cię trochę obudzi, ale i uspokoi - a przynajmniej to jest mój sposób na nocne pobudki po horrorach
|
|
|
|
|
#15 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kozi Gród
Wiadomości: 1 638
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Cytat:
![]() Cytat:
Dobre.
|
||
|
|
|
|
#16 |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Bardzo często mam podobnie. Czy towarzyszy Ci przy tym niepokój i kołatanie serca?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
#17 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 86
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
|
|
|
|
|
#18 | |
|
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Cytat:
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 537
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Też tak miałam, w zasadzie zaczęłam się budzić ni z gruchy, ni z pietruchy, bo nigdy w życiu nie oglądałam jakichś strasznych filmów. Stres towarzyszy mi na co dzień, ale to nie było to. Przeszło pojakimś tygodniu, do dziś nie wiem, dlaczego?
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Napisałaś, że dwa tygodnie temu rzuciłaś palenie, może to ma wpływ?
Jak ja jakiś czas temu rzucałam to nie mogłam spać do 2 - 3 w nocy, a jak już zasnęłam wcześniej to potrafiłam się obudzić i czuć się mega wyspana Może to reakcja na brak nikotyny.
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
|
|
|
|
#21 |
|
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
o,jak dużo osób się budzi w takich godzinach!
też tak miałam kiedyś - prawie idealnie o 3 pobudka. a kiedyś wyczytałam,że to godzina w której ponoć najaktywniej działają złe duchy :P jak mi się kiedyś punktualnie o 3 przewróciła parasolka to już w ogóle myślałam, że zejdę. ale przeszło. chociaż czasem się jeszcze zdarza. |
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
miałam ostatnio klika dni z rzędu, kiedy budziłam tuż przed czwarta. różnice były dosłownie kilkominutowe. uznałam, że to dziwne ale nie wpadłam na to żeby się bać. a też często jestem podatna na takie horrorowe wkrętki.
ogólnie zazwyczaj budzę się w nocy jakoś tak w okolicach 3/4 ( ale już nie tak dokładnie). |
|
|
|
|
#23 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Skoro wielu osobom to sie zdarza, byc moze ok 3-4 h zmienia sie jakas faza snu ?
|
|
|
|
|
#24 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
Skoro masz teraz wolne, to może po prostu Twój organizm nie jest przyzwyczajony do takiej ilości wypoczynku i snu. Ja miewam tak, że po ostrym wysiłku pierwszą noc śpię jak zabita, ale jeśli słodkie nieróbstwo trwa dłużej, to potrafię budzić się w środku nocy bez powodu.
Z drugiej strony możesz być rzeczywiście podatna na jakieś sugestie. Piszesz, że masz za daleko na groby, przy których mogłabyś się pomodlić. Jeśli jednak uważasz, że Tobie w jakiś sposób taki krok mógłby pomóc (ja akurat jestem niewierząca, ale znam ludzi którzy mają odwrotnie i szanuję ich zdanie), to możesz przecież zrobić to wszędzie - dusza nieboszczyka nie jest przyspawana do kości w ziemi (no ale jeśli jesteś wierząca to powinnaś mieć tego świadomość ).W każdym razie nie warto się stresować, bo nie ma czym. |
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
wczoraj czytalam ten watek w pracy i w nocy sie obudzilam ( a zazwyczaj sie nie budze) patrze na zegarek a tu 3.35. Oczywiscie zaraz sobie przypomnialam watek i to,ze ktos mnie obserwuje....na szczescie nie bylam sama i spac mi sie chcialo to olalam spawe.
Ludzki umysl jest jednak nie do ogarniecia
|
|
|
|
|
#26 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: jura
Wiadomości: 2 137
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
ja tak się budzę bardzo często
gdzieś od jakiś 3,4 lat.Może nie w każdą noc (czasem to nawet nie chce mi sie patrzec na zegarek bo i tak wiem ze bedzie 3:30 ) Zupełnie nie wiem z czego to wynika, ale ogólnie budzę sie wiele razy w ciągu nocy ostatnio ![]() znalazłam taki artykuł http://facet.interia.pl/obyczaje/nau...rze,nId,608607 niby może 3,4godz. to połowa naszych cyklów ale i tak ja czuje sie ogromnie niewyspana, nigdy sie nie wysypiam :/ może przez to wielokrotne budzenie
Edytowane przez camillie Czas edycji: 2014-02-02 o 09:10 |
|
|
|
|
#27 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Od tygodnia budzę się co noc o tej samej godzine.
"Godzina zła
Doświadczenie wielu egzorcystów potwierdza istnienie w ciągu nocy takiej pory, w której działanie złych duchów się nasila. Najczęściej zdarza się to od godziny trzeciej i trwa, w zależności od przypadku, przez pełną godzinę lub w jej granicach. Można ten czas nazwać godziną panowania zła. Wielokrotnie udowodniono, że wyznawcy szatana, naśladując czas liturgiczny Kościoła katolickiego, przeciwstawiają pewnym chrześcijańskim praktykom swoje własne, służące w ciągu dnia, miesiąca lub roku do hołdowania kultowi demonów. Należy, zatem mieć w świadomości to, iż jak w Kościele katolickim godzina 15.00 zyskała miano godziny miłosierdzia, tak dla satanistów 3.00 w nocy jest godziną diabła, w której objawia się w sposób szczególny jego niszcząca moc. W tej godzinie istnieje duże prawdopodobieństwo interwencji demonicznej skierowanej na osobę opętaną lub na kogoś z jej otoczenia(...).Jest to trudny moment związany ze zmęczeniem fizycznym (środek nocy), ale również z natężeniem oddziaływania zła, które za wszelką cenę chce podkreślić swoją władzę nad daną osobą i całym światem." W ten sposób o godz 3.00-3.30 co jest przeciwieństwem śmierci Jezusa Chrystusa 15.00-15-30 demony szydzą z męki Pańskiej. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:13.






) Ale wiem, że to głupie straszenie samej siebie, jak sie obudzę, to po prostu leże, staram sie nie poruszac, nie zmieniać pozycji żeby się nie rozbudzać. Godziny nie sprawdzam, nie muszę, dzieje się to tak długi czas, ze i tak wiem, że jest koło 3.
nie zauważyłam 




jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...



Dobre.
Może to reakcja na brak nikotyny.

