Amputacja - jak sobie z nią radzić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-28, 22:37   #1
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58

Amputacja - jak sobie z nią radzić?


Hej dziewczyny,
jak pocieszać bliską mi osobę, co jej mówić, żeby nie czuła się gorzej od innych. Miałyście podobną sytuację w rodzinie, wśród przyjaciół?

Edytowane przez gaaabsx
Czas edycji: 2012-07-28 o 22:49
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-28, 22:45   #2
Madiha
Zadomowienie
 
Avatar Madiha
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 133
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Polecam obejrzeć jeden z ostatnich odcinków Rozmów w Toku (który o dziwo był nawet fajny) w którym to osoby niepełnosprawne, również po amputacjach się wypowiadały na temat tego jak sobie radzą w życiu i z miłością.
Madiha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-28, 22:53   #3
narcyzowa
Zakorzenienie
 
Avatar narcyzowa
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Quahog, Rhode Island
Wiadomości: 7 568
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

To TŻ, tak? Myślę, że dobrze by było, gdyby poznał inne osoby z podobnym problemem - na wózkach czy po amputacji - i zobaczył, że w takich okolicznościach też można żyć pełną piersią (chociaż to życie będzie wyglądało inaczej, niż do tej pory) i spełniać swoje marzenia. Jeżeli nadejdzie okres poważnego załamania to może terapia? Może w Waszych okolicach organizują terapię grupową dla niepełnosprawnych - myślę, że to mogłoby pomóc.
A Ty musisz być cierpliwa, nic innego Ci nie pozostaje. Życzę szczęścia i dużo siły dla Was obojga
narcyzowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 05:17   #4
myszenka87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 566
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Mój dziadek miał amputowane palce u prawej ręki i najlepiej czuł się gdy nikt na to nie zwracał uwagi....
myszenka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 07:23   #5
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Po pierwsze - amputacja czego? Bo to istotne.
Pod drugie - traktować normalnie, nie jak ufo czy nagle półinteligenta.
Po trzecie - pomóc w rehabilitacji, czyli motywować, motywować, motywować. Wiem, jak bardzo osoby niepełnosprawne często tę siłę do walki, do pracy tracą, czasem w ciągu tygodnia zaprzepaszczając miesiące ćwiczeń.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 08:03   #6
awia
Zakorzenienie
 
Avatar awia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 577
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Mysle ze dla osoby po amputacji najlepsza motywacja byloby np poznanie losów paru paraolimpijczyków, zeby pokazac ze mozna po amputacji zyc, a nawet byc sportowcem
__________________
nie bo tu nie ma nieba
jest prześwit między wieżowcami
a serce to nie serce to tylko kawał mięsa
a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach
a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach


Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem
awia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 08:21   #7
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Moja cioteczka zyla z jedna reka. Nigdy nie zaakceptowala do konca tej sytuacji, ale byla wzorem odwagi, zamozaparcia. Miala niesamowite poczucie humoru i podchodzila do wszystkiego z duza pogoda ducha. Bardzo mi jej brakuje.

Jedyne co mozna poradzic to pomoc przy rehabilitacji i terapia u psychologa (bardzo wazne). Jest tez duzo grup wsparcia oraz centra sortowe dla osob fizycznie niepelnosprawnych.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-29, 09:54   #8
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez narcyzowa Pokaż wiadomość
To TŻ, tak? Myślę, że dobrze by było, gdyby poznał inne osoby z podobnym problemem - na wózkach czy po amputacji - i zobaczył, że w takich okolicznościach też można żyć pełną piersią (chociaż to życie będzie wyglądało inaczej, niż do tej pory) i spełniać swoje marzenia. Jeżeli nadejdzie okres poważnego załamania to może terapia? Może w Waszych okolicach organizują terapię grupową dla niepełnosprawnych - myślę, że to mogłoby pomóc.
A Ty musisz być cierpliwa, nic innego Ci nie pozostaje. Życzę szczęścia i dużo siły dla Was obojga
bardzo dziękuję


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35568795]Po pierwsze - amputacja czego? Bo to istotne.
Pod drugie - traktować normalnie, nie jak ufo czy nagle półinteligenta.
Po trzecie - pomóc w rehabilitacji, czyli motywować, motywować, motywować. Wiem, jak bardzo osoby niepełnosprawne często tę siłę do walki, do pracy tracą, czasem w ciągu tygodnia zaprzepaszczając miesiące ćwiczeń.[/QUOTE]

Stracił kawałek palca wskazującego, nie wiadomo czy nie będzie "docinane" do połowy, żeby wyrównać, bo kość jest ostro zakończona. Niefortunny wypadek w pracy po prostu. Służba zdrowia w dużej mierze zawiniła, ale o tym się już nie chcę rozwodzić. Jeśli chodzi o moje uczucia do niego to oczywiście nic się nie zmieniło. Kocham go chyba nawet mocniej i akceptuje go takiego jakim jest. Nie patrzę na niego przez pryzmat wypadku. Problem w tym, że mój TŻ jest strasznym pedantem i zwraca uwagę na wygląd. Boję się, że na razie jest w szoku i widzę, że sam stara się oszukać, ze nic się nie stało, a tak naprawdę to przeżywa. Na razie jest to faza opatrunku, ale jak go ściągną i będzie się musiał przyzwyczaić do nowej sytuacji to może mieć jakieś załamanie, a już naprawdę nie wiem jak mam go zapewniać o swoich uczuciach i o tym, że dla mnie ten wypadek nic nie znaczy i dalej jest tą samą osobą.
__________________
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 10:20   #9
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Oczywiście że to dla niego mocne przezycie że się tak wyrażę ale naprawdę miał szczęscie że nie stracił całej ręki. Po za defektem "kosmetycznym" wszystko bedzie mógł robić, chociażby uzywając środkowego palca ( np. korzystać z tel. dotykowego)
Słowo amputacja niezupełnie tu pasuje, miałam dziadka po amputacji obu nóg na przestrzeni parunastu m-cy i tego nie da się wogóle porównać.
Co dla niego jest nieszczęściem dla tych paru osób o których wspomniano wyżej byłoby fartem.
Generalnie przystosuje się do nowej sytuacji, najwyżej mniej będzie zwracał uwagę na wygląd.
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 10:27   #10
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Oczywiście że to dla niego mocne przezycie że się tak wyrażę ale naprawdę miał szczęscie że nie stracił całej ręki. Po za defektem "kosmetycznym" wszystko bedzie mógł robić, chociażby uzywając środkowego palca ( np. korzystać z tel. dotykowego)
Słowo amputacja niezupełnie tu pasuje, miałam dziadka po amputacji obu nóg na przestrzeni parunastu m-cy i tego nie da się wogóle porównać.
Co dla niego jest nieszczęściem dla tych paru osób o których wspomniano wyżej byłoby fartem.
Generalnie przystosuje się do nowej sytuacji, najwyżej mniej będzie zwracał uwagę na wygląd.
Zdaję sobie sprawę, że nie pasuje, ale chciałam, żeby się tu wypowiedziały osoby, które miały do czynienia właśnie z amputacją, tak żeby zobaczyć jak radzą sobie z tym ludzie w znacznie gorszej sytuacji, może to dałoby mojemu TŻ-towi do myślenia, że są ludzie, którzy nie mają całej dłoni/ręki bądź nogi i potrafią z tym normalnie żyć, więc czemu on nie mógłby sobie poradzić z utratą kawałka palca mając wokół siebie mnóstwo ludzi, którzy go kochają
__________________
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 10:51   #11
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Ale nie trzeba być po amputacji, by byś w gorszej sytuacji. Wystarczy ciężka, przewlekła choroba czy niedowład ręki - i już jest o wiele trudniej niż, nie ujmując, bez kawałka palca
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-29, 10:56   #12
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35571049]Ale nie trzeba być po amputacji, by byś w gorszej sytuacji. Wystarczy ciężka, przewlekła choroba czy niedowład ręki - i już jest o wiele trudniej niż, nie ujmując, bez kawałka palca [/QUOTE]

Zdaję sobie z tego sprawę
__________________
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 11:11   #13
Goosiaa
Zadomowienie
 
Avatar Goosiaa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 438
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Bliska mi osoba była w dokładnie takiej samej sytuacji jak Twój TŻ. Na początku był oczywiście żal, wiadomo, że są gorsze nieszczęścia, ale strata palca/kawałka palca też jest wbrew pozorom bardzo trudna. Ten pierwszy okres trzeba po prostu przetrwać, wspierać poszkodowanego, ale nie mówić mu że nic się nie stało, bo dla niego się stało. Po kilku miesiącach wszystko wraca do normy, wszystkie czynności można bez problemu wykonywać. W ramach ciekawostki mogę powiedzieć, że "najlepiej" stracić właśnie palca wskazującego - inne palce najłatwiej przejmują jego funkcje.
Goosiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 12:11   #14
Animaru89
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 213
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Możesz mu opowiedzieć o Jerrym Jalava.
Stracił palec w wypadku motocyklowym. W protezie zatopił pendrive'a i planuje kolejne ulepszenia
Chociaż może zostaw to na czas kiedy będzie już w lepszym nastroju
Animaru89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 13:12   #15
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Słowo amputacja niezupełnie tu pasuje, miałam dziadka po amputacji obu nóg na przestrzeni parunastu m-cy i tego nie da się wogóle porównać.
ale nie ma rozgraniczeń, że amputacja to dopiero jak straci pół kończyny dolnej czy górnej amputacja to utrata części ciała i tak się nazywa bez względu na to czy ktoś utracił jeden paliczek w palcu wskazującym czy obie kończyny dolne

Autorko - to fakt, że ciężko będzie mu pogodzić się z zaistniałą sytuacją, ale musisz być silniejsza od niego i być mu wsparciem
a oprócz tego, nie wiem czy wiesz, ale są protezy kosmetyczne/estetyczne części lub całych palców i można się starać o dofinansowanie w ramach nfz lub pfron-u (choć w tym przypadku trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności i wszystko zależne jest od dochodów)
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-07-29, 13:18   #16
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
Autorko - to fakt, że ciężko będzie mu pogodzić się z zaistniałą sytuacją, ale musisz być silniejsza od niego i być mu wsparciem
a oprócz tego, nie wiem czy wiesz, ale są protezy kosmetyczne/estetyczne części lub całych palców i można się starać o dofinansowanie w ramach nfz lub pfron-u (choć w tym przypadku trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności i wszystko zależne jest od dochodów)
Wiem, już mi się mniej więcej udało rozeznać w sytuacji, czytałam te wszystkie strony i oglądałam zdjęcia protez, jednak na razie liczy się dla mnie to, żeby się to ładnie zagoiło i żeby nie było potrzeby docinania jeszcze tego kawałka, bo nie wiem jak on sobie z tym poradzi. Już nie chodzi o sam fakt docinania, ale o ból, na który nie działają żadne leki. Nie chcę po prostu, żeby musiał przechodzić to wszystko od początku.
__________________
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 14:22   #17
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez gaaabsx Pokaż wiadomość
Wiem, już mi się mniej więcej udało rozeznać w sytuacji, czytałam te wszystkie strony i oglądałam zdjęcia protez, jednak na razie liczy się dla mnie to, żeby się to ładnie zagoiło i żeby nie było potrzeby docinania jeszcze tego kawałka, bo nie wiem jak on sobie z tym poradzi. Już nie chodzi o sam fakt docinania, ale o ból, na który nie działają żadne leki. Nie chcę po prostu, żeby musiał przechodzić to wszystko od początku.
rozumiem
hmm, jak rana się zagoi i już będzie wiadomo czy ucinają dalej czy zostawiają jak jest to ważne jest bodźcowanie niech na początku dotyka kikutem różnych miękkich rzeczy, jakaś gąbeczka czy coś, ważne żeby było miękkie później coraz takie "twardsze" w strukturze przedmioty, a później po prostu niech kciukiem tej samej ręki dotyka jak często tylko może tutaj chodzi o czucie głębokie, powierzchowne, bodźcowanie i obciążanie będzie go to bolało, nawet bardzo, mogą potocznie mówiąc "przechodzić prądy", ale to wszystko minie gdy tylko kikut się przyzwyczai no i to jest dla jego dobra
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 14:29   #18
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez anoska Pokaż wiadomość
rozumiem
hmm, jak rana się zagoi i już będzie wiadomo czy ucinają dalej czy zostawiają jak jest to ważne jest bodźcowanie niech na początku dotyka kikutem różnych miękkich rzeczy, jakaś gąbeczka czy coś, ważne żeby było miękkie później coraz takie "twardsze" w strukturze przedmioty, a później po prostu niech kciukiem tej samej ręki dotyka jak często tylko może tutaj chodzi o czucie głębokie, powierzchowne, bodźcowanie i obciążanie będzie go to bolało, nawet bardzo, mogą potocznie mówiąc "przechodzić prądy", ale to wszystko minie gdy tylko kikut się przyzwyczai no i to jest dla jego dobra

bardzo dziękuję za rady będziemy ćwiczyć razem
__________________
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 15:20   #19
enfys
Raczkowanie
 
Avatar enfys
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 284
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Słowo amputacja niezupełnie tu pasuje, miałam dziadka po amputacji obu nóg na przestrzeni parunastu m-cy i tego nie da się wogóle porównać.
Co dla niego jest nieszczęściem dla tych paru osób o których wspomniano wyżej byłoby fartem.
Generalnie przystosuje się do nowej sytuacji, najwyżej mniej będzie zwracał uwagę na wygląd.
Amputacja to amputacja, czy obu nóg czy kawałka palca to nazywa się tak samo

Autorko, osobiście radzę Tobie, abyś zapoznała swego TŻ z jakimiś innymi ludźmi po amputacji palców, może spróbuj poszukać czegoś na YT. Myślę że to zadziała na niego motywująco i podniesie go na duchu
Ale nim do tego dojdzie to wspieraj go, ale nie roztkliwiaj się czy lituj, wielu amputowanych tego nie znosi
enfys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-29, 22:07   #20
alinab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 284
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Hej, nie znam się wprawdzie, ale czy gdy zaczniesz już Twojemu TŻ pokazywać igrzyska paraolimpijskie, zapoznawać z innymi niepełnosprawnymi i udowadniać mu, że jest tak samo wartościowy, piękny i elegancki jak wszyscy inni, którzy nie przeżyli amputacji, to czy on nie zwęszy w tym jakiegoś spisku??? Przynajmniej jak mu to wszystko zapodasz w uderzeniowej dawce.
alinab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-30, 09:57   #21
gaaabsx
Raczkowanie
 
Avatar gaaabsx
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 58
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

spokojnie - uderzeniowej dawki nie będzie
__________________
gaaabsx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-04, 12:21   #22
0f9223f18481ecffcb6b28a72bd1d89816de3dc0_5f52c74697e2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 24
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

wit

Edytowane przez 0f9223f18481ecffcb6b28a72bd1d89816de3dc0_5f52c74697e2a
Czas edycji: 2020-09-04 o 10:14
0f9223f18481ecffcb6b28a72bd1d89816de3dc0_5f52c74697e2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 18:04   #23
rudasto2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 3
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Witam. Wiem, że może teraz nie ma sensu już pisać, ale z drugiej strony podejrzewam, że być może innym, przeszukującym ten temat to się przyda. Mam 18 lat i jestem dwa lata po amputacji nogi. Prowadzę o tym bloga. Opisuję swoje życie po amputacji i przedstawiam swoje podejście do tego wszystkiego. Wiem, że ciężko znaleźć takie blogi, dlatego sama zdecydowałam się prowadzić coś, co być może komuś się przyda, w jakiś sposób pomoże. Link do bloga: amputation.blog.onet.pl
Zapewniam, że życie po amputacji wcale nie musi być przykre. Pozdrawiam
rudasto2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 18:22   #24
Mija62
uparta chmura
 
Avatar Mija62
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 663
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Moja kuzynka nie ma palca serdecznego. Tylko ona straciła go w dzieciństwie, może być jej łatwiej zaakceptować to. Dziewczyna jest mega atrakcyjna, pracuje w znanej sieciówce kosmetyków, także dłonie można powiedzieć eksponuje np podsjąc towar, pokazując jak dany podkład wygląda na dłoni itp itd Genetalnie nie ma z tym problemu.
__________________
In a rainbow
Now our rainbow is gone
I am lost in a rainbow
Now our rainbow is gone
Mija62 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-06, 19:48   #25
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Cytat:
Napisane przez rudasto2 Pokaż wiadomość
Witam. Wiem, że może teraz nie ma sensu już pisać, ale z drugiej strony podejrzewam, że być może innym, przeszukującym ten temat to się przyda. Mam 18 lat i jestem dwa lata po amputacji nogi. Prowadzę o tym bloga. Opisuję swoje życie po amputacji i przedstawiam swoje podejście do tego wszystkiego. Wiem, że ciężko znaleźć takie blogi, dlatego sama zdecydowałam się prowadzić coś, co być może komuś się przyda, w jakiś sposób pomoże. Link do bloga: amputation.blog.onet.pl
Zapewniam, że życie po amputacji wcale nie musi być przykre. Pozdrawiam
Chylę czoła. Jesteś WIELKA!
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-11, 15:59   #26
matsik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Witam, mam podobną sytuację, straciłem cały paliczek dalszy w palcu wskazującym prawej ręki w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Nie mogę sobie ze sobą poradzić, nie wyobrażam sobie jak będę bez tego kawałka funkcjonował. Przekopałem pół internetu by znaleźć osobę z podobnym defektem do mojego. Prosiłbym o kontakt, jakieś wskazówki, nawet tutaj na forum.
Pozdrawiam serdecznie, Mateusz.
matsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-13, 14:11   #27
rudasto2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 3
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Kawałek ludzkiego ciała to nic wielkiego! Sama po urodzeniu miałam 8 palców u stopy i możecie mi wierzyć, że często gorzej jest mieć nadmiar niż niedomiar członków. Ja wiem, można powiedzieć, że to tylko takie gadanie. Ale mając pewne doświadczenie z brakiem przeróżnych części w kończynie, później brakiem całej kończyny, trochę mogę powiedzieć. Ja zdecydowałam się na amputację sama (niedorozwój kończyny, pomyślałam "co mi tam, raz się żyje. albo będzie lepiej, albo tak samo"), więc może stąd nigdy nie miałam trudności z zaakceptowaniem siebie. Ale czasem zwracam uwagę na to, jak ludzie na mnie reagują, kiedy mam krótkie spodenki. Fakt, ciężko na mnie nie zwrócić uwagi. To chyba dobrze, bo trzeba ludzi przyzwyczajać do tego, że "niepełnosprawność" (czemu w cudzysłowie- o tym pisałam na moim blogu) w różnym stopniu istnieje i będzie istnieć. Z reguły taki człowiek budzi podziw, chęć pomocy, nierzadko mylona z litością. Jeśli poradzimy sobie psychicznie z naszym "problemem" to poradzimy sobie też fizycznie. Te wszystkie przeszkody siedzą tylko w naszej głowie. Grunt to dobre nastawienie. Najgorsze to chyba zamknąć się w sobie i zamknąć się na świat. Ja nauczyłam się sobie z moją "niepełnosprawnością" radzić pisząc bloga, bo do tego trzeba się otworzyć, a i tak łatwiej wyrażać siebie, niż opowiadając coś na żywo. Wiecie co jest fantastyczne w byciu "niepełnosprawną"? To, że często właśnie my jesteśmy przykładem dla innych. To, że potrafimy się cieszyć z byle czego, czasem z przejścia niby niewielkiego dystansu drogi. To, że jeśli znieśliśmy to, co nas spotkało, zniesiemy wszystko.
Mi nie przeszkadza to, że nie mam nogi. Mam świetną, nowoczesną, srebrno- brązową, wyglądam trochę jak transformers. Mogę jeździć na rowerze, rolkach, łyżwach, nartach. Ubieram sukienki i idę hardo. Wydaje mi się, że nie mam się czego wstydzić. Kobietom o rozmiarze XXL wolno nosić leginsy to mi przy mojej sztucznej nodze nie wolno założyć sukienki?
Jeśli chodzi o kwestię radzenia sobie fizycznie to wiadomo, że trzeba się przyzwyczaić. Może człowiek bez nogi nie pobiegnie w maratonie. Ale kto mu zabroni? Są i tacy, myślę, że wszyscy znamy chociaż jeden przykład takiego. Może człowiek bez ręki nie zagra na gitarze. A może zagra, ale nie rękami, a zębami, jak Jimi Hendrix. Trzeba jasno postawić sobie cele, krok po kroku, a później robić tak, żeby znaleźć drogę do niego. Moim pierwszym celem było wstanie z wózka i przerzucenie się na kule. Łatwe? Niekoniecznie, wbrew pozorom. Później uczyłam się trzymać równowagę, dotykać przeczulonego kikuta, iść na kulach trzymając talerz i kubek z herbatą, drobić kroczki na protezie. A potem to już jeździłam na rowerze, chodziłam kilometrami, tańczyłam na imprezach, przemierzałam w Wielki Piątek kościół na klęczkach. Wszystko można zrobić, czasem trzeba zacisnąć zęby i znaleźć sposób.
Co jeśli chodzi o wygląd? Przecież nikt mi nie docina. Może czasem wytkną palcami jakieś dzieciaczki. Ale mam mnóstwo przyjaciół, równo szalejemy, korzystamy z życia. Mam też chłopaka. Ba, wydaje mi się, że mam spore powodzenie, mimo tego drobnego "defektu".
Nie wiem czy pomogłam, ale jeśli ktoś zechce o coś zapytać, można pisac o mnie na mejla: joll@vp.pl
Pozdrawiam
rudasto2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-14, 16:08   #28
matsik
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Bardzo pomogłaś, jestem pełen podziwu ! Przede mną trudne chwile związane z akceptacją nowej sytuacji, ale mam nadzieję, że dam sobie radę tak jak i Ty dałaś ! Powodzenia i dziękuję za dobre słowa
matsik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-19, 16:49   #29
rudasto2
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 3
Dot.: Amputacja - jak sobie z nią radzić?

Nie ma za co. Służę radą w razie czego
rudasto2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-19 17:49:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.