|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 150
|
Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Witam
Do napisania tego wątku skłoniła mnie niemiła sytuacja z moim mężem, która wydarzyła się na weselu jego kolegi z pracy. Ślub był w sobotę, byliśmy zaproszeni obydwoje. Pech chciał, że rano zatrułam się czymś, i pół dnia spędziłam w objęciach muszli klozetowej. Powiedziałam mężowi, ze niestety nie jestem w stanie jechac na to wesele, gdyż bardzo żle się czuję. Mąż niestety nie przyjął tego dobrze i siłą zmusił mnie do uczestnictwa, ponieważ jak on to powiedział -"Nie będzie z siebie robił idioty, i ja również mam z siebie nie robic ofiary". Po mszy pojechaliśmy na salę, w której wytrzymałam do 21, bo jeszcze gorzej się poczułam. Uprosiłam szanownego męża, by zadzwonił po taksówkę, bo jestem w zaawansowanej ciąży, i gorzej się czuję. On z łaską zamówił mi taxi, poczekał ze mną, po czym powiedział ze wróci o północy, i poszedł na wesele. Pisałam do niego, jak wróciłam do domu, jednak bez odzewu z jego strony. Wbrew wcześniejszemu zapewnieniu zamiast o północy, wrócił o 3 rano. Tłumaczył się że ze mną nie pojechał, bo musiał zostac , i nie chcial robic Mlodym obciachu. Rano oczekiwałam jakiegoś przepraszam, ale przeprosił mnie tylko za to że za dużo wypił. Powiedział że nie czuje się winnym tego że ze mną nie pojechał, i że został z kumplem. I teraz pytanie do Was- Co mam robic w tej sytuacji? Klócic się z nim , czy może udawac ze nic się nie stało? (Przepraszam, że momentami pisałam bez polskich znaków, ale klawiatura mi szwankuję )
|
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Nie chciał robić obciachu... Największym obciachem jest ten pan, nie dbający o jego kobietę w ciąży.
Zdarzały się podobne sytuacje wcześniej? Jeśli tak, to współczuję, ten typ ciężko się zmienia. |
|
|
|
|
#3 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
Pogrubione: o kondycji Waszego związku świadczy to właśnie zdanie. Kłócenie się kontra zamiatanie sprawy pod dywan, jakby nie było niczego pomiędzy. Myślałaś, że się zmieni po ślubie / pod wpływem Twojej ciąży? Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2014-07-21 o 11:23 |
|
|
|
|
|
#4 |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Nie sądzę, by kłótnie pomogły w czymkolwiek.
Na pewno warto wytłumaczyć mu o co ci chodzi i jak się poczulad w tej sytuacji. Facet zachował się jak gowniarz zmuszając cię do uczestnictwa w imprezie, w sytuacji gdy byłaś chora. Pytanie czy podobnych sytuacji jest więcej ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
W opisywanej sytuacji nie poszłabym wcale ani na ślub ani na wesele.
A fakt że szanowny małżonek zmusił Cię do pójścia - świadczy o nim bardzo źle. Normalnie i......ta. czy pobraliście się bo musieliście? |
|
|
|
|
#6 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Przykre. Wygląda na to, że dla chłopa ważniejsze jest "co ludzie powiedzą" zamiast "czy z moją żoną wszystko gra".
W jaki sposób zmusił Cię do pójścia na ślub? Złapał za rękę i kazał wsiadać do auta? Jak to wyglądało? (Pytam, bo w moim przypadku pewnie za żadne skarby w takim stanie bym się z domu nie ruszyła, biorąc pod uwagę jeszcze ciążę - obojętnie czy byłby to ślub kolegi męża czy Królowej Elżbiety). Druga sprawa, która świadczy o jego kompletnej niedojrzałości, to wysłanie Cię samej do domu. Facet został, żeby pić i się bawić, a Ty byłaś sama w domu? Z zatruciem i w ciąży? A gdyby coś złego (odpukać w niemalowane) Ci się przytrafiło? Gdybyś przykładowo straciła przytomność? Zero empatii, zero pomyślunku, naprawdę współczuję Ci męża. Często ma takie akcje? |
|
|
|
|
#7 |
|
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Żona w ciąży wymiotuje jak kot, a ten na weselu zostaje ? Masakra.
A jak byś potrzebowała żeby Cię na IP zawieźć ? A jak byś zasłabła ? Idiota z niego.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Twarda jesteś. Ja bym zdechła w tym upale.
Powiedz mu jak wygląda jego zachowanie w Twoich oczach. A skoro już wiemy, że jesteś twarda, to przy następnej podobnej żenującej akcji w wykonaniu męża, po prostu mu się postaw. Powiedz, że nie zrobisz tego, do czego on Cię zmusza i już. Co Ci zrobi ? ![]() Palant. |
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Co to znaczy zmuszanie siłą? Obezwładnił Cię, ubrał i wepchnął do auta?
Nie potrzebnie jesteś tak uległa. Pamiętaj, że nie jesteś sama. A szanowny pan mąż to już poniżej czegokolwiek. |
|
|
|
|
#10 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4738958 6]Twarda jesteś. Ja bym zdechła w tym upale.
Powiedz mu jak wygląda jego zachowanie w Twoich oczach. A skoro już wiemy, że jesteś twarda, to przy następnej podobnej żenującej akcji w wykonaniu męża, po prostu mu się postaw. Powiedz, że nie zrobisz tego, do czego on Cię zmusza i już. Co Ci zrobi ? ![]() Palant.[/QUOTE] ja bym zwymiotowała na pana męża w aucie, to by jej już nigdy do niczego nie zmuszał .
|
|
|
|
|
#11 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 891
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Jestem w szoku. Mąż ciągnie na siłę swoją ciężarną, chorą żonę na wesele, bo nie będzie robił z siebie idioty
Następnie nie wraca z nią do domu i olewa po tym, jak się gorzej czuje bo nie będzie robił obciachu młodym aha czyli mężuś przejmuje sie wszystkimi na około i sobą w pierwszej kolejności, a Ciebie autorko i Wasze przyszłe dziecko ma gdzieś? Też jestem ciekawa, jak wygląda na co dzień Wasz związek? Często są takie akcje?
__________________
![]() ![]() Edytowane przez Minna Czas edycji: 2014-07-21 o 12:12 |
|
|
|
|
#15 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 150
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Ile on ma lat?5?nie zależy mu ani na Tobie,ani na dziecku
Smutne...Jest totalnie niedojrzały,nieodpowiedzi alny i bez wyobraźni:/Przyjmij wyrazy współczucia... Czy się kłócić?Ja to bym go chyba w zad kopnęła:/ |
|
|
|
|
#17 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#18 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Jakaś masakra. Gdzie w tym wszystkim jesteś Ty i wasze dziecko? Wasze zdrowie? Obciach to sobie zrobił zostając na tym weselu, zamiast wrócić z ciężarną żoną do domu.
|
|
|
|
|
#19 | |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
Musisz naprawę przeprowadzić poważną rozmowę, by nie utrwalić takiego zachowania, jako normy.
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
Zresztą skoro pan tak bardzo przejmuje się zdaniem innych ("nie chce robić obciachu" i "jakby to wyglądało") to powiedz mu, że nie zdziwisz się, jeśli goście weselni będą go obgadywać za plecami, że wielki z niego burak, skoro chorą żonę ciągał po weselach, a potem wepchnął do taxi i zamiast się nią opiekować, olał. |
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
po takiej sytuacji facet na wesele by doleciał z wykopu
w ogóle bym z nim nie dyskutowała, tylko kazała się wynosić. |
|
|
|
|
#23 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
Nie oszukuj się, to nie pierwsza taka sytuacja. |
|
|
|
|
|
#25 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4739030 4]Wielu facetów widzi w kobietach wyłącznie histeryczki, niestety
[/QUOTE]Otóż to - tak im wygodniej zbyć argument, że kobieta też może mieć swoje zdanie, coś może jej się nie spodobać, może się gorzej poczuć lub nie mieć na coś ochoty... |
|
|
|
|
#26 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
po co wychodzilas za faceta z ktorym wpadlas? wczesniej swiety nie byl.
teraz tez nie bedzie. no moze, gdybys sie bardziej szanowala a nie dala ustawiac jak mebel... moze to by cos dalo.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
#27 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
Widział przecież, że kobieta rzyga jak kot. Brzuch pod nosem, za oknem upał.
|
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Zielona Driada
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Nie wiem, czy jesteś szczera, czy nie, czy to faktycznie pierwszy raz... jeśli tak jest rzeczywiście to uważaj bo mąż ma zadatki na pana i władcę, co to sprzeciwu nie znosi, więc musisz go naprowadzić na normalne myślenie.
---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ---------- Cytat:
Właśnie, uświadom mu jak się zachował i obserwuj jego reakcję, jak powie, że ma to gdzieś, to dobrze nie będzie. I wydaje mi się, że trochę go bronisz tym jednorazowym wyskokiem.
__________________
![]() ![]() |
|
|
|
|
|
#29 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 819
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
I Ty i on jesteście udani, naprawdę... Gdybym była w Twojej sytuacji, wołami by mnie nie zaciągnęli ani do kościoła, ani na wesele. Bo moje zdrowie i moje dziecko są ważniejsze niż to, by jaśnie pan małżonek nie wyszedł na idiotę. W jaki niby sposób miał wyjść na durnia? Bo ciężarna żona się rozchorowała i miałby przez jeden wieczór być sam? Zresztą o czym ja mówię? Jaki sam? Odpowiedzialny, dojrzały do roli męża i ojca mężczyzna, a nie chłoptaś, olałby towarzystwo, imprezę i zajął się własną rodziną. Czy powiesz mu o tym, jak się czujesz z tym co zrobił, że zachował się jak dzieciak, czy nie powiesz, to ja powiem Ci jedno. Pan nadaje się do odstrzału.
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Nieprzyjemna sytuacja z mężem na weselu
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:28.



Do napisania tego wątku skłoniła mnie niemiła sytuacja z moim mężem, która wydarzyła się na weselu jego kolegi z pracy. Ślub był w sobotę, byliśmy zaproszeni obydwoje. Pech chciał, że rano zatrułam się czymś, i pół dnia spędziłam w objęciach muszli klozetowej. Powiedziałam mężowi, ze niestety nie jestem w stanie jechac na to wesele, gdyż bardzo żle się czuję. Mąż niestety nie przyjął tego dobrze i siłą zmusił mnie do uczestnictwa, ponieważ jak on to powiedział -"Nie będzie z siebie robił idioty, i ja również mam z siebie nie robic ofiary". Po mszy pojechaliśmy na salę, w której wytrzymałam do 21, bo jeszcze gorzej się poczułam. Uprosiłam szanownego męża, by zadzwonił po taksówkę, bo jestem w zaawansowanej ciąży, i gorzej się czuję. On z łaską zamówił mi taxi, poczekał ze mną, po czym powiedział ze wróci o północy, i poszedł na wesele. Pisałam do niego, jak wróciłam do domu, jednak bez odzewu z jego strony. Wbrew wcześniejszemu zapewnieniu zamiast o północy, wrócił o 3 rano. Tłumaczył się że ze mną nie pojechał, bo musiał zostac , i nie chcial robic Mlodym obciachu.
Rano oczekiwałam jakiegoś przepraszam, ale przeprosił mnie tylko za to że za dużo wypił. Powiedział że nie czuje się winnym tego że ze mną nie pojechał, i że został z kumplem. I teraz pytanie do Was- Co mam robic w tej sytuacji? Klócic się z nim , czy może udawac ze nic się nie stało?
)








.




